-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez izabelap
-
szczesliwylipiec gratulacje. Synus dorodny i silny. Teraz musicie byc silni dla niego. Trzymamy kciuki. Fka, Rene informujcie co sie dzieje i szybciutko poprosimy o zdjecia kolejnych forumowych dzieciaczkow:-) fajnie ze moglyscie pofiglowac z facetami. Mnie zaczyna nachodzic powoli ochota na mojego a tu jeszcze 5 tyg trzeba czekać. kitkat nadgarstek właściwe nie boli juz. Czasami jak sobie uleze przez sen to boli bardziej niz normalnie ale szybko przechodzi. Jedyne co to utrzymuje sie zdretwienie palcow. Poczekam jeszcze tydzien i pojde do lekarza tylko jakiego?
-
Chwila dla mamy bo synus usypia po karmieniu. Zdjeto mi wczoraj szwy i powiem ze nie bylo wogole strasznie. Balam sie ze będzie bolalo a nawet tego nie poczulam. Za to od kilku dni odczuwam pieczenie i swedzenie pochwy a na leczenie podobno za wczesnie bo ciagle sa krwawienia po porodzie. Musze chyba tantum rosa kupic chyba ze znacie jakieś fajne sposoby na takie dolegliwości to chetnie poczytam i bede wdzieczna za podpowiedz. Wczoraj uswiadomilam sobie ze brakuje mi chwil we dwoje z M. Wieczorem kiedy moglibyśmy pobyc chwilę razem to padamy oboje i to w oddzielnych pokojach. M spi w łóżku mlodszej corki a ona ze mna. I tak niewiele moglby pomoc w nocy a pracuje fizycznie bardzo ciezko i niech sie wysypia chlopak. szczesliwylipiec czekamy na wiesci jak Kubus i jak Ty sie czujesz po porodzie. paulik mam nadzieje ze bol po cc juz nieodczuwalny i mozesz funkcjonować.
-
ninja2015 od wczoraj po 4-5 godz. Do tej pory budzil sie co 1,5-2 godz i do takiego dziecka sie przyzwyczailam, moje piersi tez. Teraz jak spi i nie ma mocnych zeby go dobudzic to mam mokre ubrania bo mleko samo leci i nawet wkladki ni daja rady.
-
Wieczorem napisalam pieknego, dlugiego posta. Przysnelam na sekunde i dotknelam palcem ekran tel i wszystko zniklo. Nie mialam juz sily produkowac drugi raz więc korzystam z chwili teraz. szczesliwylipiec zaciskam nie tylko kciuki ale cale piesci za Kubunia. Lekarze sa swiadomi jego stanu wiec nie beda zaskoczeni i zaczną dzialac od razu. Wszystko bedzie dobrze. Czekamy na wieści. Duzo sily Ci zycze. kitkat czuje sie juz dobrze, czasami szwy ciągną ale ide dzis je zdjac wiec licze na to ze bedzie juz wigole super. ninja2015 zeby pobudzic laktacje musisz duzo pic. Wody 3 litry dziennie conajmniej. Do tego zupa jakas. Kminek, koper wloski, anyz zaparzone jak herbata tez super pomagaja a dodatkowo koper np dziala wiatropednie to maluszek nie bedzie cierpial na wzdecia, bawarka jeslu lubisz tez poprawia laktacje. W aptece mozesz podpytac tez o specjalne herbatki na rozbujanie produkcji. Zycze rzeki mleka... :-) Rene a mnie sie wydawalo ze mam duzy brzuch... i kto powiedzial ze tylko male jest piekne?:-) PuszekOkruszek Gratuluję rozpakowania. Niech malenstwo zdrowo rosnie i będzie radoscia dla swoich najbliższych. Info dla dziewczyn po cc ktore maja jeszcze szwy. Dopytajcie swojej poloznej srodowiskowej czy zdejmie wam szwy w domu. Moja kolezanka dwa razy miala sciagane w domu podczas pierwszej wizyty, tylko musiala uprzedzic położona że tego chce i polozna przychodziła przygotowana. Nie kazda przychodnia to praktykuje, mija niestety nie i zamiast isc w pn tak jak mialam na wypisie ide dopiero dzis. W pn lekarz byl na urlopie, wczoraj nikt nie przyjmowal a dzis przyjmuje moja gin prowadzaca ciaze więc stwierdzilam ze ide do niej na nfz i nie bede prywatnie płacić 100zl za zdjęcie szwow. Troche sie boje ze bedzie bolalo ale trzeba to zrobic. Miłoszek normalnie nie spi tyle co wczoraj. Mam wrazenie ze sie przeziebil chyba. Jest dziwnie spokojny, duzo spi, prawie nie placze. Albo mam bardziej tresciwy pokarm i wystarcza mu na dłużej albo rzeczywiście cos zaczyna sie dziac. Mam nadzieje ze to pierwsze. AMEN
-
Witajcie. Miłoszek śpi juz 4 godz, wiec znalazlam chwile na krotki post. Trzymam kciuki za wszystkie mamy przed porodem. Domyslam sie jak niecierpliwie czekacie na swoje maluchy. Powiem wam ze te domowe sposoby na przyspieszenie akcji na jedne z was podzialaja na inne nie i tak naprawde nikt nie przewidzi jak bedzie reagowal organizm. Nawet oksytocyna nie musi zadzialac tak jak powinna. Dwie pierwsze ciaze mialam podawana oksytocyne i nic. Ani jednego skurcza. Dlatego obydwie zakonczone byly cc. Wiem ze czekacie ale tak czy inacsej dzieci w koncu i tak die urodza. Z życia mamy karmiacej... piersi mam tak wielkie ze zaczal bolec kregoslup, bola jak maly za malo zje bo pokarmu mam tyle ze moglabym sprzedawac. Chyba mrozic zaczne bo slyszalam ze do kapieli dla maluszka warto dodawac. Wczoraj mialam zapowiedziana wizyte nietesciowej i zamiast przyjsc o 8 tak jak zapowiadala to pojawila sie o 6.30. Zdziwila sie ze mnie obudzila... ledwo powstrzymalam M przed telefonem do niej jak wrocil z pracy i mu opowiedzialam. Chcial ja pojechac ostro ale przeciez to nie po zlosci tylko z radosci i zniecierpliwienia. Ona chciala juz do szpitala przyjechac ale grzecznie jej wybilam z glowy ten pomysl. Za to wieczorem nie mialam sily i zaczelam zasypiac na siedzaco z malym przy cycu. Pierwszy raz wzielam go do lozka na noc i bylo cudnie. Obudzil się tylko raz a tak jak spi w lozeczku zdarza sie ze budzi sie nawet 5 razy. Noc mam praktycznie przespana. Boje sie ze częściej bede brac go do siebie a on sie tak przyzwyczai ze bedzie chcial tylko tak spac ale za wygode sie placi:-) Pozdrawiam wszystkie mamy przed i po porodzie.
-
lenuska czym przemywalas pepek? U nas kazali woda z mydlem albo Octanisept.
-
Od 5.30 synek spi na mojej klatce piersiowej i chyba mu tak dobrze bo ma cudowna mine. buas Gratuluję. paulik jak dzis sie czujesz? Z rzeczy zaskakujacych- wyszly mi chemoroidy. Nie wiem skad, po co i dlaczego? Milego dnia.
-
Paulik biedna Ty. Wspolczuje bolu ale uwierz ze będzie lepiej z dnia na dzień.
-
Paulik ciagnela mnie prawa strona tylko. Ja dostawalam tramal i ketanol na zmiane. Ta prawa srtona ciagnie do tej pory z tym ze nie tak mocno. W pon mam zdjac szwy wiec licze ze wszystkie dolegliwosci minął.
-
Cześć kobietki. Gratuluję kolejnym mamom z dzieciaczkami przy cycach. Czytam forum zazwyczaj w nocy kiedy mój ssak przylgnie na godzine a ja walcze ze snem. Kiedy on konczy jesc ja padam i nie mam sily nic napisac. Maluszek jest cudowny mimo nieprzespanych nocy, okropnie bolacych brodawek pogryzionych do krwi prawie, zmiany pieluszek co chwila bo kazdy piard to kleks, jestem przeszczesliwa. Dziewczynki pomagaja w domu i przy małym jak tylko mogą i jestem im niezwykle wdzięczna za to. M inny człowiek. Czuly, delikatny, zakochany nie tylko w synku ale we mnie również i okazuje mi to uczucie bardzo czesto. Ja miewam gorsze chwile. Zdarza mi sie plakac bez powodu i hormony dają się we znaki bardziej niż w ciąży. Na pocieszenie dla wszystkich które boja sie ze nie zrzuca kg po porodzie. W niedzielę wieczorem urodzil sie Miłosz, minęło 6 dni a na wadze mam 11 kg mniej. Jeszcze 13 i bede na zero z wagą. W takim tempie przy miom zalozeniu ze przez rok zrzuce wszystko, znikne z pola widzenia:-)
-
M zakochany w Małym bez pamięci. Chcialby byc z nami caly czas. Jak jest to ja karmie i przewijam a on same przyjemnosci hehe. Kilka razy dziennie dzwoni, pisze i juz doczekać się nie mogę kiedy zabierze nas do domu. Dziewczyny tez za mna tesknia i brata bardzo ciekawe są.
-
-
Dziewczyny mam jeszcze małą poradę dla tych ktore przed porodem sa. Jak dostaniecie juz dzieci z neonatologii sprawdzcie na opasce czy jest tam wsze nazwisko. Niestety mialam przykra sytuacje. 45 minut przede mna cc miala dziewczyna o imieniu Izabela. Lezymt od początku na tej samej sali. Obie mamy synów. Rano kiedy polozna przyniosla nam dzieci, spojrzalam tylko na kartke na wózeczku. Nakarmilam dzieciatko, narobilam zdjec a ze bylam jeszcze lezaca to nie rozwijałam z kocykow. Po poludniu kiedy M byl juz w szpitalu poszlismy po malego. Rozwinelam go i moje zaskoczenie a raczej wkurw nie mialy granic. Na raczkach chlopcs ktorego karmilam rano bylo nazwisko tamtej dziewczyny. Dzieci przez pomylke zostały polozone nie w tych wozeczkach. Nawet sobie nie wyobrazacie jak wsciekl sie M. Myslalam ze rozniesie pol oddziału. Idiotyczna pomylka a wscieklosc bez granic. Pielegniarki, lekarze i wszyscy swieci przepraszali nas za sytuacje. Dobrze ze opaski zakladane sa na porodowce to eiem ze moj syn jest moim synem.
-
Witajcie :-) Gratuluję mamusiom ktore mogą juz tulic swoje pociechy. Tym ktore niecierpliwie czekaja zycze wytrwałości. Jeszcze troche:-) Miłosz duzo spi, ale w dzień. Noc natomiast moze godz pospalam bo potrzebowal cyca albo poprostu przytulanek itd. Cudo z niego:-) Powolutku dochodze do siebie, dostalam dzis juz sniadanie jak człowiek wiec bede żyć. Brzuch obrzekniety, rana ciągnie ale to nic. Najważniejsze że maleństwo zdrowe. O ile wszystko z Malym bedzie ok to jutro wychodzimy do domu. Chodzi tu o zoltaczke. Podobno ma niewielka poki co i jakby tak zostało to nas wypisza. Pozdrawiam Was ciepło.
-
Dziewczyny dziękuje kazdej z osobna i wszystkim razem za gratulacje. Akcja byla blyskawiczna. Od początku... Caly wczorajszy dzien ktg bylo bez zarzutow. Po obchodzie wieczornym rozmawialam z gin ze zrobimy usg i będzie wiadomo co robimy dalej. Ok 21 podlaczono mi znowu ktg i byly bardzo duze skoki tetna malego. Spadło ponizej 100 za moment skakalo do 170 prawie. Ruszał sie jak zwykle wiec myslalam ze takie roznice wynikaja z jego aktywności. Najadlam sie wcześniej czeresni i czekolady i myslalam ze szaleje po moim jedzeniu. Doktor sprawdzila ktg i poprosila o powtorzenie. Nadal bylo to samo. Była godz 22.05 jak zabrali mnie na porodowke twierdzac ze tam musza sprawdzic na innym monitorze. Tam zapis byl taki sam. Szybka decyzja o cc w tej chwili i o 22.30 maly byl juz na swiecie. Cala noc lezalam, bol jest do zniesienia. O 6 dostalam malego do karmienia. Jest taki malusi ze szok. Niesamowite że nosilam go w brzuchu a teraz jest juz po drugiej stronie. Kocham:-)
-
-
3280 nie wiem ile dl chyba 53 lub 54. Rano dowiem sie wszystkiego dokladnie i wysle Wam fotke malego.
-
Dziewczyny news z ostatniej chwili. O godz 22.30 urodzil sie Miłoszek. Szybka akcja, zaczelo mu tetno szalec i po 15 minutach od powtorzonego ktg synek byl juz na swiecie. Pepowina owinela sie za nogi i stad problemy z tetnem. Dostal 10 punktow. Na szczescie bylam w Szpitalu i wszystko bylo pod kontrola.
-
Dopiero jutro rano po usg zostanie podjeta decyzja co dalej. Mam nadzieję że ladnie przespie noc i nie będę się zastanawiać nad swoim losem.
-
ninja2015 zazdroszczę że masz wszystko ustalone i nie zyjesz w niepewności. Sprobuje dowiedzieć się czegoś więcej na obchodzie wieczornym albo porannym jutro. Bede trzymala kciuki we czwartek za Twoje cc.
-
Martka_nad Gratuluję narodzin synka. Slicznosci. W ktorym tyg ciazy urodzilas?
-
Rene ktg trwa ok 30-40 minut chyba ze tak jak moje dziecko dzis usnelo w trakcie musialam go trochę poszturchac i obudzic go to badanie trwalo troche ponad godzine. Mam robione 3 razy dziennie i oprocz tego kilka razy wpada polozna posluchac serca. Wszystkie dziewczyny sa tu tak badane wiec pewnie tak po prostu jest. Na polozne nie narzekam, widze jak pomagaja przy noworodkach i raczej wszystkie mile sa. Jednak dopiero jak moj maly bedzie juz po tej stronie to okaze sie jak ta opieka wyglada na prawde.
-
Wizyta M zaskakujaco udana. Zostalam sama na sali to moglismy sobie pogadac. Dostalam buziaka, Miłosz chyba osiem wiec jest zgoda. Pewnie to zasluga tego ze jestem w szpitalu ale mili ze zlosci juz minely. Przyjechali tez moi rodzice, dostalam tyle owoców, slodyczy itd ze moge lezec i jesc. wlasnie kolejny zapis ktg mam podłączony i rozplywam sie sluchajac bicia serca mojego synka.
-
poziomkowa86 ja dzis w nocy tak chrapnelam ze sama siebie przebidzilam:-) Twoj maz moglby sie przeniesc na inna miejscowke spac skoro mu przeszkadza albo niech stopery do uszu sobie kupi i będzie mial ciszę. :-)
-
Po obchodzie jestem. Nic sie nie dowiedzialam poza tym ze jeszcze zostaje i nadal beda podawac zastrzyki rozkurczowe i nospe. Moja gin znów nie w sosie byla wiec nie dopytywalam o nic wiecej. Pozniej wysle M niech sie dopyta. szczesliwylipiec noc wyjatkowo dobrze minela. Mimo zastrzyku i przymusowej pobudki przed 2-gą spalam jak kamień. Teraz czekam na sniadanie bo glodna jak wilk. Niestety wyżywienie w szpitalu pozostawia wiele do życzenia ale cos jesc trzeba skoro wszystkie zapasy juz zjedzone. eses ta nasza babska ciekawość. Mam nadzieję że reszta zaplanowanych przez meza niespodzianek bedzie przebiegala juz bez zakłóceń.