
agniecha
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez agniecha
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
-
Strona 9 z 10
-
Agha dzięki za książki dzis nie zdążę przejrzec, ale na pewno jutro zabiorę się za lekturę. Cina mój Kuba nie chce smoka, ale tez w nocy budzi sie na jedzonko, a krzyku przy tym , że ho ho- takze nie jestes sama. Mama nadzieję, że wkrótce to sie zmieni. Mój starszy syn był taki kochany jak piszecie spał w nocy, nie budził sie, ładnie jadł, zasypiał, widac każde dziecko inne. Pozdrawiam
-
Dzięki Agha mój email agulczynska1@wp.pl chętnie poczytam, może i mi się przyda. Dziś obudził się tylko raz ok. 3.00, ale problem z każdym zaśnięciem jest nadal. Pozdrowionka
-
Agha śliczna jest ta Twoja niunia. Super fotka też oddałam juz na Nią swój głos. A swoja drogą ten smoczek do owoców super-Krlk próbowałas juz go? Ja jestem po pierwszym tygodniu pracy-było ciężko. Mam nadzieję, że będzie coraz lepiej i wszyscy do tego przywykniemy. Dziewczyny Wasze dzieciaczki przesypiaja juz całą noc? Mój Kuba budzi się jeszcze raz lub dwa razy na jedzonko, a w ogóle teraz mamy problem z zasypianiem- może ma taki okres, mam nadzieję, że wkrótce mu przejdzie. Pozdrawiam wszystkie mamusie!!
-
Mamy wracające po macierzynskim do pracy- wspierajmy się!!
agniecha odpowiedział(a) na anna_b temat w Kącik dla mam
Gagawa trzymam za Was kciuki!!!! Pozdrawiam Dziewczyny musimy się jakoś trzymać jeszcze zapewne niejeden stres przed nami. Damy radę. Pozdrawiam Was mamusie:) -
Mamy wracające po macierzynskim do pracy- wspierajmy się!!
agniecha odpowiedział(a) na anna_b temat w Kącik dla mam
Hej Dziewczyny przeżyłam kolejny dzień w pracy, chociaz lekko nie było. Mały już dziś tak nie wojował w dzień, za to wieczorkiem pokazał co potrafi. Moj Kuba tez budzi się jeszcze w nocy na jedzonko,a jak Wasze pociechy przesypiają już całą nockę. Dziś w pracy byłam nieprzytomna myślałam, że zasnę przy biurku, tylko nawał pracy wymuszał utrzymywanie otwartych oczu. -
Mamy wracające po macierzynskim do pracy- wspierajmy się!!
agniecha odpowiedział(a) na anna_b temat w Kącik dla mam
Czesc dziewczyny!! Dzis jestem po drugim dniu pracy. Wczoraj było ciężko nie mogłam na niczym skupic uwagi. Teraz Kuba zostaje z tatą, a potem będzie gorzej. Dziś strasznie szybko mi zleciało, bo pracy miałam mnóstwo. Mały jakos dziwnie się zachowuje, w dzien popłakuje, gdzie wcześniej tego nie było. Jakoś przezylam te dwa dni. Ale chaotycznie napisałam. Pozdrawiam mamusie trzymajcie sie. Lecę, bo mały się obudził -
Hej Dragon Lady nie agrafki nie miałam, ale nosiłam czasem glany i skórę hahaha Masło słone też lubiłam pamiętam jak ksiądz dzielił i takie cukierki też rozdawali typu m&m pychota!!! Naprawdę jest co wspominac. pozdrawiam
-
Mamy wracające po macierzynskim do pracy- wspierajmy się!!
agniecha odpowiedział(a) na anna_b temat w Kącik dla mam
Czesc mamuski!!! Tak sobie myślę, ze ja też wybrałabym albo znajomą nianię, sprawdzoną, a jak nie to tylko żłobek. Jutro pierwszy dzień do pracy beeeee!!!!!!! Trzymajcie kciuki strasznie się denerwuję. Pozdrawiam!!! -
Dragon Lady też pamietam i koncerty w Jarocinie sama byłam parę razy. To były czasy- szalone!!! hahaha :)
-
Hej dzieki Agatron za powitanie. Faktycznie trzeba by rozkręcic jakoś wątek. Moze wpadnie mi coś do głowy, a teraz lecę, bo maluch mi się obudził. Pozdrawiam wszystkich duza buźka :)
-
Dzięki dziewczyny za rady, mam nadzieję, że wkrótce to zniknie. Do pracy wracam w poniedziałek, z Kubą do końca m-ca będzie tatą, a potem raz jedna babcia raz druga. Zobaczymy jak to będzie, mam trochę stresa, jeszcze nie zostawiałam małego dłuzej niż na 2-3 godz. Vanesca ja tez robiłam Kubie usg głowy przez ciemiączko wyszło ok, jestem spokojna, myślę, że warto zrobic takie badanie. Szpinaku jeszcze nie dawałam małemu ciekawe jaka będzie reakcja, wczoraj z brokułami była naprawdę jazda, pluł- strasznie mu nie smakowało. Pozdrawiam wszystkie mamusie!!
-
Witam dziewczyny ja też '77.
-
Krlnk ja dzis pierwszy raz podawałam Kubie brokuły reakcja jak u Ciebie po szpinaku, strasznie pluł-nie znosi brokułów. A jabłuszko tak bardzo. Też wczoraj robiłam małemu badanie krwi, miał podawane żelazo przez 6 tyg z uwagi na niski poziom żelaza we krwi, na szczęście już wszystko ok, zelazo odstawiliśmy, już jest ok :) na szczęście!! W poniedziałek wracam do pracy po macierzyńskim mam niezłego stresa. :)
-
Witam dziewczyny Mój mały ostatnio miał szczepienie i w jego miejscu pojawiło sie takie zgrubienie. Nie wiecie jak z tym postepowac rozcierac czy nie, a może coś przykłada. Moze macie doświadczenie w tym temacie. Pozdrawiam
-
Mamy wracające po macierzynskim do pracy- wspierajmy się!!
agniecha odpowiedział(a) na anna_b temat w Kącik dla mam
Cześc dziewczyny! W poniedziałek pierwszy dzien do pracy po macierzyńskim bardzo się denerwuję, raz rozłąką z małym, a dwa samą pracą. Pozdrawiam Mam nadzieję, że wszystko będzie ok, zresztą jeszcze przez 2 tyg Kuba będzie zostawał z tatą, więc luz, potem będzie gorzej. (: -
Witam Agaluk właśnie przeczytałam, co Wam się przytrafiło. Straszne. Współczuję takich przezyc. Trzymajcie się cieplutko. Super, że juz wszystko ok. Pozdrawiam
-
Mamy wracające po macierzynskim do pracy- wspierajmy się!!
agniecha odpowiedział(a) na anna_b temat w Kącik dla mam
Dzięki dziewczyny za wsparcie, jestem kłębkiem nerwów. Mały chyba też wyczuwa moje emocje, bo zrobił się jakiś niespokojny. Pozdrawiam wszystkie mamusie, trzymajcie się dziewczyny!!! -
Mamy wracające po macierzynskim do pracy- wspierajmy się!!
agniecha odpowiedział(a) na anna_b temat w Kącik dla mam
Witam dziewczyny! Ja za tydzień wracam do pracy na cały etat. Już dziś co rano boli mnie żołądek i strasznie mi smutno i przykro. Mały mój skończył właśnie 5 m-cy. Jeszcze do konca sierpnia bedzie z tatą, a potem raz z teściową raz z moją mamą. Jeszcze nie zostawiałam go dłużej niż na godzinkę góra dwie. Nie wiem jak to zniosę. Macierzyński powinni przedłuży chociaz do roczku. Ryczec mi się chce!!!!!!! -
U mnie tez tak było mały nie chciał smoczka. Próbowałam róznych kształtów z róznych firm, a także róznych materiałów z których były smoczki wykonywane, ale na nic. Też wypluwal. Teraz juz mu nie daje, Jakub będzie miał niebawem 5 miesięcy i radzimy sobie bez smoczka. Na początku tez usypiałam go na ręcach, a i teraz zdarza się, ze nie chce zasnąc, bo potrzebuje bliskości, więc go przytulam, a maluch za chwilę zasypia. Może to i dobrze nie będzie płacu przy oduczaniu. Pozdrawiam
-
Oczywiście to piwko Karmi to 1 na tydzień, raz na 2 tygodnie :)
-
Abigail nie mozesz się stresowac. Stres powoduje zmiejszanie wydzielania oksytocyny odpowiedzialnej za wypływ mleczka. Najważniejszy spokój, jak karmisz dzieciatko mysl o czyms bardzo przyjemnym zero stresu, wygodna pozycja też jest wazna. Ja piłam duzo wody niegazowanej mineralnej ok 8- 9 szklanek dziennie, ziola koper wloski z anyzem, a czasem zaraz po karmieniu, tak jak Tobie wczesniej pisalam ,piwo Karmi 2 szklaneczki- to ciemne piwko 0,5 % alkoholu po jego wypiciu nie karmiłam ok 2 godz. Piersi masujesz delikatnie, pod prysznicem ciepła woda, z siła masażu tez nie wolno przesadzac. Jak najczęściej przystawiaj dziecko do piersi, czasem dobrze robi cały dzien z niunia w łózku i jak najczęściej do cyca. A moze to kryzys laktacyjny pojawia się ok 3 i 6 tygodnia, a tkze w 3,6 i 9 m-cu. Trzymam za Ciebie kciuki, pamietaj spokój, odpoczynek, relaks dla Ciebie i dziecka jest teraz najważniejszy. A jak się nie uda trudno- nie możesz miec wyrzutów sumienia, najważniejsza jest miłośc, którą przekazujemy naszym dzieciaczkom bez względu na to jak je karmimy. Tymczasem trzymam kciuki!!:) Głowa do góry!! Próbuj często przystawiaj do piersi i duzo pij.
-
Tak z tym zanoszeniem stres był niesamowity. Na razie mamy spokój od 4 tygodni ani razu hura!!!! Pediatra powiedział, że zanoszenie może trwa do 6 m-cy a nawet do roczku, w zależnosci jak układ nerwowy dziecka będzie dojrzewał. Mam nadzieję, że u nas będzie już ok. A tak w ogóle to od 4 dni mam problem. Jakub niechce pic mleczka z butelki, 3 tygodnie było dobrze, wypijał nawet 150 ml, a tu od 4 dni klapa, makabra. Męczymy się niesamowicie, zeby wypij choc trochę. A ja niedługo muszę wracac do pracy, zostały mi jeszcze 2 tygodnie :( Dziewczyny może coś mi poradzicie z tym mleczkiem? Kuba pije Nana 1 buteleczką Dr Browna'a i do tej pory było ok, od 4 dni zaczęły sie te wariacje. Moze kolejne zęby. Jakub ma już 2 ząbki na dole, a teraz szoruje górne
-
Też poczatkowo miałam problemy z laktacją. Czasem zaraz po karmieniu wieczorkiem wypijałam sobie szklaneczkę ciemnego piwa Karmi. Poza tym również wchodziłam pod prysznic i masowałam piersi przed karmieniem. Również brałam antybiotyk, ja miałam problem, bowiem mam tzw. ogon Spence'a i tam gromadził mi sie pokarm, pomógł mi doradca laktacyjny to naprawdę fachowa siła. Pozdrawiam
-
Dzięki za powitania. Młodego usypiałam w wózeczku i wychodziłam, bo to był jedyny sposób, by wybrać się na spacer. A z fotelika faktycznie go wyciągałam, bowiem mój mały od urodzenia, gdy płakał to się zanosił. Kiedy jechaliśmy, a on zaczynał płakać to strasznie bałam się, ze znów się to stanie.Wówczas się zatrzymywaliśmy ja wciągałam go z fotela dawałam cyca, Jakub usypiał i jechaliśmy dalej. Któreś z Was dziecko się zanosiło do bezdechu? Nikomu nie życzę takich przeżyć, coś okropnego. Teraz jest już ok. Od jakiś 4 tygodni nie miało to miejsca. Robiliśmy usg przez ciemiączko, na szczęście nic złego nie wykazało. Teraz już z tą jazdą samochodem jest lepiej, a mam nadzieję, ze im Kubuś będzie starszy, tym wszystko coraz lepiej zacznie się układać.
-
krlnkAgniecha mam nadzieje ze tym postem zapoczątkujesz u siebie nawyk pisania z nami :) Dzięki Krlnk mam zadzieję, że przyjmę się w Waszym towarzystwie hehe. Fajnie jest powymieniać się doświadczeniami.
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
-
Strona 9 z 10