izabelap

irysek witamy wśród nas:) Napisałaś, że Twoja dzidzia ma długie nogi hehe ja na usg w 13tyg usłyszałam, że moja ma duże uszy po czym moja gin spojrzała na dumnego tatusia i wszyscy zaczęliśmy się śmiać:)

Właśnie nie martwię się tym w sumie wcale, ale nie chcę szukać informacji na ten temat w internecie, bo tam to zawsze coś "ciekawego" można wyczytać:) wole zapytać kogoś konkretnego, mimo,że nie znamy się tak naprawdę:) Swoją drogą zastanawia mnie fenomen takich miejsc jak to forum. Nieznane sobie osoby, które nigdy się nie widziały, pewnie nigdy nie zobacza na żywo. Do tego w różnym wieku, różne charaktery, zawody itd, a potrafią tak się zjednoczyć i byc tak blisko... Uświadomiło mi to poronienie Oli, poktórym wszystkie miałyśmy dołek.

poziomkowa86 zadam Ci pytanie, bo pewnie juz czujesz swojego bobasa. Ja od tygodnia codziennie po kilka razy czułam plumkanie. Jeszcze nie panikuje, ale dziś ani razu nic nie czułam. Domyślam się, że tak może byc i mam nadzieję, że to normalne. Miałaś tak może?

Pamiętam, że też tak było u mnie w pierwszej ciąży. Smiesznie to wyszło, bo byłam wtedy chyba w piątym miesiącu i jechałam na wakacje do Niemiec. Jak jechałam w tamta stronę to byłam płaska, a jak wracałam po dwóch tygodniach to w spodniach ciążowych już bo nie mieściłam się w te poprzednie hehe. Także często zdarza się, że z dnia na dzień brzuch wyskakuje i juz jest:)

Super, widac już brzuszek. Ja w porównaniu do Ciebie to jak mały słonik hehe, ogólnie jestem wieksza a ciążę zaczęłam dostrzegać u siebie w 9 tyg, jutro kończę 16 tydz więc naprawdę sporo już urosłam. Ale przyznam, że to najmilszy widok jaki może być- kobieta w ciąży.

a jednak nie udało mi się wkleić zdjęcia... pewnie jak dzieci wrócą z ferii to mi pomoga to zrobic hehe

nala pewnie, że sobie daruj jeśli źle się czujesz. Mnie chwilowo przestało boleć między żebrami to postanowiłam coś w domu zrobić. Zresztą pół dnia przeleżałam i juz nie mogę:)

poziomkowa ja w sumie po przeprowadzce i generalnym remoncie dopiero co. W maju skończyliśmy remont więc raptem pół roku mieszkamy tu gdzie mieszkamy. Myślę, że właśnie dlatego że już na swoim jesteśmy i dużo nerwów nam odeszło w związku ze sprawami mieszkaniowymi, zaszłam w ciążę i rozwija się prawidłowo:)

happymumz brzuszkiem na wiosnę to najprzyjemniej będzie Ci leżeć na leżaku pod parasolem a nie "prace ziemne" Ci w głowie:)

A ja dla odmiany pewnie później:) Spędzam samotny wieczór, więc wzięłam się za zmianę pościeli i jakieś małe porządki w szafie.

Mój M oporny jeśli chodzi o czytanie. Z każdym kolejnym rozpoczętym tyg "zmuszam'' go do poczytania o tym co dzieje się w moim brzuchu. On raczej z tych co jak zobaczą to uwierzą, dlatego nie ma mowy,żebym sama poszła na wizytę, z pracy zwalnia się jak mamy wizytę, żeby nic nie przegapić:)

sloneczko26 to nie z nerwów tylko ucisk na nerwy:-) odpoczywam dużo, relaksuje sie ile moge a tu widzisz takie rzeczy. Ale bedzie dobrze. Juz do poniedzialku godziny odliczam, zeby swoja dzidzie zobaczyc:-)

Byłam na pogotowiu z tym bólem w klatce piersiowej, okazało się że to tak jak myślałam nerwobole są. Niestety nie ma na to lekarstwa w ciąży, jedynie paracetamol mogę brać. Powodem może być ucisk na nerwy między zebrami. Dość rzadkie na tym etapie ciąży ale zdarza się

Rene_87 ja mimo ze mam dwie córki, to jakoś nie wyobrażam sobie jak to będzie wyglądało jak będę miała 3 dziecko... też wymarzone i wyczekane.

A ja dla odmiany coś mało zdrowego na obiad zrobilam. Frytki pieczone, kiełbaski smażone, jajka sadzone i do tego pomidory z cebulka i śmietaną:-) Tak mi się zachcialo, a na deser wczorajszy plesniak z powidlami sliwkowymi, pychotka...

Co do badań połówkowych, moja gin nic mi jeszcze nie mówiła. Na poniedziałkowej wizycie zapytam. W poniedziałek zacznę 17 tydz i chodzę raz w miesiącu to i tak zdążę jeszcze jakby coś zrobić, bo przeciez do 22 czy 23 tyg się je wykonuje, prawda?

Hej Dziewczyny. Witaj karoola dawaj do nas, będzie weselej im nas więcej:) Wczoraj zostałam ''wygoniona'' na basen. Wymoczyłam się, wymasowałam plecy,nogi. Przyjemnie... Od rana znów boli mnie w klatce, takie uczucie jakby kolka mnie złapała ale na płucu lewym. Chyba na pogotowie pojadę, bo myślałam, że przez noc przejdzie a tu nic. Miłej soboty Wam życzę:)

Mam jakieś dziwne bóle w klatce piersiowej, po lewej stronie. Aż ciężko mi oddychać. Może to jakieś nerwobóle? Miała tak któraś z Was?

Ja już po spacerku i małych zakupach. Zabieram się za zrobienie pleśniaka na kwaśno mi się zachciało więc będzie z powidłami śliwkowymi:)

Moja gin na ostatnim badaniu powiedziała, ze nie wie czemu mój M nie podszedł do monitora( usg ma ustawione w kącie gabinetu, że od biurka i drzwi nie widać), bo przecież przyszedł, żeby mnie wspierać i być ze mną a nie siedzieć obok. A on po prostu nie wiedział, że badanie juz się zaczęło i nie chciał przeszkadzać.

agnes5413 nie pisz co jeszcze będziesz szykować do jedzenia, bo czuję, że większość z nas zaraz zapowie się na wieczorny sok :):)

Właśnie na allegro sprawdzam te urządzenia, niektóre są podobno od 10 tyg, ale nie do końca w to wierzę. Jak leżałam ostatnio w szpitalu to pytałam pielęgniarki od którego tyg używają, powiedziała, że od 14 lub 16 nie pamiętam dokładnie, ale tak czy siak to już się łapię:) Myślicie, że warto kupić używany taki sprzęt?

agnes5413 NAJLEPSZEGO... WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO CZEGO MOŻNA TOBIE ŻYCZYĆ, SPEŁNIENIA PRAWIE WSZYSTKICH MARZEŃ( NIECH COŚ TAM DO MARZENIA JESZCZE ZOSTANIE), SZCZĘŚLIWEJ, ZDROWEJ I WYMARZONEJ CIĄŻY I OCZYWIŚCIE BEZBOLESNEGO PORODU:***

Witaj goya-90 Każda z nas ma jakieś obawy. Przeczytaj kilka stron do tyłu, to sama się przekonasz. Na tym forum jest tak miła i przyjazna atmosfera, że nie spodziewałam się, ale sama się przekonasz. Oprócz wspierania siebie na wzajem, potrafimy nawzajem narobić sobie ogromnej ochoty na jedzenie:) Ja ostatnio po pączki o 6 wędrowałam do cukierni, bo spać nie mogłam jak wieczorem dziewczyny się rozpisały hehe Daj znać po wizycie.

ja wizytę mam w poniedziałek, na 14.30 więc wyjątkowo nie będę musiała do wieczora czekać.Wczoraj zanim nasze forum otrzymało wiadomość od Oli, byłam na innym forum o poronieniach i ciążach po nim. Tam naczytałam się takich rzeczy, że strach, który mam w sobie cały czas, od momentu kiedy dowiedziałam się o tej ciąży, podwoił swoją siłę. Wiem, że nie można myśleć negatywnie, nie można się nakręcać itd, ja to wszystko wiem, ale bardzo ciężko stosować się do takich zaleceń. Wczoraj mówiłam do swojego M, że chciałabym mieć w domu takie urządzenie jak w szpitalu mają, które wykrywa bicie serca dziecka. Nie wiem czy można coś takiego kupić, orientujecie się?