
Karolinathetwin
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Karolinathetwin
-
Gosioolek przepraszam, miałam dzisiaj kiepski dzien. Bardzo mnie boli brzuch i pachwiny jakby jajniki. Ledwie chodzę, ktg dobre ale czuje jakbym zaraz miała urodzić
-
Gosia przed 11 nie wiem czy mnie wypuszcza z oddziału :/ dam znaka jakoś :)
-
Gosia jutro zajdę do Was :) o której macie odwiedziny jakieś zeby nie kolidowało?
-
Agusia nie martw sie, zdążysz naszykować co trzeba :) ja w 32 tygodniu trafiłam do szpitala a to czego nie zdążyłam naszykował maz z mama i teściowa. Poza tym leżąc dużo kupowałam przez internet a M tylko paczki odbierał ;) na samym koncu pocieszam sie jeszcze tym, ze sporo jednak będziemy w szpitalu po porodzie wiec w razie co zdąży sie kupić co trzeba na bieżąco. Iwo trzymam za Was kciuki najmocniej, wierze, ze wszystko bedzie dobrze! Kociam na kiedy Wy macie termin? 25?
-
Cześć Dziewczyny :) my nadal leżymy... We wtorek bedzie 4 tygodnie... Sama nie wiem jak to zleciało. Ważne, ze póki co chłopcy na miejscu w brzuszku. Jeszcze chwile do terminu ciecia choć im bliżej tym bardziej mnie wszystko przeraża i czuje sie zagubiona. Gosioolek jak u Was? Czy na Twoje dziewczynki zapakowane ubranka 52-56 sa dobre czy za duze? Pytam bo maz z teściowa kończą pakować torbę. Kociam jak u Was? Termin tez coraz bliżej juz :) Do wszystkich mam- zapowiadają jakieś tropikalne upały na najbliższy tydzień, uważajcie na siebie! Ja zanim trafiłam do szpitala zdążyłam sie odwodnić mimo, ze piłam mnóstwo wody, ale te upały zrobiły swoje. Tymczasem miłego weekend. Buziaki
-
Goś a kto robił ciecie? Mnie być może bedą tez przyspieszać, w piątek decyzja po usg... Buziaki
-
Gosioolek! Gratulacje :))) jestes z powrotem na 3 pietrze?
-
JJ to super, ze tak pięknie przybierają! To mnie pociesza przy niskiej wadze moich chłopców, mam nadzieje, ze szybko nadrobią po porodzie. Julia- wczoraj miałam wyczekane echo serca płodów, przyjechała jakaś super pani doktor z IMID, badała chłopców ponad 1,5 h i dzięki Bogu wszystko dobrze wedle niej, serca i wszystkie przepływy sa ok! Tak wiec hiportofia sama w sobie nie jest póki co straszna, mam nadzieje ze jeszcze do terminu przybiorą dzis równo dwa tygodnie, wczoraj podczas badania (34 tc) większy 2070 gr a mniejszy 1640 gr tak wiec mniejszy przybrał trochę więcej niż brat a i różnica miedzy nimi zmniejszyła sie do 20 % co cieszy lekarzy. Kociam co u Ciebie??
-
Gosioolek przepraszam, ze dopiero teraz ale wtedy Twoje odczytałam za późno juz po 20.30 ;) czekałam od kilku dni na bardzo ważne badanie, które właśnie sie przed chwila odbyło i dzięki Bogu wszystko jest ok. Humor mam lepszy w związku z tym. Jestem w 312 na wprost kuchni jak jutro będziesz miała sile i ochotę wpadaj :)
-
Gosioolek- przegapiłam wcześniej Twoj wpis! My tez leżymy :) możesz wstawać? Musimy zrobic meeting :)
-
Gosioolek u nas B/Z termin ciecia jedynie nam przyspieszyli na 37 tydzień i mamy teraz wyznaczone na 10.08. Jesli jednak cos sie złego zacznie dziać wcześniej od razu nas biorą na ciecie, mamy ktg nadal dwa razy dziennie i jeszcze mamy sprawdzanie przepływów dwa razy w tygodniu. Tak to leżymy i nic sie nie dzieje... Jajko znoszę powoli, do tego doszły problemy z trawieniem w wyniku suplementacji żelazem, wszystko mnie boli w brzuchu ehh. Jedno trzeba przyznać. Opieka jest tu doskonała, lekarze bardzo kontaktowi i naprawdę nastawieni na pacjenta, słuchają. Położne sa niezwykle, ze jestem juz dwa tygodnie to nas dobrze znają. Nie ma sie co obawiać pobytu tu. Co u Was? Jak sie czujecie? Kociam nadal jesteś w IMID? Buziaki
-
Dziewczyny my nadal w szpitalu. Dopiero dzis zrobiono nam usg a nie wczoraj. Nie dostałam wyników do ręki wiec tylko dane orientacyjne co zdążyłam zobaczyć jeden chłopiec ok 2000 gr a drugi niewiele ponad 1500... To znaczy, ze mniejszy przez dwa tygodnie przybrał tylko ok 100 gr. Na razie wiem tyle, ze poza niska waga jednego wyglądają na zdrowych. Ciecie na pewno będziemy mieć przed wyznaczonym terminem bo mały nie rozwija sie prawidłowo. Na razie mówią o 37 tc czyli tydzień wcześniej niż planowano. Czekam teraz aż lekarze sie skonsultują..:
-
Mami- kamień z serca! Cieszę sie, ze wszystko w porządku. Cytrynka- wielkie gratulacje! Odpoczywajcie i cieszcie sie szczęściem :) Kociam- Ty jesteś 33 tc? Ja tez, myślałam, ze Ty tydzień wcześniej juz mi sie wszystko popitoliło ;) bardzo ładna waga dzieci. Ciekawa jestem ile moi waza... Gosioolek- w aptece sa dostępne takie preparaty o nazwie prenalen specjalnie dla ciężarnych. Stosowałam tabletki do ssania z tej serii i krople do nosa- pomogły. Stresuje sie przed badaniem, nie wiem o której będę je miała. Leze jak na szpilkach juz sie spłakalam od rana z emocji, nawet nie to, ze chce wyjsć tylko juz chciałbym wiedzieć co tam u chłopców. Nie muszę mowić, ze bardzo sie boje. Dzisiaj mój słaby dzien :/
-
JJ w tej prywatnej sali jesteście cały czas od porodu czy korzystaliscie tylko przez dzien dwa? My sie zastanawiamy czy skorzystać czy nie, to jest spory koszt a nie wiem ile będziemy po porodzie. Nie wiem czy można tak zrobic, ze np po 2 dniach z tej sali przenieść sie na normalna położnicza? Jak to jest?
-
Kociam ale odesłali Cie tak po prostu czy najpierw zbadali etc? Faktycznie tutaj nie ma żadnego wolnego łóżka juz, w nocy sie wymieniło chyba pol składu pań, liczyłam, ze może jesteś tu :) Ciekawa jestem jak to jest z planowymi cesarkami, przecież tez może nie być łóżek...? Muszę sie o to dopytać. Gosioolek ja jutro usg z mierzeniem chłopców i jesli bedą dobre pomiary i różnica poniżej 25% to wyjdę do domu :) Kociam pewnie pare dni Cie zostawia na obserwacji, z tego co wiem to kontraktacja z NFZ jest taka, ze dopiero po 3 dniach im zwracają kasę za pacjenta...
-
Kociam jesteś w Zofii?? Bliźniaki.pl co u Was? Myślałam o Was ostanio bo sie nie odzywałaś chyba chwilkę? Ja przez ten szpital to juz rachubę tracę ;) ile można leżeć ;) Pozdrawiamy
-
Mami nie zwlekaj jesli nie możesz sie dodzwonić do swojego lekarza jedz na IP. Ja bym nie wytrzymała stresu w domu, ale rozumiem, ze wolisz kogoś zaufanego. Trzymam mocno kciuki zeby u Was było wszystko dobrze! Co do monitorów to specjalnie kupiliśmy drugie łóżeczko, zeby kupić monitory. Wiem, ze zdania sa podzielone i cześć mam nie używa. Ja jednak sobie nie wyobrażam bez nich, zwłaszcza, ze bliźnięta sa często mniejsze i moga być słabsze. Utwierdziła mnie tez w tej decyzji usłyszana ostatnio w tv historia najmniejszego wcześniaka w PL z Krakowa. Mysle, ze to kwestia indywidualnej decyzji my na pewno będziemy je mieć.
-
Gosioolek, nie chodzi o szpital jako taki ale o historie innych mam- jak w jednym miejscu siedzi w zamknięciu tyle bab to zawsze siła rzeczy rozmawiają i sobie opowiadają swoje historie... Niestety potem człowiek to analizuje i sie martwi zeby tez tak nie miał, albo cos podobnego. Nie wdając sie w szczegóły bo po co Was mam jeszcze denerwować. Ale jesli chodzi o sam szpital to nie moge narzekać. Personel jest doskonały, ultraprofesjonalny i po ludzku życzliwy. Mysle, ze te złe opinie biorą sie z tego, ze każda prawie Warszawianka chce tu rodzic. Oni bardzo dużo osób odsyłają z izby bo maja mega obłożenie na porodówce, wczoraj np. Skończyły sie tzw. Mydelniczki na dzidziusie a jest ich sto... To znaczy, ze tyle jest noworodków na oddziałach nie licząc tych w inkubatorach. Szczerze mówiąc trudno mi znaleźć powód do narzekania- sala dwuosobowa, własna łazienka, kilantyzacja, taras...
-
Ps. Łóżeczka mamy jednak dwa choć początkowo kupiliśmy jedno, chce jednak kupić do obu monitory oddechu dla bezpieczeństwa chłopców wiec wtedy jedno łóżeczko nie wchodzi w grę. Pozdrawiamy :)
-
Aleksa my mamy abc zoom design właśnie jeden za drugim, od początku jakoś te podobały mi sie bardziej niż jeden obok drugiego- chyba kwestia gustu :) Wygrała jednak praktyka bo do naszego domu nie wjedzie jeden obok drugiego i nie mielibyśmy jak nim nawet manewrować wszystkie sa za szerokie. Podoba mi sie tez, ze w wersji spacerowej dzieci moga siedzieć tyłem, przodem do sobie kierunku jazdy w wielu rożnych kombinacjach. A my dzis zaczęliśmy 33 tc! :) torby nie spakowane, ale jak mnie wypuszcza ze szpitala to spakuje Kociam, Gosioolek tutaj jak przyjeżdzają panie do porodu to maja takie pakunki, ze położne tylko oczy przecierają ze zdumienia ;) generalnie nikt sie jednak tym nie przejmuje. My nadal leżymy i czekamy na usg, niestety szpital nie zawsze dobrze robi bo nasłuchałam sie historii rożnych o bliźniakach i wcale mi nie jest juz tak dobrze...
-
Julia, różnice wagi moga wynikać z tego, ze szacuje sie wagę płodu na podstawie obwodu brzuszka, wiec zależy ona od pomiaru, jak sie dziecko ułożyło i na ile pomiar był dokładny. Zawsze tez podają wartości ile może być w przybliżeniu +\- U nas ostatnio 1790 i 1450 ale martwi jeszcze krótka kość udowa u tego mniejszego. Mieści sie w dolnej granicy tych procentyli... Staram sie o tym nie myślec... Bardzo sie boje, chciałbym i wszystko bym oddała zeby chłopcy byli zdrowi a teraz to juz tylko czekać pozostało i to mnie mega dołuje. W szpitalu jestesmy juz 5 dzien i będziemy do środy co najmniej
-
Dziewczyny ja to juz prawie wydrapuje na ścianie dni ;) dzis 39 do terminu cięcia... Julia a ile procentowo jest różnicy miedzy Twoimi? U nas 19% lekarka mowi, ze do 25 jest jeszcze dopuszczalne a jesli 25 lub więcej to do szpitala i monitoring przepływów non stop. Ja mam ciąże DK DO wiec nie ma ryzyka podkradania a mimo to nie rozwijają sie równo...
-
JJ gratulacje! Tak myślałam, ze to Ty urodziłaś bo mówili właśnie ze bliźniaki pojechały na porodówkę choć tutaj teraz razem ze mną to chyba jeszcze 3 pary leza :) Super, ze duże dziewczynki :)) Kociam, Gosioolek czyli ja idę pierwsza 19.08 potem Kociam i Gosia czy odwrotnie? Powiem Wam, ze coraz bardziej mnie to przeraża... Może wpływ leżenia w szpitalu? Do tego ta hiportofia, bardzo sie boje co to bedzie z dziecmi a najbardziej o tego malucha
-
Kociam a dasz namiary na fotografke? My bylismy umówieni do Najka studio, ale przez szpital przepadło :( teraz może sie uda. Ja chciałabym choć jedno foto profesjonalne z brzuszkiem
-
32tc4dni DKDO- ciagle zapominam wpisać :)