Skocz do zawartości
Forum

izabelap

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez izabelap

  1. wajlet nie jest dobrze jak wód jest za dużo, moja znajoma tak miała. Natomiast wydaje mi się że jakby było źle to lekarz zareagował by na to w jakiś sposób. Nie powinnas się przejmować skoro nie masz od lekarza zaleceń, że trzeba coś w tym kierunku robić. Dla świętego spokoju możesz skonsultować się z innym lekarzem.

    Zjadłam porcję zupy serowej i naleśnika z twarogiem, czuję się pełna i leze. Zaraz pójdziemy na krótki spacer i do sklepu to może trochę się rozruszam.

  2. Dzień dobry wszystkim:-) Miła pobudka z dziećmi w łóżku, zaczyna być dla mnie realne że mam trójkę dzieci. Trudno to sobie jakoś uzmysłowić ale maleństwo w brzuchu jest obecne coraz mocniej. Nie wiem jak to dokładnie wytłumaczyć ale nachodzą mnie czasami takie przemyślenia.

    Pozdrawiam Was ciepło i życzę miłego dnia.

  3. Fewell chyba każda z nas chciałby mieć już swoje dzieciatko przy sobie a nie w sobie:-) ale niech tam sobie siedzą ile trzeba i rozwijają się zdrowo. Cieszmy się tym spokojem póki go mamy bo później będą zdarzyć się sytuacje że będziemy miały problem z umyciem włosów np. bo dzidzia bedzie ciagle płakać a nikogo innego w domu nie będzie.

  4. Dzień Dobry Kochane:)
    Moje dzieciątko chyba odczuwa jaka pogoda, bo coś leniwe dziś od rana. Zazwyczaj przez ok godzinę skacze a dziś tylko kilka boksów na przywitanie i w sumie dalej cisza, czuję jak przewraca się pewnie z boku na bok albo zmienia pozycję w czasie snu ale to nie to co zawsze. No cóż każdy ma prawo na dzień lenia:) Ja za to mam dziś dużo energii i póki jej nie stracę to sprzątam. Właśnie skończyłam porządki w ubraniach młodszej córki. Jutro starszą zagonię do przeglądu jej garderoby. Za chwilę startuję w swojej szafie. Jeśli mi się uda wszystko co sobie na dziś zaplanowałam to będę dumna z siebie samej, bo przecież nikt inny mnie nie pochwali hehe.

    Dawno nie widziałam, żebyemi się odzywała i oczywiście czekam na nalę.

    blondmama pamiętam, że masz dziś wizytę, powodzenia i napisz później chociaż krótką relację jak Twoja Klaudynka:)

  5. Byliśmy dzisiaj w sklepie z art. dziecięcymi i wybraliśmy wózek:-) rozmawialiśmy też z właścicielem tego sklepu i super nas potraktował. Pytalismy też o łóżeczko, materacyk itd. Powiedział że możemy spokojnie zamówić w maju i odebrać kiedy będziemy chcieli nawet po porodzie jak nam wygodnie. Poza tym gwarancję też podbije nam dopiero po porodzie żebyśmy na dłużej mieli. Jestem bardzo podekscytowana i miło że tak nas potraktował. Obiecał też zniżkę jak już zdecydujemy i zamowimy to co nam będzie potrzebne.

  6. Asiajoanna musimy być przygotowane na każdą pogodę, będę miała na pewno i i krótkie i długie rękawy, bo nigdy nie wiadomo, te ciuszki nie są duże ani ciężkie i bez przesady nawet jak coś się nie przyda to najwyżej wrócimy z tym do domu. U mnie będzie łatwiej, bo będę miała planowana cesarkę więc będę mogła przygotować się na pogodę, ale i tak lepiej mieć w zapasie co nie co:) Mam kilka ciuszków na 56 i na pewno już w tym rozmiarze kupować nie będę, a reszta będzie na 62. chyba, że przed porodem dowiem się, że dziecko jest naprawdę duże to nawet tych 56 nie będę zabierać ze sobą. Z drugiej strony zawsze M będzie mógł przywieźć mi do szpitala jak coś zabraknie.

  7. Dzięki dziewczyny za pocieszenie, że nie jestem sama z płakaniem. Potrafi mnie wzruszyć najbardziej banalna sytuacja. Zobaczyłam dziś przez okno jak kobieta z osiedla siedzi na chodniku i dookoła niej stoją ludzie. Domyśliłam się, że jedna z pań dzwoni po karetkę, nie mam pojęcia co się stało, ale jak zobaczyłam sanitariuszy, którzy zabierają tą babkę z chodnika, na noszach do karetki to rozwyłam się jak głupia, a później to już poszło samo. Dobrze, że musiałam z domu wyjść to musiałam się też uspokoić i ogarnąć. Nie sądziłam, że hormony mają na mnie aż taki wpływ.

  8. Cześć Mamusie.
    Obudził mnie rano potworny ból głowy, więc od razu wzięłam paracetamol bo wiem, że taki ból sam nie przejdzie. Po drugiej pobudce już głowa nie bolała, ale teraz czuję, że zaczyna znowu ćmić... Wnioskuję, że cały dzień taki będzie, ale trudno, jakoś sobie poradzę. Śniadanko i kawa już w brzuszku, poranna porcja gimnastyki maleństwa też już za nami. Mimo niezbyt ciekawej pogody idę zaraz na jakiś spacer i przy okazji zakupy zrobię. Może w końcu uda mi się dojść do biblioteki i wypożyczyć jakąś ciekawą książkę... :)

    Hey-love gratulacje, dużo szczęścia i wzajemnego zrozumienia Wam życzę.

    osieńka gratuluję udanej wizyty, super że dzidzia ładnie rośnie i przybiera na wadze.

    caiyah jeszcze w szpitalu jesteś? Odezwij się do nas:)

  9. irysek dziękujemy:-)
    nala:-) ciociu prosze skutecznie trzymać kciuki również 27.04 coby nie okazało się że jednak to dziewczynka.
    Jeśli masz możliwość konsultacji ze swoim lekarzem to lepiej sprawdź co się dzieje, mam nadzieję że nic poważnego. Ja wspomniałam dziś że mnie przez weekend bolało i sciskalo na górze brzucha i mam zrobić badania wątroby.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...