-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Kamidi
-
I witajcie :)) Tak jak pisałam, dzisiaj byłyśmy u lekarza na kontrolnej wizycie. Lenusia dostała histerii, gdy tylko ją rozebrałam na leżance w gabinecie i tak było już do końca, potem się rozpadało i musiałam nałożyć folię, którą Lenusia skutecznie ciągnęła do środka. W końcu wróciłam do domku i po południu wyszłyśmy na spacer z siostrą. Lenka waży, jak wspomniałam, 7660, mierzy 67 cm. Obadała ją i osłuchała. Niedawno pojechała moja siostra, fajnie się posiedziało. Napiłam się kieliszek advocata i trochę mnie zmuliło hehe. Boli mnie głowa. Zrobiłam dzisiaj sałatkę z kuskusa i oliwek, parówy w cieście i gruszki w sosie budyniowym. W dodatku Lenka marudna, więc zwijałam się jak w ukropie, żeby ze wszystkim zdążyć.
-
DaffodilKamidiankalutkano co Ty, nie mam pomysłów. Was z nam, i z Was czerpię :P a to co innego :) ok teraz się już kładę wyspania życzę aaaa dziś się ważyliśmy, Młody ma 7400, mocno przystopował bo od 11 wrzesnia przytył jedyne 600 g :/ My dzisiaj też się ważyliśmy i mierzyliśmy. Lenusia waży 7660, czyli przytyła jeszcze mniej niż SZymcio, bo od 1-go września tylko 53 dkg. Ale i tak super waży, jak na babeczkę :) Ładnie, ładnie :))
-
Daffodilkatja79DaffodilA moje dziecko się strasznie stęskniło za domowymi obiadkami :) Jak byłam u rodziców, to jadł słoiczki i jednak smakowo dużo mniej mu to odpowiada. Każdy słoiczek męczył strasznie i w sumie praktycznie zawsze zostawiał. W sumie mu się nie dziwię, bo sama organoleptycznie :) sprawdzałam i nawet nie ma co porównywać. A dzisiaj wciągnął 200 ml obiadku z indykiem w 5 minut i krzyczał o więcej :) Trzeba było go soczkiem udobruchać :)A finansowo też katastrofa. Obiadek 200 ml z mięchem 5-6 zł, deserek koło 3 i soczek też mniej więcej 3 zł. Miesięcznie to ponad 300 zł by wyszło. Nieporównywalnie taniej wychodzi jak się gotuje samemu. Mimo, że cały czas używam warzyw ekologicznych, które są 3-4 razy droższe niż normalne. oj tak ja nie mam dostepu do takich eko ale chyba niedługo spróbuje zrobic z takich normalnych moze nic malej nie bedzie. A jak zdrówko podzialaly leki?? wygrzej sie porzadnie co by Cie nie rozłożyło. Spróbuj, z takich normalnych Kuba dostał banany (już mnóstwo razy) i raz kawałek śliwki i nic mu nie było. Kami też z tego co wiem normalne kupuje i Lenka ma się dobrze. A co do zdrówka, to gardło na razie nie boli, ale katarzycho jest. Zobaczymy jutro. Jasne, ja warzywka i owoce kupuję w sklepie albo na bazarku.
-
Jola30Babeczki napiszcie mi prosze jak wy podajecie dziecią te zupki i deserki macie jakieś okeślone godziny ? i codziennie czy co drugi dzien ile wam posłkow wychodzi dzienie nawet z mlekiem u mnie idze coraz orzej nie chce nic jeśc a ja nie mam już pomysłu co robic jestem strasznie zmęczona i padam na ryjek w nocy sie budzi w dzien z nim no-stop starsznie mi cieżko samej jednak. Kochana, no pewnie, że Ci cięzko, w końcu wszystko na Twojej głowie :((( Żebyś mogła naprawdę na kogoś liczyć, żeby pomógł, ech... Moja je tak: 8:00 - mleczko 12-13:00 - zupka, słoiczek do dwóch słoiczków (albo sama robię) 16:00 - mleczko 18:30- starte jabłuszko 20:00 - (po kąpieli) - mleczko z kaszką. Deserki i zupki daję codziennie, z tym że zupki 3 dni z mięskiem, 3 dni bez mięska.
-
matragonaDziewczyny jak podajecie soczki Waszym dzieciom, rozcięczacie je?? ja rozcieńczam w stosunku 1:2, a nawet 1:3.
-
lutkaDaffodilLutka wierszyki rewelacyjne. Powinnaś książeczki dla dzieci pisać no co Ty, nie mam pomysłów. Was z nam, i z Was czerpię :P a to co innego :) ok teraz się już kładę wyspania życzę aaaa dziś się ważyliśmy, Młody ma 7400, mocno przystopował bo od 11 wrzesnia przytył jedyne 600 g :/ My dzisiaj też się ważyliśmy i mierzyliśmy. Lenusia waży 7660, czyli przytyła jeszcze mniej niż SZymcio, bo od 1-go września tylko 53 dkg.
-
lutkaWitajcie kochane Przeleciałam Was (jakkolwiek to brzmi) dość pobierznie, bo padam na ryj. W pracy nie byłam bo mama miala mnóstwo spraw do zalatwienia i nie miałam z kim Młodego zostawić. To zaczęłam tydzień pracy co ? :P Daffo po co kubełkowi zęby? On zaczyna od wyrazów :) drugi Kopaliński rośnie :) mama2 zgadzam się z Patką. Brak snu i opieka nad 2 i psem wymagają sporo wysiłku. Tulę. Jola30 jejku jak mi żal Nikusia, to się nachoruje biedactwo. Ale lekarz mowił cos wiecej? Skąd to cholerstwo? Myslisz ze to wina patafianów z Wysp ktorzy uważają, ze wszystko u dzieci jest normą? czy mama2ócr nie mialam mieć ślubu w zeszły piątek? Mi taka informacja utkęnęła w głowie. elus na polu, na polu :) Polska C wychodzi na pole a nie na zewnątrz matragona pięknie Wam ze sobą :) Super widoki i super rodzinka. Patka I Tosia: Puchnie brzuszek, puchną nóżki, Co też kryją Patkowe cycuszki? Drożdże piwne? Może masło W wózku robi się przyciasno. Tosia wierci się, wygina Akrobatka Antonina. Dobranoc baboszki A u nas to się mówi: "wychodzę na dwór" :P a "patafiana" też używam, skąd mi się to wzięło? myślałam, że sama wpadłam hehe To faktycznie, się napracowałaś jak do tej pory hehe. Ja kojarzę, że mama2cór wczoraj miała slub, czyli w poniedziałek.
-
mama2co do masarzu to M sie zaoferowal ale zamiast tego nosi Maksa na rekach bo juz całkiem wszystko sie z tym spaniem popieprzylo!!!!!!! nie dosc ze budzi sie co godzine to doszly do tego pobudki o 5 rano lub 6 a teraz od 3 dni zasypia jak zawse o 20.00 i budzi sie po 15 minutach i nie moze zasnac nawet do 21.30 !!!!! kuzwa nieweim co sie dzieje !!!!!!!!!!!! A w dzien nie jest zmęczony po takim spaniu?? Bo czlowiek to by padł, a on już tak długi czas funkcjonuje.
-
mama2a tak na koniec dnia szczele pelen pesymizmu post..daje mi sie strasznie we znaki to bycie caly dzien z 2 dzieci sama w domu , dzis Klaudia miala duzo zadane do tego maks maruda na rekach..obiad rozkopany nie bylo jak skonczyc ..pranie na balkonie zmoklo bo zaczelo lac a nie mialam czasu sciagnac ..pies zlał sie na kafelki bo nie mial kto z nim wyjsc..generalnie M wrocil z pracy i po 20 minutach pomagania mi poszedl ogolic glowe i wziasc prysznic..jak wyszedl z łazienki to wylałam na niego wiadro pomyji bo juz nerwowo niewytrzymałam..a potem wyszlam trzasłam drzwiami wsiadlam w auto i pognałam ..jak ochlonelam to wrocilam..jak ja sobie poradze ..? nie wiem Oj, na pewno Ci ciężko... Szkoda, że Klaudynka nie jest trochę większa, to by mamusi pomogła. Powinnaś odpocząć i to porządnie!!
-
pat-kTosia konczy dzisiaj 5 miesiecy :) czy mozemy prosic naszego forumowego poete o wierszyk? :) Tosieńko dużo zdrówka szkrabie!! Rośnij rodzicom zdrowo!!
-
pat-kmama2Moj syncio wcial caly sloiczek ale musze przyznac ze nie jest fanem warzyw nawet moich zabawialam go caly czas i zjadl caly sloik , a zabawialam go ..rożancem generalnie zawsze na poczatku jedzenia robi straszna mine otrzepuje go i ma odruch wymiotny pod koniec zupki idzie mu coraz lepiej..wczoraj nawet na jabluszko z winogronem ktore smakuje pysznie krzywil sie strasznie i zaciskal buzke wielebny Maksymilian? ;) a co na te plany Majeczka Katii? :)) hehe
-
mama2pat-kDaffodilA moje dziecko się strasznie stęskniło za domowymi obiadkami :) Jak byłam u rodziców, to jadł słoiczki i jednak smakowo dużo mniej mu to odpowiada. Każdy słoiczek męczył strasznie i w sumie praktycznie zawsze zostawiał. W sumie mu się nie dziwię, bo sama organoleptycznie :) sprawdzałam i nawet nie ma co porównywać. A dzisiaj wciągnął 200 ml obiadku z indykiem w 5 minut i krzyczał o więcej :) Trzeba było go soczkiem udobruchać :)A finansowo też katastrofa. Obiadek 200 ml z mięchem 5-6 zł, deserek koło 3 i soczek też mniej więcej 3 zł. Miesięcznie to ponad 300 zł by wyszło. Nieporównywalnie taniej wychodzi jak się gotuje samemu. Mimo, że cały czas używam warzyw ekologicznych, które są 3-4 razy droższe niż normalne. a ja nadal nie moge upolowac eko warzyw. chyba trzeba bedzie w jakim sklepie w Wawie poszukac :/ ze sloiczkow na razie Tosia zaakceptowala tylko gruszke. Moze sprobuje jej z moim pokarmem mieszac? no mozesz miec problem bo sa dzieci ktore nigdy nie obdarowaly sympatia zupej jarzynowych Mojej na zmianę daję, 3 dni z mieskiem, 3 dni bez mięska, obie wersje bardzo lubi, ale te robione przeze mnie coraz bardziej.
-
Jola30o kasie nie wspomne ile poszło mam nadzieje ze bedzie lepiej a moze juz sie poprawi całkiem. jolciu trzymaj sie kochana, oby szybko minęło, co najgorsze!!
-
Mirando wiesz, spodziewałam się, że Lenka więcej przytyła, bo jakoś tak na oko mi się wydawało, ale całkiem mało wyszło. I dobrze, dłużej będę ją mogła nosić bez widma urazu kręgosłupa hehe.
-
Witajcie, mamma Alanek słodko się bawi nózkami, zdolniacha :) Cieszę się, że mieszkanie już zaklepane!! Nic, tylko się pakować i dołączyć do męża :)) Wiki nie wymagaj za dużo od Majeczki, jest super dziewczynką i wszystko powoli zacznie robić. Moja też leniuszek. Aga o rany, jeszcze półpasiec się Ci przyplątał. A dzień, cóż, zabiegany, tak bym mogła rzec. Na koniec miły akcent: wizyta mojej siostry, właśnie pojechała do domu. Mirando moja mała nie traci apetytu nawet przy wyżynających się ząbkach. Je tyle samo i z tym samym zapałem. A ma juz widoczne dwa ząbki na dole. Ale jak dziewczyny piszą, że dzieciaki tracą apetycik, to pewnie to ząbki u Miłoszka albo chwilowa gorsza forma jedzeniowa. Sylwia bo chłopaki wdały się do Ciebie z urodą i tyle, dlatego do siebie są podobni :)) Ty matko karmiąca hehe. Mirando a czym kierujesz w pracy? Pochwal się. bajustyna, AgulaMamula trzymajcie się i nie dajcie choróbskom!! A kasa niezła Wam poszła na leki, ech, byle pomogły! Happy huśtawka super!! Ma Patrycja radochę! My dzisiaj na wizycie kontrolnej u lekarza. O matko, Lenka darła się w niebogłosy. Od samego rozebrania do wyjścia. Lenusia waży 7660, więc przez ponad miesiąc przybyła trochę ponad pół kilo, mierzy 67 cm. Tak więc wszystko ok. Osłuchała ją, obadała, na kupki przepisała Lakcid.
-
Aivon hop, hop!! Wyrwij IM kompa wreszcie. Czekamy na Ciebie! Sylwia dzięki za info Chłopaki oba podobne do Ciebie. A Maksiu taki dorosły się zrobił, rany! Wiki widzę, że Majeczka odzyskuje formę brzuszkową. Super!! Mirando jak zwykle Miłoszek zachwyca, jak ślicznie sobie leży na brzusiu :)) krlnk ładny wariant kolorystyczny wybrałaś :)
-
gunia43jola22Jola30Jola22 tylko to nie ma znaczenia gdzie się rodzi tylko że dziecko jest jak by obywatelem Polski i się należy z tego co wiem ma akt urodzenia Polski i już ,moje kolezanki podostawały więc i ja spróbuje wogule jak uda mi się wszystko zalatwić ponieważ pani z urzedu ma big problem z zameldowaniem dziecka i taie tam czekam do jutra i ide do urzędu bo przez telefon to nie rozmowa. A w Anglii dostałaś? Nie, nie dostałam w Anglii, ale i w Polsce nie mam zamiaru brać - bo nie mieszkam tam od 5 lat, nie płace tam podatków - więc dlaczego mam się starać tam o becikowe. Uważam że to by było nie fer. A ja chetnie wezme jak tylko sie okaze, ze mi sie nalezy. Naplacilam sie podatkow, ZuS-ow i napracowalam w sadzie nadgodzin gratis tyle, ze zliczyc sie nie da dla Panstwa wiec nie mam skrupolow. Guniu pracowałaś w sądzie? Przez jaki czas?
-
elus.dreptusmoge sie Wam pochwalic:) moj kolejny maly sukces w odchudzaniu:):) WESZŁAM W SPODNIE SPRZED CIAZY!!!! Gratulacje!! To ile jeszcze będzie trwać dieta i ile zamierzasz zrzucić, jeśli wolno spytać?
-
Daffodilmatragonalutkanie nie musisz, jego nieodwracalnośc chwilowo przesądziła sprawę. Ale ogromne dzięki za chęci :* matragona widoki jak już wspomnialam cudne, ale nie uwierzę ze tam byliście dopókli Was nie zobaczę :P proszę bardzo: Ale śliczny zachustowany maluszek. Z Was też ekstra para.Zdecydowanie popieram wypowiedz poprzedniczki :))
-
lutkaKamidianka Moja własnie się obudziła i ćwiczy wyrazy :)w Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie? Raczej coś lżejszego: ostatnio jej sie "buka" powiedziało, ale tak dorośle, że z M. laliśmy po kątach hehe.
-
Jola30czy wasze dzieci w domu tez lodowate raczki? Moja niestety często takie ma i stópki, chociaż ma rajtki i skarpetki.
-
lutkaKamidiankaAha, Lutka odpowiadam, bo kiedyś byłas tym zainteresowana: wreszcie wykonałam rezonans, wszystko w porządku, niczego tam nie wykryli :) a nie mowiłam :) super nadal masz zawroty? Dziękuję Na szczęście ustąpiły i bóle też rzadziej. Oby tak zostało.
-
lutkaKamidiankaWitajcie,lutka zdaj relację jak tam pierwszy dzień w tyrce? O rany ja bym chciała móc na pół etaciku gdzieś wyskoczyć, ale nie mam szans. Daffodil albo przeoczyłam, albo nie pisałaś, jak na weselichu było? U nas nocka spokojna, Lenusia spała od 20.00 do 7.30. Zjadła i znowu się zdrzemnęła z pół godzinki. Teraz sie wybudza. Pogoda ok, mykniemy na spacerek niedługo. Miłego dzionka a nocki przesypia grzecznie, bez wiercenia? Moje noce ostatnio wyglądaja fatalnie, Mlody wierci się i steka średnio co 1,5- 2,5 h, włozenie smoka pomaga lub ulozenie na boku. Jak nie trudno się domyśleć wyspana to ja raczej nie jestem. Śpi spokojnie, czasem zajęczy, to dam smoka, nieraz ma akcję z krztuszeniem ślinką, to z M. na równe nogi stajemy. Ale ogólnie złote dziecko, teraz coś mi zalatywało, to ją na śpiocha przebrałam, znowu śpi. Współczuję nocek.
-
lutkaKamidiankaDaffodilEkstra!! A gdzie się broda M. podziała??No właśnie, właśnie, czegoś mi brakowało, ale nie mogłam sobie uświadomić czego. Mój też wczoraj zgolil, teraz czekam aż odrośnie hehe. broda M. nie wytrzymuje dłużej niż miesiąc, bo zaczyna mu przeszkadzać, i przed wyjazdem do pracy przeważnie skraca ja maksymalnie trymerkiem. Jak go pierwszy raz zobaczyłam bez brody to nie poznałam - zupełnie nie ten facet. Kami a Twoj men jaką brodę nosi? dzikusa czy bardziej wystylizowaną?A miał i dziką, do tego długawe włosy, a jak zapuszcza, to mu się pierścionki robią, teraz pilnuję, coby miał krótkie i bródkę wystylizowaną w miarę, ale nie za bardzo, bo picusiów nie lubię. Lutka to ciekawy dzień w pracy miałaś :)) Ja też tak chcę hehe. Na 2 godziny i 20 minut wyjść hehe.
-
gunia43A moje dziecko mnie wlasnie rozczulilo. Polozylam go w lozeczku,bo marudzil na spanie. Pobawil sei pajacykami i zaczal jeczec. Po jakims czasie dalej sie szarpal ze spaniem, wiec poszlam do niego dalam smoka, odpielam pajacyki, przykrylam porzadnie i podlaskalam po glowce pare razy. W trakcie glaskania powieki mu opadly w ciagu paru sekund doslownie i zasnal. Moj pieszczoszek malenkiCzulosci potrzebowal. Kochany maluszek, mamuni potrzebował :)) Moja własnie się obudziła i ćwiczy wyrazy :)