Klarita

Karolina 83 Zdaję sobie sprawę z tego, że badania te są obarczone ryzykiem błędu (około 5% wyników fałszywie dodatnich). Jeżeli badania wykazują, że coś jest nie w porządku, to zawsze dobrze wykonać jest dodatkowe, nawet inwazyjne badania, zanim podejmie się jakaś decyzję. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy. Cześć Karolina Popatrz sobie na to badanie...ono jest nieinwazyjne i jedyne ubezpieczone w razie fałszywych wyników http://www.badaniaprenatalne.pl/test_nifty

A wracając do tematu wielkości brzuszka....pracowałam kiedyś z dziewczyną, która dzień po zmianie nocnej urodziła dziecko a po dwóch dniach wolnego normalnie przyszła do pracy. Nikt nie wiedział, że urodziła...ba...nikt nie wiedział, że była w ciąży :). Zakładała luźne koszule i szerokie spodnie i do dziś nie wiem jak to się stało, że nikt tego nie dostrzegł.

mycha88 Nieesia Klarita oczywiście, że to sprawa indywidualna :) Przypadek przypadkowi nie równy, wada wadzie nie równa. Ja majętna nie jestem, ale jeśli dziecko miałoby chorobę Downa to i tak bym nie usunęła, bo ja osobiście nie uważam takiej choroby do kwalifikującej do aborcji. Co innego jeśli dziecko będzie bardzo cierpiało, albo urodzi się po to, by przeżyć kilka godzin/dni. A odpowiedziałam w ten sposób Monisi tylko dlatego że napisała że taka ciąża jest usuwana - a to regułą nie jest, że usunięta będzie, bo to -jak wspomniałyśmy, jest sprawą indywidualną Osobiście jestem pełna podziwu dla kobiet, które wiedzą jak by się zachowały w takim momencie i jeszcze do tego mają tyle siły żeby powiedzieć TAK na pewno urodzę. Taką osóbką jest moja bratowa. WIELKIE chapeau bas

Nieesia Ja mam takie trochę inne pytanie..czy u każdej z Was już eidać brzuszek ? Bo u mnie prawie nic się nie mogę dopatrzeć, a to już początek 10 tyg. I jeszcze jedno, mam wrażenie jakby mi mdłości przeszły i pierdi już aż tak nie boläbolą. Też tak macie w 10 tyg? Kupilam sobie ta ksiazke ktora polecalyscie "W oczekiwaniu na dziecko" i tam piszą, że te uciążliwe objawy mogą zacząć mijać wraz z 3 miesiącem, ale czy aż tak wcześnie jak w 10 tyg? Jeszcze w 10 tygodniu nie jestem ...jutro zacznę 9 ale na wieczór brzuszek już mam konkretny. Jednakże to moja druga ciąża więc to normalne. W pierwszej zdecydowanie później brzuszek się pojawił. A co do piersi to już kiedyś wspominałam, że przy pierwszej ciąży świrowałam kiedy piersi mnie przestawały boleć.....i tak one sobie żyły własnym życiem raz bolały przez dwa tyg. potem przestawały i tak w kółko. W tej ciąży siła mdłości mnie zaskoczyła ale trwały nie tak długo .....bo jak na razie od wczoraj mi odpuściły. W poprzedniej ciąży za to przyszły dopiero pod koniec 8 tygodnia i trwały chyba nie dłużej niż ok 2 tygodni. Nie dość że co osoba to inna historia to jeszcze co ciąża to jakaś nowość. Też wam chciałam zadać pytanie o te mdłości ale tu chyba nie ma co porównywać.

To z pewnością sprawa indywidualna każdej kobiety czy przystąpiła by do terminacji w przypadku choroby dziecka. ...bo przecież każda z nas jest inna..psychicznie, fizycznie i ma inne możliwości finansowe czy wsparcie rodziny. Jednakże podczas tych badań prenatalnych wykrywa się różne wady genetyczne....niektóre z nich wykluczają życie dziecka i jeśli matka nie ma takiej wiedzy we wczesnym okresie (umożliwiającym terminację) musi dziecko donosić do terminu. Przy takich wadach dziecko żyje króciutko a stan psychiczny matki wymaga wsparcia przez długi okres czasu. Decyzja zawsze jest trudna ale nikt jej za nas nie podejmie.

Cześć Dziewczyny i szczególnie witam nowe mamusie :) Życzę miłego, aktywnego dnia. Moje mdłości od wczoraj są już sporadyczne. Mogę jeść normalnie i się tym cieszyć :)

Chyba jestem jakaś nieprzytomna bo dopiero doczytałam że lecisz do pl. Usg powinnaś zrobić a resztę to możesz zrobić dodatkowo odpłatnie jeśli chcesz ...bo w pl tego się nie sponsoruje tj. PAPA albo test NIFTY o którym wcześniej coś wspominałam

Lubietruskawki Szczerze wam zazdroszcze i uwazam mimo wielu wad ze opieka lekarska w pl jest lepsza. Naprawde sie stresuje bo skoro jedna ciaze stracilam to na druga powinni lepiej uwazac. Raczej pojde prywatnie chociaz tutaj to kosmiczne pieniadze... napisze mi ktoras w skrocie jakie badania i kiedy najlepiej wykonac ??? Lece do pl za ok miesiac i na pewno przejde sie do kogos kompetentnego... :( Cześć Nie mieszkam może w Norwegii ale też w kraju, w którym się nie pieszczą z przyszłymi matkami. Tu jednak badanie prenatalne usg wykonuje się do 13 tygodnia. Zastanawiam się jednak nad lotem do Polski żeby zrobić wszystko jak należy. Może koszt lotu dla Ciebie będzie niższy niż te badania, które wykonasz w Norwegii?

no ale dopiero doczytałam że tylko ten z datą ważności do 03.2016 a ja mam 2018..ufff Ale niesmak pozostał :)

o kurcze...dokładnie ten który biorę ...dzięki Kuki82

:( Ja zrobię ten test NIFTY. Daje więcej pewności niż PAPA...podobno to nowość...dwa lata temu o nim nie słyszałam. No ale koszt też podobno niebagatelny bo ok. 2000 zł

Moniak Mi lekarz zasugerowal usg miedzy 12-14 tygodniem z badaniami krwi i testami PAPP-A Generalnie chodzi o to by sprawdzic czy narzady wewnetrzne dziecka sa "w normie". Jezeli cos jest nie tak to mozna wczesniej zaczac leczyc te wady.....przynajmniej ja tak to zrozumialam :/ - jesli sie myle poprawcie mnie. Wlasnie odkrylam smieszny kalendarz miary i wagi dzidzi: http://www.ciazowy.pl/kalkulator,miary-i-wagi-plodu.html#kalkulatormiary Moniak tak...w tym badaniu sprawdzają głównie narządy np. pęcherz, kość nosową i przyzierność karkową...to raczej wszystko pod kątem Zespołu Downa

Ja mieszkam w kraju, w którym jest zgoła inne podejście do ciąży niż w Polsce. Wg mojego lekarza (mimo że to Polka) mogę wszystko...nic nie jest zakazane....ani sex ani latanie samolotem...NIC. Dawanie progesteronu to też nie ma większego sensu bo to i tak najważniejsza genetyka. W związku z tym jak mam jakieś wątpliwości to dzwonię do mojego kochanego lekarza z pl, który mi prowadził pierwszą ciążę. Baaaardzo był ostrożny w tym co można a co nie....wielu rzeczy mi zabraniał szczególnie że od 15 tygodnie miałam już skurcze i byłam na lekach. Zaproponował mi niedawno zrobienie takich badań: "Test NIFTY - NOWOŚĆ w diagnostyce prenatalnej Badanie prenatalne wykrywające zespół Downa, zespół Patau oraz zespół Edwards’a z krwi matki. Skuteczność jest dużo wyższa niż testu Pappa, wynosi 99% i niewiele niższa od amniopunkcji, która wiąże się z ryzykiem komplikacji po badaniu. Jest to całkowicie bezpieczna metoda, która posiada wysoką czułość dzięki zastosowaniu nowatorskich analiz. Skuteczność testu została potwierdzona badaniami klinicznymi wykonanymi na prawie 3 500 tyś kobiet." A wg statystyk to z badań genetycznych najwięcej wad, które są wykrywane to wady serduszka maluszków. Dzięki takiej wiedzy można wcześniej podjąć leczenie.

Monisia1981 a co konkretnie powiedział Ci lekarz? jak ma wyglądać to usg genetyczne? Standardowo usg prenatalne to usg które robią wszystkie kobitki pomiędzy 11-13 tyg. ciąży i wtedy lekarz sprawdza przyzierność karkową, kość nosową i całą masę innych wskaźników wykluczających nieprawidłowości. Czy to co on ci zlecił to jest coś innego?...bo może coś mi umknęło co i ja powinnam wykonać.

ja nic nie wspominałam o dodatkowych badaniach...tylko o usg prenatalnym między 11 a 13 tygodniem. Ty z pewnością nie będziesz musiała nic dodatkowego robić jeśli w usg wszystko będzie ok. Co innego ja ale to już ze względu na mój konkretny wiek :)

monisia1981 Gratuluję!!!

:) co do badan prenatalnych juz sie wypowiadalam na ten temat kilka stron wczesniej. Wiec ten temat jest zamkniety. Skoro lekarz kazal mi po ostatnim usg przyjsc za miesiac, to wie co robi - ja nie bede biegac niepotrzebnie co dwa tygodnie i panikowac. Ojej...nie miałam na celu Cię przestraszyć...przepraszam jeśli to tak zabrzmiało. Dawno mnie tu nie było a w ostatnim poście to tak zabrzmiało jakbyś była w 9 tygodniu i że to jeszcze dużo czasu.

Moniak Nic się nie martw. Ja też przechodzę bardzo upierdliwe mdłości. Dziś pierwszy raz zjadłam coś co nie wylądowało tam gdzie twoje:). A dziecka na pewno nie zagłodzisz bo ono przez pierwsze kilkanaście tygodni żywi się z Twoich zapasów....pobiera to z ciałka żółtego. Więc choćbyś nic nie jadła to jemu nic nie zabraknie.....ściągnie sobie z ciebie wszystko czego potrzebuje. Dopiero gdzieś pod koniec pierwszego trymestru zaczyna być ważne co jemy. Ja w pierwszej ciąży w pierwszych tygodniach jadłam najwięcej płynów z kroplówek :) a młody urodził się 4 kg Powodzonka

Polecam obejrzenie filmików na tej stronce...taki kalendarz ciąży tydzień po tygodniu http://www.mamazone.pl/kalendarz-ciazy/pierwszy-trymestr/tydzien-10.aspx

Super anulkas86 Trochę Ci zazdroszczę tego rewelacyjnego przechodzenia:)) Oby tak dalej. Powodzenia

Joanna89a a Ty tygodnie liczysz od pierwszego dnia miesiączki czy od zapłodnienia?...bo coś mi się wydaje, że od zapłodnienia. Liczy się od pierwszego dnia miesiączki i wtedy przy dacie porodu 05 września to masz już 11 tydzień. Aaaa i między 11 a 13 tygodniem to już powinnaś mieć usg prenatalne....czyli licząc od ostatniego dnia miesiączki. Ja jestem w 8 tygodniu a na usg pren. jestem zapisana na 5 marca

joasiaG nie pomotałaś :) dokładnie tak jest...jesteś w 11 tygodniu a ja w 8 a nie tak jak mi pokazuje mój suwaczek....kwestia doboru słów. Lekarza zawsze interesuje ilość pełnych tygodni ale skoro skończyłaś 10 tzn jesteś w 11. Te nasze suwaczki trochę wprowadzają w błąd

Również pozdrawiam :) Łatwe to nie jest szczególnie, że nie da się pominąć dźwigania dziecka a chciałoby się uważać na ciążę....i te mdłości :( ale plus jest taki, że się mniej myśli, czas szybciej leci bo roboty po pachy :)....Niestety specjalnej grupy wsparcia nie mogę sobie zorganizować bo z rodziną i przyjaciółmi dzieli mnie zbyt wiele kilometrów...ale damy radę:)

Cześć Dziewczyny Jak się czujecie? Dawno nie zaglądałam bo tak się źle czuję, że nie mogę się do niczego zmusić. Mój żołądek odmówił mi posłuszeństwa. Nic nie przyjmuje. Cokolwiek zjem to zaraz ból i "powrót". Takich mdłości i niedogodności to ja w pierwszej ciąży nie miałam....a tu małe niespełna dwuletnie dziecko z biegunką biega do obsługi....koszmar !!!!!

Cześć Dziewczyny Super wiadomości !!!! Agniesz ja także mam usg 3 lutego...w końcu się upewnię czy wszystko ok