Skocz do zawartości
Forum

AnnaWF

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez AnnaWF

  1. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Witam sie porannie!!! Paulii koniecznie pochwal sie swoim skarbkiem!!!! Nie wiem jak reszta ciotek ale ja juz nie moge sie doczekac jak nam synka pokażesz!!!! Całuski Ja posłałam meżulka juz do pracy. I teraz szperam w necie. Ale muszę do banku sie udac...a nie chce mi sie jak czort!!! No ale sprawy trzeba pozałatwiac przed rozwiazaniem póki jest czas! Potem do sądu odebrac w koncu wpis do ksiegi wieczystej naszej działki.... Mam nadzieję, ze brzuszek mi pomoże-))) I w kolejkach stac nie trzeba bedzie! Do potem moje drogie!!!!
  2. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Witajcie porannie! Oddelegowałam meża do pracy a sama buszuje po necie Klabacka wyglądasz super!!!! Brzusio śliczny!!! W środe mam wizyte!Juz doczekac sie nie mogę! Ciekawe jaki duży jest mój synek-)))
  3. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Witam sie wieczornie!!! Wróciliśmy od mamy i zabieram sie za kolacje. A mam ochotke na ryż z jabłkami- mniam!!! Jutro nadrobie tygodniowe moje braki!! Całuski i spokojnego wieczorku!!! Jedyne co jeszcze napiszę to Kochana Paulii ogromne gratulacje dla Ciebie i Aleksa!!! Mój meżulek sie dołącza!!! Bardzo sie cieszymy Waszym szczesciem!!!! Całuski
  4. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Witam sie wieczornie!!! Wróciliśmy od mamy i zabieram sie za kolacje. A mam ochotke na ryż z jabłkami- mniam!!! Jutro nadrobie tygodniowe moje braki!! Całuski i spokojnego wieczorku!!!
  5. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Witajcie kochane!!! Na październiczkach mamy juz pierwsza pociechę na świecie!!! Hura!!!!!! A my dzis jak tylko meżulek wróci z pracki jedziemy do mojej mamy. Mojego siostrzenca zabieramy ze sobą a w niedziele moja siostra po niego przyjedzie . Wiecie co fajnie było mieć chrześniaczka u siebie przez tydzien ale jestem tak zmeczona, ze szok! Myslałam, że 8latek nie jest tak absorbujacy- a jednak! Także wszystkim mamusia które maja juz swoje pociechy na świecie i są w ciazy składam pokłony! To cieżka praca- opiekować sie dzieckiem i samej jeszcze nosić pod serduszkiem maluszka!!! Nie zdawałam sobie z tego sprawy!! Ale choć poruszałam sie troszke. Bylismy w kinie, w zoo, na basenie i codziennie na lodach obowiazkowo!!! Hahahahah Udanego weekendu moje drogie!!!! Ja może w koncu na jakies zakupy sie udam dla Antka!!! Całuski
  6. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Witajcie kochane!!!! Troszke mnie nie było i dzis czytam taką wspaniałą wiadomość!!! Paulii urodziła!!!!!!! Bardzo ci kochana gratuluję!!!! Życze szcześliwego i szybkiego powrotu do domku!!!! Ucałuj Aleksa od nas wszystkich!!!! A my dzis jak tylko meżulek wróci z pracki jedziemy do mojej mamy. Krzysia zabieramy ze sobą a w niedziele moja siostra po niego przyjedzie Wiecie co fajnie było mieć chrześniaczka u siebie przez tydzien ale jestem tak zmeczona, ze szok! Myslałam, że 8latek nie jest tak absorbujacy- a jednak! Także wszystkim mamusia które maja juz swoje pociechy na świecie i są w ciazy składam pokłony! To cieżka praca- opiekować sie dzieckiem i samej jeszcze nosić pod serduszkiem maluszka!!! Nie zdawałam sobie z tego sprawy!! Ale choć poruszałam sie troszke. Bylismy w kinie, w zoo, na basenie i codziennie na lodach obowiazkowo!!! Hahahahah Udanego weekendu moje drogie!!!! Całuski
  7. AnnaWF

    Październiczki 2009

    To i ja sie pochwale swoją sunia Kalką!!!
  8. AnnaWF

    Październiczki 2009

    QUOTE=Gumijagodka]Moja sunia,,furia" jest psem ktory ma syndrom adhd.Ma juz 4 lata a zachowuje sie jak 6 miesieczna sunia. Wszedzie jej pelno, ale nam to nie przeszkadza, Nigdy nam niczego nie pogryzla ani nie narobila w domu.Teraz zastanawiam sie jak ona przyjmie nowego domownika, moja tesciowa jest za tym zeby ja komus oddac , ja stwierdzilam ze szybciej oddalabym tesciowa niz ja. A teraz na poprawe humorku. dostalam smsa od kolezanki: Oddam Faceta W Dobre Rece Data pierwszej rejestracji *1967 Egzemplarz okazowy, niezle gabaryty, tyl lekko zgarbiony, poduszka powietrzna z przodu ropniak mozliwosc jazdy na gazie, wrazliwy na pedaly, drazek ergonomiczny polozony centralnie -prawie nie widoczny najlepiej posuwa na obwodnicach na trasie bierze wszystko jak leci Uwaga: porzadnie stukniety duzo pali problemy z wtryskiem niemilosiernie smrodzi z tylnej rury Zapas gum Gratis [
  9. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Witajcie kochane!!! Nie mam za bardzo czasu na czytanie waszych postów bo przy 8latku jest duuuzo roboty!!! Ale mam nadzieję, ze nadrobię w przyszłym tygodniu. A mi jak na razie czas mija bardzo przyjemnie. Z chrześniaczkiem bylismy w kinie i na basenie dzis wybieramy sie do zoo. Ogólnie jest super!!! Fajnie jest miec synka!!!Hihihih Wczoraj bylam u lekarzaq. Z małym wszystko jak najlepiej. Nie wiem tylko ile wazy bo usg nie było. Tylko słuchałam tętna Antosia. Wyniki super. Wzieli mi wymaz na paciorkowaca - mam nadzieję, że tego cholerstwa nie mam Pozdrawiam Was cieplutko i ściskam!!!!!
  10. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Witajcie kochane!!! Nie mam za bardzo czasu na czytanie waszych postów bo przy 8latku jest duuuzo roboty!!! Ale mam nadzieję, ze nadrobię w przyszłym tygodniu. A mi jak na razie czas mija bardzo przyjemnie. Z chrześniaczkiem bylismy w kinie i na basenie dzis wybieramy sie do zoo. Ogólnie jest super!!! Fajnie jest miec synka!!!Hihihih Wczoraj bylam u lekarzaq. Z małym wszystko jak najlepiej. Nie wiem tylko ile wazy bo usg nie było. Tylko słuchałam tętna Antosia. Wyniki super. Wzieli mi wymaz na paciorkowaca - mam nadzieję, że tego cholerstwa nie mam Pozdrawiam Was cieplutko i ściskam!!!!!
  11. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    justka81witam was, dziekuję ze te wypowiedzi. Wczoraj czekałam na męża jak wróci z pracy czyli po 22 godz. kiedy wszedł zaczeło się, zapytałam po raz kolejny czy sie przyznaje, w jego głosie i oczach widziałam że to prawda ale nie ma odwagi, wkońcu zaczoł mówić :że zaczeło się od momentu kiedy u nas był mały kryzys, spowodowany nieudanymi próbami posiadania dziecka. Pierwsza ciąża, radość kilku dniowa no i koniec nikt nie znalazł przyczyny, no i płacz rozczarowanie, lekarz zalecił strarac się za 6 miesiecy, i uwarzac bym teraz nie zaszła w ciąże, wię sex był żadko i dosc stresowy był. Po 6 miesiacach zachodze w ciąże, znowu to samo radość i myśl ,,nic dwa razy się nie zdarza" a tu znowu koniec i żaden lekarz nie potrafił pomóc a wręcz jak poszłam z plamieniem to moja Pani doktor powiedziała ze mnie nie przyjmie bo ma za duzo ludzi, okazało się ze te dwa dni uratowały by nasze dziecko. Znowu przerwa. Mój mąż chyba miał dość tego bo kłucilismy sie ja krzyczałam płakałam i wyrzywałam się bo wszyscy winą o brak dzieci obarczają zawsze kobiete nie pomyslą ze to facet może miec problem. On miał imprezy z pracy, a ja po swojej zaraz do domu szłam, zero alkocholu bo wiecznie leki. Po koażdej imprezie jego robiłam awantury bo mówiłam że to się źle skończy bo pracuje w dużej firmie i tam naprawde duży procent kobiet to rozwódki. No koleżanka z pracy jego rozwodziła się, niewiem jak do tego doszło ale zwierzała mu się. Okazało się że przez rok spotykali się i tylko gadali i pocałunki były( do sexu nie przyznał sie) jak twierdzi mój mąż wielokrotnie jej odmaiał spotkania a ona prosiła że nie ma komu się wygadać. Kiedy się rozwiodła na początku roku, narobiła sobie nadzieii na związek z moim mężem i pytała kiedy mnie zostawi, a on nie chciał o tym gadać. Teraz ta dziewczyna jest zdesperowana pisze non stop i chce rozbic nasze małżeństwo. Kiedys powiedziałam sobie lepiej było poslubić ,,nie przystojnego faceta" bo on to wykorzystuje. Nie wiem czy wierzyc ze tego sexu nie było, oni spotkali sie przez ten roku tak z miesiecznymi przerwami. wczoraj przepraszał, powiedział że załuje że zależy mu na mnie i dziecku. A ja mu na to że musi się starac o moją miłość( bo tamta wygasła) od nowa i tak robić bym czuła że naprawde mnie kocha i szanuje. ale nie wiem czy kiedys nie bedzie rozwodu, zobacze po urodzeniu dziecka, jedno wiem nie zapomnee o tym do końca życia. Tyle łeż już wylałam w tym małżeństwie..... Justka81 bardzo współczuje takiej trudnej sytuacji.... Nigdy w takiej nie byłam i nie za bardzo wiem co ci radzic...Na Twoim miejscu chyba bym tego nie rostrząsała. Mieliście trudny okres- z tego co piszesz to kryzys trwał długo i w sumie wina za niego lezy chyba po obu stronach po równo....Dlatego dałabym meżowi ultimatum, ze będzieci razem pod warunkiem , że będzie szczery... Ale piszesz, że chce byc przy Tobie i przy dziecku więc dobrze. A zobaczysz jak maluszek bedzie juz na świecie to scali Wasza rodzinę!!!! To pewne!!! Dlatego teraz kochana to Ty z dzidzia jesteście najważniejsi!!! Dbaj o siebie i nic sie nie przejmuj- wszystko sie ułoży!!! Trzymam kciuki!!!
  12. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Witajcie kochane!!!! Nie było mnie troche ale z mężulkiem zrobilismy sobie 3 dni laby!!! Bylismy u tesciów i było super!!!!!!! A dzis jest u mnie do soboty mój chrześniaczek 8 letni!!! Średni synek mojej siostry! Bardzo sie z tego cieszę! Mamy już dużo planów: kino, basen, rolki itp....W sumie to będzie fajnie zobacyzc jak to jest mieć synka-))) Takze w tym tyg będe rzadko na forum Pozdrawiam Was ciepło
  13. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Witajcie kochane!!!! Napisałyście od piatku duzo dużo!!!! Nie zdążę przeczytac wszystkiego chyba Nie było mnie troche ale z mężulkiem zrobilismy sobie 3 dni laby!!! Bylismy u tesciów i było super!!!!!!! A dzis jest u mnie do soboty mój chrześniaczek 8 letni!!! Średni synek mojej siostry! Bardzo sie z tego cieszę! Mamy już dużo planów: kino, basen, rolki itp....W sumie to będzie fajnie zobacyzc jak to jest mieć synka-))) Takze w tym tyg będe rzadko na forum Pozdrawiam Was ciepło
  14. AnnaWF

    Październiczki 2009

    ariadnaaGumijagodo gdy jest mi bardzo niewygodnie to w łóżku robię kombinacje z poduszek Tz obkładam się właściwie dookoła a ja leżę na boczku. Jedna pod plecy, jedna ale malutka pod brzuszek, i jedna również mała między kolana. i Tak jest całkiem znośnie. Ariadnaa kochana no to masz sposób- hahahhaha U mnie dzis taki upał, ze nosa z domku nie chce sie wystawić...A od rana załatwiam sprawy...Poplatałam rachunki i przelew zamiast do gazowni poszedł do energetyki i muszę to odkręcac.... Do tego w następnym tyg podpisujemy umowę notarialna zakupu działki pod nasz domek!!! No i musiałam dokumenty pozawozic do notariusza, pokserować wszystkie dokumenty potrzebne itp...Na szczęście jak ludzie widza brzuszek to jakos łatwiej idzie!!! Ale i tak meczące to wszystko!!! A na weekned do tesciów jedziemy odpocząć! Całuski moje drogie!!!
  15. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    ZawszeBosawitam Was ! dziś kolejny dzien upału...fuuuu, tak sobie myśle, że drugie dzieciątko to sobie po lecie "zmajstrujemy" , żeby się w upały nie męczyć.-hihi mjk89 widzę,że hormonki szaleją a do tego zmartwienia. Nie przejmuj się, takie napady mamy chyba wszystkie w mniejszym czy większym stopniu. Mąz tez ma prawo być zmęczony Ty z kolei potrzebujesz więcej ciepła i zainteresowania hmmm trudno to pogodzić ale postaraj się nie zadręczać, puść na luz i dystans, to najlepszy doradca!ja dziś mam chwilkę wytchnienia, wczoraj latałam na miotle i mopie- 100% czarownica z brzuchem w dodatku!!! nie pozostaje mi nic innego jak schować się w cieniu popijając schłodzoną wodę. Ale ostatnio mam alkoholowe zachcianki- marzy mi się krupnik(wódka na miodzie) z lodem i cytryną- rany....chyba za 1 rok będę mogła sobie na to pozwolić. Odstawiłam wszystkie używki, a wspomnę, że przed ciążą dokładnie 1.01.2009 rzuciłam papierosy i tak do dziś nie palę!!!! czego się nie robi dla maleństwa!!! życzę udanego dzioneczka papa pozdrawiam Was i dbajcie o siebie, uważajcie na upały! ZawszeBosa gratuluję nie-palenia! Ja rzuciłam 11 listopada 2008 roku jak stwierdzilismy, że moze byśmy sie w koncu o maluszka z meżem postarali no i nie pale tak samo do dzis. I będe sie bronić nogami i rękami aby nie palić po porodzie!!! Mam nadzieje, że będe karmic jak najdłużej!!! A paliłam 13 lat!!!...o 13 za duzo- ach... Mjk teraz pod koniec ciazy to mnie tez hormonki daja sie we znaki...Raz śmiech raz płacz....3m sie cieplutko i nie smuć się kochana!! U mnie dzis taki upał, ze nosa z domku nie chce sie wystawić...A od rana załatwiam sprawy...Poplatałam rachunki i przelew zamiast do gazowni poszedł do energetyki i muszę to odkręcac.... Do tego w następnym tyg podpisujemy umowę notarialna zakupu działki pod nasz domek!!! No i musiałam dokumenty pozawozic do notariusza, pokserować wszystkie dokumenty potrzebne itp...Na szczęście jak ludzie widza brzuszek to jakos łatwiej idzie!!! Ale i tak meczące to wszystko!!! A na weekned do tesciów jedziemy odpocząć! Całuski moje drogie!!!
  16. AnnaWF

    Październiczki 2009

    PbMarys ciuszków to Ty sie jeszcze nakupujesz kochana przez całe swoje zycie!!! Nic straconego!!! Takze teraz nic sie nie przejmuj!!!
  17. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Fajnie kochane, ze macie szkoly rodzenia za darmo!!! Aż grzech nie skorzystać!!! Opowiedzcie jak wam sie podobało!!! ZawszeBosa super ciuszki!!!
  18. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Asiula79 pewnie, ze zabobony!!! Nie ma co sie tym przejmować!!! Hahahaah PbMarys to czekanie pewnie jest uciążliwe ale tak jak Aldonka pisała pewnie to kwestia godzin góra paru dni!!! I będziesz mogła swojego maluszka juz przytulić!!!! Super!!! Edytko to teraz uwazaj, słodyczami sie nie opychaj i witaminki bierz!!! Najważniejsze, ze malec dobrze położony i że zdrowy!!! Ciekawe co tam u Małgosi!!! A my z meżulkiem po obiadku sie byczymy....Antos tez sie byczy bo cos dziś mało ruchliwy jest. Całuski i spokojnego wieczorku!!!
  19. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Małgosiu to może powinnas do lekarza zadzwonić i powiedziec co sie dzieje....Daj znac co i jak. Cąłuski i trzymaj-cie sie cieplutko!!!
  20. AnnaWF

    Październiczki 2009

    Paulii trzymam kciuki za Ciebie i Aleksa!!! Obyscie jak najszybciej doszli do siebie, żeby Aleks urodził sie zdrowiutki i jak najkrócej był w szpitalu!!!! Juz za kilka dni przytulisz do siebie swoje słoneczko kochana!!!! Normalnie Ci zazdroszcze!!!! PbMarys za Was tez trzymam kciuki!!! Udanego rozwiazania i abyście jak najszybciej wyszły ze szpitala całe i zdrowe!!!! Żabol no to macie ubaw z małym- hahahahahah,. Szatan jeden!!!! Aldonka super, ze wizyta udana!!!! Asienka współczuje remontu. No ale jak skonczycie to będziesz miała łazieneczke pierwsza klasa!!! Kasiula najważniejsze, ze z maleństwem jest oki. A to czy urodzisz normalnie czy przez cesarke to najmniejszy pikuś, prawda? Dobrze, ze lekarze nie każą Ci rodzic naturalnie skoro taka wąska jestes. Moja psiapsiółka rodziła synka, na ostanim usg mały miał ok 3500 no i dzieki Bogu, że nie miała rozwarcia tylko skurcze to ja wzieli na cesarke bo mały sie urodził 5kg!!!!! A ona tez z tych filigranowych dziewuszek!! Takze byłaby masakra jakby kazali jej normalnie rodzić! A ja dzis pospałam do 11 bo wrócilismy wczoraj z meżem ze spotkania ze znajomymi o 1 w nocy wiec poodsypiałam troszke... No i sie bycze Mam ogromna ochotke na racuchy...ide do sklepu po skałdniki- hihihi i będe sie obrzerać!!! A właśnie czy Wy wiecej teraz jecie?? Bo ja jakos tak normalnie- nawet mąz na mnie krzyczy, że za mało i wmusza....W Itrym to jadałam duzo a teraz mniej niz przed ciazą....Ale nie czuje głodu...Dziwne pradwa?
  21. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Witajcie dziewczynki!!!! Ja dzis pospałam do 11 a potem pospacerowałam nad staw z sunia, zeby psiakowi dzien urozmaicic. I w sumie dopiero co wróciłyśmy!!! Wczoraj byliśmy z mężem we Wrocławiu wieczorkiem na spotkaniu z naszym świadkiem, kóry mieszka w Wawie. Fajnie było! Chłopaki ise troche porobili. No a ja oczywiscie za kierowce robiłam .A wrócilismy dopiero o 1 w nocy!!! Udanego dzionka zycze Wam moje drogie!!!!
  22. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    JustyśAnnaWFJustyśNo masakra to jest najgorsze dla mnie że się nudzę, oczywiście staram się jakieś porządki robić a to np coś ugotować ale siedzenie w domu popołudniami jest straszne samemu. jeszcze tylko 3 mis i będziemy miały zajęcie!! jeszcze nam się zatęskni za wolnym !! No dokładnie! Ależ ile można sprzatać!!! Ja mam juz taki porzadek w szafkach, że nawet maż nie nadąża bałaganić- hahahahaha A zaraz idę poprasowac! Nigdy tego nie lubiłam a teraz to jakas rozrywka !!! Masakra.... Mi do terminu zostało tylko 66 dni!!! Juz doczekać sie nie mogę! Ciekawe czy sie przesunie data porodu bo najgorsze co moze być to czekać i czekac... Apropo porodu na tej stronie RADZIMY DOBRZE RODZIMY - INTERNETOWA SZKOŁA RODZENIA Strona główna po zarejestrowaniu sie mozecie ogladac lekcje ze szkoły rodzenia! Polecam! Podpatrzyłam wczoraj ta stronkę na październiczkach jak przesłałaś świetna stronka, dziś z mężem oglądaliśmy odcinek pierwszy rano-ale zastrzegł sobie ze mam bez niego nie oglądać heheh. DZIĘKI ZA TĄ STRONKĘ!!!! A ty Aniu wybierasz się do szkoły rodzenia, czy odpuszczasz? U mnie Justys lekcja 45min w szkole rodzenia to wydatek ok 80 pln. Wiec stwierdziliśmy z mężem ze za drogo i wolimy maluszkowi cos kupić! Niestety....Szkoda bo z chęcia bym chodziła. A tak to na necie tylko sobie pooglądam.
  23. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    JustyśAnnaWFJustyśfacetom się przestawia w głowach przy tych naszych ciążach :) chyba, ale co zrobić, mój właśnie poszedł do pracy będzie wieczorem a ja biedna sama w domku zostaję, ale może potem ze szwagierką się wybiorę gdzieś :) i dzieciaczkami na spacer!!Justys to mozemy sobie przybic piątke bo ja tez całymi dniami sama siedze...Mąż idzie rano do pracy i wraca ok 19...A tu gdzie mieszkam to tylko psa znajomego mam...Reszta została we Wrocławiu- buuu No masakra to jest najgorsze dla mnie że się nudzę, oczywiście staram się jakieś porządki robić a to np coś ugotować ale siedzenie w domu popołudniami jest straszne samemu. jeszcze tylko 3 mis i będziemy miały zajęcie!! jeszcze nam się zatęskni za wolnym !! No dokładnie! Ależ ile można sprzatać!!! Ja mam juz taki porzadek w szafkach, że nawet maż nie nadąża bałaganić- hahahahaha A zaraz idę poprasowac! Nigdy tego nie lubiłam a teraz to jakas rozrywka !!! Masakra.... Mi do terminu zostało tylko 66 dni!!! Juz doczekać sie nie mogę! Ciekawe czy sie przesunie data porodu bo najgorsze co moze być to czekać i czekac... Apropo porodu na tej stronie RADZIMY DOBRZE RODZIMY - INTERNETOWA SZKOŁA RODZENIA Strona główna po zarejestrowaniu sie mozecie ogladac lekcje ze szkoły rodzenia! Polecam!
  24. AnnaWF

    Listopadowe mamusie :)

    Justyśfacetom się przestawia w głowach przy tych naszych ciążach :) chyba, ale co zrobić, mój właśnie poszedł do pracy będzie wieczorem a ja biedna sama w domku zostaję, ale może potem ze szwagierką się wybiorę gdzieś :) i dzieciaczkami na spacer!! Justys to mozemy sobie przybic piątke bo ja tez całymi dniami sama siedze...Mąż idzie rano do pracy i wraca ok 19...A tu gdzie mieszkam to tylko psa znajomego mam...Reszta została we Wrocławiu- buuu
  25. AnnaWF

    Październiczki 2009

    małagosia77AniuWF przykro mi że macie "ciche dni". Zobaczysz, wszystko się ułoży. To jest facet i najpewniej się boi, żeby się nic złego nie wydarzyło. Oni tak po prostu mają. Popatrz na to z drugiej strony - zaniechanie w działaniu ale ile w tym miłości i troski A tak na marginesie - wy się chociaż posprzeczacie w sprawie seksu - u mnie w ogóle nie ma dyskusji w tym temacie i to już długoooooooooooooooooo Tak Małgosiu masz rację, na pewno sie wszystko ułoży... Tylko kiedy. Najgorsze jest to, ze my sie nigdy o nic nie kłócilismy bo jestesmy jednomyślni praktycznie we wszystkim. A tu takie cos! Normalnie jestem w szoku, że mój mąż moze myślec inaczej niz ja...Chyba dlatego tak to rozstrzasam... A i Tobie współczuję kochana....Nie rozumiem facetów w tej kwestii.... Nena współczuję.... Tak to czasem bywa- złośliwość rzeczy martwych!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...