Skocz do zawartości
Forum

Maaadziulka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Maaadziulka

  1. Dzwoniłam i powiedziała, ze z każdym takim objawem warto się pofatygować do swojego lekarza albo na izbę przyjęć.
  2. Niezapominajkaa normalnie to miałabym miesiączkę za tydzien jakos, wlasnie wiem, ze czasem cos takiego występuje w tym terminie.. Przedzwonię najwyzej dzisiaj do mojej gin i zobaczymy czy bedzie kazała mi sie zjawić..
  3. Dziewczyny, od wczoraj mam problem i nie wiem czy powinnam panikować i lecieć do gin, czy póki co moge byc spokojna. To moja pierwsza ciąża, wiec nie do końca wiem co i jak, dlatego wole najpierw was zapytać.. Mianowicie, wczoraj pod wieczór zaczął pobolewac mnie brzuch jak na @, pozniej na wkładce zobaczyłam brązowa wydzielinę, dzisiaj dalej mnie pobolewa, ale wkładka czysta, jedynie na papierze troche tej brązowej wydzieliny było.. Niby gin mówiła o możliwych krwawieniach, bo zrobiłam mi sie lekka nadzerka, ale wlasnie nie wiem czy to jest to i czy powinnam lecieć z tym do niej, czy poczekać..
  4. Moje obawy przed powrotem są takie same. Co prawda idąc na zwolnienie będę musiała kogoś zatrudnić, a co za tym idzie wzrosną koszty, spadną zyski, a ZUS już tez wtedy będzie wysoki.. Póki co firma nie przynosi jakiś super wysokich zysków, ale wystarczajaco, jednak jak już kogoś zatrudnię spora cześć pójdzie na pracownika.. Faktycznie, lepiej czasem wychodzi pracować u kogoś na umówię, wtedy i L4 i urlop się nalezą, a na własnej dz.g. To już gorzej..
  5. Ignesse i to jest własnie chore w naszym państwie. Człowiek uczciwie pracuje, opłaca ZUS co miesiąc, a jak przyjdzie co do czego, to zasiłku tyle co kot napłakał.. Faktycznie lepiej wychodzi zawiesić i te składki odkładać.. Chociaż tak wcale nie powinno byc.. Przykre to bardzo..
  6. Oczywiscie żałuje, ze starania tyle trwały i ze nie zdarzyłam zajść w ciąże mając jeszcze umowę o prace, teraz byłabym spokojniejsza.. Niestety szefowi bardziej pasowało, żebym pracowała dla niego przez swoją firmę, skoro i tak juz ja prowadziłam..
  7. Niezapominajkaa ja mam troche inna sytuacje, firmę mam co prawda od roku, ale dopiero od dwóch miesięcy płace sama ZUS (wcześniej miałam dodatkowo umowę o prace, dlatego nie musiałam placic nic poza społecznym), teraz po wielu konsultacjach dowiedziałam sie, ze wystarczy zaplacic jedna składkę, ale tak czy siak mam stresa, bo wiem jak potrafia kombinować, zeby tylko nie wypłacić.. Tzn wyplacic wypłaca, ale mogą to przeciągać..
  8. Ja rownież z niecierpliwoscią odliczam dni do drugiego trymestru, z nadzieja, ze od pierwszego dnia wszystkie nudności przejdą ;)
  9. Mi znajome polecały zakup x-landera albo baby designe lupo comfort. Mieszkam na wiosce, takze na pewno bede szukała z dużymi, pompowanymi kołami, co by w każdych warunkach dawal radę i tez myslalam o zakupie wózka 3 w 1, ale zobaczymy na czym sie skonczy ;) Tez sie martwię zusem, prowadzę swoją działalność i planuje od lipca/sierpnia pójść juz na L4 i wlasnie nie wiem jak to wszystko bedzie wyglądało..
  10. Ja z racji tego, ze to moja pierwsza ciąża, ktora sie na prawdę strasznie "jaram", to badanie 3d/4d na pewno zrobie, tym bardziej, ze rodzice tez sie cieszą pierwszym wnukiem/wnuczka i zaoferowali, ze beda sie dokładać do każdej wizyty u gin, a ja przez grzeczność nie odmówiłam, hehe ;) Tez sie juz nie moge doczekać az zobacze swoje maleństwo, ale to dopiero 11.06.. Raika, ja tak samo niby grudniowa, ale boje sie, ze to na styczeń sie przeciągnie, w koncu termin mam na 29.12. Choć zastanawiam sie jakie jest prawdopodobieństwo, ze termin mógłby mi sie zbliżyć do terminu z ostatniej miesiączki. U mnie to wyglada tak, ze miałam bardzo długie cykle, ok. 40 dni. Dlatego termin z om mam na 14.12, a po badaniu zarodka wyszło, ze 29.12. i szczerze mówiąc nie wiem czy w takim razie ten z om moze miec jakies znaczenie..
  11. U mnie chłopak to na bank bedzie Marcin, pamietam, ze zawsze chciałam miec męża Marcina, hehe, a ze nie mam to syn tak bedzie miał na imię ;) zreszta ś.p. brat małża mego tak miał, takze bedzie ku pamięci ;) gorzej z żeńskimi imionami, widziałaby mi sie Basia, Lenka, albo Helena, ale najpierw trzeba poznać płeć ;) zreszta, grunt by zdrowe dziecię było :) Jak sie czujecie mamuśki? Ja niby troche lepiej, ale to jeszcze czas pokaże czy to na dłużej. Oby tak. Dzisiaj jadę z przyjaciółka do spa, z którego oferty za bardzo nie skorzystam (wyjazd kupiony zanim dowiedziałam sie o ciazy ;) ), ale grunt, ze chociaż na chwile zmienię klimat i ucieknę z miasta ;)
  12. Moj organizm tez najlepiej przyswaja teraz owoce, najbardziej pomarańcze, banany i arbuza ;) a dzisiaj odkryłam, ze lipton zielona herbata tez nie powoduje u mnie wymiotów, takze juz zawsze cos ;) jakos idzie przeżyć ;) Tez juz nie moge sie doczekać czerwca, dokładnie 11 mam kolejne usg i znow bede mogła zobaczyć swoją fasolkę ;) Dziewczyny, a czy wy tez macie od początku przeczucie co bedzie? W sensie, ze ja od pierwszego dnia czuje, ze to bedzie chłopak, az dziwnie tak ;) hehe
  13. Ausia, tez chętnie sie dowiem co to za tabletki! Jutro wyjeżdżam z przyjaciółka do spa i przydałoby sie cos, co zmniejszy do minimum mdlosci ;)
  14. Ja uwierzyłam dopiero jak zobaczyłam bijące serduszko :) a teraz tez czekam az nadejdzie moment gdy bede mogła poczuć kopniaki ;)
  15. Raika, zazdroszczę, ja jeszcze chwile musze poczekać ;) U mnie chwile było ok, a teraz znow sie zaczęły nudności i wymioty, w zasadzie to większość soków nie przyswajam.. Do tego tez czesto jestem wzdeta. Do najszczuplejszych nie należę, zawsze miałam "oponkę", a teraz przy tych wzdęciach to wyglądam jakbym była w bardziej zaawansowanej ciazy, co mnie troche przeraża, bo za 2 tyg świadkuke na ślubie przyjaciółki i chciałabym sie zmieścić w sukienkę, ktora juz mam ;) hehe
  16. Ignesse wlasni tez tak ostatnio pomyslałam i mam zamiar kupić jakiś zestaw witamin dla kobiet w ciazy ;)
  17. Ja tez biore tylko kwas foliowy, tak mi kazała ginekolog, ale tez zastanawiałam sie czy aby na pewno wystarczającą ilośc witamin zapewniam fasolce, zwłaszcza, ze póki co rożnie sie odżywiam, ale raczej nie jakos super..
  18. Dorciasta, nie przejmuj się brakiem objawów, a wręcz ciesz sie, ze omijają Cie mdłości i wymioty, to nic przyjemnego ;) grunt, zeby z fasolka było wszystko dobrze :)
  19. Ja tez czesto mam ochotę na fast foody i przyznam szczerze, ze jeśli jest to jedyna rzecz jaka w danym dniu jestem w stanie zjeść, to w żadnym wypadku sobie nie odmawiam ;)
  20. Ja też juz jestem umówiona na takie badanie, tez uważam, ze lepiej wiedzieć wcześniej jaki jest stan zdrowia maleństwa.. Ale ostatnio rożne opinie słyszałam i az zwątpiłam, ale utwierdzacie mnie w tym, zeby je wykonać :) dzieki wielkie :) Gosia1988 ja tam samo poraz pierwszy chciałabym, zeby było juz po wakacjach
  21. Hej dziewczyny :) mam pytanie, od kilku dni mnie nurtuje ten temat i chętnie poznałabym wasza opinie ;) co myślicie o badaniach prenatalnych? Bedzie je wykonywać? To moja pierwsza ciąża, mam 26 lat, ginekolog polecała zrobic takie badanie, jednak wsród rodziny wywołuje to rożne reakcje, stad juz sama nie wiem.. Jak to jest u was?
  22. U mnie zaczęło sie od tego, ze kawa przestała mi podchodzić, jakos ok 5 tc, a pozniej zaczęły sie nudności i wymioty.. Teraz jest 9 tc i jest tego na szczęście coraz mniej ;) ale czego sie nie zniesie dla upragnionej fasolki ;)
  23. U mnie tez juz nudności jakby ustały, choć czasem zdarzy mi sie wymiotować, ale nie jest to tak nieprzyjemne jak na początku, no i zaczyna mi wracać apetyt i w koncu jestem w stanie znow sama gotowac, bo wcześniej każdy zapach powodował mdłości, oby było juz tylko coraz lepiej ;) od początku schudłam 4 kg, takze moze teraz zacznę tyć ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...