-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez VerySweetAngel
-
Dorotka raz zaśmiała się w głos. Po wczorajszej szczepionce jakaś marudna jest. Gorączki nie ma. Je teraz czyli 1.5 h wcześniej. Głowa mi pęka!
-
~zielooona Nie odwodzcie mnie od pomysłu :P Zachęcam Cię zrób sobie taką dziarę. Aczkolwiek ta z tyłu mnie bardziej powala :)
-
Ja mam to w wózku Tekst linka rewelacja. Malutka uwielbia isę tym bawić. Ale i tak ulubiony stał się osioł na pałąku od maty edukacyjnej i królik tulik. Nad łózeczkiem karózela z misiami w strojach ogrodników. No i grzechotki.
-
Agula, kiedy rozwiązanie konkursy na FB?
-
Już 2 godziny nie śpię. Po co to nie wiem!?! Tematem tesciowej się nakręciłam. Dziś pilates i bieżnia! :) już bym poleciała ale 5-20 to trochę wcześnie. Chyba? A tak w ogóle to parafrazując Dodę... Bzykać mi się chce!
-
Ja w nocy to wstaje do młodej szybko żeby M się nie budził. Ale też bez przesady. Woda na mleko się grzeje to ja się napije, siusiu zrobię. .. A w dzień to jej tłumaczę Że mama musi pracować w domu i niech patrzy i się uczy bo będzie pomagać niedługo. Nie biegnę natychmiast chyba że nagle głośno wrzeszczy. To wiem ze coś sie dzieje. Je różnie od 80 do 170 ml. Kupki raz na dobę, czasem raz na dwie. Wg mojej tesciowej moje dziecko ciągle ma kolkę i oba to przez telegon wie. Wczoraj zadzwoniła M z nią gadał i mala marudna była nie płakała ale bawić się nie chciała, nakarmiona, czysta pielucha. Moje dziecko zanim zaśnie na noc musi poleżeć wyciszyć się samo. To wg teściowej ma kolkę! A i jeszcze pyta mojego M "Co ona takiego robi że Ty musisz się dzieckiem zajmować? Przecież to ona musi takie rzeczy robić. Kto to widział żeby ojciec się dzieckiem opiekował?" No ku..a! Mojemu witki opadły! Prędzej z portierem zostanie moje dziecko niż z nią. Swojemu synowi jak był mały robiła 5 ml mleka bo jej tak Położna kazała. Tyle to dziecko je w pierwszej dobie a i tak dostaje w butelce więcej. Po powrocie ze szpitala M robił jej 30 ml-tesciowa krzyczała przez tel że zabijemy mała taką ilością jedzenia. I ona się dziwi ze syn jej płakał cały czas, głodny był i tyle. Głupia baba! W sobotę przyjeżdza a ja spać już nie mogę.
-
Mojej mamie ją daje. Nawet jedną noc z nią spała a ja e pokoju obok. Tesciowej nie dam. Muszę jeszcze pogadac z M. Ale mam nadzieję że będzie ok. Bez awantury.
-
Chyba czeka mnie trudna wizyta teściowej. Będzie chciała zabrać małą na spacer a ja się na to zgodzić nie mogę. Mój mąż chyba myśli tak jak ja ale nie powie tego bo to jednak jego matka. Boje się jak ona się nią zajmuje. Na szczescie są u nas raz na miesiąc. Ona wyciera pupę w kierunku cipki. Pozatym nie uznaje odbekania dziecka. Nie wiem co ona może wymyślić. Celowo krzywdy nie zrobi wiadomo. Ale może coś zrobić że moje dziecko będzie się czuło nie komfortowo a tego nie chce. Pozatym ona uważa że dziecko to dla mnie kłopot. I takim spacerem zrobi mi super przysługę.
-
któraś z Was pisała że zamierza już podawać maluchowi inne jedzonko niż mleko. Czemu tak wcześnie? Może już to pisałyście ale jakoś dotrzeć nie mogę.
-
Mi posty ucina oo wstawieniu minki z klawiatury. Takiej gotowej! Módziwceć je okolo 22 3,30 i 7,30. Dwa pierwsze na śpiocha. Wczoraj Poszłam na siłownię a Dorotka zrobiła tacie niespodziankę. Wielką kupę! !!!!! Mąż był przerażony! Pora spać!
-
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/incydent-w-jekaterynburgu-kobieta-wyprowadzila-dziecko-na-smyczy,563040.htm ninieodpowiedzialna babcia a rodzice mogą stracić dziecko. Mam nadzieję że nie wiedzieli że babcia tak robi.
-
kwasnaa Dziewczyny u nas kłopoty mamę czeka poważna operacja Kręgosłupa MOŻE POLECACIE W JAKIEGOŚ NEUROCHORURGA???? http://spcsk.amwaw.edu.pl/kliniki-i-zaklady/neurochirurgia. Andrzej marchel
-
Agul lubię twój fan pages na fb
-
Sylwiunia Dziewczyny a któraś z was podaje maluchowi żelazo? To w związku ze słabymi wynikami morfologii? Odebrałam wyniki mojego Kuby i mało nie zemdlałam... Co drugi parametr za wysoki bądź za niski... Zanim pójdę do lekarza to umrę z niepewności ;( Upewnij się czy normy podane na wyniku są dla dziecka w wieku Twojego szkraba. !!! To częsty błąd! Do mam kp moja siostra nie dawała żelaza. Podobno są problemy z kupką. Ona świetnie to wyrównała dietą. Jadła dużo potraw z żelazem i maluch od niej to pił.
-
Dużo mnie tu na forum dziś, zaraz znikam ale mam pytanie do dziewczyn z takim problemem jaki ja mam. To nie na temat maluchów ale kiedyś pisałyśmy o tym na forum. Jeśli któraś z Was ma tak jak ja że Wasz facet potrzebuje mniej sexu niż Wy i chcecie o tym pogadać to piszcie do mnie na priw ja mam z tym duży problem i chce pogadać może któraś z Was może mi pomóc może możemy sobie nawzajem pomóc. Dlaczego priw bo nie dotyczy to maluchów i nie chce spamować na naszym forum.
-
Dominika_1989 Dzie wczyny pamietacie?:-) Prawde mówiąc niebardzo ten czas pamiętam! Jakby to było bardzo dawno temu!
-
Apropo zdjęć to nie ma znaczenia gdzie je wrzucamy. Jeśli ktoś zechce z nich zrobić użytek to zrobi. Ja wrzucam na Fb i tu od czasu do czasu ale nie uważam by to było coś złego pod warunkiem ze dziecko jest ubrane i nie wrzucamy fotek z "każdej kupki"!
-
Jak często zmieniacie pieluchy?
-
Ja karmie o 22 Dorotkę i mi śpi do około 4 czasem dłużej. Dziś o północy ulała przez sen i niestety się zakrztusiła ileż strachu sie najedliśmy!!! Wstawałam ze 20 razy i sprawdzałam czy oddycha. Jest ok. Strasznych potówek sie nabawiła. Taki mały spociuszek z mojej córci.
-
Dominika_1989 VSA a gdzie idzie Dorotka do zlobka? Prywatny czy panstwowy? I jak u Was z miejscami? Bo u nas masakra... Jak w wieku dwoch lat sie uda dostac panstwowo to bedzie cud... Jeszcze nie wiem ale u nas na pradze poludnie jest podobno dość dużo miejsc. Ewentualnie będziemy szukać w śródmieściu.
-
Dominika_1989 Ja ze sloiczkow tez zamierzam korzystac, ale jak najrzadziej, najlepiej wcale, ale zobaczymy jak to wyjdzie... Czesc rzeczy od mamy przywioze i zamroze, czesc na biezaco bede dowozic, przetwory tez mi chodza po glowie... U mnie nietesciowa tez marzyla o chlopcu bo ma tylko jednego wnuczka a dziewczynek juz 6 razem z Lenka... Urodzona 6- ego szosta wnuczka:-) I siodma sie szykuje, ale ona jeszcze o tym nie wie i nadal zyje w nadziei, ze bedzie chlopiec u mojej siostry... Tak w ogole to nie pisalam Wam chyba jeszcze, ze my z moja siostra rodzona mamy wspolna nietesciowa i "nietescia" a nasi faceci sa bracmi tylko maja inne nazwiska bo z roznych ojcow, ale matka ta sama, ale teraz nie jest z zadnym z ich ojcow tylko ma innego... Asia korzystaj z tej ciszy, oni wroca nim sie obejrzysz...:-) To masz z siostrą dużo wspólnego możecie razem ponarzekać na teściową i to w dodatku tą samą... :) Ja w sumie mam ochotę porobić przetwory ale bardzo nie mam ich gdzie trzymać. Boję się że trzymając w temp. pokojowej mi się popsują! N jesieni się przeprowadzamy więc chyba mrożonek robić nie będę bo mi się to może nie udać szybko przetransportować i się popsuje. Słoiczki wg mnie to zło konieczne! Niektóre z tych produktów są po prostu ohydne! Ale sznuję Wasze zdanie, niektórzy nie mają czasu lub umiejętności. Niewykluczone że i ja coś będę wprowadzać na słoiczkach ale ogólnie jestem przeciwna. Życie weryfikuje tak jak i chciałam karmić piersią a nic z tego nie wyszło. Moja Dorotka idzie do żłobka jak nic się nie zmieni więc będzie większość posiłków tam jeść.
-
Moje szczęście wczoraj jadło co 2h po 130 ml. A dziś tylko 80ml i śpi. Od czwartku do wczoraj (6 dni) był smutna, troszkę marudna i bardzo niecierpliwa. A dziś wstała z uśmiechem piszczy, lepiej leży na brzuszku, układa usta jak "gada" uuu..., ooo..., eee... Super skok rozwojowy!
-
Moja Dorotka była na dożylnym i miejscowym antybiotyku od 11 do 20 dnia życia. Po 14 dni w domu i bez odwiedzin. Nic do tej pory nie złapało jej na szczęście.
-
Ja już po rwaniu. Czekam ba taxi i do domu jadę. M odrazu wychodzi do pracy. Trochę się boję zostać sama.
-
Dziewczyny! Właśnie stoję w kolejce do chirurga. Muszę usunąć ząb. Mąż z Dorotka został. Miał być z nami cały dzień ale gapa nie zabrałzasilaczaa od laptopa z pracy i musi tam jechać . czyli okolo 2 godzin bede sama z Dororka. Mam nadzieję że dam radę. Boję się jak cholera. A jednocześnie chcę to mieć już za sobą. Moja mała je 6-7 razy dziennie po 80-130 ml. PłakAła mi to ją nosiłam któregoś dnia już sił nie miałam i ją położyłam do łłóżeczka a ona cisza po chwili. I tak sie to powtarzalo. Moja córka za bardzo nie lubi być na rękach. Sama zasypia. Nie nosze na rękach. Czasem jak na noc zasypia to w wozkuttrophe powoże. Niektóre z Was piszą że maluchy Wam nie dają czasu na nic. Ale musicie o siebie dbać. Jak nie jecie to i pokarmu jest mało. Pić też musicie wodę. Ja sie przekonałam na siebie że jak ja mam dobry dzień to Dorotka też.