-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez AnnaWF
-
wynik testu-mało widoczna 2 kreseczka:-/
AnnaWF odpowiedział(a) na delfinm temat w W oczekiwaniu na bociana
Delfinm u mnie było tak samo. Zrobiąłm test ale o 22 i wyszła jedan mocna a druga ledwo ledwo widzoczna. Powtórzyłam test rano i wyszły dwie ladne kreski choc tak druga nadal była słaba. Dodam, że błam w 2tyg ciazy! Takze raczej trzeba Ci gratulować moja droga!!! -
Psiaki i dzieciaki ;)
AnnaWF odpowiedział(a) na Happymama temat w Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
magda_79No to u nas tak samo. Codziennie odkurzanie i czesanie. Tylko czekam az sie skonczy to linienie.U nas to nie jest tak, ze Milan nie lubi dzieci. Za takimi chodzacymi tez sie trzesie, Michal chba jeszcze nie jest dla niego atrakcyjny :) A widzisz może dlatego -) Myślę, że z czasem będzie coraz lepiej i za jakis czas tylko jedna osoba bedzie na spacerki chodzić-) -
asieńkaZdarza się, że mam naprawdę koszmary senne, typu utrata dziecka, wypadki, wojny, itp. Podobno w ciąży to normalne bo obawiamy się o zdrowie naszych maleństw. Jestem przekonana że Jula będzie w dobrych rękach, ale my kobiety zawsze znajdziemy powód do martwienia się Z tymi powodami do zmartwień to zgadzam sie z Tobą w 100% hahahaa
-
asieńkaI ja się witam porannie Miałam dzisiaj straszny sen. Śniło mi się, że nadszedł czas rozwiązania, i tak jak poprzednim razem, pielęgniarki nie dały rady wbić mi igły do kroplówki. Normalnie jak się obudziłam nie czułam ręki Czyżbym już zaczęła przeżywać? Co prawda nie boję się, ale jak pomyślę, że Juleczkę będę musiała opuścić na kilka dni, to mi się serce kraja Oj Asieńka współczuje tego snu. Mi też sie kochana niestworzone rzeczy ostatnio śnią...No ale tylko sie z tego śmieję bo co innego zrobic...Może rzeczywiście juz przeżywasz podświadomie. Nic sie nie przejmuj...A i córcia będzie w dobrych rękach jak pójdziesz rodizć takze niczego sie nie obawiaj!
-
roritaWitam się z rana Ja byłam u dwóch tych samych lekarzy i u jednej innej,wiadomo ,że po takim czasie lekarz nawet nie pamiętał że byłam u niego. Ja to się śmieję, że mój mały musi mieć spore jaka, skoro przy każdym usg,pierwsze co lekarz mówi to czy znam płeć :) Jak odpowiadam, że znam to mówią - od razu widać ,że chłopak Dobre z tymi jajkami!!! Hahahah Ja już też chciałabym wiedziec..no ale u nas to dopiero 13 tydzień...Takze jeszcze z mężem sobie poczekamy
-
Justyśmoj weekend zaczyna się jutro, teraz byłam 4 dni pod rząd w pracy od piątku do dzis włącznie po 11 h tylko dziś na 5h! Dziś masakra widzę jaki duży mam brzuch ale nie wiem czy to nie przez to że od rana miałam takie kłucia najpierw z lewej a potem z prawej strony, ze aż czasem musiałam w pracy usiąść i popołudniu do ok 17 jeszcze czułam takie kłucie albo skurcze w dole brzucha albo jajnikach-już sama nie wiem? Co o tym myślicie czy to przez rozciągająca się macicę? Cy może przez to ze tyle w pracy teraz byłam? Macie tak może też? Tak jakby ktos szpilki wbijał, nie wiem jak to inaczej opisac? Justys mnie też tak pobolewa. I doszłam do wnisku, że to więzadła macicy, która sie rozciaga. Czasami jak coś podźwigam np. zakupy (wiem, że nie powinnam wiem...ale czasami nie mam czasu czekac na męża i wole sama zrobić wszystko szybciej) to tez pobolewa tak po bokach jak jajniki. Takze Justyś nic sie nie martw... dla pewności przy następnej wizycie zapytaj lekarza. Pozdrawiam Was serdecznie za słonecznego Wroclawia!!!
-
Pauliiwitam sie z wami moje drogie za chwile wyjezdzamy z mezem do tarnowa , pozniej krakow normalnie mamy dzis starsznie napiety dzien. oby wszystko udalo sie zalatwic milego dnia brzuszki Paulii trzymaj sie i udanego dnia życze!!! A i gratuluje pierwszych ruchów!!! To musi buć niesamowite uczucie! A Was moje drogie witam słonecznie Nie wiem jak u Was ale we Wrocławiu pogoda zapowiada sie śliczna. Aż żal, że w pracy trzeba siedzieć... Tak czy siak życzę udanego dzionka brzuchatki!!!
-
Mama_MonikaAnia WF myslę, że nie mamy wyjścia, tylko trzeba lekarzowi ufać, żeby jakies zdrowe relacje zachować, natomiast jakiegoś wiekszego tłumaczenia w takich przypadkach nie ma ze strony lekarza, poprostu tłumaczą, że takie rzeczy sie zdarzają i już Myślę, że my z naszej strony powinnyśmy zachować zdrowy rozsądek i nie nastawiać sie zbytnio, żeby uniknąć rozczarowania, trzeba brać co los daje i cieszyć się z tego W zasadzie to sie z Tobą zgadzam...Ale nie wyobrazam sobie jakby mnie cos takiego miało spotkać!!! To nie byłoby fajne doświadczenie!
-
Mama_MonikaroritaO jaaaa Takiej sytuacji też sobie nie wyobrażam Jakby podczas porodu okazało się, że jakimś cudem mojemu synkowi zniknęły jajka to chyba zabiłabym każdego lekarza po kolei hehehe nie chcę nic mówić rorita ale ja całą pierwszą ciążę miałam chłopaka, a przy porodzie wyszła Córka hehe Hehehe to nie jest smieszne dziewczęta!!! I jak tu lekarzom ufac???
-
Justyśja tez mam wrażenie ze brzuszek się zaokrąglił, widać kiedy w bieliźnie jestem w ciuchach jeszcze nie szczególnie!! Ale na pewno mam problem z włożeniem jednych spodni, bo są mało rozciągliwe wiec obwody mi się musiały powiększyć!!! Ja swoja wizytę mam 18 maja, a na monitorku to juz nie wiem kiedy maleństwo zobaczę, pewnie dopiero w czerwcu, przez to że na ta kasę chorych chodzę! Ja bym tam chciała oglądać najlepiej raz w tygodniu :) Mój brzuchol to z dnia na dzień coraz większy jest...Tak gdzieś od 3 tygodni obserwuję jego systematyczny wzrost...No i juz odłożyłam 4pary dżinsów, w które sie po prostu nie mieści . Strasznie mnie to cieszy!!! Na weekend muszę udać sie na jakies zakupki - spodnie i tunki a i moze sukieniusie!
-
JustyśRuchy w pierwszej ciąży to gdzieś koło 20 tygodnia, a w drugiej wcześniej koło 16-18 tygodnia, tak mi się obiło o uszy!! Z ruchami to jest dokładnie tak jak pisze Justyś! Takze ja sobie jeszcze poczekam...Już doczekać sie nie mogę tych pierwszych ruchów! A jak Wam minął weekend?? Mnie cudnie! U mamusi na i Tylko moja sunia cieczkę dostała. No i 2 tyg z głowy A w czwartek wizyta u gina!!! Już doczekać sie nie moge. A zwłaszcza, że będzie robił badania na przeziernosć karkową...mam nadzieje, że będzie wszystko oki! Pozdrawiam i udanego dzionka życzę!
-
Psiaki i dzieciaki ;)
AnnaWF odpowiedział(a) na Happymama temat w Nasz dom, nasza przestrzeń i nasze zwierzęta
magda_79Dzieki dziewczyny :) Teraz ciezki czas z Milanem, bo linieje. Z reszta co ja Wam bede mowic :) JAk sobie radzicie z tymi klakami? My cos slabo? Witajcie! Ja mam goldenretrivera suczkę , to jest ta sama rodzina co lablador. I szczerze to troszke sie dziwię, że Wasze pieski jakos z dziećmi wola być na odległość. Moja Kalka za dziećmi przepada...Nie wiem moze to kwestia tego, że to sunia?? Moja siostra ma 3 synów - 11, 9 i 5 lat. To co oni z nia wyprawiaja to ludzkie pojęcie przechodzi. Ale Kalka jest w niebo wzieta! Jak widzi chłopców to aż sie cała trzęsie ze szczęścia ! Są to psy stworzone dla towarzystawa dzieci. A co do kłaków...to u nas w domu też jest z tym cieżko. Tej wiosny Kalka przeszła sama siebie i puściła tyle włosa, ze po prostu ręce opadaja. My radzimy sobie z tym tak, że jest czesana codzinnie. No i odkurzanie w domu tez codziennie. Nie powiem aby to do końca rozwiązywało problem...No ale co poradzic! Podobno są jakies tabletki aby wstrzymać wypadanie sierści. Ale szczerze to gdzies pies musi ja przecież zgubić..więc nie wiem czy te tabletki to cos dobrego jest. A wczoraj moja sunia dostała cieczke...No i mam 2 tygodnie z głowy! Teraz spacerki tylko na smyczce -
Jak Wam minął weekend brzuchatki?? Asieńko spóźnione ale szczere życzenuia kochana!!! Dużo dużo zdrówka i pociechy z obu córeczek! I szczęścia szczęścia!!!! Małgosiu! wiem jak to jest jak mąż rzuca palenie...Oj straszne to. My tez przez to przechodziliśmy...Z tym, że rzucaliśmy oboje..Kłótni było co niemiara...No ale przszło..I teraz jest jak dawniej! Trzeba tylko trochę cierpliwości! Trzymam kciuki za powodzenie! My byliśmy u mojej mamusi! Najedliśmy się i ! Było super! Z tym, że moja sunia dostała cieczke...Olaboga ale teraz sie z nią mamy No i teraz spacery tylko na smyczce niestety Nie chce żeby gdzieś mi sie zbrzuchaciła hahahaha No i zaczłą sie tydzień pracy...Na szczęście krótszy troszke. No ale mamy juz plany na weekend majowy. Jedziemy do tesciów już w czwartek oni pod Wałbrzychem mieszkaja. I chcemy sie wybrac do skalnego miasta do Czech bo stamtąd bardzo blisko jest. A Wy moje drogie jakie plany?? No i w czwartek wizyta u gina!!! Życzę udanego poniedziałku!!!
-
Moje drogie ja tylko na chwilkę. Życzę Wam udanego weekendu!!! Słoneczka i radosci! My jedziemy do mojej mamy pogrillowac!- nareszcie gdyż jeszcze w tym roku nie jadłam kiełbaski z grilla - skandal!!! Pozdrawiam ciepło!
-
Wiecie a mnie to ani na lody ani na pepsi...Raczej na kapustę kiszoną A co do pepsi to moja psiapsiółka była w ciaży niedawno i zapijała sie pepsi (czywiscie na tyle ile mogła będąc w ciąży)!!! Wiec to raczej normalne -)
-
divaliaWitam!!!!Ja się przygotowuje właśnie psychicznie do zakupów z teściową Mam nadzieję, że przebiegną w "miłej" atmosferze. A jutro jadę na chrzciny. Witaj Divalia!!! A co teściowa taka zła? Trzymam kciuki żeby było dobrze!!! Pozdrawiam
-
Justyśdzień dobry:) wszystkim Widzę że wczoraj troszkę popisałyście, ja jestem przed praca, czeka mnie dzień grozy, bo regionalna dyrektorka przyjeżdża, mieliśmy ostatnio awanturkę z powodu lekarki( która nazwała klienta debilem) chyba poleci!!, to nie pierwsza jej akcja! Ojojoj!!! W takim razie trzymam kciuki mocno mocno żeby ten dzień nie dał Ci w kość! Bądź dzielna!!! Pozdrawiam i wszystkim życzę udanego dzionka!
-
katbeCo przynosi Wróżka Zębuszka???? Zulka lada dzień straci pierwszy ząb i poza "tradycyjnym" pieniążkiem niewiele przychodzi mi do głowy co można wsunąć pod poduszkę..... Wróżka zębuszka z tego co wiem to przynosi głównie i w zasadzie tylko pieniądze! Można tez maluszka wziać na lody - na pewno sie ucieszy a i pogoda dopisuje
-
Dejanira nie stresuj sie! Ja swoja pracę zaczęłam tak naprawdę pisać w kwietniu i uporałam sie z obrona w czerwcu takze wszystko jest do zrobienia! No to fakt, że miałam normalną pania promotor -) Ale łatwo tak w cale nie było Co sie nameczyłam to moje! No ale... A jaki temat masz? Skomplikowany jakis? A praca opisowa czy badawcza? Trzymam kciuki za powodzenie!
-
Cudownie, że już piatek! Dzis jedziemy do mojej mamusi otworzyć w końcu sezon grilowy!!! Mam nadzieję, że będzie ladna pogoda! Dejanira współczuję i pisania tej pracy i pobudki!!! Pozdrawiam Was moje drogie!!!
-
dejanira5Je też uważam że rozsądna zabawa z psiakiem to nic groźnego, martwie się tylko że mój mąż dostaje jakieś dziwnej fobii na punkcie naszej fobii, to słodkie że sie martwi ale bez przesadu Jak tak dalej będzie to zamknie mnie w jakiejś hermetycznej kapsule żeby tylko jakiej zarazki mnie nie doapdły Hhahahahaahah
-
Pauliino jasne nie ma co odtracac psiaka :) nasza niunia jest naszym oczkiem w glowie , pewnie juz niedlugo i domyslamy sie ,ze po przyjsciu na swiat dzidzusia bedzie strasznie zazdrosna ... No to fakt..Moja sunia też jest traktowana w domu dość szczególnie. I też troche sie boje jak juz będie maluch na świecie co to będzie...Jakos trzeba będzie to pogodzic. Za to najlepszy czas bedzie jak maluch bedzie juz chodził. Moja siostra ma 3 synów 11, 9 i 5 lat. To co oni wyprawiaja z moja Kalką to cyrk na kółkach . Ale za to dzieci w domu nie ma jak przyjade z psem. Nagle nie trzeba sie nimi zajmować ani wymyślać im zabaw. A robią z psem wszystko a ona nawet nie odwarknie...Kochana sunia!
-
żabol22 Dziś sliczna pogoda mam nadzieję że wykorzystam ten dzień na dworze Żabolku zazdroszczę Ci tej pogody!!! We wrocławiu pada od samego rana i jakos tak chłodno sie zrobiło! Buuu..
-
dejanira5hej brzuszeczki, witam z rana Podziele sie z Wami najnowszym wymysłem mojego mężą: mamy w domku psa, pinczera miniature, taka myszka na długich nogach ale jest kochany i ciągle chce byc przytulany. Jak siędzę przy komputerze to wskakuje mi na kolana i sobie spi a ja sopie spokojnie coś działam. Jak mój mąż zobaczył naszą niunie leżącą mi na kolankach to stwierdził że psy są niezdrowe dla kobiet w ciązy i powiedział że wolałby żebym się do psa nie dotykała. Dodam, bo to bardzo ważme, że ja absolutnie nie należę do osób traktujących psa jak dziecko i nie pozwalam mu sie lazać po ciele a po twarzy to juz wylkuczone , więc nasze kontakty ograniczja się do tego że pies albo leży obok mnie albo na moich kolankach i się przytula. To słodkie że moje Kochanie tak sie martwi ale wydaje mi sie że troszkę przesadza, boje się żeby to sie w jakąś paranoję nie przerodziło Dejanira ja też mam psa Goldenretriver kochaną sunię taka przylepkę. Gdzie ja tam i ona. I na samym początku ciaży pytałam sie lekarza czy mam jakoś ograniczyć jej dotykanie itp. w związku z toksoplazmoża itd Lekarz odpowiedział, że psy nie przenosza żadnych chorób jeśli sa odrobaczane i szczepione regularnie. Oczywiscie nakazał mycie rąk po zabawie z nia czy głaskaniu. Ale ogólnie to stwierdził, że nic złwego z jej strony mnie nie grozi. Takze myślę, że mozesz być spokojna. Dla pewnosci zapytaj swojego lekarza. P.S Moi sąsiedzi maja miniaturke pinczera..nie wiem jak Twój ale ich to ma takie psie ADHD hahahah. Wszędzie go pełno ogólnie bardzo przyjemny psiak!
-
klabackaAnna, a ja się zastanawiałam, co Ty ropisz przed kompem o 4:55 .. rano:)) jejciu...nie wiem, cyz bym tak syzbko wstała:) wstaję o 5:10 i czasami mam z tym problemy, choc nie należę do spiochów:)) Justyś.. masz rację, mam mega-fasolkę:)) w sumie w ciągu 4 tygodni urosła ponad 3cm:)) zdolniacha z niej:))buziaczki na dobry dzień ps. a gdzie reszta dizewczyn?? dawno aldonka nie pisała?? O 4:55????????? Nie nie moja droga to jakas pomyłka!!! Ja wstaję dopiero ok 5.20! Najwczesniej jestem na forum o 6.30!