Skocz do zawartości
Forum

agniecha

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agniecha

  1. Mogę też poprosic. Kuba 11.03.2009r. waga 2650kg
  2. Małgorzato Kubuś już zdrowy- chociaz jeszcze po nocy budzi sie troszkę zapchany. Małgosiu życzę Damiankowi powrotu do zdrówka. Trzymajcie się cieplutko!!! Ja też uzywam Fridy- tez krzyk jest niesamowity. Ostatnio w aptece proponowali mi "Katarek" podobny do Fridy, tylko podobno sie do odkurzacza podłącza- nie mam pojęcią jak to sie robi, trochę ten odkurzacz mnie przeraził:) Co do kropli do noska to lekarz nasivin zalecił mi do 5 dni góra, bo później podobno śluzówka się wysusza. Wodę morską aplikowałam albo sól fizjologiczną. No i odciądałam katarek. Z tym katarem to straszna sprawa. Newmania ja tez zakupiłam inhalator. Powim Tobie, ze go wykorzystuję, myślę, że chyba warto kupic, do wypozyczenia sprzetu w przychodni nie mogłam się dostac, a jak zobaczyłam tez starocie z apteki to wolałam kupic.
  3. My dzis po szczepieniu, Kuba mało przybrał na wadze ok 1 kg - wazy teraz 8100. Szogun ciekawa jestem fryzurki. Ja tez wybieram sie do fryzjera, ale jakos nie mogę dotrzec. Wciąz nie mam pomysłu-chyba zetnę na krótko. Vaneska u nas tez dziś noc nieprzespana. Dzis pewnie szykuje sie nastepna, bo mały po szczepieniu i juz od 18.00 zaczął marudzic i popłakiwac. W dodatku zęby wciąz się nie przepiły i widzę, że mu dokuczają. U nas Viburcol nie działa, wydaje mi się, ze Denitox jest lepszy niz Bobodent, pediatra radziła jeszcze smarowac dziąsła szałwią. Kuki nie martw sie powrotem, zobaczysz mała pewnie szybko przyzwyczai się do nowej sytuacji, przetrwacie, najgorsze pierwsze dni. Ja do pracy wrócilam we wrześniu i powiem Tobie szczerze, ze nie wiem kto bardziej przeżywał rozstanie Kuba czy ja? Nie było mi lekko, ale dałam radę, dzis to juz normalka. U Was z pewnoscią będzie tak samo. Dostaliśmy znów skierowanie na badanie moczu - Kuba znów straciła apetyt- co ja z nim mam!
  4. Małgorzato jak tam Damianek? Życzę szybkiego powrotu do zdrówka! Mój Kuba tez nie chcial siedziec spokojnie przy inhalacjch, ale pokazywalismy mu rózne zabawki lu się wygłupialismy i jakos szlo. Pozdrawiam
  5. U nas juz z katarem ok. Miałam kropelki nasivin na noc, podawałam tez wapno i cebion. No i inhalacje. Trzymam kciuki za Wasze pociechy zeby sobie poradziły. Powrotu do zdrówka.
  6. Czesc dziewczyny! Vaneska u mnie jest podobnie. Kuba tez jak bardzo zmęczony to gorzej spi. Co noc mały budzi sie ok 3.00 na mleczko-wypija i spi dalej-wstaje tak ok 6.00. Barbi mam nadzieję, że chrzcinki się udały. Jak Kubulek - dał radę? Pamiętam nasze- małego chrzcilismy w czerwcu- całe 30 min wył jakby go ze skóry obdzierali- makabra, nie wiedziałam juz co znim robic. My chrzest mieliśmy bez mszy. U mnie w rodzinie tez tak jak u Ciebie- szykuje się jedzonka, bo kazdy lubi sobie posiedziec i pogadac. Daj znac jak Wam poszło. Najlepszego dla Kubusia z okazji chrzcin. Fewa trzymamy kciuki zeby wyniki badan były ok. Zdrowia życzę. U nas na szczęscie wszyscy wrócili do zdrowia. Mały dal radę odbyło sie bez antybiotyku. We wtorek idziemy na szczepienia 2 dawka pneumokoków. Na grypę szczepię tylko Michała-starszego syna. Kubusia juz nie. Ciekawa jestem ile mlody będzie wazył. Ja Kubę tez noszę w nosidełku mam z chicco i nawet jestem zadowolona. Mam tez chustę, ale mały nie chce w niej siedziec, nie lubi byc ścisniety- musi miec luz. Wie bardziej sprawdza sie nosidło. Chociaz mnie podobają się chusty. Pozdrawiam
  7. Ania to współczuję takiego czekania, matko! U mnie w przychodni jest porządnie- zawsze jestesmy umówieni na godz. i zdarza się, ze chwilę czekamy, bo przed nami jest 1 dziecko. Jeszcze nie zdażyło mi się dłuzej czekac niz do 15 min. Ulcia niezła juz babeczka:) My idziemy we wtorek. Jestem ciekawa ile mały wazy? Dziewczyny szczepicie maluchy przeciwko grypie? Cina my tez mieszkamy z moja mama-tyle, ze w domu ona na dole, my u góry. A jest ok, zawsze jest z kim malucha zostawic. Zreszta zostają z nim moi rodzice jak my śmigamy do pracy. Więc z pewnością wszystko ma swoje dobre i złe strony. Powodzonka:) Kubuśkowi wyszedł już kolejny 5 ząbek. Barbi jak tam przygotowania do chrzcin trwają? Kiedy masz tę uroczystośc? Dzis złapałam doła- a to z powodu mojej wagi, nie mogę wrócic do formy. Dzis latałam po sklepach zeby cos sobie kupic(jutro lecimy na małą imprezkę) i sie załamałam, brzuch mam duży i zawsze mi gdzies się nieco "wylewa"- ale wiem to moja wina, leniwcem jestem strasznym i łasuchem na słodycze. W żadne ciuchy sprzed ciąży się nie mieszcze :( beeeeee........ I tym "optymistycznym" akcetem kończę- dobrej nocy!!!!!!
  8. Czesc dziewczyny mam ten sam problem. W ciąży przytyłam ok 30 kg-masakra. I niestety zostalo mi jeszcze ok 10 kg żeby dojśc do wagi sprzed ciązy. Najgorszy ten brzuch i "oponka" wokoło, no i uda. Nie wchodzę w żadne ciuchy, garderoba do wymiany. Leń ze mnie okropny, pewnie gdybym cwiczyla i nie objadała się słodyczami, byłoby inaczej. Niestety brak silnej woli!! A tak chciałabym zgubic ten brzuch :(! Pozdrawiam zycząc samozaparcia i zrzucenia paru kg-powodzenia
  9. Dzis kupiłam sól i zrobię inhalacje, mam nadzieję, że coś pomogą. Najgorzej z jedzeniem, bo mały nie chce ciągnąc mleka przez butelkę przez ten zapchany nos
  10. Małgorzato te inhalacje robisz z samej soli fizjologicznej? Ja mam nebulizator mój maluch też ma teraz gęsty katar i myślałam właśnie o inhalacjach. Katrek zatrzymał mu się w nosku i nie chce zejśc.
  11. Dziewczyny u mnie znów się zaczęlo, już raz Kuba stracił apetyt wtedy to były zęby. I dzis w ogóle odrzucił mleko, nie chce pic wcale ani kropelki. Daję mu kaszkę, zupki, deserki, owoce, jogurty, kisiel. Właściwie tylko przy jogurtach i kisielku nie trzeba nic cudowac chętnie otwiera buźkę, ale reszta makabra. Sadzam go w oknie pokazuję różne rzeczy, albo w leżaczku, na krześle, naprawdę wszystkie chwyty dozwolone, żeby tylko zjadł parę łyżeczek. A co najgorsze w ogóle z butli nie chce nic pic, płyny podaję łyżeczką. Mam nadzieję, że apetyt znów niedługo wróci. Mam w domu jeszcze jednego niejadka, ma 12 lat i naprawdę niewiele rzeczy lubi, ze 3 moze 4 zupy, z mięsa schabowe lub mielone. Mówiono mi, że z tego wyrośnie, a tu lipa, czekam, czekam i nic, taki typ. Pozdrawiam mamy niejadków i życzę wiele, wiele cierpliwości i trzymajcie się :)
  12. agniecha

    nosek

    A zapomniałam dodac nam pediatra kazała przez parę dni smarowac w nosku oliwą z oliwek umoczyc patyczek i leciutko przetrzec. Podobno oliwa trzyma długo wilgotnosc, my wypróbowaliśmy.
  13. agniecha

    nosek

    Tez miałam taki problem cudowaliśmy z róznymi kroplami, lekami. I kupiłam nawilżacz powietrza kłopoty w dużej mierze ustąpiły. Tylko trzeba pamiętac o częstym myciu nawilżacza. U nas jest lepiej.
  14. Dziewczyny zdążyłam napisac i co? Kuba przestał pic mleko od wczoraj nie chce wypic ani kropelki, najgorsze ze nie chce tez pic niczego innego z butelki. Płyny podaję łyżeczką i w ogóle stracił apetyt. Mały ostatnio był chory dostawał trochę leków no i znów zęby wychodzą. Mam więc nadzieję, że ten brak apetytu jest chwilowy, ale nerwy trzeba miec stalowe przyniejadkach. Wiem co mówię, mój starszy syn ma 12 lat i nadal je tylko niektóre rzeczy. A co do KUby to mam nadzieję, że wkrótce wszystko minie. Linka i za Was trzymam kciuki, żeby wszystko szybciutko wrócilo do normy. Trzymajcie się mamy niejadków :)
  15. Witam! Miałam ten sam problem. Nie wiem ile czasu to u Ciebie trwa. Mój Kuba nie chciał jeśc trwało to tak ok 2- 3 tygodni. Męczyliśmy się strasznie- mleko to prawie całkowicie wtedy odrzucił pił może po 50 ml, dawałam mu jogurty, kaszki, zupki, deserki wszystkiego jadł po trochu. Lekarz powiedział mi żeby mały pił, więc dawałam wodę, herbatkę. Kuba nie jest alergikiem. A i co wazne pediatra żeby dała skierowanie na badanie moczu, poniewaz przy infekcjach dróg moczowych dziecko traci apetyt, zrobilismy żeby to wykluczyc. Wyniki wyszly ok- a mały dalej nie jadł. Jak wyszły mu zeby, bo okazało się potem, ze to własnie zębole wychodzą, apetyt wrócił. Radzę zrobic badanie moczu, żebyś się nie denerwowała, że cos się dzieje.
  16. Kuba urodził się w 36 tyg. ważył 2650 i 54 cm, starszy syn Michał w 39 tyg ważył 2150 i 56 cm
  17. My do łóżeczka mamy taką płaściutką podusię, a do wózka w ogóle nie używam.
  18. słoneczny blask to nieźle maluch smiga, mój Kubus siedzi, ale do wstawania dużo mu brakuje, raczkowac tez nie chce- leniwiec jeden. Michał- starszy syn tez nie raczkował od razu na nózki zaczął wstawac, ale był bardziej mobilny niż Kuba.
  19. U nas teraz zupełny brak apetytu, ale to przez tą chorobę, męczymy Kubę, żeby chociaz pił, lekarz mówił, że najważniejsze zeby pił, aby się nie odwodnic. A tak normalnie to ok 8.00 mleczko 150-180 ml, ok. 11-12.00- 150 ml mleczko z kleikiem ryżowym, 15.00- obiadek- różne zupki, albo ziemniaczki z mięskiem i marchewką, 18.00-19.00 mleczko lub kaszka. W tzw. międzyczasie zje kisiel- bardzo lubi albo biszkopta lub misiowy jogurcik, na spacerku czasem chrupkę kukurydzianą. Teraz jak nic nie chce jesc bardzo sprawdza sie kisielek-tego nie odmawia. Dzis idziemy do kontroli, ale nie jest zbyt dobrze, katar jeszcze jest, no i temperatura. Mam nadzieję, że oskrzela czyste. Michał już ok- w poniedziałek do szkoły, narzeka tylko, że tyle przepisywania go czeka no i nieco nauki do nadrobienia. Ale da radę to zdolna bestia hahaha. No niestety ten okres jesienno-zimowy to czas przeziebień- dziewczyny szczepicie swoje maluchy na grypę? Ja 17 listopada mam drugą dawkę pneumokoków, na grypę Kuby nie szczepiłam. Michała chcę zaszczepic w przyszłym tygodniu- u nas w przychodni brakuje szczepionek- muszę się zorientowac jak w aptekach stoją ze szczepionkami.
  20. Czesc dziewczyny! A u nas choroba, j gardło, mój nstarszy syn gardło, nie chodzi do szkoły leży w łóżku z temperaturą, a dziś Kubuś oskrzela czyste, straszny katar i różowe gardło. Pani doktor przepisała mu panadol na temp, wapno + cebion, kropelki do nosa. Na razie bez antybiotyku, kazała przyjsc w piątek, gdyby było gorzej. Także same widzicie nieciekawie- najbardziej małego katarek męczy biedaczek nie może oddychac, wprowadziłam do domu spacerowkę i spi w niej troszkę podnioslam zeby wyżej miał głowę. Fewa Motylek trzymam kciuki za odstawianie dzieciaczków- zeby było szybko i bezboleśnie
  21. Dziś mam urlop, kurczę jak super się siedzi w domu z maluchem, Michała odprawiłam do szkoły na 8.00 a my z Kubą rządzimy. Teraz połozyłam go spac i mam chwilkę żeby Was poczytac. Brakuje mi tych dni spędzonych z dzieciakami, tak na co dzień jak wracam z pracy ok 16.30 to już tak niewiele czasu zostaje żeby pobyc z dziecmi, złaszcza chodzi mi o malucha, no bo Michas to już duży facet. Kurczę kiedy to zleciało-pamiętam jak Michał był taki malutki, a potem jak już poszedł do szkoły to mijał rok za rokiem, a w tym roku konczy podstawówkę- no i pierwszy stres test kompetencji. Cieszę się, że zostało mi jeszcze 11 dni urlopu to pewnie wezmę przed swiętami. Kuba wstanie cos zjemy i pędzimy na spacer, jeździ juz w spacerówce, siedzi sobie i ogląda świat, cieszę się, bo do niedawna wcale nie chciał mi siedziec we wózku dopiero jak moze w nim siedziec i wszystko ogladac mozna z nim wybrac sie na dłuższy spacerek. I jak pisałam znów ida zęby tym razem dolne dwójki, ale jak zauwazyłam te dolne mniej bolą, w nocy się budzi ale nie tak jak wtedy, gdy wychodziły górne. Pewnie dlatego, że dolne są poprostu mniejsze. Pozdrawiam lecę moze uda mi się posprzątac zanim Kuba się obudzi. Pozdrawiam:)
  22. Barbi to super, że udało się Wam z tym chrztem!!! Wiem jak to boli. AniaB trzymam kciuki, żeby u okulisty było ok. Daj znac jak badania. Ja 17 listopada idę na szczepienia II dawka pneumokoki. Kuba waży ok. 8 kg. Powiem Wam, że teraz przechodzimy fazę chcę tylko do mamy, może byc babcia (moja mama) i juz nikt inny. Jak zostawiamy go u teściów to ja w ogóle tam nie wchodzę, bo mały nie chce się mnie puścic. Mam nadzieję, że wkrótce mu przejdzie. Akseda mój Kuba jeszcze nie raczkuje, sam tez ledwo siedzi, podciąga się, gdy złapie czyjeś palce. Cina właśnie dostałam namiary na nowego fryzjera podobno fajnie chłopak strzyże. Zobaczymy, może coś zaproponuje.
  23. Hej Vaneska w takim razie przyjemności i udanej zabawy na weselu! Barbi fajniutki kombinezon, kupiłam podobny zgniłozielony- rozmiar 74. Na początku wzięłam 80, ale okazała sie za duża, więc leciałam wymieniac-dziwna ta rozmiarówka. Belda Gabryś super, niezły przystojniak:) Mój Kuba strasznie nie lubi leżec na brzuchu, siedzi, ale się jeszcze giba haha. Porównując Wasze maluchy to Kubuś nie jest zbyt ruchowo rozwinięty. Chcę się wybrac do fryzjera, zmienic kolor i fryzurę, ale nie mam jeszcze pomysłu. Pozdrawiam Dziewczyny idziecie jeszcze na jakieś szczepienia? Ile Wasze maluchy ważą?
  24. Benia mój Kuba ma 4 ząbki-2 gorne i 2 dolne jedynki, a teraz wychodzą mu dolne dwójki, zero odpoczynku. Te górne jedynki szły strasznie długo. A ja dziewczyny w sobotę bylam na tańcach, małego zostawiliśmy u babci. Było super tym bardziej, że nie pamiętam kiedy się tak wytańcowałam. Powiem Wam, że potrzebne mi to było takie odstresowanie, potem człowiek nabiera nowych sił. U mnie w robocie teraz nerwowo-mamy kontrolę, więc stres. Cina ja w ciąży przytyłam bardzo dużo, więc mi jeszcze zostało jakies 7 kg do zrzucenia, ale teraz strasznie wolno to idzie, no i brzuch do zgubienia, z tym gorzej, bo cwiczyc się nie chce:) A no i wreszcie wybrałam się na zakupy i okupiłam moich chłopaków na jesien i zimę. Lecę, bo mały sie obudziła, ale krociutko spał chba ze 30 min
  25. Witam Wczoraj u nas przebiły się górne zębole-nareszcie, bo strasznie długo to trwało, no i apetyt powrócił hura!! Kubuś jeszcze nie pełza ani nie raczkuje, samodzielnie sobie siedzi. AniaB masz rację z tym kombinezonem też postawię na jednoczęściowy. Fewa zagłosowane! Maja super słodziak! Słoneczny blask ja mam niekapka z Aventu i niestety Kuba nie potrafi z niego pic, nie widziałam u nas tej firmy o której piszesz, spróbuję poszukac na allegro, może i u nas się sprawdzi.Dobrej nocy życzę. Padam z nóg, dziś mialam okropny dzien w robocie. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...