Skocz do zawartości
Forum

ania125

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ania125

  1. daniela chyba żadna z nas nie jest takim idealnym wzorem matki polki... w końcu ciąża trwa długo i jest obciążeniem dla organizmu. Mogę cieszyć się z synka w moim brzuchu a i tak narzekać na bóle pleców, bezsenne noce i inne dolegliwości...
  2. dzięki Kasiu :) spróbuję już dziś! Oby pomogło...
  3. Kasik198920 dziękuję za odpowiedz, nie wiem czemu pomyliłam z Anetą123 kto jest na insulinie. Ja mam na razie 3j na noc i 6j do śniadania, jak widzę u ciebie dawki moga by wieksze wiec moze tak mi próbują dopasowac jeszcze... Martwią mnie te cukry skaczące ale co mam zrobic. Niestety mam tez problemy z ketonami, co dzien, dwa mam niewielkie ilosci w moczu, nawet dostałam już większą kolację o 22 zeby pomogło ale efektów nie ma poki co :/ nie wiem skad się to bierze...
  4. oj ja powiem wam że miałam beznadziejny weekend, jakich mało :/ Pojechałam z mężem na imprezę rodzinną do jego dziadków. A co to za atrakcja dla mnie, w upale, w ciązy.. Nie piję, nic nie mogłam zjeśc (cukrzyca) więc tylko dodatkowy stres z tym związany, nie potańczyłam, bo nie mam na to siły ani specjalnie ochoty. I jeszcze sie z mężem posprzeczałam bo gdzies zniknął i go znalazłam na wspominkach ze znajomymi ze szkoły - a ja w hałasie, na sali, sama... Po nieprzespanej nocy (na mega twardym łózku) od rana skakał mi cukier, a jak to w gościach nadal nie mogłam zjeśc jak trzeba i caly dzien spędziłam zamartwiając się o synka w brzuchu - czy mu te moje cukry nie zaszkodzą :( Na szczęście juz jestem w domu, ale humoru nie mam... Najlepiej mi w domu, samej z mężem, z grafikiem posiłków i mniejszą ilością nerwow. Do porodu mam dosc wizyt, konczy się to zawsze słabymi wynikami i nerwami :/ Sorry, musiałam się wyżalić.
  5. Aneta123 czy mozesz mi podać ile masz jednostek insuliny do posiłków? Ja niestety nie mogę uspokoic wyników i co parę dni mam zwiększana dawkę na noc i do śniadania (do pozostałych posiłków nie biorę) Ciekawa jestem jak to było u ciebie? Masz stale takie same dawki, czy testujecie z lekarzem "ustawienia"?
  6. w Toruniu połozna to koszt 300-500 zł, niektóre mają cennik inne nie. Ale to są położne które w zasadzie pracują w szpitalu, po propstu po opłaceniu taka połozna jest tylko dla Ciebie. Ja jesli będę miała poród SN to na bank wezmę taką, a moze nawet przy CC, bo to nie tylko pomoc przy porodzie (a moje znajome, które skorzystały niejednokrotnie powtarzają ze tylko dzięki dobrej położnej poród zakończył sie bez dramatu...) ale tez pomoc w przyjęciu na Izbę a potem opieka na sali po porodzie... niestety to wszystko trąca łapówką :/, ale prawda jest taka, że czego nie zrobimy dla maleństwa... mmadzia u nas tez jest tylko jedna porodówka w mieście. aneta123 ja prowadę samochód ale jedynie po mieście - nie czuję sie na siłach na trasę, jestem bardziej roztargniona a jak mały zaczął mnie raz kopac na autostradzie to się przeraziłam i prawie zjechałam z drogi - to dlatego zrezygnowałam z jazdy za miastem. I tak jak Silv pilnuję, żeby kierownica była daleko od brzuszka, podniosłam ją na maxa i odchyliłam fotel. U nas juz po upałach, dziś pada i ok 18 st..
  7. kasiaaa z tego co czytałam, to tych leków nie powinno się brać w czasie ciąży, dlatego leczy się insuliną... co twój lekarz na to?
  8. Magda nie martw się... ja tez jak mi powiedzieli to sie zapłakałam ale juz przywykłam i nie jest tak źle. A mam nawet insulinę, co u Ciebie nie jest jeszcze przesądzone! :) Może skonczyc się po prostu na regularnych posiłkach.
  9. ewulka normalnie jestem w szoku! Ale promocje :) Musze tam zagladać częsciej - ale ostatnio jak byłam to nic takiego nie trafiłam u nas :( Za to w C&A mozna kupic 5-pack body z biobawełny za 23 zł :) to chyba też nieźle? A co do opalania - to musze w koncu filtrów zacząc uzywac bo słońca coraz więcej -tylko jaki filtr? 30?? Magda.g ja nie dostałam skierowania do szpitala tylko wytyczne co do diety i glukometr - miałam w domu sprawdzać czy uda sie samą dietą wyrównac wyniki. Jesli będziesz miała taka możliwośc to skorzystaj - w szpitalach z tego co wiem z jednej strony chcą ci wyrównać cukier a z drugiej potrafią dać na obiad gotowana marchew i puree z ziemniaków... - i jak miec po tym dobre cukry? Jednak to zalezy od szpitala oczywiście. Ale może to skierowanie to też kwestia okresu ciązy - ja miałam diagnozę na koniec marca, moze dwa miesiące później juz nie chcą zwlekać z leczeniem. Tak czy inaczej trzymam kciuki - w razie potrzeby jest nas tu parę słodkich mam - to będziemy cię wspierać!
  10. Ewulka a w C&A nie ma kopertowych body? Ja parę dni temu zamawiałam kilka sztuk, były w rozsądnych cenach. czekam na przesyłkę :) i zamówiłam tez trochę ubranek na 56 - nie były drogie a jednak ja sie urodziłam mała, mąż raczej tez więc niech juz będą na wszelki wypadek. co do seksu to my już id dawna z mężem radzimy sobie "inaczej " ;) bo ja prawie od początku ciązy jakoś się boję penetracji, teraz to juz w ogóle, przy takim brzuchu... Ale tez często po prostu nawet nie mam jakiejs wielkiej ochoty, natomiast chce mężowi troche pomóc przetrwać ten okres. Natomiast w żadnym momencie ciąży nie odczułam tego legendarnego przypływu libido - a szkoda:P Skoro wy zaczynacie pranie to moze ja za parę dni tez ruszę - mam tylko pytanko - prasować po wyschnięciu, czy raczej dopiero blisko porodu? Kiedy te ubranka mają byc sterylne (na ile się da od żelazka)? Zaczynam 32 tydzien - ale to leci
  11. Lusia bardzo mi przykro, odpoczywaj i mam nadzieję, ze jeszcze twoja córeczka posiedzi w brzuszku parę tygodni. Nie martw się - najważniejsze że jestes pod opieką i ktos cię w porę ostrzegł! Moglabys jechac na urlop nieświadoma... A mozesz powiedziec z czym tak przegięłaś? ku przestrodze?
  12. Aneta mam to samo... odkąd jestem na diecie cukrzycowej to waga stoi. Juz sie Pani Diabetolog ucieszyła ostatnio ze chociaz 400 g mi przybyło...
  13. fajny ten wózek barletta tylko takie ma smutne kolory...
  14. olga mam tak samo. Mały mi sie kotłuje w brzuchu albo wypina - aż cały brzuch się czasem trzesie :) Fajnie to wygląda (nagrywałam nawet filmik ostatnio), ale tez czasem boli, jak akurat w jakis narząd dostanę ;) Ja jestem teraz w 31 tyg i zupełnie nie potwierdzam że ruchy są mniejsze, co najwyżej inne, bo juz rzadko kopniaczki a częściej takie wypychanie. Zresztą moj synek był przez dłuższy czas po prawej stronie brzucha a od weekendu znowu go czuję raz z prawa raz z lewa. chyba sie jeszcze do porodu nie układa ;) U nas dzis 28 st, wyskoczyłam na zakupy i myślałam że sie ugotuję, w samochodzie sauna, a poza nim też słabo... Ja nie wiem co będzie dalej... przeciez dopiero zacznie się lato. Za to przysiadłam do netu i zamówiłam w C&A mnóstwo bodziaków i inne rzeczy, czapeczki, skarpetki itp... nie ma to jak zakupy na kanapie! Ale fajne, z bio bawełny, mam nadzieję, ze się sprawdzą.
  15. Mari generalnie moge jeśc sporo węglowodanów, najważniejsze zeby były złozone, jeśli to zbozowe produkty to pełnoziarniste, chleb razowy, otręby, kasza gryczana, pełnoziarnisty makaron itp, z pozostałych rzeczy własnie te o niskim indeksie glikemicznym, zarówno nabiał (chudy) jak i owoce, warzywa itd. 9dlatego zabronione sa winogrona czy banany,ale mozna maliny, truskawki -oczywiscie w małych ilosciach) Akurat kasza jaglana ma wysoki indeks, szybko ją organizm trawi i zamienia cukier, a to u nas właśnie niewskazane, duzo lepsza gryczana - wolno się trawi. Dzieki dziewczyny za odpowiedź o tych bodziakach, planuje dziś zamawiać przez internet, będę wiedziała już co :)
  16. a ja chciałabym prosic o porade co do body - bo tego mi akurat głównie brakuje w wyprawce. Po pierwsze to kupowac krótki czy długi rękaw? W koncu rodzę w srodku lata (ok 2.08). I ważniejsze - czy kupowac tylko te kopertowe body czy moga byc takie wciągane przez glowę? poradzę sobie z ubieraniem w takie? Wolałabym bo jest wiekszy wybór i lepsze ceny, ale właśnie boję się czy dam radę...
  17. dzień dobry! Ja po kolejnej słabej nocy, nie mogę zasnąc, nie jest mi wygodnie, mały mnie kopie... Nad ranem juz mnie bolą biodra i w sumie zamiast spać 9 h to spię po 5 :( Na szczęście mogę robic sobie drzemki, to mnie chyba ratuje. Dzis będzie gorzej - mam gości wieczorem więc czas na sprzątanie - odsuwałam to już chyba tydzień ;-) rewolucja nie powinno się spać na plechach bo brzuch uciska na jakies wazne naczynia, znalazłam taki fragment: szczególnie niekorzystne jest spanie na plecach, Ciężarne, które śpią na plecach mogą doświadczać bólu pleców, problemów z oddychaniem lub trawieniem, hemoroidów, niskiego ciśnienia krwi oraz spadku krążenia do serca i dziecka. W tej pozycji ciężka macica uciska żyłę główną, którą krew wraca do serca, co z kolei zmniejsza ilość krwi dopływającej do płodu. poza tym gdzies czytałam ze spanie na plechach moze powodowac opuchnięcie nóg... mmadzia ja biorę mamaDHA premium bo ma najwięcej kwasów DHA i jod, i mam brać dalej. Zresztą póki co mój mały jest w połowie siatki centylowej, jak bedzie nagle za duzo rósł to najwyżej odstawię. Zobaczymy. Mari niestety nie moge jeśc kaszy jaglanej - ma zbyt wysoki indeks glikemiczny :( Ale dzięki! Co do syropu z agawy to po pierwsze ten przemysłowo sprzedawany bardzo rózni sie oryginalnego syropu z liści agawy - nie jest uzyskiwany z łodyg a z korzenia, przez co wymaga dodatkowej obróbki. No i syrop z agawy składa się głównie z fruktozy (ok 70%). A fruktoza obciąża watrobę, prowadzi do odkładania sie tkanki tluszczowej, jest pożywką dla komórek nowotworowych i podwyższa poziom trójglicerydów... Fruktozy diabetcy powinni unikać.Wbrew obiegowej opini IG takiego syropu to od 55 do 90 - a więc stanowczo za duzo dla cukrzyków. No to chyba te najwazniejsze rzeczy których sie dowiedziałam. Kolejny dowód na to, że cukrzyk to sobie po prostu nie posłodzi :/
  18. silv mi ginekolog powiedział żeby nie spac na plecach juz po 16 tyg... a w innych miejscach czytałam o jakimś 24 tyg... dlatego tak się męczę w nocy i staram sie miec rogala za plecami - zeby sie na plecy nie odwracac przez sen. Zresztą mój gin co wizyta to mnie napomina żebym na plecach nie spała dlatego jestem w szoku ze ci położna pozwoliła tak spac jeszcze miesiąc!
  19. tez myslę, że dlatego zakaz dla nas surowych jajek... Mari jak możesz wrzuć na prywatnym przepis na te lody z mleka kokosowego -może będzie jako baza dla diabetycznych lodów ;) Po pewnych modyfikacjach, bo oczywiście bez bananów itd. Niestety wiele złego przeczytałam ostatnio o syropie z agawy - chciałam nim słodzic przy cukrzycy bo tak robiła moja siostra, ale jak się okazuje to sporo informacji znalazłam, ze nie jest to zbyt wskazane...
  20. kasiaaa2307 ja nie wytrzymałam i zjadłam gałkę ;) co tu duzo gadac, były pyszne... Czekałam specjalnie na porę podwieczorku - to podobno najbezpieczniejsza pora na takie wyskoki. Co do własnej produkcji - moze trzeba by cos pokombinowac z mrożonym jogurtem? Słodzonym np ksylitolem? Poszukam. Byłam dziś u diabetologa i niestety dostałam jeszcze porcję insuliny na noc... ale juz tego tak nie przeżywam jak poprzednio, juz przywykłam do kłucia rano, co mi robi za różnicę że jeszcze wieczorem... To ma mi pomóc z cukrami rano - choziaz nie są najgorsze ale tez z ketonami które pojawiają się ostatnio regularnie w moczu... więc mam dawkę insuliny na noc i zwiększoną ostatnią kolację - to ma pomóc - zobaczymy. Kurcze chyba idzie lato, u nas dzis mega ciepło, chyba pomysle o jakichś sukienkach letnich, byleby sie brzuch zmieścił ;-)
  21. meiyin ja dokladnie od 2 tyg jestem na L4 i jestem zachwycona :) nie wyobrażam sobie chodzic do pracy, a co ciekawe wcale mi się nie nudzi... za dużo rzeczy na głowie.
  22. dziewczyny prawda o wózkach jest taka że co głowa to opinia:) jednemu sie podoba że duży, inny powie że bez sensu taki wielki... :P dlatego trzeba wybrać co nam sie podoba, najlepiej jeszcze w rozsądnej cenie;) ja tez wybrałam model z dużą spacerówką -zresztą bardzo podobny do riko nano, ale myślę, ze na długie wyprawy taki lepszy, a w razie czego jakąś małą parasolkę zawsze można dokupić. Lusia ja jestem na diecie od 31 marca więc przywykłam... co nie znaczy że mnie na słodkie nie ciągnie :( ale staram się byc dzielna, a jak mam chwilę załamania to jem łyżkę lodów ;) a dokładnie 40 g.
  23. dzien dobry! lusia wytrzymaj, zrobisz krzywą i będziesz miała spokój... Chociaz wierzę że jest cięzko. Gosia bardzo mi przykro, jak zmarła moja babcia to nie dotarłam na pogrzeb bo byłam za granicą w delegacji - bardzo to przeżyłam :( Ale pomyśl, że to siła wyższa, zapal za ciocię świeczkę w domu, dziecko jest teraz najwazniejsze, taka jest kolej zycia... Ja ostatnie parę nocy bardzo słabo spię, nawet poduszka rogal mi nie pomaga, po prostu na kazdym boku czuję ucisk dziecka, albo mały zaczyna się kręcic, najlepiej mi na plecach ale lekarz zabronił tak spać :( W ogóle mały jest raczej z prawej strony i często czuję ucisk na wątrobę - czy któraś z was ma taki problem? Czy to moze być szkodliwe? Dobrze że juz jestem na L4, bo w dzień chodzę śnięta i szukam okazji do drzemki...
  24. patrycja no ja podobno też w ciąży zaczęłam pochrapywać - ale to podobno normalne ;) ale nie jestesmy z mężem kwita - bo jego takie dźwieki nie ruszają i śpi, a ja niestety mam bardzo czuły sen, dlatego stopery mam zawsze pod poduszką, nawet jak on nie chrapie, ale na hałasy za oknem albo sąsiadów jak wcześnie wstają ;)
  25. rewolucja mój mąż chrapie czasem, zwłaszcza po alkoholu ;-) i znam na to jedną ale niezawodną metodę - stopery do uszu :) Mozna kupic w aptece lub rossmanie takie piankowe -bardzo polecam!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...