Skocz do zawartości
Forum

adonis_25

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez adonis_25

  1. justyna12315 Odebrałam dzisiaj wyniki moczu i wyszły mi bardzo liczne bakterie... W poniedziałek mam wizytę u gina więc coś zaradzi na to w przychodni kazały mi jeść suszoną żurawinę. Wiem że niektóre z was miały infekcję pęcherza i w związku z tym mam pytanie czy długo trwała kuracja? I czy też nie odczówałyście nic poza rakim wynikiem. Ja mam ciągle infekcje teraz dostałam na 3 tyg. Globulki i trivagin. Wcześniej miałam pimafucin , urofemine i kilka innych rzeczy. Poprzednia ciąża to tak sami od 6 tyg do 37 ciągle infekcje układu moczowego
  2. Ja byłam prywatnie, umawialiśmy się w 6 msc ale też powiedział ze to ma sens pod koniec ciąży. Chyba to nazywało się mierzenie ciśnienia dna oka , jak jest za wysokie to pod wpływem parcia o zwiększonego ciśnienia może dojść właśnie do odklejenia siatkówki.
  3. Badalo się chyba dno oka czy jakoś tak. I ciśnienie w oczach. Takie coś pamiętam z poprzedniej ciąży. Byłam 3 tyg przed porodem na takim badaniu. Nic strasznego. :)
  4. jay.... jest mi tak okropnie wstyd. za to co mówię, piszę i czuję. Wiem, że nie oczekujesz tego ode mnie, ale tak cholernie wam współczuję. Tobie, mężowi , wam obojgu. Tak jak i madzi. To jest ogromna niesprawiedliwość, odchodzi dziecko. Nie 'jakieś' dziecko, ale część nas. Ja nie wiem dziewczyny skąd w was tyle siły? Jak to można znieść i przeżyć? Pewnie to infantylne i płytkie rozważanie. Jesteście obie takie młode,takie szczęśliwe... Tulę was mocno bo nie jestem w stanie powiedzieć nic więcej. Wierzę, że teraz szczęście będzie trwało wiecznie!
  5. ignaś78 Jay90 dopiero teraz zdecydowałam się obejrzeć filmy o Twoim Igorku i powiem Ci, że dzięki niemu poznałam wspaniałego chłopca, który miał szczęście posiadać WSPANIAŁYCH RODZICÓW. Jesteście FANTASTYCZNYMI LUDŹMI, którzy okazaliście się BARDZO SILNYMI osobami. Podziwiam Was i jesteście dla mnie inspiracją na całe moje życie!!! A co z Julcią? ja tak bardzo chcę zobaczyć ten film... muszę do tego jeszcze dojrzeć psychicznie.
  6. ~bajka87 DziewCzyny a Ja dziś po prenatalnych. Na 90% to dziewczynka a miałam przeczucie na synka. :) ważne że jest ok wszystko.dobrze że poszłam prywatnie do gina bo dał mi skierowanie na te badania mimo braku wskazań. głowa spokojniejsza a i kieszeń nie ucierpiała :) gratulacje :)
  7. mimi86 Ja mam juz coreczke. Moje nastawienie pewnie wynika z tego, ze wszyscy mowili mi, ze bedzie dziewczynka, nawet wybralam imie. Moze to glupie ale boje sie, ze nie bede umiala wychowac chlopaka, samochody, traktory, jakos mi nie podrodze. No i z punktu praktycznego wszystkie ciuchy, posciele itp. sa rozowe i takie dziewczece. Ja mam po prostu odchyl i tyle. Tez mam córkę. W domu mamy i lalki i auta nie mamy ciuchów typowo dziewczęcy wiec nie na tym polega moje widzi mi się. Ma być zdrowe. Teraz mąż mnie pociesza, że jeśli to faktycznie chłopak to następnym razem postaramy się o drugą córkę :) to mnie trochę pociesza. I tak chcemy mieć czworo a on zarzeka się ze z 5 babami nie wytrzyma Choć wczoraj się poryczalam bo mimo że od początku mam przeczucie to po cichu liczyłam ze jest córka. Poprzednio tez czułam chłopaka a w 20 tc okazało się ze siurek odpadł :P Wczoraj gin powiedziała ze powie na kolejnej wizycie. Nie chce teraz siać zamętu. Nie pytałam tylko powiedziałam ze napewno chłopak ona tylko powiedziała , że póki co mam rację. Nie ciągnęła tematu bo wie jak u mnie jest.
  8. Ata29 hm.. ja też po cichu licze na dziewczynkę.. chociaz u mojego rodzą się sami faceci i nadzieja z dnia na dzien zanika hm.. niestety mimo pogody ja od wczoraj na antybiotyku, bo przelykać nie moge taki ból.. jedna wielka tragedia.. jak nigdy nie chorowałam, to teraz co chwile coś lapie.. i tylko slysze od faceta "ciebie ciągle coś boli" wrrrr Ja tez liczę ze jeszcze się to zmieni... ze jednak za miesiąc okaże się że to dziewczyna.
  9. Pisała cie o zależności ach -dolegliwości a płeć. Ja poprzednio nie wymiotowałam czułam się świetnie do 35 tc . Ty łam dużo ale szlo mi w brzuch. Nie był rozlany a jadłam najchętniej mięso. Na tym etapie miałam już 6 kg na plusie. Teraz 1.5 . Wieczne problemu mdłości brak apetytu i ból. Staram się nie narzekać. Chciałam tej ciąży jak niczego na świecie. Ale powoli łapię dola.
  10. U mnie jutro wizyta ze względu na złą cytologie. Wszystkie badania są złe a ja czuję się jak zwłok. Widzę że wszystkie kupujecie:) Ja chce kupić wózek QQuinny zastanawiam się, który dokładnie. Mam co prawda po małej ale nie wiem co zrobię.
  11. magalena3 mam cos dla was fajnego :) na rozweselenie USG Podziwiam cie:) wiem, że trzeba żyć dalej, jednak odkąd cie czytam nie mogę wyjść z podziwu. Silna z ciebie kobieta:)
  12. Agnieszka ja polecam medela. Z kolei miałam ręczny z aventu i był kiepski. Możesz też poszukać w internecie bo można się załapać na testowanie laktatora lovi.
  13. Ja w ub tyg kupiłam 15 szt nowych bódow z hm i dałam 13 zł :) autentycznie nowe. Wczoraj przywiozłam ciuchy po córce i takie które wpadły mi w ręce na promocjach w sklepach przez ostatnie 1.5 roku np nowe białe śpiochy w 3 paku z Tesco albo z ca kupowałam za grosze na w razie czego i mam całą paczkę do 4/5 msc :) takie uniwersalne :) Dziś 20 I najgorszy dzień miesiąca. Oddawanie haraczu do zusu...
  14. Ewelina_86 Martolina to faktycznie brzmi ciekawie. Muszę monitorować i na następne warsztaty z pewnością się wybiorę. Właśnie pakuję męża, bo mi wyjeżdża na szkolenie do Anglii. Na szczęście w piątek wraca. Miłej i pogodnej niedzieli dziewczynki :-) Mój jedzie za 3 tyg na 2/3 mies:(
  15. Kaja_Pazdziernik 2015 @SheViolet - dlatego musisz angazowac swojego od poczatku - niech przewija, odbija, przebiera ciuszki i kapie :) Moj wszystko robil od poczatku i tak mu zostalo :) Na spokojnie moglam isc do fryzjera czy spotkac sie z kolezankami - oczywiscie ograniczalo mnie karmienie piersia ale choc na troche moglam wyjsc i ze spokojna glowa zostawic Mala ;) Ja z przerazeniem patrze na niektorych znajomych jak np dziecko ma 3 miesiace a tatus ani razu nie przebral pieluchy!!??! Bo on sie boi :) Dla mnie czyste lenistwo :) Ja tez tego nie rozumiem. Mój był przy porodzie bo chciał -zawsze mógł wyjść. Kangurowal się z małą od początku. Karmil w nocy żebym ja mogła spać mimo że wstawał do pracy, przewijal, pilnował i usypial bo ja pisałam licencjat. Jeździli razem na zakupy, robili obiad i wyprowadzali psa. Jeździł do lekarza sam z nią . Mam w nim mega wsparcie. Teraz też nie zawodzi choć czasem mam na niego mega wkur. ... ale inaczej byłoby mdlo i nudno
  16. Napisalyscie trochę stron. ... Ja jestem wykończona. Włączam film i idę się położyć. Dobrej nocy życzę! :)
  17. SheViolet lewa strona to w 90 proc. Przypadków jelita. Często tak mam. W poprzedniej ciąży to nawet z lekarzami konsultowalam i jeden mówił ze wszystkie narządy się przemieszczają i stad kniektore problemy w ich funkcjonowaniu
  18. Martynika Happy masakra jakas szczerze wspolczuje, co za frajerstwo a zeby im.... Co do coli to wiem, ze to syf teraz juz nie pije ale wiem, ze lekarze na brzuch zalecaja wygazowana nawet dziecia. Mimi rozbawilas mnie tym jedzeniem bo i jak tak kiedys mialam i mina meza bezzcenna hehe:)) Adonis-ehh zazdroszcze Ci takiego super porodu:) Może temu że wywoływany? Choć powiem ci, ze z wszystkich znajomych które rodziły przez wywołanie to tylko mnie ruszyło w 39 tc i po nie całej kroplowce. Mój poród był fajny i świetnie go wspominam. Ból ogromny, ale ja dobrze znoszę ból poniżej pasa. Najczulsza jest głową dla mnie i zęby. Darlam się niemiłosiernie, ale miałam swój świat i nie angażowałam nikogo w mocne wspieranie. Moim koszmarem przed porodem była wizja porodu naturalnego który po 23 godz kończy się cc. Na szczęście moja gin mi powiedziała wtedy o 9 ze o 10 podpina oxy , jak do 18 nie urodze i nic nie zacznie postępować to o 20 mam cc. Tylko mam nic nie jeść. Pić troszeczkę. no i jak usłyszałam cc to się chyba zmotywowalam
  19. A ja od wczoraj jem syfiaste domowe hamburgery ciągle owoce i warzywa a tu taka zachcianka :)
  20. Martynika FOBIANKA trzymam kciuki, choc wiem ze dobrze bedzie, nie zamartwiaj sie tyle o ile:) Co do bólu pleców to współczuje! Znam ten ból ja mam dyskopatie, więc w ciąży to juz wogole masakra. Podobno dzieje sie tak,zepod wplywem progresteronu miesnie sie rozluźniaja:( I właśnie,mnie tez zaczyna przerazac wizja porodu. Pierwsza corke rodzilam sn bez znieczulenia,potem cc. I teraz niewiem ale obawiam sie sn bo ze wzgledu na kregoslup raczej nie zdecyduje sie na zewnatrzoponowe,bo po nieudolnej probie wykonania tego znieczulenia mam ten kregslup uszkodzony:( Cc mialam z podpajeczunkowym jakos tak ogolnie tez w kregoslup na wysokosci klatki piersiowej. Ja cc wspominam cudownie, a pozniej mnie ta rana tak nie bolala raczej szczypala ale jak wspominalam ja wole to niz ciagnace szwy po nacieciu krocza i bol szywanej szyjki macicy:( Jesli chodzi o wykonanie cc kolejnej to z tego co wiem to tna tam gdzie poprzednio a ewentualne zrosty wycinaja. Ale jeszcze duuuzzzo czasu do porodu zaczniemy sie we wrzesniu zastanawiac:) Ogolnie jest tak,ze bol sie zapomina a organizm sam zaspakaja sie 2h snem:) W Warszawie polozna kosztuje ok tysiaka, ale nawet jak nie zaplacisz to i tak Ci polozna musi pomoc moja jedyna rada to nie lezec na lozku caly porod, ja chodzilam po korytarzy przy skurczu sie opieralam i biodrami krecilam(instytk nie bylam w szkole rodzenia) i corke urodzilam w 6h:) Ja rodziłam 5 i pół ale leżałam. Położne chciały mnie na sile aktywizowac ale nie było mi lżej.
  21. Ja teraz nie swiruje . Jem mało ale jem co chce i pije wszystko poza alkoholem. :)
  22. rudek35 No to muszę porozmawiać z lekarzem przede wszystkim. Kontakt do położnej z mojego wybranego szpitala mam, ale nurtuje mnie kwestia odsyłania pacjentek "z braku miejsc". Ja wybiorę szpital, opłacę położną, a potem wypchną mnie gdzie indziej ... :( Jak to jest? Ja niestety to widziałam, mnie na oddział przyjęła gin. Teraz nie wiem jak będzie. Tez chciałabym mieć wywołanie bo to zaplanowany termin. Miałam lepiej ale ciągle pytają kto prowadził ciążę - czy lekarz od nich czy obcy. Nie narzekam. Wyszłam z założenia że nie po to place całą ciążę by potem się martwić , o to już ona ma zadbać bym przyszła f do niej z kolejną ciąża.
  23. Ja trafiłam na świetną i żeby było śmiesznie to miałam ja opłacać a gin mówi , że ona zawsze przyjmuje porody jej pacjentek bo jak gin kończy zmianę to wychodzi a pani położna wskakuje za nią :) Mąż się sprawdził. A tym razem planuje poród w wodzie :) zobaczę czy mi się uda bo ja jednak walcze z bólem wciskając się w łóżko.
  24. rudek35 Kaja_Pazdziernik 2015 jak dopaść taką położną??? W ogóle nie wiem jak to załatwić, a jeśli odeślą mnie z wybranego wcześniej szpitala z powodu braku miejsc to co??? :( panika mnie ogarnia jak myślę o porodzie ... Zwykłe trzeba sobie ja opłacić. Od 700 do 2000 biora
×
×
  • Dodaj nową pozycję...