dragon lady

kurcze, tak sie napisalam i jednym ruchem myszki caly post poszedl w ..... Deva - Ty sama wiesz co dla Ciebie najwazniejsze. i dla Twojego syna. kieruj sie jego dobrem i swoim szczesciem:) to bedzie trudne i wiele razy bedziesz sie zastanawiac czy na pewno dobrze robisz, ale czuje ze juz gdzies gleboko w sobie podjelas decyzje. boisz sie tylko reakcji "swiata" na nia. trzymam za Ciebie kciuki i wiem, ze postapisz zgodnie z soba. flor - u nas tez jest NEXT:) ale drogi dosyc, choc ciuszki maja fajne dla dzieciakow ja odwiedzilam ostatnio kaphala - maja obledne ciuchy dla dzieciakow, h&m - tez rewelka:) no i polski wojcik:)slodkie ubranka mamo 2 corun ubawila mnie Twoja Oliwka moje osobiste dziecko oszalalo wczoraj na punkcie konia;)mam nadzieje, ze bez wzajemnosci, bo poki co sieje postrach wsrod domowego inwentarza... milego dnia mieszaneczki!!

dev - dzieki:) fryzury nie poprawilam z przyczyn ode mnie niezaleznych:/ a w ogole dzien dobry z rana mieszaneczki:)) w Polandii mrozne 16C i leje

Mamo SLoneczka - jescze nie daam rady zregenerowac sil, ale byc moze jutro pojde do fryzjera, wiec zregeneruje fryzure;) Mloda chyba juz zakonczyla proces aklimatyzacyjny, wiec nawet zasnela w miare ok, tylko budzi sie 4.45.....co srednio jest fajne ale co tam, grunt, ze zdrowa i .....UWAGA!! za chwilke wyrosnie jej pierwszy zabek!! z tzw nienacka okazalo sie, ze jest juz juz prawie na wierzchu! a zapowiadalo sie, ze poczeka z dwa miesiace przynajmniej na zebiska a tu siurpryza Asik - dziadki szaleja obsypaly Izulinka taka iloscia zabawek, ze szkoda slow:) i do tego ma baseny w kazdym rogu ogrodu i domu;) i generalnie jest super chociaz ja ciagne nosem po ziemi:( bo tyle u dziadkow atrakcji, ze moda sie domaga co rusz czegos innego - a to rybki poogladac, a to do pieskow a to do kotkow...a mnie w krzyzu lupie!! hahahaha! Devachan - trzymaj sie ... musi byc lepiej! i bedzie, zobaczysz:) Flor - jak co miesiac trzymamy kciuki z Izulinkem, zeby @ nie bylo koncze, ide sie prysznicowac i lulu...kurcze, kiedy ja w koncu odpoczne???;))

hej mieszaneczki - melduje sie disiaj, bo wczoraj umarlam;) Iza byla fenomenalna podczas podrozy - jazda zaczela sie dzisiaj rano.....ale w koncu kiedys musi przejsc aklimatyzacje i odreagowac podroz:) suzy - genialnie, ze lecicie!! strasznie sie ciesze!! dobrej nocki wszystkim, sorry ze tak pobierznie, ale padam na pysk/ryjek/facjate wiec moze jutro poczytam dokladniej..

hej dziewczyny, u mnie tzw ostatki - sprawdzam, czy mam co miec powinnam, sprzatam troche, Izulek padl, wiec mam chwile zeby cos skrobnac:) dzieki za zyczenia - mam nadzieje, ze lot bedzie spokojny dla nas obu.. Suzzy - szybko minie ten miesiac:) a jakie Male beda juz duze!! kolejny post bedzie z Polandii;)

dzieki Asik!! czyli to nie tak, ze matczyne oko jest zwichrowane;P i super, ze rodzice przylatuja:) u nas tez upaly..tropiki...38C w cieniu:( ale jade do Polandii wiec odpoczniemy i ja i malenstwo od skwaru rusalka - Natalka jest prze-sli-czna!! ehhh, kiedy nasze mini dragony zaczna czlapac nic to - koncze pakowanie, waliza okazala sie za mala i oczywiscie musialam wszystko przepakowac i tak zamyka sie przez gwalt x przemoc.... juz zaczynam miec stres przed podroza....

dzien dobry mieszanki:) szybko pisze, bo mam tyle roboty przed wyjazdem, z enie wiem za co najpierw sie zabrac...chce zostawic chalupe w porzadku i poprac co musze, bo potem moj "slomiany wdowiec" bedzie sie samoobslugiwal, wiec...wiec to co moje to wypiore bylysmy z Suzzy na basenie - dziewczyny szalaly w wodzie i poza nia jak widac na zdjeciach:) pchly szachrajki ;)) powiem Wam, ze tak jak Wy widzicie podobienstwo miedzy Nastka i Izulinkiem tak ja za cholere nie moge no zobaczcie na to zdjecie:) ok, typem urody sa podobne, bo maja tatusiow cypryjczykow, ale sa tak rozne (moze dla nas - matek to takie oczywiste i nie widzimy tego co Wy) buziaki i milego dnia wszystkim!

majeczko - wielkie gratulacje!! meringue - oby nie byl przenoszony Twoj Omarek, nastaw sie pozytywnie i wszytsko bedzie ok Mamo Sloneczka - dzieki pakowanie mam juz za soba, teraz pozostalo znalezc odpowiednia walizke i w droge! na szczescie oprzytomnialam w pore i spakowalam kilka szmatek;) gacie tez:P Suzzy - dzieki:*

i ja tez dobranocuje:)

mam mam ! tylko mi napisz ile zabrac - chyba 4 wezme, po dwa na dupke:P jak chcecie taxi to ok, bo jak sama wiesz u mnie tylk 2 mamy + 2 dzieci sie zmieszcza...ale juz nedlugo, bo nosze sie z zamiarem kupienia auta familijnego:( szkoda mi mojego srebrnego thundera....w kazdym razie ja musze jutro uciec z domu, bo jakznowu mnie dopadnie sprzatanie to chyba wykorkuje:P musze sie wyyyluzooowac

Suzzy - ja dogorywam;) Izulek wykapany, spi a ja czekam na zarcie, bo kiszki marsza graja i prysznic i do lozeczka...pakowanie jest wyczerpujace.... Suzzy - jedziemy na basen jutro o 10.00? pytam tak, bo telefon mi wsiakl gdzies w domu i od 19.00 ani widu ani slychu;) a nie chce mi sie szukac specjalnie

hej mieszaneczki roztapiam sie i pakuje, pakuje i roztapiam! za 4 dni lece do Polski!!!!!!! juuuppiii!!! szkoda tylko, ze spakowalam Mloda i usiadlam zadowolona mowiac do siebie "no! zrobione!" po czym uprzytomnilam sobie, ze ja tez potrzebuje kilka ciuchow zabrac - chocby zmiane bielizny..no i musialam liste zrobic bo zglupialam (po raz pierwszy w zyciu!! bo zawsze ja pakuje walizki) eeehhh, co zrobic. pewnie przez te upaly;) a w ogole wrzuce kilka zdjec Izulinka - dziekujemy cioci Suzzy za sliczne....no wlasnie. co to jest? polspiochy? body z szortami? w kazdym razie dziekujemy bo sliczne!!(pierwsze zdjecie)

flor - ja tez potrzymam kciuki za Twoj sernik, bo jak Ci dobry wyjdzie to poprosze o przepis:d uwielbiam sernik, a mojej Mamy jest tak przerazliwie trudny i czasochlonny, ze boje sie ze w zyciu nie podolam! Suzzy - myslcie dobrze, co

hej stetryczale mieszanki - dolaczam sie do grona tychze oraz fanek sp. Michaela co do jego "upodoban" - nie wnikam, wole myslec, ze ktos chcial go naciagnac niz ze...tfu tfu ja mam winylowego "bad"a a reszta na kasetach z tzw. wolnego rynku;) i w ogole jakas czarna seria w tym tygodniu - najpierw odeszla moja kotka w Polsce (po 15 latach), potem Farah i teraz Michael. nie, zebym po ostatnich miala plakac, ale jakos sie tak skumulowalo i smutno mi dzisiaj, ze czesc mojej mlodosci odeszla na zawsze stara dupa jestem i tyle na ten temat

dzien dobry dziewczyny! Mamo Sloneczka - hahahahaha!!! a szczerze mowiac chetnie przywdzialabym jakies oryginalne imie, bo moje jest bardzo popularne (w podstawowce w mojej klasie bylo 7 Agnieszek!) i trzymam kciuki, zeby Twoj nastroj sie poprawil (a co za tym idzie sytuacja w domu) Agatko - jestesmy z Toba, trzymaj sie i daj znac,jesli w jakikolwiek sposob mozemy pomoc Suzy - odbierz telefon!!!

hej Meringue, moja imienniczko;) trzymam kciuki, zeby Omar wyszedl jednym bolem ;) pytaj o co chcesz:) poniewaz jestem maniaczka cyckowania, wiec goraco polecam i co wiecej - podziele sie doswiadczeniem:) fajnie, ze nas przybywa:) mieszaneczki-dobrej i dluuuugiej nocy!

agha - hahahaha!!! ja juz zrobilam zdjecia za ktore przyjdzie mi slono zaplacic;) ale Iza tez juz zdazyla nabroic tak, ze potrace jej w przyszlosci z kieszonkowego;)) dzisiaj np. byla to kupa w wannie, na szczescie tylko dwa "bobki", wiec nie bylo tragedii. ale zrobila to na sam koniec kapieli.....no coz;) aneczka - super, ze masz w koncu aparat:) no to ja czekam na zdjecia:)

no tak, agha....kurcze - ja tez trzymam kciuki, oby wszytko poszlo po jej mysli..... natomiast Twoja Czekoladka kiedys Cie zamorduje za zdjecia z chustka na glowie;))) zartuje:) wyglada slodko flor - oczywiscie, ze rozpieszczaja, ale z glowa (maja zakaz dawania slodyczy i innych badziewi, bo Mloda chowana jest na naturalnej diecie - owoce i warzywa bez przypraw, i mam nadzieje jak najdluzej) za to zabawkowo/ubraniowo po prostu szaleja:d ale niech im tam:P ja dzieki temu nie musze latac za tym;)

szkolenie w zakresie obsluga i zabawianie Izulka;) oczywiscie po mojemu musi byc i basta!! a co do opalenizny - nogi mam blade, bo opalalo mnie w basenie, ale ja tez taka opalona nie bylam od.....odkad tu przylecialam!! czyli ostatnim razem jakies 5 lat temu? dzieki za trzymanie kciukow;) chociaz mysle, ze bedzie ok, wlasnie tesciowa bawi mloda i ja mam w koncu czas na gotowanie, klikanie, zdjecia i w ogole super spreawa - chyba bede ja czesciej zamawiala

nie, Asik, na szczescie obylo sie bez podtapiania;) ok, moja Izula dzisiaj zrobila myk-fik i znalazla sie pod woda, ale na szczescie zaraz po wyciagnieciu szeroko sie usmiechnela (uwielbi apic wode z basenu, mysle ze to bylo zaaranzowane) a co do Polakow za granica...poznalam oba "gatunmki" - i tych, ktorzy potrafia "przyjaciela"okrasc, wywalic z domu i ogolnie narobic problemow, oraz takich z ktorymi mozna by "konie krasc" (moje dwie mamuski oczywiscie mam tu na mysli + ich coreczki;)) i ja sie wybieram od "po wakacjach" do pracy. musze - dla wlasnego zdrowia psychicznego;) trzymajcie kciuki za "szkolenie" tesciowej!!

aneczko, wspolczuje wlamania - tez mi sie zdarzylo i wiem jaki ma to wplyw na zycie... na szybko pisze, bo Izulek juz w kapielowkach i idziemy sie pluskac - dzieki flor:) zobaczysz, e juz niedlugo i Ty bedziesz nas zasypywac zdjeciami swojej kruszynki a u nas 38C w cieniu.......

hej hej dziewczyny! no jakos mi sie nie zlozylo napisac,ale podczytywalam :) bo juz za dwa tygodnie (niecale!!) jade do Polski!! z Mloda:))) i jakos zakrecona jestem i do tego upaly 36C w cieniu...generalnie jakos mijaja tygodnie a ja tego nie zauwazam.... agha, Miska jest genialna:) ale martwi mnie Twoj nastroj - co sie dzieje? i widzialam, ze Mama 2 tez jakos smutnawa - dziewczyny, cosie dzieje? Mamo Sloneczka - nastepnym razem i Was zaprosimy, a impreza tzw "z woreczka" czyli niezapowiedziana i nieplanowana:) bylo super, Iza poszla spac po 22.00 bez kapieli:P dzisiaj bedzie miala za to kapiel w basenie tarasowym (na wszelki wypadek naleje do niego min wody, zeby mi sie siurpryza jak u Suzzy nie przytrafila;)) i troche Izulinka na koniec i milej srody wszystkim:) a w ogole toja tez sie musze za sprzatanie zabrac, bo dzisiaj tesciowa przychodzi na "szkolenie";)

hej Suzzy:) ja wlasnie czekalam na 12, zeby nie budzic sie ( a wiedzialam, ze Mloda sie obudzi i obudzila oczywiscie) bo nie cierpie zasypiac i byc wyrywana z tego milego glebokiego snu placzem Izy:/ ale (tfu tfu) spala cala noc i nawet nie byla wscieklizna taka jak jej sie zdarza:) zeby jej ida, wiec pewnie dlatego milego weekendu mieszanki i Suzzy - trzymaj sie z tym pakowaniem i pamietaj co proponowalam:) jestem do uslug:*

agha - faktycznie, jakos mi ulecialo:) dobrej nocy mieszanki i milego snienia o wakacjach:)

agha - zobacz tutajna te rozrabiaki;) ale mam nadzieje, ze kto sie czubi;) i faktycznie - maja cos podobnego (moze to przez ta sama narodowosc ojcow?) a w ogole dzien dobry przy sobocie:) Suzzy - mam nadzieje, ze sie nie obrazisz za wstawianie zdjec Buleczki bez konsultacji z Toba;) Devachan - zagapilam sie...nie podrozowalam jeszcze z moja Iza, podobno gdziekolwiek jestes i rpzestrzegasz pewnych zasad pt. mycie owocow przegotowana woda, picie tylko wody z butelki ze sklepu itd. to nic nie ma prawa sie wydarzyc,ale nie wiem tego z doswiadczenia. u nas dla nas jest bezpiecznie:) i z tego co widze po turystach dla innych tez:) aha - gdybys sie decydowala - polecam Protaras