-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez małagosia77
-
Anika gratulujemy córci Dobrze, że wszystko w porządku i mała się pięknie rozwija Aniołek Łysego a czego niedobrego dowiedziałaś się o tranie??? Ja co prawda też podaję go zamiennie z różnymi innymi preparatami. Tylko moje najstarsze dziecię łyka wyłącznie tran. Daj znać, jeśli możesz Ptysioch ja też mam parę rzeczy w rozmiarze 56. Oczywiście w rozsądne ilości, bo to tylko na dwa - trzy tygodnie. Agaluk gratulujemy pierwszych zakupów Ja wczoraj znalazłam śliczne śpiochy z myszką Minnie - jak nowe za 5 zł. A jakieś dodatkowe witaminki myślę, że by się przydały Oskarkowi. Zawsze to troszkę pomoże Kamcia powodzenia na wizycie. Na pewno wszystko będzie w porządku. Trzymam kciuki Dagucha co za idiota z tego lekarza ja na Twoim miejscu zrobiłabym sobie dodatkowe usg u kogoś mądrzejszego, tak dla własnego spokoju. Niektórzy to naprawdę, do zamiatania ulic się nadają... Ja byłam dzisiaj raniutko na pobraniu krwi, bo udało mi się wkręcić na wizytę na poniedziałek. Niestety, nie wiadomo jak to będzie z wizytami do końca roku, bo podobno lekarze wyczerpują w tej chwili limity na grudzień i do końca roku mają mieć po dwa tygodnie urlopu co miesiąc - żyć nie umierać. A Ty, ciężarna najlepiej sama sobie tę ciążę prowadź... A wczoraj mojemu mężulkowi udało się zobaczyć i poczuć "falujący" brzuch - cieszył się jak by to pierwsza ciąża była. A mała zakończyła pokaz efektowną i regularną czkawką
-
Z okazji drugich urodzinek, życzymy małej Kirze wszystkiego co najlepsze, szczęścia, pomyślności, rośnij zdrowo i radośnie, i śmiej się co dzień ile da się. Buziaki mała Jubilatko :*:*:*
-
Karoll@ witaj u nas i wszystkiego dobrego na drugą połowę ciąży Co do glukozy, to znalazłam coś takiego: Warunki wykonania testu z doustnym obciążeniem 75 g glukozy zalecane przez WHO są następujące: test powinien być wykonywany na czczo; 75 g glukozy należy rozpuścić w 250-300 ml wody i wypić w ciągu 5 min. Poziomy cukru oznacza się przed wypiciem - na czczo; po 1 i 2 godzinach. Cukrzycę rozpoznajemy jeżeli przynajmniej jedna wartość glikemii przekracza podane normy : 105 mg% na czczo, po obciążeniu 75g po jednej godzinie 180 mg% i po 2 godzinach - 140 mg %. Ptysioch ty się nie martw wagą, ja jako naczelny wieloryb forum pocieszę Cię bo przytyłam może tylko 4 kg ale ważę całe 83 kg Udanej imprezki - baw się wyśmienicie. Beatko, no to współczuję z tym ciśnieniem - ja miałam problemy na początku ciąży - teraz się unormowało. A te wymioty nadal??? WSPÓŁCZUJĘ!!! Kamcia wózek jest śliczny Zazdraszczam Ci i nie zrobiliście niczego pochopnego - dziewczyny mają rację - lepiej rozłożyć wydatki w czasie. Ja też mam już kupione to co najwięcej kosztuje i przynajmniej będę miała komfort psychiczny w styczniu, gdzie po świętach "skarbiec świeci pustkami" Co do witamin, to ja biorę Falvit Mama, ale też co drugi dzień. Cesarki nigdy nie miałam i chyba nie chcę doświadczyć - oby... Miłego weekendu, Lutóweczki
-
Wiktorku, z okazji Twoich drugich urodzinek życzymy Ci dużo zdrówka, uśmiechu i szczęścia, pięknego, smacznego torcika i mnóstwa prezentów. Formułowa ciocia Gosia z Dorotką i resztą rodzinki.
-
Dobry wieczór :) Anika moja Dorotka gorączkowała przy trójkach i czwórkach i była bardzo niespokojna. Przy piątkach nie było już tego problemu ;) Dobrze, że możesz krócej pracować. Chociaż tyle skoro nie zwolnienie. No ale cóż się dziwić - Islandia w kryzysie Trzymajcie się tam cieplutko i oby Karolci szybko przeszło Ptysioch cwaniaczek z tego Twojego szefa. Masz rację - bez dodatkowej gratyfikacji niech Ci się nawet palcem nie chce kiwnąć. Kamcia współczuję kłopotów ze zdrowiem synka. Mam nadzieję, że te badania znajdą przyczynę i będzie można wprowadzić właściwe leczenie. Swoją drogą gdzieś ostatnio czytałam artykuł (zabijcie - nie pamiętam gdzie - skleroza ciążowa) o lekarzu pediatrze - panu Google i zarzucano tam rodzicom, że zamiast szukać pomocy u fachowców i specjalistów, to szukają po stronach medycznych i różnych forach odpowiedzi na swoje pytania. Ale jak tego nie robić skoro nie można w pełni zaufać lekarzowi. Ta nasza opieka zdrowotna jest do - bardzo mało jest dobrych lekarzy z prawdziwego zdarzenia. Agaluk fajnie, że dobrze się bawiłaś. Ale zazdroszczę Ci tych pysznych słodkości A co do kawy, to piję rozpuszczalną z mlekiem ale bardzo rzadko - nie zawsze mam ochotę. Za to przerzuciłam się na kawę Inkę - jeżeli można to nazwać kawą Ja jestem padnięta jak nigdy. Od paru dni biegam z moim Kubą i robimy badania potrzebne do tej jego klasy sportowej. Dzisiaj już wszystko zakończyliśmy i dostał potrzebne zaświadczenie, uff. Jeszcze tylko jutro idziemy na dodatkową wizytę do okulisty, bo okazało się, że młody ma +2,5 w prawym oku i ok +1,5 w lewym i astygmatyzm. Więc okulary murowane. I zaś uboższa o parę stówek A moje Dzidzi ustaliło sobie chyba już jakiś rytm dnia: najbardziej aktywna jest rano, póżnym popołudniem i wieczorem no i po posiłkach. I zdarza się już, że odpowiada kopniaczkami na głaskanie i uciskanie brzucha Buziaki wszystkim posyłam
-
Cześć Kobietki :) Nena dzięki za podpowiedź - jutro mamy wizytę więc zapytam jak i co. Jak jest możliwość, to pewnie że nie przepuszczę Mam nadzieję, że reszta dnia znacznie lepsza. Rehabilitantką się nie przejmuj tylko rób swoje i tyle. Chyba że jest niedobra dla Tomka, to wtedy sobie nie żałuj. Asieńko, fajnie, że urodzinki Zosi się udały. A bólu współczuję - mam nadzieję, że już jest dużo lepiej Agasko no niestety, nie dość że taka wada to jeszcze astygmatyzm - o czym powiedział mi dzisiaj na wizycie lekarz sportowy, a tamta nawet nie wspomniała - miał zapisane w książeczce ale nie do rozczytania. Jutro idziemy na wizytę do jeszcze jednego okulisty i chyba dobieranie okularów nas czeka. Dobrze, że Amelka się zaklimatyzowała. Zobaczysz z dnia na dzień będzie coraz lepiej. Zosia nie chce wychodzić z przedszkola i ciągle pyta kiedy wrócimy. Paulii cieszę się, że wyjazd się udał i dobrze się bawiliście Przyda Ci się oderwanie od tych codziennych Twoich trosk ;) Aldonko i jak tam zdrówko??? Nie choruj, Kochana, tylko mężem się ciesz Ja jestem dzisiaj padnięta. Jak już wspominałam, z Kubą od kilku dni ciągle biegamy po lekarzach. Jeszcze tylko jutro... Doszło do tego, że nie mam kiedy zrobić swoich badań Potem musiałam wrócić i zaprowadzić Zosię do przedszkola i z powrotem do miasta, żeby odebrać mundurek dla Kuby - za kawałek brzydkiej i byle jakiej szmaty musiałam zapłacić 46 zł Niby wstaję rano wypoczęta ale po chwili opadam z sił i tak cały dzień... Odpocznę chyba w szpitalu... na położniczym No to się pożaliłam, Buziaki Mamcie
-
aldonka23a zaczely sie imprezki urodzinowe! juz 2 latka maja dzieciaczki! ale ten czas zasuwa... a pamietam jak brzuchatki mielismy duze! nawet ostatnio weszlam na galerie brzuszkow i podziwialam i powspominałam troszke jak rosły nasze skarby No, dwa lata temu wszystkie siedziałyśmy jak na szpilkach i czekałyśmy, która następna się rozpakuje. W swoim terminie to chyba tylko Kira urodziła Eh, wspomnienia... chociaż ja mam chyba deja vu, hihihi
-
Stasieńku, Zdrówka, Szczęścia, Pomyślności, na przyjęciu wielu gości, Samych słodkich i beztroskich chwil tego Ci życzymy z okazji Twoich drugich urodzin. Ciotka Gosia z Rodzinką
-
Oliwerku i Zosieńko, Z okazji Waszych urodzinek życzymy Wam dużo zdrówka, uśmiechu, radości, dziecięcej ciekawości i dni upływających na śmiechu i zabawie. Buziaki od cioci Gosi, Dorotki i reszty rodzinki
-
Nena październik dopiero się zaczął współczuję sytuacji z pocztą ale niestety to moloch z którym choćby nie wiem co to nie wygrasz. To chyba ostatnia instytucja, która kojarzy mi się z "lepszymi" czasami A jak tam psina? mam nadzieję, że lepiej. A Ty jak się czujesz? Przeziębienie przeszło? I mimo wszystko życzę udanej wizyty u teściowej Buziaki dla Tomalka Kasiulka odpoczywaj i nie forsuj się. Wiem, że to ciężko ale będzie dobrze, zobaczysz. Jeszcze zaświeci słoneczko i to jaśniej niż myślisz Bardzo ładnie prosimy o fotki i relację z imprezy urodzinowej Buziaki :* Aldonko i jak tam Natanek, lepiej już? I naciesz się mężem - wiem jak to jest jak wraca po dłuższej nieobecności Żabolku nie przejmuj się wagą, ja do 4 mc stałam z nią w miejscu a momentami nawet gubiłam. Dopiero teraz przybrałam 1,5 kg. To się koleżanka musiała wystraszyć - dobrze, że zdążyli do szpitala Ja to się aż boję, bo co kolejny poród to krócej. Aaa, i spóżnione ale baaaaaardzo gorące życzenia dla wszystkich październikowych mężczyzn z okazji wczorajszego Dnia Chłopca Wczoraj byłam z Kubą u okulisty sportowego (został nam już tylko lekarz sportowy i z głowy) i wiecie co, okazało się że to moje najstarsze dziecię musi nosić okulary Ma +2,5 w prawym oku i +1,5 w lewym. Normalnie nic tylko się zastrzelić A rok temu robiliśmy badania i było wszystko oki. W czwartek idziemy do jeszcze jednego okulisty i co - okulary. Już się boję ile będą kosztować i jak mój syn mi oświadcza, że właśnie je zgubił. Bo w temacie gubienia wszystkiego i czegokolwiek on jest wybitnym ekspertem Miłego weekendu
-
Kochany Bartusiu,Ile płatków ma stokrotka, ile jabłek ma szarlotka, ile kurek jest w kurniku, ile ząbków jest w grzebyku, tyle Słońca bez cienia goryczy, formułowa ciotka Gosia Ci życzy!
-
Nena, tu nie ma czego zazdrościć - tu się trzeba do roboty brać i już u nas też chcą dowodu ubezpieczenia, no ale my przedstawicielki tego samego województwa Zdrówka Ci życzę Żabolku już niedługo dowiesz się, kto tam u Ciebie mieszka Ja też czasem zaglądam do galerii brzuszków i czasem wracam do stron z naszymi porodami... eh, naprawdę niejedna łezka w oku się kręci... Dzisiaj przyszedł kurierem komplet pościeli do tej kołyski, a co pochwalę się : Śliczna POŚCIEL do wózka WELUROWA cieplutka NEW (1837314571) - Aukcje internetowe Allegro w kolorze zielonym ale w realu nie jest aż tak bardzo zielony tylko taki delikatny i fajny mięciutki. Dobra - koniec chwalenia się Buziaki dla wszystkich i miłego wieczorku
-
Witamy się popołudniowo :) Beatko miłej zabawy z kasztanami. My ostatnio robiłyśmy stemple z liści - śmiechu było co nie miara. Sprzątania też Ptysioch tak czy siak, będziesz miała czekoladową sypialnię MałaMi gratulujemy synka i braciszka najważniejsze, że jest zdrowy i pięknie rośnie Jestem po usg. Dzidzia zdrowa, wszystko wg terminu, waży 310 g. Tym razem intuicja mnie zawiodła i w lutym rodzinka powiększy nam się o Jagódkę Mały wstydzioszek z niej, bo nie chciała się pokazać co tam ma, ale doktorek znalazł sposób na jej opory przed okazaniem się. Cieszę się, że jest zdrowa i pięknie rośnie. A mężulek szczęśliwy jak gwizdek Buziaki dla wszystkich
-
Witamy się popołudniowo :) Pbmaryś zdrówka dla wszystkich Agasko dobrze, że mama chociaż wpadnie, nie będzie Ci tak smutno. A Amelcia rzeczywiście, próbuje chyba odwlec moment pójścia do przedszkola. Nie martw się minie jej to z czasem. Zosia na początku chciała chodzić, po dwóch tygodniach już nie chciała i był płacz i lament. Aż przyszedł taki dzień, że sama pytała czy dziś idziemy do przedszkola... to była niedziela teraz już jest dobrze pomimo wakacyjnej przerwy. U Was też się unormuje Milka zdrówka dla Kacperka! Spróbuj może inhalacji - u nas zawsze bardzo pomagają. A ze studiami dasz radę wiem, że trudno pogodzić to z pracą, szczególnie kiedy pracujesz w weekendy ale Ty jesteś dzielna Aldonko no niestety tak to jest jak chłopiska dłużej nie ma - zaległości i masa spraw do załatwienia. U nas dodatkowo ja przestaję istnieć, kiedy tatuś pojawia się w domu - czuję się jak wyposażenie wnętrza Nenuś, Ty to jesteś dzielna kobieta - przeziębiona czy nie wszystko udaje Ci się załatwić I dziękuję za kciukasy Jestem po usg. Dzidzia zdrowa, wszystko wg terminu, waży 310 g. Tym razem intuicja mnie zawiodła i w lutym rodzinka powiększy nam się o Jagódkę Mały wstydzioszek z niej, bo nie chciała się pokazać ale doktorek znalazł sposób na jej opory przed okazaniem. Cieszę się, że jest zdrowa i pięknie rośnie. A mężulek szczęśliwy jak gwizdek
-
Cześć dziewczyny :) Przepraszam, że mnie trochę nie było ale mąż wrócił do domu, a ojciec dzieciom - po trzech tygodniach pracy bez przerwy Trzeba się było chłopiną nacieszyć i trochę spraw pozałatwiać, a czas płynie nieubłaganie szybko i co dobre, kiedyś się kończy... także znowu wrócił do pracy Pochwalę się Wam "naszym" zakupem, a właściwie męża - on się tak bardzo napalił i jutro ma już być u nas. Wiem, wiem - trochę wcześnie ale nie mogłam go powstrzymać View Larger Image Ja byłam dzisiaj na prywatnej wizycie u mojego doktorka i wiecie co - normalnie nie wiem czy się śmiać czy płakać - on był zdziwiony, że ma wyczerpane limity do końca roku i stwierdził, że to niemożliwe. W tej chwili idzie na urlop ale kazał mi zadzwonić do siebie po 15.X. żeby mu się przypomnieć i że będzie dla mnie miejsce na wizyty na nfz I nie skasował 60 zł tylko 40 - to już coś Aha, zadzwonił i załatwił mi u swojego kolegi po fachu, usg połówkowe na jutro w południe, normalnie zazwyczaj płatne, a ja mam za free Dostałam do tego jeszcze jakąś paczkę, a w niej butelka z Aventu, Sudocrem, płyn Lovela i jakieś ulotki. Powiem Wam, że jestem mega zadowolona Przepraszam, że tak egoistycznie tylko o sobie ale muszę poczytać co tam u Was Wszystkim życzę zdrówka, wszystkiego najlepszego, pięknej pogody oraz pogody ducha Buziaki Kochane
-
WitaMy :) Anya to życzę samych dobrych nowinek na wizycie i z niecierpliwością czekamy na wieści MałaMi dobrze, że już jesteś zdrowa. No i czekamy na Twoje wieści jutro po wizycie Antenka do środy już niedaleko... Beatko jak tam spacerek - na pewno udany. My też dzisiaj sporo czasu spędziliśmy na dworze. Lena0 śliczny ten kosz. Moja szwagierka używała podobnego i bardzo sobie chwaliła Ja też się pochwalę "naszym" zakupem, a właściwie męża - on się tak bardzo napalił i jutro ma już być u nas. Wiem, wiem - trochę wcześnie ale nie mogłam go powstrzymać View Larger Image Ja byłam dzisiaj na prywatnej wizycie u mojego doktorka i wiecie co - normalnie nie wiem czy się śmiać czy płakać - on był zdziwiony, że ma wyczerpane limity do końca roku i stwierdził, że to niemożliwe. W tej chwili idzie na urlop ale kazał mi zadzwonić do siebie po 15.X. żeby mu się przypomnieć i że będzie dla mnie miejsce na wizyty na nfz I nie skasował 60 zł tylko 40 - to już coś Aha, i zadzwonił i załatwił mi u swojego kolegi po fachu, usg połówkowe na jutro w południe, gdzie do gościa na prywatne usg w kolejce czeka się nawet do miesiąca, a ja mam za free I dostałam jeszcze jakąś paczkę a w niej butelka z Aventu, Sudocrem, płyn Lovela i jakieś ulotki. Powiem Wam, że jestem mega zadowolona
-
Gratuluję!!! Życzę wszystkim Majowym Mamom spokojnej i pięknej ciąży i cudownych, zdrowiutkich Maluszków,
-
Dzień doberek :) Anya no to musiałaś poszaleć skoro własny osobisty mąż Cię nie poznaje na ulicy Najważniejsze, że dobrze się czujesz i podobasz się wszystkim i - co najważniejsze - sobie fajnie, że badania wypadły oki, a co do pomidorów - to ja się nie mogę im oprzeć od początku ciąży - dobrze, że sezon trwa Madzina ja miałam upatrzonego Arusia ale kołyskę. Jednak mój mąż znalazł cosik troszkę innego i strasznie się napalił - no przecież nie będę odbierać chłopu przyjemności tym bardziej, że ten drugi zestaw też mi się bardzo podoba ale jest droższy i ja chciałam zaoszczędzić. A mężulek twierdzi, że nie będzie oszczędzał na Maleństwie. Oki, w końcu on zarabia Co do imion to mamy parę pomysłów dla dziewczynek i jeszcze się nie zdecydowaliśmy. A chłopiec - klamka zapadła - będzie Jaś Ptysioch oby Twoje życzenia spełniły się nam wszystkim Agaluk sprytny łakomczuszek z tego Twojego synka, czeka aż mama zaserwuje coś słodkiego a dopiero potem daje znać, że wszystko w porządku Mam zrobione zakupy i zaraz biorę się do robienia obiadu na weekend - tym razem gołąbki we włoskiej kapuście. A dzisiaj naleśniki z jabłkami. Madzina, Ty się nie przejmuj - jedz na co masz ochotę - ciężarnym wiele się wybacza Buziaki
-
Mala_Mizapomniałam jeszcze was spytać Dziewczyny ile trzeba mieć postów, aby móc dziękować? bo póki co to nie mam chyba jeszcze tej opcji, albo źle szukam.... miłego dnia :* Musisz mieć 20 postów - już niedługo
-
Dzień dobry wszystkim :) Właśnie wróciliśmy ze spacerku i nie ukrywam, że zrobiłam mały rekonesans po sklepach dziecięcych: co gdzie i ile. Porównam sobie to teraz z allegro i zobaczę co mi się bardziej opłaca kupić i gdzie Anika ależ Cię daleko wywiało, aż do Islandii. Musi być tam pięknie A na bąbelki czekaj cierpliwie - w końcu się doczekasz Ptysioch gratulujemy 22 tc. Fajnie, że masz możliwość skorzystania z takiego programu. Aż dziw bierze, że takie małe zainteresowanie nim. Najważniejsze, żebyś na tym jak najwięcej skorzystała MałaMi mleko, miód, czosnek, syrop z cebuli, sok malinowy, cytryna, olejek kamforowy do nacierania, ciepłe skarpety i gruby koc. I obyś szybko wróciła do siebie Zdrówka Kochana Beatka gratulujemy synusia!!! Kamcia dobrze, że wszystko oki na badaniach, a pani doktor,rzeczywiście, błyskotliwa I widać, że ten profesor troskliwy, to dobrze. Mam nadzieję, że wreszcie trafiłaś na tego jednego jedynego A mnie udało się dzisiaj wyszperać w ciucholandzie zupełnie nową (jeszcze z oryginalnymi metkami i zapasem guzików) sukienkę - tunikę. I o dziwo - jak dla mnie. Cieszę się jak dziecko Buziaki
-
Agaluk, Ty się nie martw kg, Maleństwo z Ciebie wyciągnie, a jeszcze do tego Oskar i się okaże, że będziesz miała niedowagę ale to prawda jest z tymi zakupami, jak wchodzę do sklepu to się okazuje, że mam ochotę na wszystko ale ja muszę być twarda, bo i tak mam "nadprogramowe" kilogramy i raczej już nic nie może mi pomóc - tylko zaszkodzić :) Madzina nie martw się - brzuch wytrzyma -gorzej z żołądkiem, pęcherzem, jelitami - oj będziemy jeszcze narzekać. A Malutka pewnie czuje, że mama ma dobre samopoczucie, to odwzajemnia się bąbelkami A "Jest taki samotny dom" po prostu uwielbiam Anya witaj kochana. Wizyta u fryzjera i samopoczucie od razu lepsze A mój wielki gar krupniku już za chwilę będzie gotowy Gratulacje dla wszystkich dziewczyn, które już zaczęły lub zaczynają 20 tydzień Dziewczyny : półmetek
-
Beatko to powodzenia na usg i oby mały Ktosiek pokazał mamusi kim jest naprawdę A my czekamy na relację z wizyty i wiadomości Ptysioch no niestety, on przyjmował na nfz tylko w tej przychodni oprócz tego ma ten prywatny gabinet i jest z-cą ordynatora na oddziale w szpitalu. Swoją drogą podziwiam gościa, bo w szpitalu jest non stop: rano, wieczór i noc z przerwą na przychodnię do tego prywatka, zero życia prywatnego, a pacjentki walą do niego drzwiami i oknami. Po prostu dobry lekarz. Nic to, zadzwonię i umówię się do niego prywatnie zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale na wizyty co dwa tygodnie nie ma co liczyć
-
Dzień dobry wszystkim :) Piękne słoneczko obudziło mnie bladym świtem, ale itak nie wyspana jestem bo w nocy "polowałam" na komara - dopadłam drania ale trochę to trwało Gosiakk oszczędzaj się, bo z tym łożyskiem to nie przelewki. Ja wiem, że takie nic nierobienie może doprowadzić do szału ale w końcu od czego jest forum ;) Co do wózka to ja mam już ten problem z głowy. Czeka na swoją "drugą" młodość takie oto coś: WOZEK GRACO STADIUM DUO 2x OKRYCIE FOLIA TORBA (1813742423) - Aukcje internetowe Allegro tyle, że w czarnym kolorze. Dobrze, że go nie sprzedałam, a miałam możliwość i ochotę Ptysioch widzę, że zakupy trwają. Ja też nie mogę się doczekać i aż mnie korci jak widzę coś fajnego... ale jeszcze chwilkę Agaluk powiem Ci, że też jestem ciekawa, czy któreś z naszych Maluszków będzie takie wyjątkowe. A może jakaś marcóweczka się zdecyduje Kamcia prosimy o info po wizycie I wcale nie jesteś głupia - jak tak możesz nazywać matkę swojego dziecka Wczoraj trochę się wkurzyłam - miałam umówioną następną wizytę na 3.X., a wczoraj zadzwonili do mnie z przychodni z informacją, że nie będzie wizyty. Mój lekarz wyczerpał wszelkie limity i prawdopodobnie do końca roku już nie będzie przyjmował w przychodni Na moje pytanie: co teraz? pani uprzejmie odpowiedziała, że albo umawiać się prywatnie albo zmienić lekarza Już jestem i zmieniam, aha Ciekawa jestem ile kosztuje wizyta i co z ewentualnymi badaniami i usg. Normalnie ten NFZ zburzyć i zakopać... Aha, i narobiłyście mi wczoraj takiego smaku, że dzisiaj krupnik na obiad Buziaki
-
Hej hej :) Ptysioch gratuluję synka Fajnie wiedzieć, kto tam mieszka. Co do łożyska, to nie miałam nigdy takich problemów ale wiem, że przede wszystkim oszczędny tryb życia. A Ty jeszcze pracujesz czy już masz L4?. Może przeoczyłam - jak coś to sorki ;) Agaluk najlepszego po urodzinkach Co do dzieci w aucie: niektóre pustaki nawet na swoich błędach nie potrafią się uczyć a co dopiero na cudzych. Ja bym wezwała policję - miałby osioł nauczkę. Żal normalnie - na prawo jazdy trzeba zdawać egzaminy, a rodzicem może zostać każdy - nawet dureń Baniolku zdrówka dla Was i nie przemęczaj się z porządkami ;) Gosiakk współczuję i jeszcze stłuczka do tego. Musiałaś się biedna nieźle najeść strachu. Najważniejsze, że wszystko jest dobrze. Odpoczywaj ile wlezie. Z gratulacjami poczekam na oficjalne wieści po usg połówkowym - a nóż dziewczynka Kamcia Ty także odpoczywaj i się nie forsuj. Dobrze, że to nie wody, z nimi nie ma żartów. Madzina a Tobie gratuluję córeczki Chodzę dzisiaj śnięta jak ryba, przez tą pogodę - ciągle mży albo pada i do tego ciemno. Trzeba się przyzwyczaić do jesiennych wieczorów. A humor mam zamiar sobie polepszyć wieczorem - na jedynce w Teatrze Telewizji będą "Igraszki z diabłem". P OL E C A M.
-
Żabolku, no to już piąty miesiąc, jutro kończę 19 tc. więc za chwilę połowa ciąży na boku ;) usg połówkowe będę miała gdzieś w połowie października, może dowiem się kto tam mieszka Mnie dzisiaj udało się kupić w Farcie śliczną ażurową tunikę z H&M w turkusowym kolorze na ciuszki dziecięce na razie nie patrzę ;) Agasko nie wiedziałam, że jesteś po stracie... współczuję. Ja też straciłam ciążę dawno dawno temu. Ten mój aniołek miałby 16 lat. Czasem tak sobie myślę, co by było gdyby... Chodzę dzisiaj śnięta jak ryba, przez tą pogodę - ciągle mży albo pada i do tego ciemno. Trzeba się przyzwyczaić do jesiennych wieczorów. A humor mam zamiar sobie polepszyć wieczorem - na jedynce w Teatrze Telewizji będą "Igraszki z diabłem". P O L E C A M.