Skocz do zawartości
Forum

AnnaWF

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez AnnaWF

  1. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Życzę Wam moje drogie wesołych Świąt i mokrego Dyngusa!!!! Pozdrawiam Was bardzo bardzo serdecznie!!!
  2. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Witajcie moje drogie!!! Jak Wam mija piątek? U mnie trochę kicha...pochorowałam sie a do tego katar sienny. Byłam u lekarza. Zapisał rutinoscorbin, calcium, hascosept, homeovox, paracetamol, szałwię..no i tak sie powoli leczę. Ale żeby sie na swieta pochorować to normalnie tylko ja potrafię n A pogoda u mnie piękna, tylko A najgorsze, ze sie jesć nie chce. No i martwie sie o mojego Kropka dlatego jem na siłe ale kiepsko mi to wychodzi Gratuluję Neferette, ASIEŃKA i Edytka moje drogie wielgachnych fasolek!!!!! A Paulii dobrych wyników !!! Pozdrawiam i udanych świąt życzę!!!!!!
  3. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    taksaraWitam!!! Już jestem po wizycie, dzidziuś rośnie, dzisiaj ma 14 mm, serducho bije. Wyniki mam ok. No i można już mnie uznać za prawowitą cieżarówke, bo otrzymałam kartę ciąży. Oficjalny termin to 15 listopada, liczony od ostatniej miesiączki, choć z usg wychodzi 21-21 listopad. Jestem szczęśliwa, jak na razie wszystko jest ok. Gratuluję Taksara!!! Zyczę aby maluszek nadal sie dobrze rozwijał i był cąłym Twoim serduszkiem!!!
  4. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    klabackawitajcie:)dzis snnosc jeszcze dlaeko..ale powoli mnie zamula:) ale wezme sie za porzadki-to pewnie minie:) u nas po kilku cieplych, goracych dniach..w oddali slychac burze;) yyyyyyyy.. a jak bylam z maluszkami na placu zabawa-to tak parno bylo i tak cos czulam,ze bedzie grzmiec... no..ciekawe, jak bedize za chile..burza dlaeko..ale mieszkam 2 km od morza..wiec penei tu niedlugo nadciagnie..ajc..nie lubie burz.. milego poplundnia mamusie;) 2 km od morza!!!! Ale Ci normalnie zazdroszczę!!!! Super byłoby mieszkac nad morzem!!! W dolnośląskim ..nie ma nic ciekawego. O tyle dobrze, że do gór w miarę blisko!!! Pozdrawiam i miłego dnia życzę!
  5. Daffodil O proszę, ale zbieg okoliczności :) A dzień rzeczywiście był piękny, pogoda cudna. Mam parę zdjęć z tego ważnego wydarzenia w galerii, więc jeśli ktoś ma ochotę, to można poszperać :) Oglądałam, super zdjecia moja droga!!!! Ja w końcu musze tez założyć galerię...ale teraz jestem tak zmęczona w tych pirwszych tygodniach ciąży że na nic nie mam czasu. a najchetniej to bym spala i spala...Pozdrawiam
  6. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Pauliiwitajcie moje drogie ja nadal przezywam wczorajsza wizyte martwi mnie to wszystko szczerze mowiac to juz sama nie wiem jak z tym wszystkim sie uporac . lekarz powiedzial ,ze jesli bede miec caly czas slaba morfologie to beda musieli wywolac porod w 7 mies :( Oj Paulii nie martw sie. Zobaczysz wszystko sie ułoży. Maluszek bedzie zdrów jak mała rybka!!! Musisz myśleć pozytywnie bo to potrafi działac cuda!!!! Pozdrawiam
  7. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Justyś a no własnia a w dodatku ja mam umowę na pół etatu( a pracuje caly i mam za to płacone), ale o składki chodzi wiec boje sie ile bym dostała pieniążków gdybym poszła na l4? czy od pół etatu czy średnia zarobków, bo zarabiam tyle co na cały bo godziny całego etatu wyrabiam! Nie wiem co Ci poradzic. Musiałabys raczej zadzwonić do ZUS-u albo US tam na pewno Ci powiedzą jak to jest.
  8. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Justyścześć ja tez jestem pije herbatkę i jem śniadanko......eh przed praca! Dzis drugi dzień12h, jeszcze jutro i pojutrze i wolne!! Smacznego Justyś!!! Ach ta praca...ja tez oczywiscie juz przy biurku Szczerze to zaczynam się rozleniwiać...z chęcią poszłabym już na L4..no ale jak sobie pomyslę, że mam w domu całymi dniami siedziec sama to mi się odechcewa bo mąż pracuje całymi dniami...Tak źlę i tak nie dobrze Miłego dnia w pracy Justyś!!!
  9. Daffodil Szkodliwa pewnie nie jest, ale niezgodna z przepisami BHP już niestety tak. W ciąży można siedzieć przed komputerem max. 4 godziny dziennie. Na resztę czasu pracodawca powinien zapewnić Ci jakieś inne zajęcie. Oczywiście wszystko jest tu kwestią umowną, jeśli Tobie taki tryb pracy nie przeszkadza, to pracodawca pewnie też nie będzie sobie tym głowy zawracał. Niestety ale w firmie z branży IT nie ma innej pracy jak tylko przy komputerze Tak naprawde to nawet długopisu na biurku nie mam hahahaha....Dopytywałam lekarza co on na to i stwierdził, że nie zna przypadku aby taki tryb pracy wpłynął szkodliwei na ciążę, zwłaszcza, że teraźniejszy sprzęt to nie to co kiedyś. Tak czy siak staram sie robić częste przerwy i przejść sie po korytarzach albo do sklepu czy na ploteczki do kuchni... Cóż dziewczęta taki nasz los...
  10. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    klabacka:) ojojoj:) ale się mnożymy:) superrr!! Witam w gronie Anię i Karolinę:* moz buziaczków i uścisków dziewczyny.jestem tak śiąca, ze nie wiem, jak mam sobie z tym radzic;( nie mogę sobie pozwolic na leniuchowanie..bo mam za duze zaleglosci...a po nocach nie mam sil siedziec..z resztą i tak bym zasnęla:) macie jakies fajne pomysly, jak oszukac organizm i przegonic sennosc?? :) :) trzymajcie sie cieplutko i milych przygotowan przedswiatecznych :* Witaj Klabacka!!! Niestety muszę Cie zmartwic ale takich sposobów chyba nie ma. Nasz organizm wykonuje teraz tak wielka pracę, ze nie ma sił na wszystko co dotąd...Ja tez byłam mega senna do 9tyg i szłam spać o 21. Teraz jest juz coraz lepiej z dnia na dzień udaje mi sie wytrzymać o 30min dłuzej. A w dzień, praca, zakupy, dom, pies ...nie ma czasu pomyśleć o spaniu...Pozdrawiam serdecznie i udanego dnia życzę!!!
  11. AnnaWF

    Październiczki 2009

    A ja myślałam, że jestem ranny ptaszek...ale Dejanira dzis jest pierwsza!!! Gratuluję mega wielkiej Fasolki!!! Ja myślałam, że moje 33mm to dużo no ale Twoja to jest mega-)) Życzę aby nadal sie tak chowała Twoja dzidzia! Margo Tobie również gratuluję maleństwa!!!! Bebe2k nic sie nie martw. Najważniejsze, że torbiel nie rośnie. Jest taki sam. A maleństwo zdrowe i rośnie więc wszystko jest oki!!! Nie denerwuj się bo to nie jest dobre dla maluszka!!! Pozdrawiam Was Waszystkie cieżaróweczki!!!!
  12. AnnaWF

    Październiczki 2009

    małagosia77 Aniu, wiem, że wstyd ale nie mogę sobie z nim poradzić. Już nawet kupiłam sobie korzeń chrzanu, którego nie lubię , i starłam i nic. Zaczynam podejrzewać, że to moje kichanie może mieć związek z wiosną... Więc własnie...może ta Twoja choroba to zwykła alergia?! Hmm....z dwojga złego wolałabym chorobe Sama jestem alergiczka i teraz w ciąży nie mam sposobnosci wzięcia jakichkolwiek leków a zwykły zyrtek na mnie nie działa...ah...
  13. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Paulii trzymam mocno kciuki aby wszystko było oki z tobą i Twopim maleństwem!!! Małgosiu przegnaj to katarzysko precz precz!!! wstyd chorowac w taka pogodę!!! A ja jeszcze tylko 2,5h w pracy!!! Pozdrawiam Was
  14. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    anka_210 Witaj! moje gratulacje :) Ja też niedawno dołączyłam do forum :) mam synka, który skończył 7 m-cy i też mam nadzieję, że tym razem będzie dziewczynka :)Jutro idę na badanko...tylko do nowego lekarza...mam nadzieję, że już zostanie moim lekarzem do końca ciąży...Poprzednią ciążę prowadził taki gbur (mój pierwszy w życiu ginekolog, który z każdym rokiem robi się coraz gorszy, ale jak już zaczął prowadzić moją ciążę to już nie chciałam zmieniać)...ale z drugim dzidziusiem chciałam znaleźć kogoś, kto się porządnie mną zajmie...no i idę już do drugiego lekarza... Pierwsza Pani ginekolog (poszłam jak zrobiłam test i wyszły 2 kreski) nastraszyła mnie porządnie! Wydedukowała z USG, że mam ciążę pozamaciczną albo jakiś zaśniad groniasty...i wysłała do szpitala zaraz po zrobieniu wyników krwi...Przerażona pojechałam, a w szpitalu powiedziano mi, że wszystko jest ok...zrobili USG i nie stwierdzili żadnych nieprawidłowości...tylko pogratulowali prawidłowej ciąży... No więc już nie mam zamiaru wracać do tamtej baby (skasowała za wizytę 130 zł!)... Ciekawe, czy ten znowu czegoś nie wymyśli... ale muszę iść, bo chociaż miałam już 2 USG to nie mam jeszcze karty ciąży, a potem nie dostanę becikowego :) Buźka! Gratuluję synka!!!! Ano z lekarzami to bywa bardzo bardzo różnie...Ja też miałam przygody! No ale w końcu wybrałam dobrego specjalistę do kórego chodze z przyjemnioscią! A to szalenie ważne zeby chodzić 9miesiecy z przyjemniościa do lekarza! Witam Cię moja immienniczko Aniu serdecznie!!!
  15. AnnaWF

    Październiczki 2009

    OleńkaKochane dziewczynki....dziękuję Wam z słowa pociechy...... Niestety drugi raz to przeżywam i normalnie nie wiem już co myśleć......chyba ze mna jest coś nie tak.......wiem,że to głupie,ale takie mam myśli..................z nikim za bardzo nie mam pogadać,bo nie wszyscy wiedzą jak to boli Życzę Wam wszystkiego naj...naj...najlepszego kochane,cieszę się bardzo, że "rośniecie" z fasolkami:)Będę do Was czasem zaglądała jeśli pozwolicie... Oleńko bardzo bardzo mi przykro!!! Tulem Cię bardzo mocno!! Trzymaj sie cieplutko i pamiętaj, że kiedys bedzie lepiej! Więc i Ty doczekasz sie ślicznego maluszka!!!
  16. KrólikWitajcie! Chciałam się zapytać, czy któraś z Was wie o szkodliwości nerwów na nienarodzone dziecko? Wiadomo, że to nie jest zdrowe ani dla dziecka, anie dla matki, ale czy ktoś wie dokładnie co znaczy "niezdrowe"? Pytam dlatego, że niestety jestem bardzo rozdrażniona ostatnimi czasy, a mąż zamiast mnie rozumieć i wspierać dodatkowo mnie denerwuje i drażni (oczywiście wiadomo - każdy z nas twierdzi, że to nie on zaczął). Ja, choć często krzyczę, nie umiejąc znaleźć już słów, to staram się opanować, choć w środku wszystko aż wrze, ale po jakimś czasie już nie mogę i wybucham jak wulkan, zanosząc się płaczem ponad godzinę... Czy takie stresy są naprawdę niebezpieczne, czy nie powinnam się tak obawiać, bo popadam już w taką paranoję, że zastanawiam się nad.....(wiem jak to zabrzmi komicznie...) "powrotem do mamusi" do czasu rozwiązania... Nie chcę, aby dziecku coś się stało, ale czasami nie umiem już opanować nerwów na jakieś "szczeniackie odzywki" czy prośby powtarzane po 20 razy i nie spełniane wcale... Proszę o pomoc i szczerość Każdej z Nas sie to przytrafiło. Takie beznadziejne rozdrażnienie. Płacz za chwile śmiech! Ja sama siebie nie mogłam zrozumiec. Teraz juz nie mam takich napadów ale pierwsze tyg ciazy były straszne! I jak na to patrzę teraz po kilku tygodniach to sama sie dziwię, że mąż ze mna wytrzymał. Naprawdę robiam poemat z każdej pierdoły. A jego winy w tym nie było. Teraz juz wiem kiedy przychodzą takie nastroje. Wtedy proszę mąża aby mnie bardzo bardzo mocno przytulił bo Nasz maluszek daje sie we znaki. I mąż bez mrugniecia okiem przytula i tuli mocno mocno jak długo trzeba bo sam zobaczył, że to ważne, zeby był blisko. A z drugiej strony staram sie z tym walczyć bo to bez sensu tak otoczenie teroryzować! Takze porozmawiaj z meżem spokojnie i wytłumacz jak Ty to widzisz. Razem cos na pewno uradzicie! Powodzenia życzę
  17. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Przezierność fałdu karkowego parametr oceniany w badaniu USG płodu, odzwierciedlający obrzęk tkanki podskórnej w okolicy karkowej; jest to odległość między tkanką podskórną a skórą na wysokości karku płodu. Zwiększenie wartości NT występuje w niektórych zespołach spowodowanych aberracjami chromosomalnymi: zespole Downa, zespole Edwardsa, a zwłaszcza w zespole Turnera.Fałd karkowy ulega zazwyczaj wchłonięciu w II trymestrze. Niekiedy w jego miejsce rozwija się obrzęk karku (nuchal edema) albo naczyniak limfatyczny torbielowaty (cystic hygroma), którym może towarzyszyć uogólniony obrzęk płodu. Pomiar NT jest najbardziej miarodajny między 11. a 14. tygodniem ciąży. Norma NT, określona dla danej populacji, obejmuje wartości do 95 percentyla i jest uzależniona od wymiaru ciemieniowo-siedzeniowego (CRL); w praktyce NT nie powinno przekraczać 2,5 mm. NT jest wprost proporcjonalne do ryzyka wystąpienia trisomii u płodu: NT = 3 mm wiąże się z 3× wzrostem ryzyka NT = 4 mm wiąże się z 18× wzrostem ryzyka NT = 5 mm wiąże się z 28× wzrostem ryzyka NT > 5 mm wiąże się z 36× wzrostem ryzyka. Taka jest definicja. Pewnie każda z Was będzie miała to badanie. A po to aby wykluczyć wady rozwojowe a jesli są to w miarę możliwości je zniwelować
  18. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Justyś ty to juz masz wielkoluda teraz 33mm kawał dzidzi!!! hihiiii Ciesze się razem z Toba, a kiedy następna wizyta? No OOOGROMNY!!! ten Nasz Kropek hahahahaahaha Następna wizyta za 3tyg. Lekarz będzie robił juz szczegółowe usg z badaniem przezierności karkowej aby szczegółowo zobaczyc czy maluch dobrze sie rozwija.
  19. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Justyś a dziękuję i na wzajem, dziś przede mną 12h w pracy! nie chce mi sie! a co do twojego terminu to tak naprawdę może być jeszcze 2 tyg w przód lub w tył! No to udanego dzionka w pracy życzę. Ja juz tez od rana za biurkiem no ale co zrobić. A terminem to sie nie przejmuję To akurat najmniejsze zmartwienie zwłaszcza, ze tak jak mówisz, może sie jeszcze pięć razy zmienić! Pozdrawiam
  20. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Justyśhihi czasami tak bywa, wierzę że to nie zapomniane uczucie! cieszę się że wszystko jest w porządku! Data faktycznie świetna Ci wypadła, ale wiesz jak jest z terminami! A ty miałaś już wcześniej usg robione? jaja data Ci wyszła na pierwszym? Tak jak pisałam Ci Justys na Listopadowych mamusiach za pierwszym razem nie było jak wyliczyc terminu bo to była ledwie widoczna ciąza I to fakt uczucie jak sie zobaczy swojego maluszka po raz pierwszy i z bijącym serduszkiem, który na dodatek się rusza jest niezapomniane. Lekarz nawet mojego m zawołał aby zobaczył...a temu łzy w oczach styanęły. I chyba dopiero tak do końca uwierzył że tatą będzie
  21. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    JustyśAnnaWFWitajcie moje drogie! Chciałabym sie przyłączyć do Was!!! Wczoraj u lekarza okazało się, że mam termin na 01.11!!! Tragiczna data hahahahaha Do tej pory byłam przekonana, że mam termin na pażdziernik więc wędrowałam po Pażdzierniczkach A tu taka niespodzianka!!!! Takze witam Was bardzo bardzo ciepło!!!!p.s A i widzę, że są tu moje znajome Aldonka i Justyś!!! Witam Was serdecznie!!! cześć Aniu właśnie czytałam na październiczkach o twoim terminie! A za pierwszym razem jak ci wyliczył? Miałaś juz usg wczesniej? Fajnie że do nas dołączysz ciesze się strasznie! coraz nas więcej1 Pierwszym razem jak byłam u lekarza to był zaledwie 4 tydzień wiec lekarz terminu nawet nie wyliczał a od ostatniej @ sie nie dało ze względu na różne cykle. Takze sama sobie wyliczyłam termin na 24października. No i sie okazało, że błędnie! Takze jestem taką październikowo-listopadowa mamusią!!! Pozdrawiam i udanego dnia zyczę!!!
  22. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Witajcie moje drogie! Chciałabym sie przyłączyć do Was!!! Wczoraj u lekarza okazało się, że mam termin na 01.11!!! Tragiczna data hahahahaha Do tej pory byłam przekonana, że mam termin na pażdziernik więc wędrowałam po Pażdzierniczkach A tu taka niespodzianka!!!! Takze witam Was bardzo bardzo ciepło!!!! p.s A i widzę, że są tu moje znajome Aldonka i Justyś!!! Witam Was serdecznie!!!
  23. DaffodillekamarHej, też jestem z rocznika 82. Zaciekawiło mnie wasze forum i chętnie tu pozagladam. Mam nadzieję że mnie przyjmiecie. Jestem mamą dwóch łobuziaków: Wojtusia ( 2,5 roku) i Michasia ( 5 mies).Lekamar czuj się jak u siebie w domu :) Daffodil właśnie zauważyłam, że jestes po ślubie tyle samo co ja- tak pokazuje suwaczek!. Brałaś ślub 28.06.2008 tak jak ja!!!!! Sliczny dzień był , prawda? Pozdrawiam serdecznie
  24. KrólikDaffodil bardzo dziękuję za wyjaśnienie sprawy.A przy okazji - ginekolodzy są poinformowani o stronie prawnej zwolnień l4 w czasie ciąży? Właśnie, wydaje mi się, że rodzaj wykonywanej pracy i samopoczucie ciężarnej mają największy wpływ na to, kiedy decydujemy się iść na l4. Daffodil Jeśli nie masz zamiaru iść na L4, to szefostwo będzie na pewno w siódmym niebie :) tu bym się nie zgodziła. Nie każdy zakład "cieszy się", że ciężarna chce pracować jak najdłużej. Jest to spowodowane tym, ze niejednokrotnie ciężarne gorzej się czują, zwalniają się z pracy, czy częściej biorą wolny dzień, że są "usprawiedliwione", że być może nie mogą do końca wywiązywać się z obowiązków na swoim stanowisku (np dźwigać). wtedy taki pracownik jest gorszy niż jego brak - bo jeśli pójdzie na l4 "na dobre", to będzie można na jego miejsce przyjąć kogoś innego, na kom można polegać bardziej, niż na ciężarnej, która dziś pracuje, a może jutro już nie przyjdzie do pracy. AnnaWF jeśli masz prace "miłą, łatwą i przyjemną", która tylko pozwala Ci tak długo zostać w zakładzie, to gratuluję ;) Ja niestety na mam w swoim zakładzie warunków, żeby tak długo pracować, a szczerze powiedziawszy boję się już teraz, bo "niepisane szkodliwe" w zakładzie są, więc jeśli załatwili by mi pracę siedzącą, to nie polepszyło by to moich warunków, a jedynie skazało na wdychanie szkodliwych oparów... Przykro mi, ze macie takie problemy. To niesprawiedliwe...Fajnie jest jak społeczeństwo sie mnoży ale dla tych mnożacych to juz fajnie nie jest. Jesli chodzi o mnie to fakt, że siedzę 8godzin w biurze przy kompie i musze przyznać, że bardzo bardzo swoja pracę lubię. No i nie jest ona szkodliwa...Trzymam kciuki aby u Was było wszystko oki!!!
  25. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Witajcie! Moje drogie od rana będę się chwalić! Byłam wczoraj u lekarza i okazało sie, ze mój malec jest o tydzień starszy niz sobie to wyliczyłam. Takze dzis jest 10tyg i 2dni. Termin wyznaczył na 01.11.2009!!! Matko co to za krzywa data!!!! A Nasz Kropem ma już całe 33mm. Widziałam jak sie rusza i jak mu bije serduszko!!! Niezapomniane uczucie. No ale ze względu na termin...chyba musze sie do listopadówek przenieść Chyba, że nadal mnie tu chcecie!!! Pozdrawiam Was i życzę dużo dużo radości dzisiaj p.s Paulii nic sie nie martw. Wszystko będzie oki!!!! Trzymam kciuki!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...