-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Iza0602
-
Ja powiem tak, najlepiej zacząć od usg tarczycy bo z krwi może wyjść wszystko idealnie, a dopiero usg pokaże jak jest także warto iść i się przebadać. Napiszę już o takim najczarniejszym scenariuszu endokrynolog mi opowiadał, że kobieta zrobiła sobie z krwi badania i idealnie wszystko, a jak poszła na usg to się okazało że ma raka tarczycy czyli to pokazuje jak ważne jest usg dla świętego spokoju warto zrobić.
-
Ja na tarczycę leczę się od 10 lat ale nigdy nie miałam żadnych przebojów. Akemi trzymam kciuki za badania mam nadzieję, że to nic takiego.
-
Może to przez moją tarczycę takie zawirowania
-
Ja mam na udach trochę, ale to z czasów dojrzewania. Też mi przeszkadzały, ale mój mąż mnie akceptuje i to jest ważne, a nikomu innemu podobać się nie muszę :p Dzisiaj byłam u lekarza medycyny pracy i wysłuchała u mnie jakieś szmery na sercu... powiedziała, że mam zrobić ekg... muszę się tym zająć bo to nie żarty.
-
Ja tam się nie smaruję a jak coś wyjdzie to trudno nie przejmuję się tym :p
-
Ja ostatnio się zastanawiałam czy nie kupić sobie czegoś na rozstępy, ale powiem szczerze, że w pierwszej ciąży smarowałam się parę razy tylko i nic mi i tak nie wyszło. Myślę, że jak ktoś ma predyspozycje do rozstępów to mimo smarowania i tak wyjdą.
-
Ja w pierwszej ciąży miałam dwa razy robioną krzywą cukrową. Za pierwszym razem na samym początku ciąży bo zwykłe badanie cukru wyszło mi ponad normę, ale po zrobieniu krzywej wszystko było ok. Później już nie powtarzałam badania aż do tego 23 tygodnia jak lekarz zlecił sam po raz drugi.
-
-
Monia gratulacje! :* Ja z wyprawką dalej stoję :p
-
Monia zaciskam kciuki- powodzenia!! Trzymaj się :*
-
Kaempa ten Twój lekarz jakiś psychiczny jest! Ja bym już do niego nie chodziła.... Co do miłości do dziecka to ja w pierwszej ciąży też byłam zakochana w synku od samego początku byłam zachwycona ciążą, martwiłam się wszystkim i nie mogłam się doczekać aż go poznam, a teraz nie czuję tej miłości. Nie dotykam brzucha. Jak ostatnio byłam na usg to patrzyłam na tego małego człowieczka i mówiłam sama do siebie, że to przecież jest nasz synek, a mimo wszystko moje uczucia są inne. Wiem, że będę go kochać i się nim opiekować, ale boję się że w jakiś sposób mój starszy syn będzie faworyzowany przeze mnie.
-
Ja nie czuję się ociężała, ciągle jestem w ruchu przy moim dwulatku spacerujemy, biegamy czasem brakuje chwili na złapanie oddechu :p cieszę się że nie przychodzę tej ciąży tak jak pierwszej, że nawet szybszy chód sprawiał mi ból teraz jest super :) tyle tylko co z tą nogą miałam problem, ale teraz już nie dokucza :)
-
Mnie zaczęło kłuć i jak pojechałam na wizytę to lekarka mówi, że szyjka się skraca i później jak jej mówiłam, że dalej to czuję zwłaszcza jak za dużo chodziłam to mówi, że to ta szyjka...
-
Współczuję tego celibatu :p Mi w pierwszej ciąży skracała się szyjka i czułam takie kłucie tam w środku mega nieprzyjemne.
-
Mi lekarka badała szyjkę na każdej wizycie w pierwszej ciąży i teraz też bada przez usg dopochwowe a później przez brzuch sprawdza co małego:) Ja jeszcze nic nie kupiłam dla dziecka. Ostatnio mówiłam mężowi żeby zniósł z poddasza ciuchy po starszym bo chciałam przejrzeć co mam, ale oczywiście się nie doczekałam :p teraz w weekend może do tego przysiądę bo tak to nie wiem co mam, a co muszę ewentualnie dokupić.
-
L4 będę miała od 24 stycznia, ale do tego czasu jestem na urlopie bo musiałam go wykorzystać także z pracą nie mam już nic wspólnego :p i całe szczęście
-
U nas wszystko dobrze po połowkowym. Płeć się nie zmieniła będzie chłopczyk :) szyjka długa, zamknięta, ułożenie główkowe. Mały waży 386g. Pytałam o ten brzuch czemu nie ma czucia, mówi że to skutek uboczny cc mam poprzecinane nerwy i tak już będzie zawsze no cóż ważne, że to nie znaczy że coś złego się dzieje z blizną.
-
Niepewna przykre to jest, że Twój stan psychiczny jest taki zły. Ciąża to wspaniały okres i każda kobieta powinna go przeżywać z radością. Szkoda, że nie możesz się tym cieszyć, że nie potrafisz zaakceptować tego stanu.
-
A ja czuję jakbym po lewym jajniku dostawała i się zastanawiam czy to dziecko czy coś innego :p
-
A moja koleżanka mi opowiadała, że nie mogła wypić tej glukozy bo zaraz wymiotowała to kazali jej zjeść coś słodkiego przed badaniem :) i poszło jakoś. Ja też tak mam czasami, że boli mnie brzuch i tak się zastanawiam od czego. Właśnie w dole brzucha czuję taki ciężar i ucisk. Dzisiaj się dowiem jak to tam wygląda. Mój Kuba na tym etapie był już odwrócony główką do dołu i obrywałam po żebrach, ale teraz jest gorzej jak wisi na pęcherzu.
-
No wiem że trzeba się oszczędzać, ale wiadomo jak to jest :) Ja boję się właśnie tej glukozy. Pewnie dzisiaj mi zleci zrobić wyniki na następną wizytę.... w pierwszej ciąży myślałam że padnę jak miałam to wypić... z tego co wiem to można sobie trochę cytryny wcisnąć do tego kubka, albo właśnie kupić już smakową tylko, że nie w każdym laboratorium zgodzą się zrobić taką... raz byłam świadkiem jak kobieta przyszła ze smakową to powiedzieli, że nie zrobią jej takiej tylko zwykłą można i ma nie wymyślać....
-
Mi też mały uciska pęcherz :( Ja dzisiaj mam połówkowe, ale jakoś bez stresu. Mi przedwczoraj przy wkładaniu syna do siedzonka w aucie coś strzeliło w kręgosłupie i nie mogłam stanąć na prawej nodze... teraz mnie pobolewa w pośladku :/
-
Mnie też nisko kopie i ciągle się zastanawiam czy to, aby na pewno to :p Nie wiem od czego mam takie uczucie dobrze, że jutro lekarz to powiem jej ;)
-
Dziewczyny po cc też tak macie, że poniżej pępka, ale nad blizną nie macie czucia? Ja mam takie wrażenie jakbym była po jakimś znieczuleniu...
-
Zawiszka super gratuluję z całego serca! Trzymam kciuki :***