ania.r.

Marala ale macie przygody. Szkód ze nie odpoczniecie... A co do ząbków to czytałam ze nawet dobrze jak wychodzą późno bo są bardziej hmmmm zdaje sie zmineralizowane czy jakos tak. Ja bym się nie przejmowała. Przyjdzie czas to wyjdą i tyle.

marala alutka musi być nocno przywiazana do Ciebie. A lotu sue nie boj. Na pewno dacie rade a Ala bedzie zajeta oglądaniem widoków. irlandia dobrze ze ttzydniowka za Wami. Mojej kumpeli trzydniówka okazala sie byc różyczka. A zarazila sie od dziecka siostry które 3 dni wczesbiej bylo szczepione. Ta szczepiona nie zachorowała

Hey dziewczyny. Nie bylo mnie przez chwile. Bylam tak chora ze myślałam ze zejdę z tego świata. A lekarz który mnie badal wypisal mi receptę... Na cholinex. Maskra. Bylam gotowa rzuic karmienie piersią byle mi cos dali. I tak dwa ygodnie z zycia wyjęte. Maz urlop bral bo ja nie miałam sily chodzić. Na szczęście maly podlapal lekki katarek tylko. Przepraszam ze nie odpisze kazdej z osobna... Postaram sie nadrobić bo mam zaległości. Nawet sie cieszę bo troche tesknie za czytaniem t o ych naszych wrześniowych bobaskach. Przez te dwa tygodnie moj synek wstał. Stoi i siadać nie chce. Gdzie tylko moze to wstaje. Jest małym lujem, ma siniaki wszędzie i podrapanebkolana. Do raczkowania przybiera tylko pozycję i dalej czolga sie jak ninja komandos. Wczoraj uderzył buzka o parapet i rozcial sobie dziaslo... Mamy nisko okna w salonie a Malo tego zrobil to sobie bawiąc sie ze mną. Jedyny plus to przyspieszylo to wyjście jedynki. Krwi bylo pelno a ten z marudnego nagle szczesliwy a matka o Malo ze strachu nie padla. Z nowości to bije sobie brawo, ciągle i Indianina robi i lapie sie za głowę pokazując jakie ma klopociki. Jest kochany ale zostawić go nie mogę samego bo strach. A i gniazdka juz zlapal. Na szczęście zabezpieczylam. O i umie wejść na jeden schodek. Tyle chwalenia sie. Wy tu chcecie przycinac włosy a moj synuś to lysy prawie jak kolano. Aaaaaa zdjęcia cudne!!!!jak te nasze babke rosną. No do schrupania

Kinga m ja to u fryzjera bylam dokladnie rok temu. Przed ślubem. Pochwal sie fryzurka. Mama Jasia to caly arsenal zębów juz u was na horyzoncie. Moj ma dwa a boli jakbugryzie ze aż boje sie więcej... Tak właśnie ugryzl mnie w cyca!lobuz jeden. Zagrozilam mlekiem modyfikowanym. Ciekawe na jak długo pomoże

Jeju, ja to jak napisze to cala stronę... A miaam pytac bo tu sie przewija jajecznica. I tez bym chciała zrobic ale czytałam ze kurze bialko później powinno sie dawać i tak sama nie wiem. A rybki ja kupuje w hurtowni rybnej. Tańsze sa i mrożone powietrzem wiec bez zbędnego lodu. Daje mirune. Taka dorszowata jest i nie ma ości. No i zabieram sie za pieczenie chlebka. Z przepisów joannyg i jakis jeszcze na zakwasie bo mi koleżanka pokazeco i jak. Kurczę kiedys mi wszystko wisialo z jedzeniem a teraz... Normalnie prawie eko matka sie robie

Hej dziewczyny, ja jak zwykle po kilku dniach. Upały niemilosierne, Kamilek caly w potowkach, strój codzienny to pampers. Na szczęście wczoraj popadalo konkret, młody juz prawie bez potowek. Swoja droga można czymś je smarować?przykro mi ze dzien matki nie byl dla niektórych wyjątkowy i ze tatusiowie nie stanęli na wysokości zadania. Moj stanął. Byl kwiatek i nawet pieniazeki zamierzam kupic kieckę z przeceny. Kamilek usiadł.i jak usiadł tak siedzi ciągle, chwiejnie obijając sie o wszystko i wszędzie. Zabezpieczenia z łóżeczka ściąga wiec kompletnie nie zdaly u nas egzaminu. Joasia g ja dzis zamierzam dac arbuza. Ale truskawek sie boje tym bardziej ze mieliśmy przeboje po groszku. U nas na zeby daje takie kulki homeopatyczne osanit. Młody je uwielbia, zuje jak gumę i uśmiecha sie po nich. Taki moj maly cpunek. Mamy tez żel ale gryzie w trakcie smarowania wiec bardziej ssie do smaku chyba. Zaczął wymuszać i krzyczy na potęgę ale się nie daje. Marala a moze klocisz sie przy ali z mężem albo cos zmienialiscie ostatnio? Przepraszam nie chce byc wścibska ale czytałam niedawno ze dzieci odreagowują nasze klotnie np przez kiepskie noce, placze itd. Dlatego ja staram sie krzyczec na męża w innym pokoju...hahahaha roznie z tym bywaAlbo po szczepionkach tez moze takie zachowanie byc. W nocy młody ma jedną pobudkę i staram się wtedy cycka nie dawac tylko wode. Najczęściej zasypia po pól godzinie marudzenia. Jak się budzi kolo 4 to wtedy daje cycka. Bo kolacje ma o 19 to mysle ze juz moze byc glodny. Moi sąsiedzi kladem juz nie jeżdżą. Sprawa byla nabostrzu noża. Normalnie poszłam pogadać z sąsiadka zeby gdzies indziej jeździli albo krócej i drugiej takiej wrednej suki nie spotkałam w zyciu.serio!!! Takie suczysko ze szok. Ale szkoda na nią slow. Ważne ze juz nie jeżdżą. Ech Wy takie cuda dajecie maluszkom a ja mam wrażenie ze ciągle daje to samo. I jedyne urozmaicenie e to nowy produkt. Ale dostałam fajna ksiazke jedz pysznie razem z dziecmi i mam zamiar czerpać pomysły z książki. Jak ogarne foty i wstawianie i będziecie chciały to podesle zdjęcia przepisów.

Mam adzieje ze o nikim nie zapomnialam. Nazbieralo siebtroche to będzie co czytać hihihi. Moj syn spi juz 20 minut. Wow!!! Co za cisza. Ostatnio naam sąsiad stuknal auto a teraz kupili klada i popierdalaja mi pod oknem. Daje im jeszcze dwa dni i zacznę dzwonić na policje.

blanka normalnie przyszedł dzien w ktorym powiedziałam sobie Blanka ćwiczy 5 razy w tyg mając dwójkę dzieci to ja z jednym moge chociaż raz. I nie zdążyłam zacząć jak mnie zaczął kręgosłup bolec i tak od tygodnia czekam aż przejdzie. Ale zacznę. I gratuluje zęba!!! monikulek jak tam wasza ospa? Mam nadzieje ze lagodna i juz na wykończeniu. aka my mamy twardy niekapek z canpolu na razie śluzy jako gryzak i miękki z nuka. Ale moj synuś obraca go na bok i przygryza wiec kapie. Daje mu wode w zwyklej butelce. Tzn ma w łóżeczku i jak chce to sobie bierze i pije a do jedzenia daje mu niekapek nuka i pilnuje żeby pil a nie przygryzal. kiti u nas spacerowka wyjeta w ostatnie cieple dni i niby sie sprawdza ale jakos tal moj młody dziwnie siedzi. A w zasadzie jakos tak pollezy zwisa chyba ze zrobię oparcie na Maksa prosto.i nienawidzi słońca.normalnie wystarczy ze mu zaświeci to kicha. Wrażliwiec. Ale co dzień jeździmy i jest coraz lepiej. A i opalily mu sie nogi. Od skarpetek i spodenek. Jaki filtr trzeba ? 50 czy slabszy tez moze być? mycha masz Ty Skarb a nie męża. Chociaż moj mi dźwigam młodego jak zaniemoglam to narzeka nie mogę ale żeby sam cos oferowal hmm... joanna ale boski przepis kisiel/budyn. Choc jeszcze nie próbowałam bo teraz rybkę sprawdzam pod katem uczulenia. Ale sprobuje zaraz po. Mam nadzieje ze Szymuś ma sie dobrze. Mam nafzieje ze forum przetrwa. Z Fb mnie tez wywalono. Niby przez pomylke ale z powrotem juz nie przyjeto.Ale sentyment do forum jest,właściwie to nalog i skarbnica wiedzy.

Jestem na bieżąco ale ten mj urwis nie daje mi zbytnio kiedy pisac. Jedynie co to pięknie zasypia o 20. Co dzień be marudzenia. Ale ja zasypiam rzem z nim bo sil jiz nie mam. mamajasia i mycha zrobiłam sobie na próbę dwa paznokcie lakierami sally Hansen bez lampy one sa. Ja wyczytalam ze w dwie minuty a tu jednak dwojka oznacza dwa kroki hahahaha ale ja durnota jestem. W każdy razie maluje sie dwie warstwy lakieru i na to top coat. Ale czeka sie tyle co ze zwykłym lakierem.rzeczywiscie sa mocniejsze i trwalsze ale dupy nie urywa. Gdybym nie kupila w promocji to raczej bym zalowala.chociaz z drugiej strony tylko dwa paznokcie to Malo miarodajny test... gosiajak Zosienka po zabiegu? Mam nadzieje ze nawet nie poczuła emi kadiatko my mieliśmy dziwna sytuacje w przychodni przed szczepieniem. Ojciec dziecka przestrzegal ze jego walczy o życie. Zaczelam duo czytac na temat szczepień i jestem przerażona ryzykiem jakie za sobą niesie. Tzn praktycznie mniejsze ryzyko ze bieszczepione dziecko zachoruje niż szczepione bedzie miało nop. W każdym razie forum to raczej nie miejsce nabpisanie o tym ale prywatne wiadomości chyba nie dochodzą. Na fb działa stowarzyszenie stop nop. Polecam. Ale tez ostrzegam bo są tam historie które lamia serca i nie raz juz ryczalam. Ale walczą oni o informacje dla rodziców, o to co zrobic i jak walczyć ogdy dzieciątko ucierpi. Maja tez stronę noralna www.

mycha paznokcie zrobie ale nie wiem kiedy... Bo ja sama non stop z małym i najpierw musze je obciąć i ogarnac bo wolaja o to od porodu ale obiecuję jak tylko zrobię dam znac. Jestem bardzo ciekawa co to wyjdzie. I tez bym pobiegala z wózkiem ale mieszkam tam gdzie ulic nie klas i dupa. marala fajnie ze wreszcie jakis lekarz dal Ci nadzieje. Trzymam kciuki za maluszka.wszystko na pewno bedzie ok. kasiatko obu synus juz przesypial tak kazda noc. A ten mój lekarz faktycznie spoko. Normalny, do pogadania. Uspokoił i powiedzial na co zwrócić uwagę. A tego mi brakuje u naszego pediatry. Co do ubierania hmmmm ja co dzień nie wiem jak. Generalnie ubieram na krótko i biorę ze sobą bluzę ktora go przykrywam jak mocniej zawieje. Na głowę ma czapkę z daszkiem.uszu nie zaslaniam. kingam czytałam ostatnio o tym ze obalili jakies badania i najbezpieczniejsze przewożenie dziecka jest tylem do kierunku jazdy. Ale faktycznie trudno jest mi sobie wyobrazić starsze dziecko z nogami na szpagat chyba. muminka ale masz akrobate!!! mamajasia ja mam chustę i ani razu nie użyłam. Teraz w sumie to jiz mi jakos chyba nie potrzeba bo Kamilek i tak jak to perszing pewnie by nawet nie usiedzial. margim a u nas tylko 1 zab na razie. Do tego jakis taki nierówny.jakby falowany. A ze moj synuś pokazac mamie nie chce to nawet nie wiem czy cos tam się gdzies pojawić moze.

kinga ja nie ze stolicy wiec nie pomogę ale moze na szybko jakis olx sprawdzicie? Moze akurat cos Wam wpadnie w oko gosia Kamilek tez sporo ulewa. Od grudnia sie zaczelo. Ale nasz pediatra olal i powiedzial ze norma nie pytają o szczegóły. Na poczatku sie martwilam. Teraz tez ulewa i to nawet 2-3godziny po jedzeniu. Zwalam to na jego wygibasy na brzuszku. Tak jak pisz Joasia jezeli przybiera prawidłowo i nie jest to jakies niewiarygodnie silne to bym sie nie przejmowała. Ale jesli wolisz to idź do lekarza z Zosienka. Moze Cie uspokoi albo zleci badania

joanna no to masz zajecie skoro Szymuś taki szybki.fajbie ze tak wszystko zajada z chęcią. Dużo jeszcze karmisz piersią?tzn dojada po posilkach? Bo moj mam wrażenie je poza tym ze dużo ilościowo ciapek papek zupek ziembiaczkow jabluszek itp ale potem dojada mam wrażenie tyle samo z cyca co przed rozszerzaniem diety

A i powiedzial ze fajnie by bylo gdyby udalo się jak najdłużej unikac homogenizowanych rzeczy. Czyli danonki itp. Nie spytałam dlaczego ale mam zamiar sprobowac o ile tesciowa i moja mama nie oleja mojej prosby

Byliśmy dzis u dermatologa. Na szczęście wysypka jest typowa reakcja na pokarm. Groszek. To nasz winowajca. Pierwsza rzecz ktora podalam z gotowego zestawu. Lekarz super. Kazał jak najpóźniej podawać pestkowce czyli brzoskwinia morela truskawka. Nagadal na gotowe kaszki smakowe. Bardzo dużo dzieci uczulają. A ze sklad bogaty to trudno stwierdzić co uczula. Kazał najprosciej,jedna rzecz i od pól lyzeczki. Żadnych kremów tylko obserwacja i ewentualnie nadmanganian potasu do kąpieli. Trasa w dzisiejszej temp masakra. Balismy sie klime użyć bo nie pamiętamy kiedy odgrzybiana nawet byla.wstyd. A młody jechał tylko w pampersie i bodziaku na ramiączkach. Caly dzien poza domem ale załatwione wszystko co chcieliśmy. I jestem mega szczęśliwa ze Kamilowi nic poważnego nie jest.

Oj Kinga to będzie miała teraz hardcore ale dasz rade. A siostrze życzę szybkiego porodu i jeszcze szybszej reakcji na oksytocynę.jesli w ten sposób beda wywoływać. U mnie zadzialala dopiero za 4 razem. Ale jak wiadomo każdy inny i siostra na pewno szybciutko sie uwinie

Joasia chyba powinnas otworzyc. Tak mysle moze jaak mi się juz uda ochrzcić synka spróbować zrobic samej torcik. Udalo mi sie na jutro dermatologa umówić. 70 km stad. Uroki mieszkania na zadupiu. Poza tym jest fajnie.

No to się pozalilam. To tego ten moj synus co drugi dzien jest nieznośny. Nie śpi.ciagle marudzi. Następnego dnia za to aniolek. Spi od 20 do 5 . Drzemki 3 z czego 2 po 2 godziny. Aaaa i nie pelza ale przesuwa sie obracając. Normalnie zapierdala jak perszing. Obiera sobie punkt i sie obraca aż tam dotrze. Chce mu kupic taka zagrodę z kilku bramek jakby. Ma moze któraś z Was? Warto?

A u nas i dobrze si zle. Kamilek z sukcesem oduczyl sie jeść w nocy!!! Ale bola go dziaselka i sie wybudza kilka razy. Na szczęście daje mu gryzaka albo smaruje maścią i po chwili zasypia. Zab sie jeden juz przebil. W zasadzie to tylko go czuje bo zobaczyć moj szanowny syn nie pozwala. No i od niedzieli mamy wsypke. Na całym ciele. Wygląda jak potowki. Czasem bardziej czerwone czasem znikają. Najpierw myślałam ze to groszek bo akurat tego dnia pierwszy raz dostal. Odstawilam tez kasze mannę bo byla tuz przed. A buzka czysta.nawet jednej kropki. Ogólnie proszku nie zminialam, nic nowego poza jedzeniem nie bylo. U lekarza jeszcze nie byliśmy bo nasz super pediatra i tak powie ze to norma albo ze ja cos zjadłam. Szukam lekarza innego ale na moim zadupiu nie ma za specjalnie wyboru. Nawet prywatnie. A no i tego dnia byla tez u nas teściową... No i miaala opryche i pocalowala Kamilka w głowę. No i juz się do mnie nie odzywa bo krzyknelam na nią jak to zobaczyłam. Miałam juz myśli ze moze czymś zarazila ale mąż mnie wyśmiał.

Nie bylo mnie tu troszkę majowkowo ale juz nadrabiam i sie tlumacze. monikuleksuper ze juz w domku, mam nadzieje ze ta ospa szybko i łagodnie przejdzie.trzymam kciuki mamajasia no i mnie skusilas. Pieklam przy pierwszej okazji. W nocy oczywiscie. Mhmhm uwielbiam. Z reszta uwielbiam wszystko co slodkie. A z czekolada to juz w ogóle. blanka a ja chyba bym brala działkę ale namowilabym mojego żeby to jakos na papierze bylo ze jest Wasze.mam salon 40 m. Choc sprzątania jest i wciaz wyzywam i narzekam to jednak dom. Miejsce do latania do dzieciaków, do Was.to grill jest gdzie zrobic i z tylkiem w kostiumie sie opalać. A teściową hmmmm one zawsze gadają ale moze akurat nie będzie sievwtracac i wypominać. Decyzja i tak należy do Was. joannag tort wygladal meeeeegapysznie. Tez robię rzucany z moich wypieków ale te kremy które wymieniasz i ozdoby.... Ech marzenie żeby taki zrobic.a powiedz jaki jest koszt tego zdjęcia oplatkowego? maralagratuluje udanych chrzcin. Gratulacje dla kuzynki. Właśnie doczytalam ze chirurg konkretnie wreszcie cos powiedzial.ttzymam kciuki żeby wreszcie wyleczyli. mycha a wiesz ja sobie poszłam do rossmanna i kupiłam zestaw lakier plus top coat sally hansen i podobno bez lampy można. A jak mi wyjdą i sie spodoba to pomyśle o zestawie z lampa. Bo ja to kiepska jestem w te klocki.tzn niezdarna i wole sprawdzić przed większym zakupem bo z kasa krucho jak zawsze. kamila co do nocnika to ja zdania nie mam bo mam. Lepiej chyba jednak uczyć wczesniej niż później walczyć z 2,5 letnim dzieckiem-moja szwagierka. Tez będę tak próbować jak juz mój synus usiądzie. Moze to jest sposób. kasiatkoale elegancki synus.oj przepiękny. Wkasnievdoczyyalam ze facet przeprosił a miałam juz brzydko pisac o nim.dobrze ze właśnie tak się stalo

mpnikulek trzymam mocno kciuki!!! kingam oooo a myślałam ze na wchowawczym to trzeba biedowac bardzo żeby cos dostać.tzn mię bardzo niskie dochody. kasiatko vojta to bardzo specyficzna forma rehabilitacji, bardzo często rodzice przerywają bo nie mogą znieść placzu dziecka. Ale dobrze prowadzona przynosi bardzo dobre efekty. Tylko cierpliwosci trzeba. Super ze ostalas juz 500. My się nie lapiemy a jak juz się załapiemy to pewnie zlokwiduja.oby nie. A co do szczepionek jesli placiliscie to ja bym zarzadala zwrotu kasy. Lekarz wiedział kiedy sie urodzilo wasze dzieciątko i powinien poinformowac. Pogrozilabym zgłoszeniem do nfz ze naciągają. Tym bardziej ze przychodnie zmieniliście.a co !!! To kupa pieniędzy. marala wypoczywaj,oby Ala poczula sie lepiej. joanna przydalabys mi się do organizacji chrzcin. Z Twoim zdolnościami... Ech ale i tak wciąż nie mamy kościoła. W weekend kolejna rozmowa. margiim witaj i sie odzywaj. Malo nas tu zostalo i dzieci absorbujące to i ciszej na forum ale i tak ciagle to moja skarbnica wiedzy i ogromne wsparcie mamajasia murzynek...ostatnio zrobiłam o sama zjadłam. Nikt inny nie zdążył. Ostatnio za slodkie to bym zabiła!!! I dolaczam do Mychy i Joanny ze staraniami o kolejnego bobika. Ciekawe czy będą tez z tych samych miesięcy. Jesli o kimś zapomniałam to przepraszam. Na pewno odpisz jak sobie tylko przypomnę.

Moje dziecię szaleje!!!odpisze wszystkim dzis wieczorkiem jak wreszcie usnie. Ale pozazdroscilam Irlandii i wdrozylam troche w życie rad. Ale do pełnego sukcesu brakuje mi wsparcia męża bo wszystkich innych mam głęboko dupie. Oooo bo wszyscy mnie krytykują ze jestem bezduszna i wychowuje młodego z ksiazka. Wiec nikogo nie odwiedzamy ani nie zapraszamy. Mój mąż niestety woli pójść na łatwiznę i zawsze jak tylko teoche Kamilek marudzi to jest daj mu cyca. Ale po 3 dniach walki z wyglądem niczym zombi wkurwem na caly swiat dalam z powrotem smoczek. U nas chyba za dużo na raz. Jest kropka na dziaslach wiec idzie zab do tego chciałam odstawić i smoczek i nocne jedzenie. Wiec teraz zaczynam od nocnego jedzenia. Kamilek vudzi sie w nocy.najpierw probuje przykryć poglaskac i ucalowac. Nigdy nie działa hahahah. Potem zabieram go z łóżeczka żeby męża nie budzic idzie m do pokoju obok i sie bawimy. Pierwszej nocy wstał o 1, kolejnej o 2 a dzis o 4. Mam nadzieje ze tendencja sie utrzyma. Wieczorem zasypia w ogóle bez smoczka.ale w dzien jak mu nie dawałam to nie spal w ogóle.zasypial w trakcie karmienia a jak tylko zabieralam cyca to się budzil. Wiec w ciagu dnia byl lament, zawodzenie,marudzenie i płacz. Takze Kamil kontra mama 1:0. Alez sie nazalilam . Paznokcie chetnie bym pomalowala ale najpierw mysz swoje dłonie ogarnac... Jakos w rosmannie ma być chybabpromocja na lakiery to moze bym taki hybrydowysobie kupiła ale to chyba trzeba lampę miec.ech i juz koniec czasu bo syn wola

Gdzieś czytałam albo ktos mi mówił ze odstawiając smoczek smoczek dobrze jest dać zastępstwo tzn misia czy szmaciana lale. Ja na 30 męża kupiłam bilety na koncert.jego ulubionego gitarzysty. Pojechaliśmy razem. Przy okazji spędziliśmy czas razem.ale wtedy nie bylo Kamilka

rozi na pewno zdasz ten egzamin. Powodzenia!!!a kiedy trzymać kciuki blanka i jak namawianie męża? U nas nie ma problemu bo nie ma kasy. Ale mieszkamy kawałek od jeziora wiec latem mamy prawie jak na urlopie.

kinga M ale super ze tak się udalo ze smoczkiem.u nas tylko do zasypiania i sam wypluwa ale idą teraz zeby i szkoda mi mojego Kamilka pozbawiac uspokajacza.

joasiag te mamy i teściowe chyba tak maja juz. Ja musiałam sie dzielnie trzymać bo ijedna i druga miała pretensje ze czekam z dokarmianiem aż skończy 6 miesięcy. I ciągle bylo daj mu polizać, bo zobacz jak on chce.a moze ciasteczko by zjadl albo czekoladke polizal.wrrrrr