
ania.r.
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ania.r.
-
Aisla wspolczuje.tzn tez wolalabym pracować:) Moje badanie dopiero na 19.05 Caly dzien czekania. Dzieki dziewczyny na pewno bedzie dobrze, no musi być nie? Fajny ten parowar. A takie pytanie czy mocno pradozerny? Czy dlugo sie tam to jedzonko robi? Czasem gotuje na parze ale w takim zwykłym garnku z dzirkami i krew mnie zalewa czasem bo to dlugo trwa.
-
W ogóle to wywalilo mi bebzun od dwóch dni. Tak bie miałam wcale a teraz od razu sie zrobil duuuuuzy.
-
Gosia wlasnie mam jedna wizytę jutro a nastepna pod koniec miesiąca i wlasnie bie wiedziałam czy na jutro musze miec wyniki. Dzieki w takim razie to na nastepna wizytę. Dzis mam usg polowkowe. Boje sie jak cholera. Jakos tak się boje. No ale wreszcie potwierdzimy tego chłopca i nóż jakies zakupowe szaleństwo
-
Objadłam sie dzis fasolka po Bretońsku. I bie wiem czy mi tak brzuch urosl czy taki wzdęty:) a w czwartek kurczak z orzepisu wioli. Musze go tylko odnaleźć bo jedyne co pamiętam to ryz i kurczak:) W ktorym tyg robilyscie krzywa cukrowa? Bo mam skierowanie jiz od miesiąca a zapomniałam kiedy mam iść zrobic. Gapa ze mnie. Aaaaa i piżamy do karmienia w sensie koszule ja miałam swoj normalny rozmiar bo one takie elastyczne. I tak na mnie wisiały bo brzucha po dwóch dniach juz nie miałam. Kupowałam jak juz miałam brzuch bo tez bie wiedziaam jak z rozmiarem
-
Ja w poprzedniej ciąży kupiłam nakladki i niby pasowaly a jak jiz urodzilam i zaczelam karmić to brodawki zniebily rozmiarą chyba ze 3 razy:) kupiłam następne bo miałam problem, porozrywane sutki ale tych nakladek nie uzywalam wcale i leżą sobie i czekają. Msle ze ich nie wart kupować szybciej bo trudno z rozmiarem a zawsze można kupic w aptece czy drogerii. U nas tez sprawdził sie przewijak na łóżeczko. A jak maly podrosl i próbował zwalać to sciagbiety miałam pod lozeczkiem i kladlam tylko do przebierania. No u nas tez żadnych robaków boe widze a materaz gryka kojos pianka.ale teraz chyba piankę albo cos w tym stylu weźmiemy. Pościeli dlugo nie używaliśmy bo kolderka powinno sie przyjrywac koko6-7 miesiąc a ppduszka pod głowę dopiero kolo roku. Wkladki laktacyjne jeszcze mi się przypomniało ze istotne. Bynajmniej ni leciało z cyców ze hoho. O ile dobrze pamiętam dla mnie najlepsze były Johnsona. Nie zostawialy żadnych niteczek, dosyć chlonne i niewidoczne pod stanikiem. Babydream strasznie szybko nasiakaly.
-
http://allegro.pl/kojec-lozeczko-turystyczne-kinderkraft-joy-plus-i6187865449.html Mamy ten tylko z inna karuzela i misiami i lampka. Zdjęcia bie dodam z Tel niestety. Ma fajny stelaż. Teraz korzystamy tylko z tego, położyliśmy zwykly materac na dno. Przeklada sie w nim wysokość stelaza, jak dziecko już wieksze to opuszcza sie na dol, a jak maly chce wyjac to otwiera sobie wyjście . A właśnie co wiecie o materacach? Nie kojarze czy temat sie juz pojawił. My teraz mamy gryka, kokos i pianka. Chyba bo nie pamiętam ale ostatnio czytałam ze nie poleca sie juz tych bo znaleźli jakies robaki. I nie wiem czy to chwyt marketingowy... Bo rok temu wszędzie polecali wlasnie te z gryka i kokosem.
-
My mamy turystyczne z przewijakiem.tzn mamy zwykle drewniane z nakladanym osobno kupionym przewijakiem i turystyczne z przewijakiem. Mamy dosyć duży dom i chciałam miec cos na dole zeby moc w kuchni cos porobić itd. Turystyczne jest fajne, lekkie, ma kolka wiec łatwo przejechacbi przestawić, złożenie trwa chwile. I dziecko nie obija sie o szczebelki:) My mamy wabienkebz przewijakiem ale korzystamy z malutkiej wanienki z Ikei. Do tej pory z reszta. Bylo nam łatwiej i szybciej a teraz maly siedzi w wabiencebi sie bawi, szybciej wode mam nalaną:) i zdecydowanie mniej zuzywamy ale to juz dodatkowy plus
-
Anita te zabawki poprostu tak maja. U nas sa tylko do kąpieli dla synka i potem osuszam a i tak syf sie pojawia. Staram się wymieniać zanim sie pojawi. Mysle ze generalizowanie wszystkich poloznych itd nie ma sensu bo jest człowiek i "człowiek". A ze pracowałam na ciężkim oddziale, na którym nie liczył sie pacjent tylko procedury. Bo przelozeni mieli w d... Pacjenta. Ważne zeby papiery sie zgadzaly. Dlatego juz nie pracuje tam.nie każdy sie nadaje a praca z pacjentem to ciezki kawałek chleba. Jednak caly czas uważam ze nie każdy powinien pracować w takim miejscu. No i sa tez zlosliwi pacjenci. Tak normalnie w świecie, zwyczajnie zlosliwi.
-
Gosianiebodbierz tego jako atak tylko zwykla ciekawość. skoro masz czas by powtórnie przystawiać z matka dziecko to czy nie lepij dać im te chwile i zajrzeć później? Pracowałam jako fizjoterapeuta na oddziale neurologicznym. Dużo pacjentów, maloczasu, papiery itd. Ale wchodziłam do sali i jesli pacjent nie byl gotowy do ćwiczeń, byla rodzina czy inny powód szlam dalej do następnego i po jakimś czasie wracałam. Ewentualnie mówiłam za ile będę z powrotem. Wiem inny oddział, inna specyfika pracy ale chyba sporo tez zalezy od chęci. Moja koleżanka rodzila w jakimś szpitalu, nie wiem dokladnie gdzie ale jakis powiatowy, jak to okrelila obskurny ale mówi ze jak rodzic to tylko tam. Mialabjednabpolozna ktora przychodzila do dziecka i druga ktora przychodzila do niej. To sa dopiero warunki:) Wiola super ciuszki:) Co do wielorybka tez mamy i Kamilek chetnie sie bawi ale uczulam zeby za jakiś czas wymienić bo niestety jest z dziurką, wpada woda i pp jakimś czasie w środku jest sam syf. Ja staram się te wode usuwac po kazdej kąpieli ale to zawsze wilgotne itd.
-
Anita tez nie dala by sobie oderwać dziecka. Tzn wczesniej tak. Bo to pierwsze to nie wiedziałam i w ogóle wszystko bylo dziwne. A teraz z szarej myszki zrobiłam się lwica. I moze to egoistyczne dla personelu ale dla mnie najważniejsze jest moje dziecko i jego potrzeby.
-
Jak mnie szyli to Kamilka miałam na brzuchu, przy piersi i tak juz z nim wieźli mnie do sali. Oczywiście jak wróciłam do domu to dopiero sie zaczely problemy bo po co w szpitalu kiedy mogłam kogoś prosić o pomoc:) Ja uważam ze wszystko zalezy na jakiego czzlowieka trafimy i od naszej współpracy i męża tudzież innej osoby towarzyszącej. Nawet najlepsza Polozna straci cierpliwość przy mamusce co myśli ze kicchnie i urodzi, jak my nie będziemy sluchac pobożnych to tez nie ulatwi no i mężowie. Nikt nie lubi "mądrzejszych" a tacy sie zdarzają. Co wiedzą lepiej. Alebsa tez polozne które raczej hmmm nazwijmy to pracują bo musza. I oby bylo takich jak najmniej albo i wcale.
-
A ja pochwale szpital a w zasadzie polozne. Porod miałam niełatwy, dlugi itd ale zaliczyłam 3 polozne w trakcie. Kazda byla mila i cierpliwa. Ta ktora, byla ze mną najdłużej rozmawiala ze mną, mowila co mam robić i kiedy. Ja tez byłam raczej posluszna i jak kazala tak robiłam, maz nie dyskutował. Byl tam ze mną, dla mnie i mną sie zajmował. Po porodzie polozne zagladaly. Nie miałam problemu z karmieniem, maly byl cichy i bezproblemowy. Ja tez nie wolalam bo Kamilek tylko spal, jadl i robił w pampera. Pokazala mi Polozna jak ubierać, jak zmienić pampersa itd. Na co zwróci uwagę, kiedy wolac itd. Takze ja na polozne trafiłam super. Ale lezalam na oddziale izolacyjnym wiecbpewnie mniej roboty miały. A aaaa nawet w trakcie mierzenia ważenia itd pozwoliła robić zdjecia, ustawiala zeby fajnie wyszlo, sama zrobiła mężowi z malym. Za to lekarze... Hmmmm zupelne przeciwieństwo. Totalny brak empatii, znieczulica, zero informacji.
-
szczesliwa normy książkowe co do chodzenia zdaje sie to 18 miesięcy. Wiec i Twój synek ma jeszcze czas . Kamilek tez tak zaczynal, z reszta do tej pory jak się spieszy albo ucieka to czworakuje bo mu szybciej. Spokojnie. Ja to bym wolała żeby młody później chodzil... Egoistycznie ale wszystko mi ściąga, wszędzie sięga, ucieka na schody, ze schodów itd. No typ rozrabiaka wszędobylski . I powodzenia w staraniach:)oby szybko byly owocne. Ja mam chwilowo kryzys ze bie dam rady z dwojka. Miedzy chlopcami vedzie raptem 1,5 roku różnicy i jak ja z tym jednym nie ogarniam czasem... Tez miewam czasem wahania czy młodszego pokocham równie mocno bo szczerze to nawet bie mam chwili żeby pościć mu płytę z muzyką czy pogadać.w zasadzie to tak jakbym w ciazy nie byla bo bie mam czasu myśleć nawet bo ciągle gonie za Kamilkiem. Ale mysle ze swoje dzieci kocha się równie mocno tak poprostu bezwarunkowo i tyle
-
kwietniowka i masz racje!!!trzeba ćwiczyć mięśnie!!! I mowie to jako fizjoterapeuta
-
Alez mnie to forum irytuje.wrrrr znow bie mogłam nic pisac kilka dni. Alebjuz jestem . Witaj Aniu!!! Co do ciecia hmmmm ja bylam cięta i szucie bylo masakra jakaś. Tak jak caly porod dalam rade tak w trakciebszycia ryczalam z bólu. Rodzic miałam tez w różnych. Pozycja byle nie leżeć a wyszlo ze malemu tętno zwalnialo i mogłam tylko leżeć na lewym boku. Wiec plany a rzeczywistość to różne sprawy:) blizna duza mam i do tej pory wrazliwa okolica. Za to moja siostra pekla sama i sladu blizny prwie nie ma. Piękne ciuszki dziewczyny. My czekamy na polowkowe w środę i jak tylko potwierdzi sie chłopak to mysz cos kupic:) pomimo ze mam wszystko po Kamilku.
-
Ależ mnie to forum irytuje wrrrrr tzn to ze non stop mnie wywala biby jestem zarejestrowana ale pisac bie mogę i oooo Joasia gratulacje!!!witaj w gronie ciężarówek. Ja juz na szczęście czuje sie dużo lepiej i teraz nadrabiam z jedzeniem. Dosłownie jem jakbym na zapas chciała:) U mnie z mężem tez różnie a w zasadzie bylo tak zle ze nawet pomyślałam o rozwodzie. Ale porozmawialiśmy,poplakalismy sobie i daliśmy sobie ostatnia szanse. Wczesniej byliśmy para idealna, zero kłótni, wielka miłość itd. Wiec oboje sie staramy i walczymy. Mam nadzieje Mycha ze i Wam i nam się uda. I jiz zapomniałam co komu miałam napisać...
-
Co do szczepionki pomimo ze jestem anty:) radze przeczytać ulotkę jakie mogą byc skutki uboczne i zdecydowac czy w razie co warto. I spytac lekarza jaki to rodzaj szczepionki czy zywa czy nie. Zywa moze skończyć sie krztusccem. Ja wychodzę z założenia ze w ciąży unikam lekow jak ognia wiec po co miałabym sobie jeszcze doladowac szczepionkę , ktora nie wierze, ze przez lozysko nic nie przejdzie
-
A te majteczki siateczkowe sa dwie wersje. Nie pamiętam firm ale jedne byly bardzo przewiewne a drugie niby siatka ale sztuczne. Ja je nosilam przez kilka pierwszych dni bo miałam duże ciecie a potem zwykle bawelniane gacie po tacie. Ppdmywalam sie tantum rosa.
-
A no i wlasnie jem gofry:) nie mogłam się powstrzymac. W ogóle od kiedy nie wymiotuje to em wszystko. W ilościach hurtowych. Jakbym sie chciała na zapas najeść.
-
Hej dziewczyny:) widze pakowanie toreb. .. A wiec ja miałam spakowana w ósmym miesiącu. I dwa miesiące byla ze mną na każdy wyjeździe. Teraz tez zamierzam podobnie. Chce ciuszki przeprać i zebyvza dlugo nie lezaly. U nas w szpitalu nie kapia dzieci i żadnych kosmetyków brać nie kazali. A w razie potrzeby Polozna mowila ze maja. Podklady poporodowe byly na oddziale ale to była wersja meeega duże i meeeega niewygodne. Ale za to przewiewne jak te gacie z siatki. Hahaha sam seksapil:) bo ale trzeba. My kupiliśmy wózek 3 w jednym i ani razu nie użyliśmy fotelika z wózkiem. Tylko do auta. Wygodniej nam bylo w gondoli a i maluszkowi raczej tez. Trzymalismy sie tych dwóch godzin i różnie z tym bywalo wiec zawsze ladowalismybsie z gondola. Gdybym jeszcze raz miała kupować wózek kupilabym najtansza uzywana gondole a potem konkretna spacerowke. Porządną. No i dobry fotelik. Fotelik mamy caly czas ten pierwszy a synek ma juz 13 miesięcy. I wagowo i rozmiarowo caly czas jest dobry. Dopiero przymierzamy sie do kupna kolejnego. Trzymam kciuki za wizyty i zwolnienia. Kurczę wiecie ze to juz polowa?
-
Czytałam kiedys artykuł ze chłopców poczętych i urodzonych jest więcej niż dziewczynek bo sa slabsi, częściej chorują, maja mniejsza odporność. Wiec cos chyba w tym jest ze te dziewczynki dają rade:-) Ale taki maluszek 800 g jejku przeciez to taka kruszynka malenka. Wózek fajny, tez myśleliśmy nad takim rozwiązaniem ale moj syn by oszalal patrzą w gondole. Chyba ze można odwrócić spacerowke?
-
aisla super ze udalo sie z wózkiem i atrakcyjna cena;)wrzuć zdjecie
-
Artykul na blog ojciec byl sponsorowany przez firmę farmaceutyczna. I do tego przyznala sie firma a sam autor oddal kasę na cele charytatywne po krytyce. Bylo o tym dosyć glosno swego czasu bo w ciagu tygodnia na kilku blogach pojawily sie chwalace szczepionki artykuly. Ja nie wierze w żadne badania sponsorowane. Cenie artykuly który starają sie nie brać strony tylko ppkazuja plusy i minusy i pozwalają samemu wybrac " mniejsze zło". Dlatego czytam te z medycznych czasopism.Co do odporności u jednego po szczepionce sie nie wytworzy a u drugiego bedzie przez 30 lat ja przytoczylam inf producentów szczepionek. Dlatego powinno sie sprawdzać i ewentualnie doszczepiac jesli nie przechorowalo sie np rozyczki. Ja bardziej jestem zla ze Malo który lekarz o tym powie. Bie pamiętam ktora szczepionka ale ma w skutkach ubocznych wypisana śmierć. Zawsze czytam ulotki. Ale bie podalabym bic co w ma w skutkach śmierć. Oby u żadnego z naszych maluchów nic sie nie dzialo i przechodzily szczepienia jak najlżej. A decyzje kazda z Nas podejmie sama, sluszba wg niej. Pp glukozie nie powinno sie chodzić bo cukier sie spala i wynik zafalszowany. O cytrynie sluszalam ze niektóre laboratoria nie pozwalają. Ale mnie w tej ciąży raczej wszystko przeszkadza na żołądku wiec jak pozwola to skorzystam z cytrynki:)
-
Nie ma idealnych szczepionek. Te skojarzone dają często powiklania a nfz-owskie maja gorszy sklad. Co do krztuscca tez się ho bałam i boje ale szczepionka na niego jest zywa szczepuonka tzn ze dziecko moze po szczepionce zachorować jak również bie chorować i zarażać zdaje sie ok 6 tyg dlatego zaleca sie unikać towarzystwa z grup ryzyka czyli noworodki wcześniaki, ciężarne, leczeni chemiterapia itp. Wiec szczepiac i tak ryzykujemy ze dziecko nam zachoruje. Rozyczka to lekka choroba, bardzo rzadko powiklania. Niebezpieczna w ciazy. I to bardzo ale szczepionka jesli zadziała daje odporność zdaje sie na 15 lat max wiec trzeba się doszczepiac i sprawdzac poziom p/cial. Nie znam nikogo dorosłego który by sie doszczepil... Ospa równie zywa szczepionka. Wiec oczywiście moim zdaniem kazda mama ktora zaszczepi przez 6 tyg bie trzyma dziecka w domu robi ospa party wszędzie bo dziecko moze zarażać. A zadna o tym bie wie. To tylko kilka faktów które mnie przekonaly ze nie takie cudowne te szczepionki. O tym wiem z artykułu dra Grzesiowskiego czy prof nie pamiętam ale to proszczepionkowiec i baaaardzo zaleca wszystkie szczepionki. A skład tez czytałam ze większość ma śladowe ilości rtęci i dlatego bie musza byc ujęte w składzie. Co do autyzmu znam jeden przypadek gdzie udowodniono ze to po szczepieniu. Rodzina dostala odszkodowanie- ale to Anglia. Moja siostra mięska w Niemczech. Szczepula dzieci do 3 rz vo bie wiedziała ze nie musi. Jej córki sa jedynymi w przedszkolu zaszczepionymi. Tez mnie to dziwilo ale bie ma obowiązku szczepień. Noze szczepić na co chce lub wcale. I tak jest w prawie każdy państwie Unii. I jakos epidemii nie maja. Ależ się rozpisałam. Alebsa dobre wieści!!!synek mojej kuzynki odzyskal przytomność, parametry sie normuja, lekarze mówią ze wszystko na dobrej drodze. Baaardzo sie cieszę. Ojjjjj w 24 tyg urodzone dzieciątko? Jeju to przeciez 6niesiac? No to waleczna dziewczynka z niej!!! Ja glukozę w poprzedniej ciazy chlapnelam na raz i nic mi nie bylo. A nastawienie miałam bleeee chyba jak wszyscy ale okazala sie nie byc grozna. Lekarka mi mowil ze można dzien wcześnie rozrobic, wymieszać z cytryna i do lodówki. Podobno wtedy latwiejsza w przelknieciu.
-
anitaa mi niestety otworzyly sie oczy dopiero gdy ktos z bliskich doznal nop-a. Poczytalam, poszukalam, starają sie czytać artykuly medyczne a bie stronki z neta i niestety ja widzę więcej przeciw szczepieniom. To ciezki temat i zawsze znajda sie zagorzali fanatycy jak i fanatyczni przeciwnicy. Jak mówiłam ja nie oceniam, uważam ze każdy powinien podjac swoja decyzje. Ja im więcej czytam tym jestem pewniejsza swojej decyzji a to co się dzieje dookoła utwierdza mnie tylko ze dobrze zrobiłam. Mam tylko nadzieje ze nie będziemy się tu teraz klocic... kwietniowka ale super zdjęcie:) ja dopiero polowkoe na poczatku listopada i juz się nie moge doczekać zeby zobaczyc