Kamidi

mama2Jas Agnieszki z lutówek 2010 zmarł , zyl 5 minut Panie swiec nad jego dusza [*][*]:(( [**]

DaffodilO matko, mam kolejnego mięsożercę w domu Właśnie Kuba pochłonął na obiad taką ogromną ilość indyka z marchewką, ziemniaczkiem i pietruszką, że teraz zaczynam się martwić czy mu to nie zaszkodzi Jestem w szoku, rzucił się na mięcho, jakby przez miesiąc nie jadł. O rany, dla niego też trzeba będzie kotlety tłuc niedługo Z pewością, i to te najlepsze kąski ;) Moja też mięsko lubi :) Nawet ząbki nie osłabiły jej apetytu.

DaffodilA teraz parę zdjęć z serii: O kurcze, ale ze mnie przystojniacha :)[ATTACH]14552[/ATTACH] [ATTACH]14553[/ATTACH] [ATTACH]14554[/ATTACH] [ATTACH]14555[/ATTACH] [ATTACH]14556[/ATTACH] Ale Kubutek się zmienił od ostatniej sesji :) Spoważniał :) I jak ładnie się sobie przygląda, widać, że go nurtuje to, co widzi :)

aga_3000Kamidiankaaga_3000Maczetka ciesze sie, ze i do nas "wpadlas" z prosba w sprawie Mateuszka. Wszystkie jestesmy lub bedziemy mamami i... (mysle, ze moge napisac w imieniu dziewczyn) zrobimy wszystko co w naszej mocy aby zebrac pieniazki dla Mateuszka!!!!! Jezeli bedziemy mogly to zasilimy finansowo konto Mateuszka, a i postaramy rozeslac sie to wiadomosc do znajomych, moze i oni wplaca symboliczna zlotowke na konto tego cudnego chlopczyka!!!!! Wierze, ze jest duzo ludzi dobrej woli i wszyscy mamy wielkie serca, wiec uda sie uzbierac pieniazki na wszystkie operacje, ktore pozwola Mateuszkowi stac sie dzieckiem w pelni sprawnym. Przekaz od nas usciski dla tego uroczego babelka!!!!! Święta racja! Dołączam się do Agi. Chętnie pomogłam Mateuszkowi :)) Kami dziekuje Ci baaaaardzo!!!! Troche mialam obawy wypowiadac sie w imieniu nas wszystkich (z reguly nie wychylam sie przed szereg) ale... tak strasznie sie poryczalam przegladajac strone o Mateuszku, ze postanowilam jednak wypowiedziec sie w tej sprawie. Pomyslalam, ze Mateuszek jest "Nasz" - KWIETNIOWY - wiec mamy taki troche "obowiazek" Mu pomoc:) Jeszcze raz dzieki Kamilko za solidarnosc Od razu mnie uderzyło, że Mateuszek z kwietnia. Będziemy śledzić Jego zmagania, przy naszym wsparciu na pewno się uda. Mnie też bardzo wzruszyła jego historia.

elus.dreptuslece dobrej nocy, jutro egzamin:( powodzenia :) na pewno się uda, czekam na wieści.

aga_3000maczetkaWitajcie. Przepraszam , ze zakłocam Wam spokój. Dziewczyny. Wiem , ze zwracam się z nietypową prośbą, ale mojej znajomej kuzynek jest chory. Jezeli macie możliwosć, wpłacenia chociaż złotówki na jego konto to będę wdzięczna i myślę, że nie tylko ja. To nie żadna ściema i wydaje mi się, że jestem zaufaną osobą na tym forum bo nie funkconuję tu od wczoraj. jak to mówią: ziarnko do ziarnka - zbierze się miarka. Nie mówie tu o wygórowanych kwotach, ani broń Boże nie zmuszam nikogo w zaden sposób do pomocy bo wiem ze same macie malutkie dzieci. Ale myslę, że jeżeli każdy wpłaci ile może to uda nam się pomóc temu maluszkowi dla ktorego los wcale nie był sprawiedliwy. Wszelkie szczegóły znajdują sie na jego stronie, a mianowicie tu Mateusz ZajÄ�c Maczetka ciesze sie, ze i do nas "wpadlas" z prosba w sprawie Mateuszka. Wszystkie jestesmy lub bedziemy mamami i... (mysle, ze moge napisac w imieniu dziewczyn) zrobimy wszystko co w naszej mocy aby zebrac pieniazki dla Mateuszka!!!!! Jezeli bedziemy mogly to zasilimy finansowo konto Mateuszka, a i postaramy rozeslac sie to wiadomosc do znajomych, moze i oni wplaca symboliczna zlotowke na konto tego cudnego chlopczyka!!!!! Wierze, ze jest duzo ludzi dobrej woli i wszyscy mamy wielkie serca, wiec uda sie uzbierac pieniazki na wszystkie operacje, ktore pozwola Mateuszkowi stac sie dzieckiem w pelni sprawnym. Przekaz od nas usciski dla tego uroczego babelka!!!!! Święta racja! Dołączam się do Agi. Chętnie pomogłam Mateuszkowi :))

mama2coruna tak wogole to ja bez humoru jestem a czemu sama niewiem jakis taki dziwny nastruj ehh jakby zle przeczucie.... hmm nielubie takiego uczucia bo przeczucie nigdy mnie niemyli Jakie przeczucia, z czym związane? U mnie nastrój też nietęgi, nie wiem,czemu.

elus.dreptusKamidianka Ojeju, Guniu to masz chyba najmłodsze z nas rodzeństwo :) zaskocze Ci moja przyrodnia siostra ma 2 latka heh i widzialam ja tylko raz a nasz najstarszy przyrodni brat ma 31 lat...... Hehe, fajna kombinacja :) I Ty pośrodku :)

Mirando moja też takie numery wycina, to znaczy, gdy strasznie marudzi i zbliża sie chwila przybycia M., to jak ręką odjął, nie to samo dziecko. Albo grzecznie śpi, albo radosna i uśmiechnięta. No, ale dziś to trochę jej marudzenia mu przypadło w udziale :)

gunia43jola22Hej kobietki.Ja dziś byłam w Ikei kupić Juleczce jakiś kosz na zabawki, bo ma ich już trochę. Musze się wam pochwalić, że moje dziecko już od tygodnia budzi się tylko raz w nocy........Obym nie zapeszyła. Mama2 kurka wodna cos jest nie tak......jak tak dalej pójdzie to ty na prawdę w wariatkowie wylądujesz. Ja rozumiem, że dziecko może się budzić w nocy, co 3 godziny, ale z taką częstotliwością jak Maks to mało, kto by wytrzymał. Wielkie buziaki dla Ciebie i dużo cierpliwości Ci życzę kobietko. Jeśli chodzi o ojca Klaudii to wcale się nie przejmuj...........straconego czasu nie da się nadrobić prezentami. Eluś.dreptuś powodzenia u lekarza. Patka super pomys z takim spontanicznym wypadem............no i śliczne foty. Ewcia proszę głupot nie pisać........jaka gruba belka z Ciebie?? Ślicznie wyglądasz. A jeśli chodzi o konkurs to ja już wczoraj zagłosowałam, bo skopiowałam linka z NK Gunia olej głupia babę...........to najlepszy sposób. Buziale. Ps. Moja Julka nie lubi marchewki - nie chce dziuba otworzyć i już Dziekuje Wam wszystkim kochane za slowa otuchy, ale jak to by tylko o ta babsko chodzilo to juz dawno sie tym nie przejmuje, tylko tam jest moj braciszek malutki- ma 5 lat i tata. I wszyscy cierpia i non stop afery i takie tam. Mnie to czesto ktos cos z Polski w rozmowie chlapnie albo jedna albo druga siostra siepozali i sie wyda znow cos i tak w kolko. Szkoda gadac. W pale by Wam sie to wszystko nie zmiescilo jakbym zaczela opisywac. Ja staram sie zyc swoim zyciem, ale jak tu sie nie przejmowac. W koncu to moi najblizsi. Ojeju, Guniu to masz chyba najmłodsze z nas rodzeństwo :)

gunia43pat-kgunia43Znow akcje!!!! Ta moja macoche to w kosmos wystrzelic i niech tam zostanie. Ja kiedys przez to wszystko osiwieje. Zreszta juz zaczelam. Ech nie ma jak to sie zamartwiac czyms na co sie nie ma wplywu Dlaczego mojej mamy zabraklo ????!!!!!!Niesprawiedliwe to!!!!! Ech. NIe bede juz smucic, bo to nie temat na forum ale M nie ma a we mnie sie gotuje i tylko goraca linia z Polska. Patka - sliczne foto w suwaczku. Wielmozna Pani Antonina. Slodka jest. I musze powiedziec, ze to imie super do niej pasuje A Maksio przeposil sie z lezaczkiem, bo normalnie tylko fotelik i fotelik i rozrabia na calego - wyszarpuje zabawki z palaka i wsadza do buzi. Drze sie przy tym, ze hej!!!!!!oj tak, imie pasuje :)) Gunia na rodzinne klopoty najlepsze jest przeczekanie. wylacz telefon, przytul Maksia. No chyba, ze nie da sie przeczekac i trzeba dzialac. zawsze mozesz napisac na priva. Buziale dla Ciebie Oj dziekuje. Tak tez zrobilam. Wzeilam Maksia pod reke i marsz na spacer. Potem odebralam M z dworca, zaliczylismy piwko a Maksio deserek jablkowy zjadl w knajpie (z Hippa jablko z morela i brzoskwinia) i byl baaaardzo grzeczny. Jak mam dziecko juz sie nie przejmuje tak jak kiedys, bo nie ma nic gorszego niz byc daleko jak sa problemy, wtedy trzy razy bardziej sie czlowiek stresuje i wszystko wyolbrzymia. NO ale i tak serce czasami mi kolacze i spac nie moge od tego wszystkiego. Coz - zycie!!!!! Guniu dobrze, że potrafiłaś się odłączyć, choc trochę. Akurat Tobie teraz przy małym dziecku to najmniej potrzeba głupich jazd z macochą. Tępa baba!

maczetkaniewazne ile. wazne checi. dziekuje ci bardzo. mam nadzieje ze uda sie uzbirac wystarczajaco duzo by mu pomóc. Już zrobione :)) Niech zbierze wystarczająco dużo :)) pozdrowienia

No i teraz dziewczynki wiadomość dnia: Lenka ma ząbka!!! Tarammmm!! Prawa dolna jedyneczka się pokazuje :) Nie chciałam pisać, by nie zapeszyć, ale wczoraj coś zauważyłam, lekkie wybrzuszenie i jakieś pękniecie na dziąsełku. Nie było zaczerwienione, Lenka bez gorączki, trochę marudna, ale myślałam, że to skok, śpi ładnie, je ładnie, a tu ząbek :)) Dzisiaj mówię do M., że wyczuwam coś twardego w miejscu jedynki, więc zrobiliśmy test łyżeczką aluminiową. Metaliczny dzwięk na całego!!

Malinka77aKami, no to suuuperr!! gratulacje serdecznie, rety jak te dzieci nam rosną! :)A my dziś z Lenorem znowu u lekarza.... Od jakiegoś czasu Lenn po zrobieniu kupy zapowietrza się i wydaje dziwne dźwięki, ja się już wcześniej trochę tym niepokoiłam, ale wszyscy mówili daj se na luz, po prostu tak ma. aż wczoraj Art zobaczył ją w akcji i aż zbladł, bo mówił,że wydawało mu się, że już nie oddycha i natychmiast kazał nam lecieć do lekarza. no to szybciutko nagrałam filmik pokazowy i poszłyśmy, pokazałyśmy lekarzowi, A on powiedział, że w życiu czegoś takiego nie widział. I ma dwie hipotezy - albo refluks (jednak!!!!) albo (oby nie) coś poważniejszego neurologicznego :( Mamy znowu dawać debridat i jak nie przejdzie za 2 tyg (a ma już tak z półtora miesiąca) to idziemy do neurologa. ja zwariuje... Do tego Lenn taki koncert wieczorem zrobiła, że szok, 40 minut wycia - nawet rączki nie pomagały. Zawsze miała problemy z zasypianiem ale teraz to już przeszła samą siebie... Zobaczymy jak noc, bo dziś znowu płakała.... Kami, dzwoniłaś może do kadr w sprawie tego dodatkowego macierzyńskiego? U mnie oczywiście nikt nic nie wie, albo ściemniają, że nie wiedzą, a wmawiają mi, że to chodzi o to stopniowe wydłużanie co się zaczęło w tym roku. uh Malinko znowu się powtórzę, ale bardzo mi przykro, że ciągle coś Was dopada. Mam nadzieję, że to jednak nic poważnego. O rany, musi to koszmarnie dla Was wyglądać, z boku :(( Cholera, tylko w jaki sposób robienie kupki ze schorzeniem neurologicznym można połączyć?? Dużo siły Wam przesyłam!! Co do moich kadr, to też oczywiście pierwsze słyszą. Sugerowano mi, że to pewnie o przedłużenie macierzyńskiego chodzi, czyli te nasze 20 tygodni, a nie 18. Ale jeśli Jola to załatwiła, to musi to być prawda. Tylko gdzie z tym iść? Do ZUS-u?

DaffodilKamidiankaDaffodilNo to mama musi być w siódmym niebie Brawa dla Lenki. Oj ślicznie to brzmi, a wczoraj to taki popis wokalny dała po kąpieli,że z moją mamą ryłyśmy ze śmiechu, w ukryciu oczywiście, zeby jej nie spłoszyć hehe. Spiewała jak 2-letnie dziecko, lalallaaaaa, papapaaaaa, bababaaaa, ajajajaaaaj, mmmmaaaaaammmaa. A jak modulowała głos i stopniowała napięcie, no szkoda, że mi sie nie udało nagrać. Artystka operowa Wam rośnie :) Bardziej popowo to brzmiało hehe. Ale faktycznie, jest wrażliwa na muzykę, ale może każde dziecko tak ma.

maczetkaWitajcie. Przepraszam , ze zakłocam Wam spokój. Dziewczyny. Wiem , ze zwracam się z nietypową prośbą, ale mojej znajomej kuzynek jest chory. Jezeli macie możliwosć, wpłacenia chociaż złotówki na jego konto to będę wdzięczna i myślę, że nie tylko ja. To nie żadna ściema i wydaje mi się, że jestem zaufaną osobą na tym forum bo nie funkconuję tu od wczoraj. jak to mówią: ziarnko do ziarnka - zbierze się miarka. Nie mówie tu o wygórowanych kwotach, ani broń Boże nie zmuszam nikogo w zaden sposób do pomocy bo wiem ze same macie malutkie dzieci. Ale myslę, że jeżeli każdy wpłaci ile może to uda nam się pomóc temu maluszkowi dla ktorego los wcale nie był sprawiedliwy. Wszelkie szczegóły znajdują sie na jego stronie, a mianowicie tu Mateusz Zając Bardzo mi przykro, że spotkało to Mateuszka :(( przeczytałam wszystko. Bardzo to smutne, ale jednocześnie krzepiące, że można mu pomoc. Chętnie się dorzucę, choć nie mogę zbyt wiele :( Mam nadzieję, że szybko go zoperują i wróci do normalnego życia :))

DaffodilKamidiankaelwiraWitamy mamuśki:)u nas dzisiaj dzień pełen spacerków, katarek już pomalutku przechodzi a dziąsła nadal opuchnięte tylko dzisiaj w miejscu dolnej prawej 2 ma ogromna banie i leciała mu krew?!!! nie wiem czy sie drapną czy to cos innego bo przy ząbkowaniu dziąsła NIE krwawią a z dobrych wiadomości to jeszcze to ze Adaś mówi ba-ba i to jak najęty, czasami wyjdzie mu ma-ba ,wiec pierwszy krok to ma-ma już mamy Moja już "mama" mówi :) i "baba" też :) No to mama musi być w siódmym niebie Brawa dla Lenki. Oj ślicznie to brzmi, a wczoraj to taki popis wokalny dała po kąpieli,że z moją mamą ryłyśmy ze śmiechu, w ukryciu oczywiście, zeby jej nie spłoszyć hehe. Spiewała jak 2-letnie dziecko, lalallaaaaa, papapaaaaa, bababaaaa, ajajajaaaaj, mmmmaaaaaammmaa. A jak modulowała głos i stopniowała napięcie, no szkoda, że mi sie nie udało nagrać.

elwiraWitamy mamuśki:)u nas dzisiaj dzień pełen spacerków, katarek już pomalutku przechodzi a dziąsła nadal opuchnięte tylko dzisiaj w miejscu dolnej prawej 2 ma ogromna banie i leciała mu krew?!!! nie wiem czy sie drapną czy to cos innego bo przy ząbkowaniu dziąsła NIE krwawią a z dobrych wiadomości to jeszcze to ze Adaś mówi ba-ba i to jak najęty, czasami wyjdzie mu ma-ba ,wiec pierwszy krok to ma-ma już mamy Moja już "mama" mówi :) i "baba" też :)

DaffodilKamidiankaDaffodilBebiko, je średnio co 3 godziny. Czasem koło 4 wytrzyma, jak wypije soczek w międzyczasie. To często sie Kubutek dopomina w porównaniu z Lenką. Ona jak zje o 8-mej, to potem mleczko koło 4-5 je. A potem jeszcze na noc. Więc ostatnio stanęło na 3 posiłkach mlecznych w ciągu dnia. Wszystko zależy od punktu widzenia :) Dla mnie to bardzo rzadko, bo przy piersi wołał o jedzonko co 1,5 godziny :) No tak, Wy macie inną perspektywę :)

Uff, wreszcie chociaż trochę obrobiona. Lenka dzisiaj trochę pozniej była kąpana, bo wróciliśmy ze spaceru po 19-stej. Ale nie o tym chciałam mówić. Dziewczynki: Lenka ma ząbka :))) Prawa dolna jedynka się wyżyna :))) Tak mi się od wczoraj wydawało, ale nie chciałam zapeszyć, dzisiaj już wyrazniejsza, dotykam, a tam coś ostrego :)) No i był test łyżeczki. Popukałam łyżeczką aluminiową i wyrazny dzwięk :) tak wiec proces w toku

Daffodilpat-kDaffodil a jakie mleko pije Kuba? i jak dlugo jest najedzony po nim?Bebiko, je średnio co 3 godziny. Czasem koło 4 wytrzyma, jak wypije soczek w międzyczasie. To często sie Kubutek dopomina w porównaniu z Lenką. Ona jak zje o 8-mej, to potem mleczko koło 4-5 je. A potem jeszcze na noc. Więc ostatnio stanęło na 3 posiłkach mlecznych w ciągu dnia.

Daffodilpat-kmama2łotr co sie zowie klaudi ojcem znow jej wczoraj nakupywał ale narazie sie coreczka nasycil bo dopieri okolo wtorku chce ja znow zabrac ..i znow na zakupy jedno trzeba przyznac chodzi teraz ubrana lepiej odemnie no i fajnie, niech sie tatuncio stara :) a milosci dziecka i tak nie kupi Miłości nie kupi, ale powiem Wam, że takie sytuacje nie wpływają dobrze na małego człowieczka. Ja bym pewnie pogadała z facetem, żeby zabrał córkę do zoo, do kina, do parku itp. Prezent można kupić od czasu do czasu... Bo za chwilę może się to tak skończyć, że powiesz Klaudii, żeby zrobiła to czy tamto i jak zasłuży, to dostanie nowe rolki, a Klaudia będzie robiła swoje i powie, że tata i tak jej kupi. Znam taką sytuację, dzieciak parę lat starszy od Klaudynki i tak to właśnie wygląda. System nagród i kar nie ma żadnego zastosowania. O tym samym pisalam wcześniej, też byłabym zaniepokojona, jak to na dziecko wpłynie. Bo on się dowartościuje, usprawiedliwi w srodku, ze tak długo go nie było, że jest dobrym tatą i z takim poczuciem sobie zniknie na jakiś czas, a dziecko zostanie z zamętem w głowie.

elus.dreptuse2e2 a gdzie sie zglaszalyscie zeby dostac te probki?? w szpitalu czy moze na jakiejs stronie internetowej??ja bylam u lekarza z kregoslupem, dostalam tabletki przeciwbolowe i przeciwzapalne zaraz bede jechala na RTG kregosłupa Oby Ci pomogło. Wiem, co znaczy ból kręgosłupa, od lat mam z nim problemy.

elus.dreptuse2e2 a gdzie sie zglaszalyscie zeby dostac te probki?? w szpitalu czy moze na jakiejs stronie internetowej??ja bylam u lekarza z kregoslupem, dostalam tabletki przeciwbolowe i przeciwzapalne zaraz bede jechala na RTG kregosłupa W szpitalu wypisywałyśmy ankiety osobwe, tam się podawało adres i teraz spływają paczki reklamowe. Ja już 4 dostałam, ale to pewni koniec. Sorry, że za e2e2 odpowiadam.

Ewciaawitam piątkowo :)nie dam rady was nadrobić....strasznie dużo stron nastukałyście ja juz po pracy zaraz spacerek z małą i M pogoda śliczna wiec trezba korzystać....a ja wczoraj oglądałam wesele to co byłam i powiem wam że wyszłam okropnie....jak gruba beka...albo ten telewizor ze mnie zrobił takiego potwora normalnie koniec ze słodyczami załamałam się czy moge skromnie prosić o głosik ????? Radosny konkurs wody Mama i Ja z góry dziękujemy Zrobione :)