Edyta12345

Dziewczyny gratuluje pięknych wiesci :-) ja wizyta we wtorek i juz tak nie mogę sie doczekac!!! Ostatnie usg miałam miesiąc temu i sama nie wiem jak tyle wytrzymałam Hihi

Asiu gratulacje! My we wtorek badania i ciekawe czy sie potwierdzi ze córeczka :-) Ja męczyłam sie z łupieżem i tłustymi włosami cały pierwszy trymestr :( ogólnie cera gorsza, włosy, paznokcie tez wcale nie lepsze.. Wiec chyba zostanie ta córcia Hihi Polecam Nizoral na kłopoty z łupieżem. Od razu pomógł i można używać w ciazy

Catarisa ale nieprzyjemna sytuacja.. U nas w rodzinie mojego chłopaka jest juz półroczna Lenka ale mieszkają od nas 300km i widzimy sie srednio raz lub dwa razy do roku.. I właściwie tylko to mnie zatrzymuje przed Lenką bo dziewczynki nawet to samo nazwisko by wtedy miały. Sama nie wiem :( a tak mi weszła w głowę Lenka ze cieżko mi cos innego wybrać. Amelka pieknie ale właśnie odrzuca mnie zdrobnienie Mela, Melka.. Nadia tez bardzo mi sie podoba ale tatusiowi nie bardzo. I jestesmy w czterech literach!

A ja wsuwam ciagle lody śnieżki musi byc ich ciagle po kilka w zamrażarce Hihi niestety inne nie smakują mi tak bardzo bo sa za słodkie a na wodne troszkę mi za zimno. Idę po loda do kuchni!

Amelka tez mi sie podoba :-) pieknie!

/

Witajcie kochane :-) właśnie wróciłam z zakupów. Ale mi brakowało tak pochodzić i sobie dogodzić Hihi A chyba od wczoraj czuje juz ruchy maluszka! wczoraj myslalam ze to jeszcze jelita ale dzisiaj wrecz jestem pewna ze to to! :-) pod pępkiem jakby motylek latał Hihi ależ cudowne uczucie!!!!!!!!

Raju ja juz nie mogę sie doczekac ruchów malenstwa. Cos tam od kilku dni czuje jakies lekkie smyranie pod pępkiem ale nie wiem czy to juz maluszek czy jelita. Ale dzisiaj dużo bardziej czuje.. Hm zobaczymy co jutro bedzie

Ależ dzisiaj mamy piekny dzien! Kochane korzystamy z pogody! Dotleniony malenstwa! :-) my dzisiaj po południu na basen a jutro ruszamy z greelowym sezonem Miłego dnia! :-)

Asiu zgadzam sie! Te odcięcia pod brzuszkiem sa najpiękniejsze ❤️

Nie dodały sie zdjecia w poprzednim wpisie.

A to i my sie pokażemy :-) miałam wrażenie przed świetami ze brzuszek przystopował.. Hm i sama nie wiem czy cos urósł ale dzisiaj wybrałam sie na spacerek i wszyscy na brzuszek spoglądali hehe

Jak tak czytam Wasze przeboje z teściowymi to szczescie w nieszczęściu mnie to nie dotyczy oboje nie mamy rodziców i chociaż czasem bardzo nam ich brakuje to cieszę sie ze nikt sie nam nie wtrąca do naszego zwiazku a teraz do wychowywania malucha. Mój facet co prawda ma jeszcze dość specyficzna siostrę ale radzimy sobie z nia :P raz na jakis czas trzeba ją sprowadzić na ziemie i mamy z głowy Hihi

Ja rownież bym dzwoniła do lekarza albo podjechała na pogotowie z tak niska temperatura. Nie ma żartów. Teraz musisz dbać o siebie za dwoje

Kochane moze zacznę od tego by życzyć Wam wszystkiego wspaniałego w te swieta :-) Dzisiaj w koncu troszkę odpoczynku.. Padam i dzisiaj właśnie czuje zmęczenie ta przedświąteczną gorączka. Całe szczescie dzisiaj i jutro możemy juz odpoczywać :-) Zastanawiam sie tyle czy moze tez tak macie.. Chodzi mi o takie hm nie wiem jak to nazwać :-) maleńkie wibracje w macicy, drogach rodnych. Tak jakby bardzo minimalne skurcze. Moze cos podobnego jak przy orgazmie jednak dużo słabsze. Nie wiem jak to opisać. Dzisiaj czuje to od rana mam nadzieje ze to nie skurcze

A dodatkowych kg i ja sie obawiam bo juz plecy strasznie bolą i to okropne kłucie w pachwinach takze nie wiem co bedzie pózniej.. Tak naprawde wszystko okaże sie w trzecim trymestrze bo wtedy przytyjemy najbardziej. Mam nadzieje i życzę tego każdej z nas zeby tych kg obciążających stawy było jak najmniej

Spokojnie! :-) pisałam bez oburzenia i starałam sie nikogo nie urazić. Wyraziłam swoje zdanie na ten temat :-) mój brzuch jest całkiem spory i nie biorę tego jako tłuszcz i chciałam tylko to wyjaśnić. Mniej emocji :-)

A to zdjecie z wczorajszego wieczora :-)

Rany dziewczyny jak mnie denerwują te swieta.. Nie mam siły na to stanie przy garach bo zaraz pachwiny ciągną :( chce zeby juz było po świętach i zadam wiosny!! A co do dużych brzuszków. Ja jestem bardzo szczupła a brzuszek mam juz tez spory i nie uważam ze to tłuszcz! Tłuszcz na brzuchu to wałeczki a ja mam wyraźna piłeczkę typowo ciążową. Nie uważam ze to moje obżarstwo bo jem co 3-4godz małe zdrowe posiłki, zero słodyczy, zero słodkich gazowanych napojów bo odrzuca mnie od takich "śmieci" odkąd zaszłam w ciaze. Jem mnóstwo warzyw owocow, chude mięsko, ryby i jogurty tylko naturalne bo owocowe sa nawet dla mnie za słodkie. Cukru oprócz tego w owocach praktycznie zero. Każda z nas ma inne predyspozycje. Inaczej rosnie i to jest piekne! Jedna chodzi z płaskim brzuchem do samego porodu a inna toczy sie jak mały wielorybek i nic na to nie poradzimy! Jedna je za pięciu a druga bardzo zdrowo i tyje. Każdy ma inny metabolizm wiec jak słyszę ze mój brzuch to tłuszcz to zalewa mnie fala śmiechu :-) poza brzuszkiem i piersiami nic jeszcze nie urosło wiec jestem dumna z brzuszka! Bo bardzo o niego walczyłam i czekałam aż urośnie :-) ale sie rozpisałam.. :-)

Mój brzuszek tez juz i rano duży a wieczorem typowo ciążowy! Wczoraj myslalam ze wybuchne pachwiny ciągną ale na szczescie juz nie tak mocno jak kilka dni temu

Ja na szczescie apetyt mam od początku ciazy. Musze zjeść jakis posiłek co 3-4godz i nie ma zmiłuj sie :-) na szczescie ciagnienie tylko do zdrowego jedzenia i całkowicie odrzuciłam cukier, słodkie napoje i te gazowane itd..

Ja zmieniłam lekarza z okropnego frustrata i od razu szpital w którym bede rodziła bo w poprzednim tamten lekarz jest ordynatorem. Wiec powiedziałam ze nigdy w zyciu! Po zmianie lekarza którego uwielbiam płace za wizyte niestety 200zl ale wole dopłacić niz sie denerwować przed każdym spotkaniem z idiotą

Witajcie kochane ;-) gdzie ta wiosna ja sie pytam? Dzisiaj czuje sie troszkę lepiej ale wczoraj i przedwczoraj okropne ciagniecie pachwin :( zwłaszcza przedwczoraj! Jak zaczyna rwać ratuje sie nospa ale przedwczoraj miałam niezłego stracha.. Przelezalam cały dzien. Podobno macica najintensywniej rozrasta sie miedzy 14 a 16 tygodniem wiec boli :(

Oj ja tez pod tym względem przechodzę naprawde duże bole ale dzisiaj jest to nie do zniesienia :( wzięłam nospe moze chociaż troszkę pomoże jak nie to chyba skontaktuje sie ze swoim lekarzem bo masakra dzisiaj

Czuje od rana tak okropne ciagniecie w pachwinach ze utrudnia mi to poruszanie sie :( nie wiem czy to takie normalne ale mam juz dość :( aż sie troche martwie.. Czy Wy tez tak macie??