-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez otulinka
-
Dziewczyny nadrobię jak będę miała chwile czasu :-) my dalej u mamusi :-) odpoczywamy :-) ale nam dobrze tutaj, tylko mąż zły że musi tu jeździć po pracy a zmęczony jest.. a ja tu mam zamiar jeszcze tydzień zostać.. ciekawe jak to zniesie czy będzie wojna.. maratonka niesamowite że siedzi :-D
-
house manager spróbujemy rumianku, może akurat bo mój mały to tak wybrzydza w napojach że masakra.. już nie wiem czym go dopajać w te upały.. kulka26 ja kupiłam torbę termiczną i jak wychodzimy to przegotowaną wodę wlewam prosto do butelek i super trzyma ciepło. A mleko wsypuję do specjalnego na mleko trzykomorowego pojemnika, który kupiłam na allegro i wsypuję tuż przed jedzeniem, nigdy nie podaję odstanego mleka zawsze robię świeże ;-)
-
Dziewczyneczki kochane nie sposób Was nadgonić po tych moich chrzcinach :-) mam pytanko gdyby temat był już poruszany proszę o skarcenie bo jakoś nie mogę znaleźć. Czy dopajacie maluchy jakimiś herbatkami oprócz koperkowej? Znajomy w Niemczech znalazł jakies owocowe bez cukru tylko nie wiem od którego miesiąca są muszę to sprawdzić.. no i żeby je podać to musi pierwsze wrócić zza granicy :-P a tak na dzień dzisiejszy? Byliśmy wczoraj u lekarza i zapomniałam zapytać, dowiedziałam się tylko o wodzie mineralnej że można małemu podawać i jie trzeba jej podgrzewać może być w temperaturze pokojowej. Tylko musi to być woda przeznaczona dla mam i dzieci, np typu 'mama i ja' muszę poszukać :-) a tymczasem proszę o wsparcie :-) Aluś waży już 5900 kg :-) rośnie jak na drożdżach :-) główkę ładnie podnosi, zwraca uwagę na zabawki nad lozeczkiem, do rączek jeszcze nie łapie ale na to chyba jeszcze czas prawda? ;-) A i co najistotniejsze! ! Przyjechaliśmy wczoraj do mamy.. zostajemy na tydzień :-) odpoczniemy psychicznie :-) ale się cieszę!
-
Dziewczyneczki i dzidziuśki meldujemy się i my z Alusiem po chrzcinach. Jestem mega zadowolona i dumna ze swojego synka bo nie zapłakał ani razu :-) Część przespał (w tym sam chrzest) :-) wyglądał prześlicznie, też wrzucę jakąś fotkę ale dopiero jak ogarnę zdjęcia od wszystkich bo trochę ich było :-P powiem Wam że kamień spadł mj z serca bo strasznie się stresowałam tymi chrzcinami.. jedyne co to przesadzilismy z jedzeniem :-P za to miałam 4 ciasta+tort i poszło wszystko.. kilka kawałków zostało:-) dobra babeczki ja zmykam do spania bo niedługo się młody będzie budził na jedzonko a ja padam na pysk po calotygodniowym sprzątaniu i po dzisiejszym dniu.. do jutra dziewczynki
-
Właśnie teściowa strzelając w kuchni garnkami budzi mi młodego.. ta kobieta nigdy się nie nauczy że w domu jest małe dziecko i wieczorem gdy ono już zasypia przydało by się robić wszystko chociaż o ton ciszej! Alusiowi wyszła chyba plesniawka :-/ ma białe ns języku i na podniebieniu. Co stosować? Aphtin wystarczy?
-
szczęśliwa mamusiu widzę, że też Marta i chyba podobne charaktery widzę :-P bardzo dobrze, że dałaś radę, ja teściowej o pomoc też nie proszę jak już to przyjeżdża moja mama :-) jej ufam :-) majazmaja wszystko zależy od osoby i od jej charakteru i podejścia do sprawy. Ja jestem pewna, że tej kobiety o pomoc nigdy nie poproszę.. może po części temu, że nie raz usłyszałam od niej wiele niemiłych słów.. z takich mniej lżejszych "mamusiu masz radzić sobie sama" to jest bardzo delikatny przykład.. tak więc majazmaja chyba się tak konkretnie nie przejechałaś na treściach ;-) maratona uwielbiam Twoje wpisy :-* dają powera i pokazują że ze wszystkim można dac radę.
-
Dziewczyny upaliło mi posta :-( pisałam że u nas noce ok, jak Aluś zaśnie ok 19-20 to śpi do pierwszego karmienia ok 2-3 a później di 5-6. Następnie tatuś idzie do pracy i małego biorę do siebie fo łóżka i tak sobie śpimy (ostatnio nawet) do 9-10 :-) także źle nie mamy ze sobą :-P U mnie nadal przygotowania do chrzcin w niedzielę, już padam na pysk ale jeszcze tylko łazienka została no i od jutra rana armagedon z ciastami, salatkami, miesami już się boję.. oby tylko teściowa się zgubiła ns ten czas z domu.. Co do kup u nas ok od 1 do 3 na dobę a karmimy się mm. Buziaczki dla dwu miesięcznych my czekamy na magiczny 3 miesiąc :-)
-
katee94 współczuję problemów z brzuszkiem, Aluś raz miał i dzięki Bogu że minęły! My pijemy bebilon j jest ok, ale każde dzieciątko inne i inaczej przyswaja.. Co do maści do pupy stosujemy linomag bobo z witaminką A+E i jestem bardzo zadowolona.. jeszcze ani razu jie byliśmy odparzeni..
-
Dziewczyny!! Normalnie kosmos z tymi stronami :-D a na fb nie miałam tylu powiadomień od czasu założenia fb :-D wszystkie jesteście śliczne a dzieciaczki cud miód i malinki ;-) ja ogarniam dom przed chrzcinami-tak dalej... jestem padnięta.. dziś przyszło ubranko do chrztu, chciałam wrzucić zdjęcie ale coś jie chce się dodać :-/ Któraś majóweczka (chyba marti) zachwalała moje ślubne zdjęcia-dziękuję:-) też byliśmy zachwyceni nimi :-) Pozdrawiamy z Alusiem forumowe ciotki :-*
-
My po nocnym karmieniu :-) agul11 dzięki za powtórzenie linku do przepisu :-* katee94 zgadzam się z dziewuszkami-do lekarza z małą tym bardziej że tak mało je.. Panifionaa zaskoczona? Czeemuu? :-D Dominika_1989 Marta Kudrys :-) Wracam do spanka dziewczynki.. jak którejś zapomniałam odpisać to przepraszam okrzyczcie mnie ;-)
-
Oj dziewczyny gubię się która to która na fb :-D
-
Dziewczyny cieszę się że jestem z Wami od popołudnia bo chyba bym nie nadrobiła :-D Aneta trzymamy kciuki z Alusiem :-* Emilka23 wzruszyłam się czytając opowieść, samo życie.. H-M polecam to ciasto na ktore przepis dodałam linka.. pyszności! Wszyscy się nim zachwycają! Robię je na chrzciny-nie ma bata :-D Mój Aluś dziś baaaardzo grzeczny! Śpi, je, śmieje się i guga na zmianę! Kochaniutki :-)
-
Wszystkie śliczne dziewczyny jesteście :-) i wcale nie trzeba wracać do formy kobitki :-P jesteśmy cudowne :-D kto nam tak posłodzi jak nie my same :-)
-
Widzę, że mamy conajmniej dwie Marty K bo Marta K to też ja
-
Dziewczynki wklejam Wam przepis na ciacho :) smacznego :) jest pyszne! http://swiatciast.pl/38230,malinowy-pocalunek-pod-chmurka.html
-
Dziewczyny nie sposób Was nadrobić za cały dzień! :) Ja wzięłam się dziś za porządki przed chrzcinami i nie mam chwili wolnego, moja mama siedzi z małym a teściowa tradycyjnie wku**** !! Ja też jestem za Fb :) też polubiłam agul11 :) :)
-
Dziewczyny !!! Nie ogarniam tylu stron :-D jeden dzień bez forum i tyle do nadrobienia, czyli dzieciaczki pewnie grzeczne ;-) Ja od dziś zaczęłam ogarniać mieszkanie na chrzciny.. w sumie to większość czasu poświęciłam na zrobienie ciasta które chcę zrobić na chrzciny ale pierwsze musiałam go wypróbować :-P powiem Wam przepyszne! Z malinami, masą budyniową i bezą ;-) mniaaaam! usypianie Aluś zazwyczaj po kąpieli jest odkładany do łóżeczka, ,pieluszka przy buzi, cumelek i sam zasypia. No chyba że tak jak dziś-wieczorem popłakiwał-to pierwsze troszkę na rączkach u mamusi a później łóżeczko :-) opryszczka ha polecam maść hascovir a tak bardziej skutecznie to tabletki na receptę hascovir! Wg mnie plastry-o dupę rozbić-robi się większa rana. Ja aktualnie mam opryszczkę w nosie-tragedia :-( chrzciny zaczęłam przygotowywania.. najbardziej boję się soboty-ciasta, sałatki, mięsa-dobrze że mama przyjeżdża mi pomóc :-) słodycze będę dawać ale bez przesady. Uważam że słodycze (oczywiście w rozsądnych ilościach) to część dzieciństwa, wiem po sobie :-) Powiedzcie mi czy Wasze dzieci są porównywane z innymi z rodziny? Pozdrawiam mamusie i całuję dzieciaczki:-*
-
To ciekawe dziewczyny jak to jest tymi badaniami.. myśmy się szczepili i nie kazała nam robić żadnych badań.. następne szczepienie 19ego muszę zapytać ;-)
-
Przepraszam za to pogrubienie w wiadomości teraz nie mogę tego zmienić na tel :-/
-
Dominika 1989 to fajna pani polonistka :-D pozazdrościć :-) patka88 czemu ja nie kojarzyłam że masz wcześniaka? Z 32 jest Zuzia? Nie ma się czym martwić najważniejsze że jest z Tobą cała i zdrowa chociaż podejrzewam co przeżyłaś.. ja od 26 tyg leżałam plackiem ze względu na skracającą się szyjkę i uwierz to co przeżyłam to moje! Ten niesamowity stres przy każdym nawet najmniejszym bólu brzucha, te wieczne twardnienia brzucha.. boże aż mam ciary jak o tym piszę ito wspominam.. :-( na całe szczęście Aluś urodził się cały i zdrowy 3dni przed terminem, ale właśnie dlatego dokładnie Cię rozumię! Mój Aluś na szczęście usypia sam w łóżeczku, wystarcza mu pieluszka koło buzi :-) Pozdrawiam najcudowniejsze mamusie ;-)
-
Nathally to mały głodomorek :-D ja mojemu robię 120 ale rzadko co wszystko zje.. na dobę zje od 600-700g. Też zasypia ok 21ej i budzi się ok 3 :-)
-
Maratonka !!! Cudnie Cię czytać :-D a zdjęcie cud miód i malinki ;-) mały super przystojny :-) my właśnine się wykąpaliśmy i zasypiamy (trochę późno bo mama była na zakupach a tata czekał z kąpaniem na mamusię) mały padł ze zmęczenia.. dziś był strasznie grzeczny-oby tak już zawsze :-) Nathally to ile mały Ci zjada na jedno karmienie że nie przekraczacie 1100ml? :-D katee94 mój był taki właśnie przez ostatnie kilka dni, może to rzeczywiście skok, albo tak jak pisałam wcześniej Ty masz kiepski humor przez ostatnie dni i małej się to udziela.. Mam pytanko.. robiłyście już swoim maluchom badania? Morfologię i mocz? Bo czytam tu o wynikach.. nam jeszcze nic nie kazała doktorka robić..
-
Co do cytologii to nie robilam teraz, jak byłam na kontroli u gina po porodzie to pytał kiedy robiliśmy.. więc gdyby trzeba było zrobić to pewnie by zrobił ;-)
-
Emilka23 my też mamy chrzciny 2ego i aż cierpnę czy Aluś będzie grzeczny i czy będzie płakał :-/ oby nieee :-) jużjutro zaczynam oogarniać dom, moja mama będzie siedziała z małym a ja sprzątanie.. tylko najgorsze jest to że jak ja posprzątam np w środę-czwartek to domownicy do niedzieli zrobią na nowo syf :-/ najgorzej z teściową-bo ona będzie robiła wszystko po swojemu.. masakra ale się tym denerwuję a najgorsze jest to że przez tą kobietę jestem strasznie nerwowa, jestem po prostu kłębkiem nerwów.. w czwartek planuję zakupy a sobota od rana na pełnych obrotach-sałatki, mięsa, ciasta.. czy dam radę..
-
Panifionaa rozumię Twój żal doskonale!! Gdyby Alusiowi "coś" było to pewnie sama nie mogłabym się z tym pogodzić.. ale tutaj najważniejsza jest Justynka! To o niej musisz teraz myśleć! A pamiętaj że już nawet takie małe szkraby czują nastroje rodziców! Więc jeśli Ty będziesz smutna i podenerwowana z tego powodu ona to wyczuje i też będzie rozdrażniona! Głupi przykład-przez ostatnie dni kłóciłam się z moim M i co? Aluś był niespokojny, płakał praktycznie non stop.. tłumaczyłam to sobie upałami ale po przemyśleniu sytuacji doszłam do wniosku że te nasze spory też miały wpływ na nastrój małego.. dziś już jest całkiem inny.. śmieje się, ,gaworzy i leży spokojnie w łóżeczku, zapytasz czemu? Być może temu że sytuacja między nami sie poprawiła :-) także weź pomyśl o tym w ten sposób, że nie możesz pokazać malutkiej że jest gorsza! Bo absolutnie taka nie jest! Rączkę da się "naprawić" a bólu i stresu przed zabiegami nawet nie będzie pamiętać! Tak jak któraś mamusia napisała: ona jest wyjątkowa i udawadniaj jej to każdego dnia! A kiedyś Ci za to pięknie podziękuje!! Trzymaj się i nie poddawaj bo to najgorsze co mogłabyś zrobić! Jakbyś potrzebowała pogadać to śmiało!