Skocz do zawartości
Forum

Edyta12345

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Edyta12345

  1. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    Moze moja corcia jednak zdecyduje sie wyjsć bo podbrzusze i plecy od wczoraj bolą jak przy silnej miesiaczce.. Ale czy ja wiem czy tak juz nie bolało :( dobija mnie to czekanie! Wysłałam mojego po olej z wiesiołka ale chyba troche za późno sie obudziłam..
  2. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    Kochane mi znajome poleciły na problemy z brzuszkiem i kolki termoforek od lullalove MrB - bardzo pożyteczna zabawka. Moja Zosieńka jeszcze nie chce wyjsć do mamusi ale MrB juz na nia czeka :-) jak nie przyda nam sie do brzuszka to nawet na mroźne dni do wózka jest idealny zeby maluszek nie zmarzł :-) świetna sprawa!
  3. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    Nutmeg gratulacje! Jedna Zoska juz jest :-) czekam na swojego gagatka
  4. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    Marala mi to wyglada jak zatrucie ciążowe! Stopy dłonie ok ale twarz? Zadzwonilabym do gina bo juz pod koniec jest to mało bezpieczne..
  5. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    Oj dziewczyny współczuje Wam z facetami.. Catarisa spróbuj moze z mezulkiem porozmawiać bo bedzie tylko gorzej. Ja swojego faceta mam złotego! Co prawda czasem wystrzelilabym go w kosmos ale to sa takie pierdoły. W ciazy bardzo mi pomaga ale i nie będąc w ciazy dużo robił w domu. Dla niego to nie problem ugotować obiad, posprzatac, wyprać, umyć okna.. Ostatnio nawet cześć ubranek małej prasował i jej zasłonki do pokoju :-) i zgrzeszyłabym gdybym powiedziała ze robi to zle! Dodam ze jestem straszna pedantka i żaden szczegół mi nie umknie :-) a on sobie swietnie radzi! Juz sie śmieje ze bedzie sam z mała jeździł na spacery ze ja nie bede im juz potrzebna! I zaraz sprostował ze ja bede sobie w tym czasie odpoczywała w domu a on z psiakiem i Zosią bedzie sie woził po mieście :-) mam nadzieje ze nie przerośnie nas to wszystko i bedzie tak jak sobie o tym często rozmawiamy. A mnie dzisiaj tak brzusio boli ze mam uczucie jakby mnie ktoś pobił i jakby był stłuczony :( Zoska wychodź!!!
  6. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    Agnieszka trzymam kciuki! A powiedz zanim zaczęli Ci wywoływać porod to miałaś albo masz teraz jakies rozwarcie? No ja jeszcze mam trzy dni do terminu ale doktorek juz mowil o skierowaniu na patologie jak do wtorku nic wiec juz jestem zła! Ze corcia sie nie spieszy..
  7. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    Agnieszka kochana nie urodziłam.. Czytam ciagle ale juz nie chce Wam smęcić. Trzymam kciuki za Ciebie! Chociaż nie bardzo widze ta oksytocyna.. Ehh
  8. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    BeeBee oby! Bo z dnia na dzien jestem coraz bardziej podłamana jak sobie pomyśle o wywoływaniu porodu albo cesarce :( niech sie Zoska zlituje nad mamuśką bo zamiast na patologii wyladuje na oddziale psychiatrycznym!
  9. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    Nutmeg kochana trzymamy kciuki! Pierwsza Zoska ruszyła! Moze i moja w koncu sie zdecyduje dzisiaj brzuch cześciej twardnieje i boli jak przy okresie ale ciut mocniej niz zwykle.. Do tego bol pleców. Moze moze
  10. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    My nadal czekamy :( we wtorek wizyta jak nic nie ruszy i na niej doktorek ma mi wręczyć skierowanie na patologie.. Ehh nawet nie chce o tym myslec. Nie wiem co dalej robic czy pisać sie na indukcję czy na cc..
  11. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    Mycha88 kochana dziekuje Twoje słowa dały mi wiele do myślenia! Moze nie taki diabeł straszny z tym wywoływaniem.. :( odstresowalismy sie troche i pojechaliśmy zjeść rybkę. Po drodze zrobiliśmy małe zakupy spożywcze a i spacer z pieskiem zaliczony. Moze tak pomęczę dzisiaj lubego i ruszy sie ta nasza Zosieńka do południa jeszcze raz mieszkanko wysprzątane.. Ahh Zoska co jeszcze mamuśka ma zrobić?! Pocieszam sie ciagle ze jeszcze kilka dni do terminu i staram sie kompletnie nie myslec o wczorajszej wizycie. Mycha Twoj okruszek jest prześliczny!!!! Ucaluj go w nosek od E-ciotki :-)
  12. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    Banana dzięki spróbuje! A nóż cos pomoże :-) i dzięki za ścisłość bo byłam gotowa na trzy na raz haha
  13. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    A najgorsze jest to ze mam naprawde wspaniałego lekarza! A juz jestem na niego naminowana przez moją szyjkę haha ale ze mnie wstrętna zołza!
  14. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    Joanna rany mam identycznie! Aż wstyd o tym mowić haha ja jak leżałam w pierwszym trymestrze z bólami głowy tylko na apapie to zdążyłam dwa dni sie kłócić z ordynatorem na pol oddziału, znienawidziec wszystkie pielęgniarki i wyjsć z wielkim hukiem na własne życzenie i to wszystko w niecałe trzy dni po czym zmieniłam lekarza prowadzącego i szpital w którym miałam rodzic haha Takze naprawde nie wyobrażam sobie co bedzie Teraz.. Pozytywnie nastawiłam głowę ze jestem tam z corcia i zaraz wychodzę do domu! A tu pstryczek w nos :(
  15. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    Chyba sobie sprawie dzisiaj grzanki z mega dawką nutelli dostałam niemiecka i musze sie nia nacieszyć bo w koncu jak mojej córce zachce sie wyjsć to nutella bedzie musiała iść w odstawke na rzecz cyca! :-)
  16. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    JoasiaG z ta oksytocyna to rożnie mowia.. Jednym pomaga inne dziewczyny mowia ze nigdy wiecej. Mnie chyba bardziej przeraża to lezenie na patologii :( i najpierw w ciagu trzech dni próbują balonik, jakis żel a pózniej dopiero na koniec oksytocyna.. Przeraża mnie ten czas lezenia tam! Chce tam przyjechac urodzić i wracać do domu! :( szpital to miejsce nie dla mnie.. Wpadam tam w taka panikę i nastawiam sie od razu tak negatywnie ze towarzyszy mi tylko płacz ze chce wracać do domu :( gorzej niz dziecko!
  17. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    BeeBee a skąd rozbiezność miedzy nami nie mam pojęcia.. U mnie transfer był 2 stycznia zarodka 5 dniowego. Genetyk z kliniki na pierwszych prenatalnych wyliczył mi termin na 16! Wiec dzisiaj.. Ale profesor z kliniki na 22 a lekarz który mnie teraz prowadzi na 21 ze niby z OM.. Twoja siostra jest dla mnie nadzieja haha
  18. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    BeeBee mój lekarz tez jest zwolennikiem porodów naturalnych i to on bardzo ładnie mnie do niego namówił! Nastawił psychicznie idealnie a pózniej nasza polozna ktora sobie wynajęliśmy. Ja od poczatku chciałam tylko cesarkę i to ja go poinformowałam ze mi przysługuje i chce z niej skorzystać nie wiem czy zrobiłby to sam do dnia dzisiejszego.. W każdym bądź razie odskoczylam od tematu i zdecydowałam sie urodzić naturalnie. Ba! Zamarzylam o tym! Dopięłam wszystko na ostatni guzik! Wynajęliśmy polozna, lekarz idealny, mieszkanie każdego dnia gotowe na tip top i co?? I słyszę wczoraj w gabinecie ze moja szyjka jest oporna i jak sie nic nie zmieni to za tydzien do doktorka po skierowanie na patologie ciazy ;( mam to w czterech literach! Jak tylko wchodzę do szpitala to mam żołądek w gardle i szukam kibelka z nerwow! A ja mam tam leżeć i sie denerwować?! znam siebie i wiem ze każdego dnia bedzie płacz ze tam jestem i ze walczymy z Zoska zeby wyszła do nas! Asiu wiem ze u Ciebie nie było łatwo.. Ale ja sie właśnie boje tego czasu w szpitalu bez córeczki.. :( tego ze nie dam rady. Na porod SN zdecydowałam sie dzięki zzo i mam na niego ogromna nadzieje! Ale baloniki, żele, oksytocyna i bóg wie co jeszcze jest chyba ponad moje siły :( Dlatego pytam Was dziewczyny jak to jest z tymi wywolywaczywami bo mnie to przeraża :(
  19. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    Rany dziewczyny tak bardzo bije sie z myślami.. Byłam tak pozytywnie nastawiona na porod SN! Ze mogłabym jechać rodzic chocby zaraz a od wczoraj jestem załamana :( odechciało mi sie rodzic i w ogole wszystkiego! To wywoływanie te wszystkie metody a pózniej ta okaytocyna.. Jak to jest? To jest naprawde takie straszne? Bo i to lezenie na patologi i czekanie mnie przeraża :( i chyba uciekam na łatwiznę bo od razu powiedziałam ze jak sie nic nie wydarzy to robimy cesarkę.. :( a tak bardzo bym nie chciała. Niestety ani wywoływania ani cesarki :( jestem załamana..
  20. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    BeeBee pamietam oczywiście! Ale nie to ze idziemy aż tak łeb w łeb Hihi ahh te nasze Zośki.. Ja dzisiaj jestem tak zła po tej wizycie ze aż mi sie plakac chciało! :( zdecydowałam chyba ze jeśli do wtorkowej wizyty nic nie ruszy a doktorek bedzie wypisywał skierowanie na patologie zeby tam wywoływać to powiem ze moze wypisywać skierowanie ale na cesarkę.. Nie chce sie męczyć wywoływanym porodem. A ze przysługuje nam cesarka to po prostu z niej skorzystam i tyle. Chciałam bardzo urodzić naturalnie! Ale jeśli corcia dalej bedzie sie ociągała trudno.. Bo zamiast patologii to wyladuje w psychiatryku!
  21. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    Raju dziewczyny ale Wam zazdroszczę ze macie swoje malenstwa juz przy sobie :( My dzisiaj mieliśmy wizyte i ktg.. Skurczy zero :( nic sie nie dzieje. Szyjka długa bez rozwarcia nic nie rusza sie do porodu. Jedyne pocieszenie jak to doktorek stwierdził ze "główka juz w pozycji startowej.. Bardzo nisko". Kolejna wizyta za tydzien i powiedział ze jeśli dalej bede taka oporna to wypisze mi skierowanie na patologie ciazy.. A tam po trzech dniach balonik albo jakis żel który ma rozwierac i skracać szyjkę. Jeśli po trzech dniach nie ruszy to oksytocyna. Nie nie nie!!! Nigdzie sie nie kładę na żadna patologie i nie chce zadnego wywoływanego porodu! :( jak tak bedzie za tydzien ze nic nie drgnęło to niech mo pisze skierowanie ale na cesarkę! Mam dość :( marzyłam o porodzie naturalnym a tu prosze.. Nie bede sie męczyła. Trudno. Wróciłam taka zła ze bez kija nie podchodź! Ale ulzylam sobie troche i wysprzatalam całe mieszkanie.. Dopiero usiadłam. Brrr :(
  22. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    Mi na szczescie lekarz wystawił zwolnienie na jeszcze dwa tygodnie po terminie wiec nie mam pojęcia jak to jest ze zwolnieniami. Mam nadzieje ze urodzę jednak w terminie :-)
  23. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    1702sylwia ja w brzuszku mam 105-106cm jedni mowia ze jest duzy inni ze maleńki i tak każdy co innego mowi mi tam z nim dobrze ale jeszcze lepiej bedzie bez niego z corcia w ramionach :-) a króliczek tak na zamowienie :-)
  24. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    1702sylwia kochana przytyłam 12kg :-) a corcia dwa tygodnie temu ważyła 2900. Jutro mamy wizyte i zobaczymy ile przybrała :-)
  25. Edyta12345

    Wrześniówki 2015

    dziekuje kochane za komplementy :-) sa bardzo budujące pod koniec ciazy a pochwale Wam sie jaką cudną królisie odebrałam właśnie dla córci :-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...