Kamidi

mama2Jola30mama2zimne czy letnie ? bo jak zimne to moze z tego taki chory ciagle? letnie pije w nocy ,a zimne w dzień tz :w temperaturze pokojowej no no te 20 stopni jest jeszcze będe mieć teraz wyrzuty sumienia ,że naprawde przez to że pije zimne? no to zimne..niedobrze ..moze powinnas go jednak uczyc cieplejsze pic..no bo wiesz nawet dorosly jak jest chory to wskazana ciepla herbata jak Nikus pije caly czas zimne to chyba nie wspomaga to leczenia idzie zima przydaloby sie zeby pil cieple W dodatku, żeby rozruszać jelitka, to też raczej ciepłe potrzebne.

Agula z tego, co piszesz, przychodnia feee. No, ale warto się przemęczyć. Ja tak jak aretas chętnie bym zaszczepiła Lenkę, ale z kasą nie dam rady.

Wiki to się nazywa kochać swoją pracę Fajnie, oby każdy był tak zadowolony ze swojej pracki jak Ty! Gratuluję debiutu i życzę takiego samego radosnego ciągu dalszego :))

DaffodilWklejam parę zdjęć jesiennych z wczorajszego spaceru:[ATTACH]15759[/ATTACH] [ATTACH]15760[/ATTACH] [ATTACH]15761[/ATTACH] [ATTACH]15762[/ATTACH] [ATTACH]15763[/ATTACH] Choć ponuro, to fotki wyszły bardzo pozywywne :)) Lubię taki brudny róż, w jakim masz płaszczyk :) Widzę, że Kubuś już sam trzyma butlę.

Witajcie, Po spacerku, nawet ładnie było, chwilami słonko wyglądało. Lenka przespała cały spacerek, teraz za to w łóżeczku marudzi. Idę zaraz się z nią pobawić na kocyku. Ewciaa super, że miedzy Wami lepiej!! Tak trzymajcie!! I fajnie, że Zuzi się poprawiło, nadrobi tę przymusową dietę. I gratuluję pomysłu z aerobikiem. mama2 15 pobudek??? Coś spałaś w ogóle? Rany!! Na jakim filmie byliście? Czyli rocznica ok przebiegła?? lutka to Ty dzisiaj z M urzedujesz? Jak w pracy? Gunia najtrudniej się wybrać, ale na pewno Ci się spodoba wypad :)))

DaffodilKuba opanował przewroty z brzucha na plecki I to już nie na zasadzie, że mu się głowa kiwnęła, tylko tak jak na tych filmiku, który Lutka wkleiła. Tak więc teraz leżenie na brzuchu skróciło się do absolutnego minimum, bo Kuba od razu kombinuje, jakby tu zakończyć te męczarnie Jak tak patrzę na jego zamiłowanie do leżenia na brzuchu, to z pleców na brzuch chyba nigdy się nie przewróci :) Brawa dla Kubutka!!! Zdolniacha :))

gunia43Jola30**Quinny** FORMULA 3XL Unikat w Polsce RaRyTaSiK (774816699) - Aukcje internetowe Allegro Quinny ZAPP MINT - NAJMNIEJSZY po ZŁOĹťENIU(W-wa) (774867814) - Aukcje internetowe Allegro wĂłzek PIERRE CARDIN- jak NOWY! (774586159) - Aukcje internetowe Allegro A tu jeszcze kilka wynalazków Pierwszy wyglad jak Harley :-) Ostatni mi sie bardzo podoba. Nie wiem, ale mnie się te Quinny w ogóle nie podobają, ale może są wygodne i funkcjonalne, nie mam zadnego doświadczenia w tej kwestii.

gunia43jola22JOLA A CO SADZISZ O TYM WÓZKU ???WÓZEK SPACERÓWKA FUZZION Z PRZEKLADANA RACZKA (757013657) - Aukcje internetowe Allegro Mnie nikt nie pyta le podoba mi sie :-) Fajny, bo funkcjonalny, ladne kolory i material zdaje sie ok, ksztalt tez fajny bardzo. I jak kiedys zalowalam, ze kupilismy nasz, bo spodobaly mie sie nowoczesniejsze bardziej to terza jak tak czytam i porownuje i w ogole jestem moim zachwacona i stawiam na klasyki, ale ladnei wykonczone z bajerami.Mnie też się ten podoba :) I też odpowiadam niepytana hehe.

bajustyna tak jak aretas napisała, Virbucol podaje sie, gdy dziecko niespokojne i marudne, na przykład po szczepieniu, więc nie w Waszym przypadku. Co do mięska, to pewnie taka mała kosteczka starczy. Kurka, że nic nie schodzi ta gorączka!! Jak nie zejdzie do wieczora, to wybierz się do szpitala, dla własnego spokoju. Może tam coś innego zaradzą.

bajustynaKamidiankaWczoraj Lenka spróbowała gruszki utartej, z działki. Bardzo jej smakowała, bo ta odmiana jest wyjatkowo słodka :))Dziewczyny, które gotują samodzielnie zupki, jakie mięsko dodajecie? Ja gotuje na dwa dni na trzeci daje zupkę ze słoiczka:) Nie chce mi się gotować codziennie. Ja daje pierś z kurczaka , pierś z indyka, królik. I tak się zastanawiam nad polędwiczką. Mam też pytanie do Was ile dajecie tego mięska? Bo ja taką większą kosteczkę? nie za mało a może za dużo? Wczoraj mąż mi kupił blender z Optimusa. Ciekawe jak się spisze dzisiaj. Dziewczyny podajecie jogurt naturalny? Jakiej firmy i w jakiej postaci, z owocami? A jak gotujecie rosołek? Z czego? Czy mogę małej wprowadzić dzisiaj żółtko? bo tak sie zastanawiam, ze może się wstrzymać jak ma gorączkę. Bo zacznie mi wymiotować albo zrobi kupkę luźną i nie będę wiedzieć po czym. Jak myślicie> Z tego, co się orientuję, to mięska dodaje sie chyba 1 deko na porcję. Ja też gotuję na 3 dni, potem 2 dni słoiczki. Jogurtu nie podaję, rosołku jeszcze nie gotowałam. Z żółtkiem bym się wstrzymała aż Martynce się polepszy.

Wczoraj Lenka spróbowała gruszki utartej, z działki. Bardzo jej smakowała, bo ta odmiana jest wyjatkowo słodka :)) Dziewczyny, które gotują samodzielnie zupki, jakie mięsko dodajecie?

Witajcie, Sylwia zajrzyj do nas choć na chwilkę, ciekawa jestem, co u Was. Malinko a byliście gdzieś dalej z tym zapowietrzaniem? O ile pamietam, Lenka miała mieć robione badania w szpitalu, tak? Dobrze, że noc znośna. Agula gratulacje ząbeczków!! Może teraz Karolinka będzie spokojniejsza :)) Happy zakupki super, Patrycja wygląda jak mały krasnalek, różowy krasnalek :) A imprezka to zaległe moje imieniny i urodziny M. bajustyna tak mi Was żal, o rany :(( ciągle coś ze zdrówkiem, ech, żeby nic nie pomagało, szkoda słów. Trzymam kciuki, by jednak leki pomogły i Martynka wyzdrowiała. Pogoda u nas do bani, chyba posiedzimy cały dzień w domu. Nie ma jeszcze południa, a u nas ciemnawo. Buuu.

Jola30Kamidiankapat-kskoro juz i tak kasa idzie na prywatne wizyty, to ja bym jeszcze jednak poszla na wymaz do laryngologa dzieciecego. szkoda Nikusia. Ta lekarka niczym nie ryzykuje testujac na nim antybiotyki i zastrzyki, bo "byc moze pomoze" Jolu Patka ma rację, trzeba wykluczyć wszelkie inne dolegliwości. To już za długo trwa i poprawy brak. A może do innej jeszcze się wybrać? A masz na to rachunki, na te wizyty i leki? Nie ma opcji, by Ci zwrócili za to? Przecież macie ubezpieczenie. Nie mam rachunków a może nie tak powiem nie za wszystko ale kto niby miał by mi zwrócić nie mam ubezpieczenia Polskiego ani nawet Angielskiego. A jesli chodzi o te ich wykluczanie to ja mam dosyc bo uwierzcie mi ja wszystko licze i już na lekarzy i ich zasrane diagnozy i lekarstwa poszło 1800zł wiec wydaje mi sie ze nie malo to jest a jeszcze obilczyła mi szczepionki za 750 zł? Ja pierdziu, to kupa kasy Jolu!! Żeby chociaż poprawa była... No to szkoda, że nie masz ubezpieczenia.

pat-kJola30pat-kJola moze wlasnie warto zrobic wymaz z noska albo gardla? wytropia konkretna bakterie i dobiora antybiotyk. Bo jesli ten jest zle dobrany, to tylko oslabia organizm :/ a moze sie okaze, ze w ogole nie ma zadnej bakterii i to np katar sienny jest. Ja sie nie znam na alergiach, ale a nuz to to? wiecie co no nie wiem chyba nie pasuje mi sugerowc choroby pani dr bo sie wkurzy moj M. powiedzial ze jak przyjedzie to sie przejdzie do tej pani i ja opier.... za to że go tak lecza i efektu nie widać zaznacze ze wszystko jest prywatnie za kase i lekarstwa za 100% jak widać w PL. tez sie trafią konowały lub ja mam jakieś chinskie dziecko skoro juz i tak kasa idzie na prywatne wizyty, to ja bym jeszcze jednak poszla na wymaz do laryngologa dzieciecego. szkoda Nikusia. Ta lekarka niczym nie ryzykuje testujac na nim antybiotyki i zastrzyki, bo "byc moze pomoze" Jolu Patka ma rację, trzeba wykluczyć wszelkie inne dolegliwości. To już za długo trwa i poprawy brak. A może do innej jeszcze się wybrać? A masz na to rachunki, na te wizyty i leki? Nie ma opcji, by Ci zwrócili za to? Przecież macie ubezpieczenie.

Witajcie, Wiki trzymam kciuki z jutro i cały pierwszy tydzień pracy, będzie dobrze :)) Mirando nie ma jak obiadek w miłym gronie rodzinnym :)) Wózek super się prezentuje, a jak się sprawuje? Jaka to firma i w jakiej cenie nabyliście? Kamaszki śliczne. Lenka wczoraj dostała od prababci, też super, poniżej fotki. bajustyna ja daję tylko przegotowaną wodę, jakoś nie wyobrażam sobie inaczej dla takiego małego dziecka. W dodatku nie wierzę za bardzo w 'całkowitą czystość' tych wód. Robię tak jak kiki i Miranda. Pyska dzieciaki widać tworzą zgrany tandem :)) a Supełek bardzo zmężniał :)) U nas już po kąpaniu Lenki. Właśnie zjadła i leży w łóżeczku. Dzisiaj była bardzo niespokojna i marudna. Zasnęła dopiero o 15:30, pospała do 17-stej i było trochę lepiej. Na spacerku tylko pół godzinki, bo się rozpadało. W ogóle dzisiaj taki senny i jesienny nastrój, poimprezowy zresztą. Wczorajsza imprezka udała się bardzo. Goście wyszli najedzeni i rozbawieni. Lenka zrobiła furrorę, była bardzo grzeczna i rozkoszna. Ciocie poprzywoziły drobne upominki.

gunia43Dziewczyny ja mam pytanie. Czy w uzywacie kaszek z mlekiem tej samej firmy zawsze co macie mleko???? Ja np mam mleko Bebilon a kaszke z mlekiem Nestle. Nie wiem czy dobrze robie ze tak mieszam.Nie zwracam na to uwagi. Mleko mam Nan, a kaszkę BoboVity.

pat-kDobiegl!!!!!!!!!!!!!!! na ponad 4 tysiace osob byl 2578!!!!!!!! jaka jestem z niego dumna!!!! TARAMMMM!!!! BUM, BUM, BUM!! Gratulacje!!! Oj, to dzisiaj jakaś nagroda się M. należy

elwiraKami w sumie z M jesteśmy razem prawie 14lat a znamy się ... 15... jakoś tak by to było, trochę razem przeszliśmy dobrego i złego a Kinga to normalnie mnie szokuje ona nawet na necie znalazła gry kulinarne !!!!!!! ale wole to niż jej szwendanie się po mieście bez celu Super dziewczyna z Kingi! Naprawdę możesz być dumna :))

Witam, Buro, ponuro, smętnie... Lenka nie chce usnąć i marudzi. Wczoraj była imprezka, tak jak Wam pisałam. Super się udała, tylko sprzątania było trochę, wiadomo. Lenka spisała sie na medal, oblężenie ciotek przetrwała wyśmienicie, smiała się i zagadywała. Raz tylko zrobiła podkówkę. A poza tym ok. Po kąpieli zasnęła i mieliśmy jeszcze trochę czasu na posiadówkę. Dostała trochę rzeczy od gości, najfajniejsze kamaszki na zimę, z futerkiem Już wypróbowane, nawet były podejścia do stania w nich Patka gratuluję pomysłu ze sklepem i zapału w realizacji. Chętnie zajrzę, gdy podasz linka :)) Super, że w M. energia wstąpiła. Może i ja niedługo będę mogła sie czymś pochwalić, ale na razie cicho sza!! Nie chcę zapeszyć i wyprzedzać faktów!! Elwira gratulacje 11 lat pożycia małżeńskiego!! Staż imponujący A ile się znacie z M? Co do kucharzenia, możesz być dumna z córy! mama2 mam nadzieję, że gradowe chmury przejdą szybko i się pogodzicie, o ile to już nie nastąpiło. Czyli Maksiu nadal cyckowy. Wszystkiego najlepszego z okazji 1-szej rocznicy ślubu!! To chyba rocznica papierowa? lutka niezdecydowanie to podobno bardzo kobieca cecha Kobieta zmienną jest, również w gustach i decyzjach hehe. Wiem, o czym piszesz, moja mama jest identyczna pod tym względem. W domu zawsze wynajdzie minusy zakupu i w konsekwencji często żałuje swojego wyboru. Ja mam odwrotnie, kupuję szybko i głównie trafnie. Mój M. może potwierdzić, przez sklepy przelatuję jak burza, widzę z daleka, co mnie interesuje, przymierzam szybko albo i nie przymierzam i zwykle jestem zadowolona. mama2cór, Jola zdrówka dla maluszkow!!

pat-kmoj M nadal biegnie... co kilkanascie minut sprawdzam liste w necie tych, co dobiegli. wystartowalo 4tysiace a na razie dobieglo okolo tysiac. biegna od 10 rano! zaczynam sie bac, bo moj M zawziety jest i chocby nie wiem co, bedzie biegl dalej. chociaz obiecal mi, ze jak bedzie mu slabo, to da spokoj albo zrobi kawalek marszem. dla mnie to niewyobrazalne po prostu. w zyciu nie przebieglam 5 kilometrow a co dopiero 42!!!Brawa dla M.!!! CZekam na wyniki.

pat-kDaffodilDzień dobry dziewuszki. Witam się niedzielnie :) U nas praktycznie koniec kataru, już prawie nic w nosie Kubulowi nie siedzi :) W ogóle jakoś dużo lepiej nasze noce wyglądają ostatnio. Chyba wszystko wraca do normy, bo pierwsze pobudki dopiero w okolicach 5-6 A ja już dostaję świra, bo drugi dzień leje bez przerwy. Jak tylko przestanie, to pakuję dziecko do wózka, M. pod pachę i idziemy na spacer.super, ze Kubus juz zdrowy! Tak właśnie, super, chociaż jeden choruś wyzdrowiał :))

Jola30Dziewczyny u mnie z Nikusiem zamiast lepiej to gorzej sama nie wiem w poniedziałek z rana biegne do lekarza katar sie nasilił, plesniawka w dziobie i straszny kaszel,gorączki nie ma ale nie ma poprawy wczoraj cały dzien na rekach takie marudzenie i placz ze nie mialam czasu zajrzeć a wieczorem padlam ,pobudka od 3 i do 6 placz i tak na okrąglo i teraz na chwile zasnął. Jeju, co z tą chorobą?? Żadne leki nie pomagają? Ile się to już ciągnie? Może spróbuj z tym oklepywaniem, o którym lutka pisze.

lutka..:: BOBO WÓZKI DZIECIĘCE ::.. ► Bebecar Peg Perego Maxi Cosi: BLOOM krzesełko FRESCO Loftto dopiero wydziwianieO rany, industrialne i futurystyczne. Czułabym się jakbym robocika miała w domu, a nie dziecko hhe.

pat-klutka Wiki pytam czy z allegro bo podobne widziałam o tych samych parametrach. No i tak się waham czy kupić bo cos tanie mi się wydaje jak na krzeselko bo 199 zł. Oczywiście ze się waham, jak kuźwa ze wszystkim!! Patka przez zołądek do serca, choc nie w przypadku mojego M. Ma pecha do swojej kucharki :) hehe, moj M tez kiepsko trafil :P a co myslicie o takim krzeselku? pewnie stwierdzicie, ze jak zwykle wydziwiam ;) Wysokie krzesło STOKKE TRIPP TRAPP ORYGINAŁ!!! (762992379) - Aukcje internetowe Allegro Hmmm, nie wiem, nie umiem się ustosunkować. A co ze stolikiem do jedzenia? Też jest w zestawie? czy tylko samo krzesełko?

mama2corunpat-kmama2corunwitam a nawet was niepoczytalam dobrze :( Olenka chora na calego bylismy ze znajomym w szpitalu z nia i zapalenie zatok :( malutka sie tak meczy ze jeju wczorajsza noc to spalam tylko kilka razy po 15 minut :( dzis jeszcze sie niekladlam bo patrze na nia Ola jak nigdy niespala na brzuchu tak od wczoraj tylko tak spi latwiej jej oddychac....ja pol nocy przeplakalam razem z dzieckiem :( a jeszcze na dodatek M jeszcze niewrocil bo musial wymienic paszport i jak dobrze pojdzie to w pon wyjezdza do nas a jak zle to we wtorek.jejku niedosc ze poprostu za nim tesknie to jeszcze naprawde teraz potrzebuuje!!dzis jeszcze nasi pracownicy mieli egzamin BHP i musialam byc w 5 miejscach jednoczesnie.ok ja juz uciekam spac bo padam na pysk.buziaki!!!!biedna Olenka. jak sie objawia oprocz kataru zapalenie zatok u takiego maluszka? i Ty sama z chorym dzieckiem, firma... Tule mocno. Ola dostala antybiotyk? w Rosji jest taki sposob leczenia zatok: gotujesz jajko i czekasz az przestanie byc gorace tylko bedzie cieple i masujesz tym jajkiem zatoki nosowo-czolowe. podobno pomaga wlasnie wczoraj znajomy mi o tym powiedzial (jest z Ukrainy)i zrobilam wielkie oczzy.a objawy takie ze katar przeokropny goraczka kaszel bo to jej do gardla splywa i straszny placz przy kazdym kichnieciu :( No to męczarnia :(( Oby szybko przeszło. A z tym jajkiem próbowałaś?