
ania.r.
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ania.r.
-
marala zadzwon moze do przychodni i podpytaj. Będziesz czula sie spokojniej. Ja nie mam pojecia o kupkach niestety tym bardziej ze moj Kamilek zębów jeszcze nie ma. A moze podawalas jej cos nowego? Temperature sprawdzalas? Po szczepieniu Wiem ze często dzieci maja częściej pelne pampersy ale piszesz ze to od niedzieli a szczepienie poniedziałek...
-
ollika nie udalo się tu uśmieszek. Szukamy innego kościoła. Mój mąż byl bojowo nastawiony od razu a i ksiezulek hmmmm początek rozmowy bbyl mily a potem zachowywał sie jak pan i władca. Byl bezczelny i chamski. Nawet gdyby nie robil problemu nie chce tam chrzcić. Cieszę sie ze Ty nie miałaś problemu.
-
mycha witaj!!! Oby choróbsko Was zostawiło na dobre malutka gratulacje!!! I do tego bliźnięta tak zrozumiałam!!! Ja w sumie tez bym tak chciała tylko za kilka miesięcy. irlandia my tez smoczek tylko do spania. I gdyby nie mój mąż to jiz bym odzwyczajala calkowicie. kasiatko 40 zl za wizytę to faktycznie malo- jestem fizjoterapeuta wiec wiem ale sprawdź czy zajmują sie dziecmi i działają w tym kierunku. Bo nie każdy fizjo zna się na dzieciach. mamajasia ech okna.... Ja na swoje tylko patrzę wiec Tobie gratuluje bo wiem jaki to wyczyn. Tez sprobuje kasze mannę. Tylko powiedz robisz na swoim mleku czy na wodzie? blanka Ty jestes taki mega motywator. A jak z mlekiem przy takim wysiłku? Bo chyba karmisz piersią caly czas? No i czasem odpocznij bo troche się wystraszyłam jak pisalas ze instruowalas starszaka. kingam z tym karmieniem piersią w ciąży to co czytam to piszą ze można jak ciaza niezagrożona. Moja lekarka tez mi mowila ze nie wolno ale jakos tak jej troche z tym nie wierze. No zacznę ściągać swoje bo musiałam powywalac wcześniejsze zapasy bp jiz pól roku sie mrozily a ja nic niw zuzywalam ani nowego nie sciagalam.
-
marala strasznie wspolczuje problemów z palcem. Jak czytam to aż mnie ciary przechodzą. Brrrrr mam nadzieje ze szybko wrócisz do zdrowia. W sobotę wybieram sie ustalać datę chrztu. I powiem Wam ze się cykam. Bo my tylko cywilny mamy i chrzestny z reszta tez. Ciekawe czy będą chcieli ochrzcić.
-
blanka ostatnio czytałam ze nikt nie ma prawa zmusić do szczepienia ani wymagac nawet przed planowymi zabiegami. Wiec na upartego...jak to znajdę to podesle jesli chcesz. Joanna zazdroszczę wypadu. Ech ja dopiero w czerwcu może... Ja tez zamierzam karmić tak dlugo jak się da. To znaczy chcemy starac sie o kolejnego bobasa wiec jakos tuz przed przestane bo chyba nie bardzo karmić w ciąży. U nas wreszcie pogoda sie poprawila. Za to mój synuś sie pospul. Zaczął się budzic z płaczem a nigdy nie plakal. Nigdy. No i wstaje w nocy częściej. Czasem da sie oszukać na smoczek a czasem awantura i cyc.ale zwalam to na zeby albo jakis skok. No na cos trzeba. Kamilek ppsmakowal juz ziemniaka, marchew, buraka i brokuly. Teraz chce jakis owoc mu podać. A potem kaszke i tu mam pytanie czy któraś z was podaje jakas zwykla? W sensie nie gotowa czy blyskawiczna tylko cos w stylu kaszy manny czy innych tego typu? Bo sama nie wiem ktora wybrac a chce jak najmniej e składników i dosladzanych. Tak sobie wymyśliłam.
-
Hahahaha Gosia m. Przynajmniej dostalas roslinke : ) Chyba tylko u nas nie ma jeszcze zębów tylko rozpulchnione dziasla. Młody nie zrobil kupy po ziemniaku i nie wiem czy czekać czy dawać kolejne warzywko? Ja ciągle na cycku jestem, baki sadzi jak stary dziad, brzuszek miękki. A podawała ktoras z was buraka?jutro robie sobie zupe buraczkowa to moze przy okazji mlody by dostal.kurczę jak pomyśle o makaronie z lososiem Joanny to dopiero widze jak daleko my w polu jestesmy. blanka wyobrazilam sobie właśnie to lizanie podłogi... I uśmiech mi z twarzy nie schodzi. Na pewno dostaniesz okres. Ja karmie piersią calu czas i dostałam pierwszy raz po trzech miesiącach i jak w mordę strzelił co 28 dni. A trzy dni przed pierwsza lekarka mi gadała ze mogę rok nie miec a juz na pewno nie regularnie. Nie ma zasady.
-
Joanna to teraz będziesz miała więcej przestrzeni do robienia swoich cudnych przepięknych arcydziel. U was tez taka paskudna ppgoda? Mnie w nocy obudzila jasnnosc jak się okazala od piorunów a potem lalo jak cholera. A mamy blachę i do tego śpimy na piętrze wiec cicho nie bylo.
-
blanka sama ostatnio chciałam test kupować bo jakos tak niby nie powinnam być a dziwnie sie czułam ale okres mnie nawiedzil dosłownie zanim maz pojechał do apteki. kingaoj masz rękę do lumpkow. Ja wysyłam swoja mamę. Bo ja takiego daru nie mam. joannahahahaha tez ostatnio ppdgladalam takiego tatusia. Uroczy widok. Ja mam chustę ale nigdy jeszcze nie używałam ale chyba sie skusze na jakies filmiki z yt. U nas dzis Kamilek obudził sie przedbpolnoca ale na smoczek sie dal oszukać do 3 a potem 7.w ogóle zaczął się częściej budzic w nocy i jakis taki jest niespokojny ze na palcach chodzimy przy nim. Mieliśmy sczepic ostatnio bo jestesmy do tylu bo młody byl chory i w sumie uciekliśmy z przychodni. Przed nami byla zaplakana dziewczyna krzyczaca w zasadzie z żalem na lekarza ze zle zbadal i przez niego jej dziecko leży w szpitalu bo zaszcepil pomimo ze zglaszala ze cos jest nie tak.wyszla i powiedziała żebyśmy sie zastanowili bo jej synek walczy o życie i nie wiadomo po której szczepionce bo lekarz zalecil im wszystko na raz. Pneumokoki i ospę i 5w 1. No i tym sposobem oboje z mężem spojrzeliśmy na siebie i wyszliśmy. Nas tez namawial na te szczepienia. Masakra jakas. Nie mogę przestac myslec o tej dziewczynie. I w ogóle przeczytałam ulotkę ze skutkami ubocznymi możliwymi to odechcialo mi się szczepić. Ech i chyba tym sposobem wreszcie zmienimy przychodnie. Zaczelam czytać opinie ale póki co na tej naszej wiosce to wyboru za dużego nie ma.
-
A znizka jest w hm. Trzeba pokazać post. Moze ktoras sie wybiera. No oprócz Kingi bo po takich lowach...
-
blankacala noc!!!o kurczę zazdroszczę i oby tak dalej. Mój synuś sie troche popsuł ale zwalam to na zęby. joannagależ Ty pyszności gotujesz. My od soboty zaczęliśmy. Na pierwszy ogień ziemniak. Ogólnie pochlania i pewnie jadlby więcej ale jakos tak mam wrażenie ze nie do konca wie jak go polknac. Memla i memla aż wymemla i otwiera buźkę dalej. Teraz czekam za kupa ale ten mój Kamilek to robi raz na 4-5 dni
-
Witam sie po dwóch tygodniach.mam nadzieje ze juz nic nie stanie mi na przeszkodzie. Jestem na bierzaco na szczescie. Ale lupy ciuszkowe, kurczę ja do najbliższego lumpa mam dwugodzinny spacer niestety no i jestem kiepska w szukaniu. Jedziemy w weekend do miasta. Jest promocja -20 procent na dziecięce moze cos się uda znalezc. Nienawidzę kleszczy. Bleeeeee ohydy. Nigdy nie miałam ale miał mój pies.fuj fuj fuj. Tez nie wiem jak się ubierać i młodego ale co dzień kombinuje i sprawdzam czy się nie poci.my jeszcze w gondoli wiec zawsze wbrazie co mam kocyki i odkrywam lub przykrywam.
-
marala powodzenia na wizycie. Oby wszystko ok. emiskato z ta tarczyca to juz grubsza sprawa i tyle lat? Oby sie wszystko unormowało i nie wymagalo żadnych biopsji
-
kasiatko kiti tez mam taki kocyk. Dziewczyny gratuluje z nockami. Czyli można!!! Za to u nas echhh obudził sie o pierwszej no wiec mu dalam wode. Wypil 200 ml i chcial więcej. Wiec dostal cyca i co? Do 3 spiewal, wolal, gadal, klocil sie obracal i śmiał. A potem o 5 uslyszalam eeejjjj. Takze u nas pierwsi proba raczej nieudana ale nie zamierzam sie ppddawac
-
gosiaM ten Twój Jaś to taki juz chłopiec i do tego uroczy. Musze spróbować opcje z woda. Ale ciepla ? Czy temp pokojowa?
-
kasiatko z tymi obrotami jak i wszystkimi umiejętnościami jest tak ze na każdego przyjdzie pora. Każdy maluszek ma swoje tempo i nie ma co się martwic. [/joannGb] no Kamilek wyjątkowo grzeczny jest ogólnie i nie tylko do zdjęcia. Kąpiele mamy bezproblemowe ale dosyć krótkie moze dlatego. Kapiemy go razem, każdy ma swoja dzialke do wykonania i moze dlatego ze wie co go czeka
-
-
Witam się po ...3 tygodniach nieobecności. Ale jestem z siebie dumna i nadrobiłam caaaaaałe forum:) oczywiście za dużo by odpisywania było na wszystkie posty a nie chcę spamować. A więc wszystkie chore dzieciątka już są zdrowe bądź prawie i baaardzo się cieszę. Torty mhmhmmmmmm przepychota!!!wyglądają obłędnie!!!!! jak to u nas na wiosce mówią petarda!!!! Cały czas podziwiam ćwiczące mamuśki i mam zamiar i ja się ruszyć w tym tygodniu. Zaliczyliśmy jakąś krótką infrkcję, dostaliśmy inhalacje, ale z lekiem, który jak płaciłam w aptece to hmmmm myślałam, że padnę bo 80 zł. No ale dla młodego wszystko. Szybko minęło na szczęście.Teraz czekamy na ospę:( mieliśmy gości i po tygodniu okazało się,że ich córeczka ma ospę. ale póki co nie zauważyłam jakiegoś wysypu ale oglądam każdą kropeczkę. Mam nadzieję, że unikniemy. bo już prawie 3 tyg od ich wizyty mijają. Kamilek zaczął się obracać i robi to niczym perszing!!! co go odwróce na plecy siadam do książki i w zasadzie nie zdążam usiąść już mu zwisają nogi przez szczebelki a ten wykręca głowę i patrzy z błagającym wzrokiem ratuj!!! Więc ratuję, obroty z brzucha na plecy się zdarzają ale dużo rzadziej. Popsuł się chłopak w nocy bo budził się zawsze koło 4-5 a od kilku dni jest 2 i 5. Ale czytając Was wiem , że i tak mam dobrze. No i zaczął marudzić, przed zaśnięciem pomimo zmęczenia, tarcia oczu i ciągnięcia za uszy nie chce spać. Mąż zaczął mu grać na gitarze i na razie dwa dni ale szybciej się uspokaja. i od wczoraj zaczął hmmmm gadać. no po chuńsku ale to nie guganie tylko nie wiem, jakieś żale, emocjonalne takie przeżywanie połączone z krzykiem i pluciem. A i wszystkie dzieciątka cudne jak jedzą!!!staram się notować Wasze rady bo my tylko o cycu ale nie wiem jak damy sobie radę za miesiąc. To skomplikowane, mało tego chcę sama gotować, bo jakoś tak jak zaczęłam czytać skład tych gotowych kaszek to jakoś do mnie nie przemawiają za bardzo. Teraz już mam nadzieję nic nam nie przeszkodzi udzielać się forum:) a i nam lekarz kazał bardzo unikać sklepów itp bo mówił , że na oddziale pełno maluszków!!! Joasia G zdaję się TY planujesz niebawem kolejnego bąbla. Gratuluję:) u nas pojawił się ten temat, generalnie więcej jest plusów takiej decyzji, mąż chce tylko ja się obawiam. no to naskrobałam:) A u nas
-
JoasiaGdziękuję za przepis. Bee działać. Marikafajnie, że się wybawiliście. Ja w sumie nigdy z moim mężem nie byliśmy na takiej zabawie. z resztą na żadnej. tylko na weselach... KingaMpotwierdzę tylko, że facetowi jak nie powiesz to nic nie zrozumie-poparte doświadczeniem. Gratuluję pierwszego kilograma!!!oby teraz szło jak z górki:))) KolczykMoby Wituś szybko wyzdrowiał Blankafajnie,że już pierwszy obrót zaliczony!!!u nas na razie nie ma o tym mowy:)ale przyjdzie czas to i mój się kulnie:)a telefon już mam nowy bo i tak się umowa skończyła.ale chyba mam zbyt skomplikowany teraz...:) Przez moje okna wygląda jaby ciągle padało... ale mam to głeboko.myte były w październiku. umyje na wiosnę. może:) a ja myślałam, że tylko mój Kamilek ma taką głupią manierę jedzenia. ogląda wszystko, gada, gada z cycem w buzi, każdy dźwięk i światełko to powód żeby sobie przerwać.
-
kingaMto moim znajomym zmarlo dziecko po szczepieniu. Nie caly tydzien po antybiotyku byl zaszczepiony. Oczywiście lekarz zadnych konsekwencji. Moj pediatra idiota kazal nam przyjsc po tygodniu . Moj lekarz potwierdzil to co znalazlam w necie ze 6 tygodni i tyle mam zamiar czekac przed szczepieniem. Ale czyyalam ze wiekszosc po dwoch tyg. szczepi i wszystko ok. karolinekwspolczuje choroby meza... bo to oznacza ciezki czas dla calej rodzinyni szybkiego powrotu do zdrowia. blankajak czytam ile cwiczysz... ech ja mam tylko zapal:-) ale to pewnie przez to ze jem za 3, za slodkie to bym sie oddala a waga wciaz w dol:-( jestem chuda i juz sie sama sobie nie podobam. my na zadne dodattkowe szczepienia sie nie decydujemy.ale to przez to ze po smierci dzieciatka znajomych duzo czytam. A ze nie chce macic w glowach bo i po co. Tak zdecydowaliśmy. Nasz synek to aniolek.wiecznie usmiecniety.spi 20 minut po polozeniu do lozeczka najczęściej do 4-5 wiec suuuupeeer. Mielismy przez kilka dni brak kupy.po czopku poszla ale taka smierdzaca ze bleeee. No i walczymy z ciemieniucha. Normalnie poribily sie az strupki okropne. Na razie uzywalismy emolium i czesc zeszla ale reszta hmmmm.teraz mam zamiar sprobowac wersji z platkami owsianymi.trzeba je zagotowac.ale pamieta ktoras w jakich prooorcjach? gosiamnosisz cudnowlosego Janka w chuscie? Jak idzie? Mam chuste i zamierzam sama ja ogarnąć i korzystać ale nie wiem czy podolam. noooo to troche bedzie do czytania... sorki za rozpisanie ale to jeszcze pewnie nie koniec:-D
-
Witam sie po dwoch tygodniach inod razu tlumacze... najpierw wywalalo mnie ciagle pomimo stalego zalogowania. Rzucilam telefonem ze zlosci ze trzy razy. Potem nie dzialal telefon;-);-);-) nadrobilam wszystko ale mam pociazowe odmozdzenie i w czywiscie nie zrobilam jotatek komu co odpisac...
-
roziwspólczuję:( w zasadzie nie rozumiem jak babcia może tak się zachowywać względem wnucząt???nie pojmuję. Ja słoiczki chciałabym stosować sporadycznie, gdzieś poza domem, albo w razie braku koncepcji:) Chciałabym gotować sama ze względu na koszta i moja teściowa ma ogródek i chciałabym gotować z takich ogródkowych warzyw. Chciałabym mieć taki mały swój, ale mój mąż twierdzi, że nie dam rady go ogarnąć:/ nie znam się totalnie na uprawie. Kingamam nadzieję , że wszystko ok i zdrowiejecie
-
wszystkiego najlepszego wszystkim Agnieszkom!!!
-
i inhalator jeszcze:) my mamy omron. Mały, zgrabny, do torebki można schować. czy głośny to nie wiem bo nie mam porównania, ale określila bym jako szum.Jestem zadowolona. Poleciła mi koleżanka, która używa już 6 rok. Ja dopiero kilka miesięcy:)
-
Wszystkie mamy Jasia, bo mam wrażenie, że większość z Was(jak się mylę to przepraszam, bo tyle tu się nas ostatnio nazbierało...) ma z facetami nie łatwo. My z moim K mieliśmy poporodowy armagedon małżeński.pogadaliśmy, wyjaśniliśmy, nakrzyczeliśmy, płakaliśmy.Ale oboje chcemy, żeby było dobrze.i odpukać od jakiegoś czasu jest super wręcz. Ale była groźba, że jak nie to odchodzę. Współczuję Wam i może z niektórymi po prostu nie warto? skoro nie mają chęci, nie robią nic, żeby było lepiej.
-
witam się nie z rana, ale i tak siedzę w piżamie:))) nie robię dziś nic!!! tak postanowiłam. Ale piękności te nasze wrześniowe dzieciaczki:)))) wszystkie!!! jak tak patrze na te marchewkowe buźki to aż mi się chce mojego tak nakarmić:) ale póki cycki pełne i Kamilek nie woła o więcej zostajemy na cycku. Mój syn od wczoraj wciąga dolną wargę. ale nie tak lekko(bo kiedyś lekko ssał) ale normalnie wciąga na maksa. wygląda przy tym komicznie, jak taki stary dziadziuś bez zębów:)))no i gonie go żeby gryzak bo może tak swędzą dziąsła ale nie!woli wary swoje. smoczek też na chwilkę pomaga. zdaje się ollika Twoje maleństwo nie dźwiga główki, mój też w ogóle. do wczoraj.JAk napisałaś to wzięłam tego mojego żeby sprawdzić a on nic. zero ruch, głowa zostaje na łóżku, mało tego,opiera się na niej i robi mostek mając zabawę. Jedyna rzecz która go rozśmiesza, że aż w głos. zadzwoniłam do koleżanki rehabilitantki, narobiłam szumu. a tu wieczorem niespodzianka, po całym dniu podciągania nagle podniósł i to od samego początku do końca i z powrotem.Może popróbuj. troszkę sama zanim trafisz do specjalisty. My i tak idziemy żeby sprawdzić czy wszystko ok i może nad czym trzeba popracować.