Skocz do zawartości
Forum

otulinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez otulinka

  1. Dziewczynki wiem co miałam pisać w pepco są superaśne bezrękawniki polarkowe za 20 zł świetne są :) polecam, mój się już suszy :)
  2. marti bardzo mądre i podbudowujące słowa !! Szacunek !! :-)
  3. ka_rinka mamy ten sam problem.. po prostu nie umiemy siedzieć z dzieckiem w domu w samotności.. ja mam wracać w tym tyg do domu i już to przeżywam i chodzę nerwowa :-( kolki polecam sab simplex, stosujemy i jest lepiej. Słyszałam też ostatnio o delicol podobno dobry. Znajoma położna mówiła żeby nie podawać cały czas tego samego leku bo organizm dziecka się przyzwyczai i nie będzie reagował.. trzeba zmieniać. Przyszła już druga @... i niestety po porodzie nic sie nie wyregulowało.. O czymś jeszcze miałam pisać ale niestety zapomniałam :-P
  4. zielooonadzięki, pogadam z pediatrą na szczepieniu.. może pp prostu był przejedzony bo takie obfite ulewanie zdażyło się tylko w jeden dzień..a dziś do południa okropne marudzenie.. może to kolki :-/ ma_górka no my jesteśmy u rodziców ponad 3 tygodnie.. noe wyobrażam sobie powrotu do czterech ścian i samotności..masakra :-(
  5. doris1989 może coś w tym jest bo rączki też zjada..
  6. Sylwiunia dzięki za udzielenie się ;-) mam nadzieję że u nas to nic takiego.
  7. Czyli żadna mama nie miała problemu z takim ulewaniem? No szkoda.. U nas dziś strasznie marudnie.. próbuje uśpić na rękach położę do łóżka ryyyk.. mały chyba czuje że powrót do domu się zbliża :-(
  8. Asik86 straszna historia! Pobeczałam się :-( ten świat jest niesprawiedliwy! :-(
  9. Dziewczyny mój mały dziś cały dzień tak gdzieś 2h po karmieniu jak się go wzięło na ręce albo nawet na spaniu obficie ulewał.. i to nie zawsze takim mlekiem czasami była to jakby woda.. minimalnie wody dziś wypił (20g) ale tego było znacznie więcej.. no i przężył się i trochę popłakał tak jakby miał kolki :-/ widać było że go boli brzuszek.. no i jak dziś to mniej zjadł za całą dobę.. w ogóle ostatnio muszę się nagimnastykować żeby dobrze zjadł.. może to jakaś alergia? Kurcze nie wiem, muszę z lekarzem zagadać jak pójdziemy na szczepienie. Ostatnio też mu oczy łzawią i dużo kombinuje rączkami przy twarzy.. czasami odnoszę wrażenie że go swędzi i po prostu próbuje się drapać.. a może to zwykłe 'poznawanie' dłoni.. już sama nie wiem.. Jak myślicie?
  10. Ja dziewczyny ostatnio się nie ważyłam, boję się po prostu :-P ale jak wrócimy do domu to muszę podjąć to wyzwanie i wejść na to pieprzone urządzenie :-) ma_górka my też w tym tygodniu wracamy od rodziców do domu :-( a ja tak bardzo nie chcę, co prawda przyszły tydzień spoko bo mąż ma urlop ale potem nic tylko wizja siedzenia samej z młodym od rana do wieczora :-( przeraża mnie to, jeszcze jak byłam w ciąży to jakoś to znosiłam ale teraz mnie to po prostu wkurza! My do szczepienia w przyszłym tygodniu, mieliśmy iść jutro ale przełożyłam :-)
  11. mandragora prawie się pobeczałam czytając opis Twojego porodu.. Ileż to kobieta musi przejść zanim dojdzie do siebie,ogarnie się i zaakceptuje nową sytuację,dziecko i cały ten "przewrót " który ma miejsce po urodzeniu.. Tylko matka która to wszystko przeżyła wie co to znaczy i jak dużo jest się w stanie poświęcić dla tego malutkiego, nowego człowieczka.. My dziewczyny dalej u mamy a jak pomyślę o powrocie to mnie dosłownie słabi.. :-( Aluś wczoraj był na pierwszej imprezie w swoim życiu :-) koncert :-)
  12. A odnośnie zachcianek na słodkie zapraszam do mnie :-) zrobiłam dziś biszkopt z masa budyniowa, winogronami i galaretką-pychotka :-)
  13. Oj jak dobrze że jesteście ;-) ja mam fb ale nie mam zamiaru rezygnować z forum.. zresztą tam się chyba nie pisze ttak jak tutaj.. tam raczej tylko jakieś lajki :-) Mój szkrabek na dobę zjada od 600ml do 700ml zależy od dnia. Tylko martwi mnie to że prawie w ogóle nie chce pić.. już próbuję wszystkiego.. jak wypije 30 ml to góra.. nawet na tych upalach :-( pediatra powiedziała że wystarczy kilka łyków..no nie wiem :-/ wolałabym żeby wypijał więcej.. Co do depresji też czasam się zastanawiam co się ze mną stało.. bardzo szybko się denerwuje i załamuje.. nie wiem skąd się to bierze :-/ piszcie dziewczyny wszystkie żale! Po to jest też to forum żeby się wygadać :-)
  14. Dziewczyny czy to możliwe żeby Alusiowi szły zęby? :-D może to głupie ale na górnym dziąśle wyczuwam takie jakby chropowate na kształt zęba :-D do tego OKROPNIE się ślini.. jak maratonki maluch juz siedzi to czemu mój ma nie mieć zębów :-D kulka26 Wy ząbkujecie? :-)
  15. kaseya my u państwa Klassa. Mają też piekarnie. Rzut beretem od dworca PKP. A znasz Majkela? Głównego "zabawiacza" w Łebie :-D co do zup to są tam przepyszne :-D kulka26 dostałaś moją wiadomość na forum?
  16. kaseya my jak pojedziemy to też do Łeby :-) jeździmy tam co roku-cudowne miasto :-) kurcze to jak tak mówicie to może rzeczywiście się odważę i pojedziemy.. przydałby się nam taki oddech od rzeczywistości.. :-) dzięki za poparcie :-P kulka26 już szukam :-) tzn za chwilę bo muszę przebrać małego bo właśnie strzelił kloka :-D
  17. kari_nka dzidziolek zestresowany bo Ty chodzisz pod ciśnieniem.. też tak miałam z Alusiem. Uspokoiłam się to i młody od razu inne dziecko.. kulka26 masz fb? Jak tak to odezwij się to przedyskutujemy temat ubranka na chrzciny :-) powiem Ci że to jest takie zawyżone 62. Jak przyszedł mi wcześniej rozmiar 68 to marynarkę młody miał do kolan :-/ Dziewczyny mój mężuś wymyślił że w przyszłym tygodniu jak zacznie urlop to jedziemy fo jego rodziny to jest 3,5 h drogi (to jeszcze spoko), ale dalszy plan jest taki że później jedziemy nad morze na 4 dni.. 500km. Szczerze to nie widzę tej podróży z Alusiem. Niby lubi jeździć w aucie ale to za daleko chyba jak na 3 miesięczne dziecko.. tym bardziej że na 4 dni. Jeszcze dobrze się nie zaklimatyzujemy a już trzeba będzie wracać :-/ co o tym sądzicie? Już sama nie wiem..
  18. Oj babeczki widzę że tu już plany na kolejne potomstwo :-D js na razie nie planuje.. może kiedyś.. nie chciałbym żeby Aluś był jedynakiem ale na razie nie chcę więcej dzieci. Jeszcze nie nacieszylam się jednym :-P Co do chrzcin to my już po.. wychowamy młodego w wierze katolickiej a jak będzie chciał zmienić wiarę to już jego decyzja.. chciałabym po prostu przekazać mu najważniejsze wartości, wytłumaczyć kto to jest Bóg, czym jest nasza wiara. Wiecie że dzisiejszej nocy może spaść nawet 100 gwiazd na godzinę? Także wymyślajcie życzenia :-) dobrej nocy :-*
  19. hanka śliczne zdjęcie :-) Dziewczynki mam pytanie. Jak i czym pielegnujecie swoje maluchy po kąpieli? :-)
  20. Aluś z humorkiem się trochę dziś poprawił.. może temu że przeszła burza i popadało a powietrze w końcu jest świeże! :-) te upały nas wszystkich wykończą..
  21. Witamy Cię madzia_30 :-) co tak późno się ujawniacie? :-D Mój Aluś już w pionie sam trzyma główkę, leżąc na plecach jak chwytam go za rączki to podnosi się pomalutku.. ale sam nie siada tak jak agent maratonki :-D niesamowity jest! ! :-)
  22. ola1981 a ja właśnie nie jestem za karą śmierci.. zabiją takiego buca i będzie miał święty spokój.. mogli by za takie czyny harować ciężko nosić na plerach jakieś betony czy coś :-D to była by dla takich ludzi odpowiednia kara !! Mam mamusie pytanie.. sab simplex można podawać codziennie nawet zapobiegawczo czy nie można przekroczyć jakiejś dawki?
  23. Witam Was kobietki. Wchodzę bo mam chwilkę wolną-Aluś na szczęście w końcu zasnął! Powiem Wam, że dziś mały ma masakrę, a ja przy nim. Płacze jak się go położy niesamowicie! Śpi po 15-20 minut. Albo kolki albo upały.. jedno z dwóch na pewno.. padam szczerze mówiąc.. dobrze że jesteśmy u mamy bo przynajmniej mi coś pomoże jak poproszę.. my nosimy rozmiar 62. U nas zbiera się na burzę ale coś zebrać się nie może.. mały się obudził :-/
  24. ola1981 ja z Bielska :-) to rozmiar 62. Też wcześniej zamówiłam 68 ale było całkiem duże.. kulka26 sklep Carpe Diem Tychy. Jak to wygooglujesz to Ci wyskoczy link. Tam na stronce są podane wymiary dla poszczególnych rozmiarów. Jak ktoś byłby chętny to odsprzedam wiadomo taniej niż w sklepie. maratonka aleś Ty mądra :-) Nie wyobrażam sobie sama wychowywać dziecka.. mąż odzie rano a wraca późnym wieczorem ale wraca.. czasami nawet zdąży wykąpać małego..:-) Pewnie gdybym musiała sama wychowywać to dałabym radę, zawsze się tak mówi że się nie wyobraża jak człowiek nie doświadczy czegoś ns własnej skórze. Kiedy życie zmusza do czegoś, wszystko się zmienia, nawet nasze podejście.. Ale gorąco.. ufff a podobno upały mają być do 20ego.. :-/
  25. ola1981 znalazłam na necie sklep z ubraniami okazjonalnymi w Tychach :-) jeżeli któraś jeszcze przed chrzcinami a miałaby chrapkę na tenże strój to chętnie odsprzedam :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...