Skocz do zawartości
Forum

Emilka23

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Emilka23

  1. Dziewczyny wysyłam zaproszenia Panifiona - byłam pierwsza ;) hehe
  2. Emilia M. To ja zapraszam ;) Ja widziałam Marti i Dominikę (poznałam po kocie )
  3. Dziewczyny!!! Jeden dzień mnie nie ma a tu tyle stron do nadrobienia??? Agul ja również polubiłam i już udostępniłam też gratuluję odwagi i Tobie i malutkiej :) my chcemy do 2-3 roku życia Kacperka mieć sypialnie razem z nim, a później się zobaczy albo jemu się osobny pokój wyremontuje a my sypialnię sobie zrobimy (mamy 3 pokoje) albo jesli zaczniemy się starać o rodzeństwo dla Kacperka to myślimy żeby na początek zrobić jemu osobny pokój (ten mniejszy) a my z drugim dzieciątkiem będziemy mieli ten większy znowu przez 2-3 lata a później my zrezygnujemy z sypialni - będziemy spać w salonie, a dzieciaki osobne pokoje będą mieć :) taki jest plan, a jak będzie to się zobaczy ;) Jesli chodzi o podawanie słodyczy, to Kacperek z umiarem ale dostawał będzie (oczywiście nie tabliczkę czekolady na raz, wielką pakę chipsów czy cole, ale po troszeczku raz na jakiś czas będzie mógł zjeść zwłaszcza, że rodzice nie wyobrażają sobie zycia bez słodkości ;) hehe Co do warzyw - praktycznie wszystko dostaniemy od nieteściów, bo na działce wszystko mają :) malinki też mają i to dużo, wiec ja w tym roku wezmę od nich, a jak się ogarniemy do jesieni ze swoją działeczką, to w przyszłym roku może już swoje będziemy mieć. Tak jak borówkę i czarną porzeczkę no i jeżyny też bym chciała - zobaczymy co z tego mojego chcenia wyjdzie ;) Katee kolki nie wiadomo do konca skąd się biorą. Po prostu albo są, albo ich nie ma. Ja na kolki polecam i rekomenduję SAB SIMPLEX niemieckie kropelki. Są zajebiste :) Maratonka, to jak Michałek już siedzi to ani się nie obejrzysz, a już biegac za nim będziesz musiała Katinka ja rozumiem wieś i te sprawy (zacofani ludzie bo nieteściowie moi też są) ale bez przesady! Skórę od słoniny takiemu maluszkowi??? Masakra! Co do porównywania, to ja się juz boje jak mój syn będzie porównywany do synka mojej siostry (zwłaszcza przez nią i jej męża!) jeszcze się młody nie urodził, a ona juz nawet zdjrcia z USG porównywała i pytala ole mierzył / ważył Kacper na takim etapie... TRAGEDIA!!! A ja byłam wczoraj u brata i jego koleżanka zrobiła mi paznokcie i brwi. Z paznokci jestem mega zadowolona, z brwi mniej, ale i tak wyglądam lepiej niż wyglądałam wiec jestem wdzięczna zwłaszcza, że brat za wszystko płacił a ona mnie jeszcze podwiozła do domu kochana dziewczyna :) a btw ona jest w 21 tc :) będzie miała córeczkę, a bała się wziąć mojego Kacperka na ręce, bo "przecież to takie malutkie drobniutkie" a on przez dwa miesiące prawie podwoił swoją wagę urodzeniową i urósł sporo... Wszystko przyjdzie z czasem myślę ;)
  4. Dominika - ja zasnęłam ok 22:30. Ok 24:30 obudził mnie mój A i się poprzytulaliśmy , potem poszłam spać i obudził mnie Kacperek ;) potem o 4 zasnęłam i do 6:30 a teraz Kacperek po jedzeniu i mega kupie śmieje się i gada w bujaczku :) Kacperek kończy dzisiaj dwa miesiące! Jejciu jak ten czas leciiii! Mój malutki synuś jest coraz większy i coraz więcej potrafi. Chociaż leniuszek z niego, bo tylko pionowo główkę podnosi i trzyma sztywno. Jak leży na brzuszku, to mu się nie chce. Obróci głowę, wsadzi rękę do buzi i może tak leżeć nawet pół godziny byleby nikt nie kazał mu nic robić ;) hehe
  5. patka ja tez się popłakałam. Jestem pewna, że siostra czuwała nad Tobą i Twoją Kruszynką:) a co więcej - jestem pewna, ze nadal czuwa i nie da Wam krzywdy zrobić:) marti tak jak pisze Dominika - wyjątek id reguły musi być (u mojej mamy w szkole też jest jeden taki...) a co do uczniów to moja mama woli takich, co to mimo nie najlepszych ocen się starają i to widać (dodatkowo np angażują się w życie szkoły itp) niż takich, co to lekko im wszystko przychodzi :) nie wiem w jakiej szkole Ty uczyłaś, ale moja mama uczy w gimnazjum i jak sama powiedziała niedawno "nie wyobraża sobie życia bez tej pracy, bo po prostu ją lubi" szczęściara! Też bym chciała za x lat tak o swojej pracy powiedzieć ;) Dominika - Kacperek obudził się na jedzonko dopiero 2:20 (spal od 21 mniej więcej) no i dopiero teraz zasnął 3:50) ... Jestem wykończona i również idę spać :) :** P.S. A tak w ogóle (tak, wiem Marti nie zaczyna się zdania od "A" ;)) to uwielbiam Was Dziewczyny i nie wyobrażam sobie życia bez Was!!! Buziaki :**
  6. Dominika podziwiam Cie. Ja zawsze chce odpisać wszystkim w jednym poście ale nie wychodzi, bo zapominam najczęściej co i komu miałam napisać, a Ty zawsze wszystkim tak fajnie, rzeczowo odpisujesz :) nie wiem jak Ty to robisz , ale zazdraszczam tejże umiejętności ;) No i dziękujemy za gratulacje - przekażę Kacperkowi jak się obudzi - dzisiaj nie budzę na nocne karmienie, o nie! Drugi raz tego samego błędu nie popełnię. Dobranoc Wszystkim Mamusiom i ich ślicznym Dzidziusiom buziole :**
  7. Dziewczyny sukces! :) położyłam najedzonego synka w łóżeczku, włączyłam karuzelę (ma takie fajne odgłosy lasu) i zostawiłam go w pokoju. Spokojnie leżał i obserwował aż w końcu sam zasnął :)
  8. Marti - to tak jak moja mamuśka :) polonistki są super :) A ja właśnie wykąpałam Kacpra i o mało na zawał nie zeszłam. Syn zsunął mi się z ręki (nie mam pojęcia jak???!) i nałykał się wody. Nie mógł oddychać a jak już mógł, to atak histerii gotowy. On w ryk, ja też bo się wystraszyłam okrutnie i dopiero jak się sobie wypłakaliśmy to go wytarłam, ubrałam i aktualnie syn je i gada równocześnie :) ufff na szczęście nic mu nie jest...
  9. Maratonka my za Tobą też tęsknimy!!! Michałek przystojniak pierwszej klasy! Tylko ściskać i całować :) :** "samodzielne macierzyństwo" - lepsze to niż tatuś, który udaje, że się interesuje i nigdy go nie ma jak ma być... A tak w ogóle to wiedziałam, że dasz rade no bo kto, jak nie Ty? ;) A co do castoramy - miałaś nam tu regał pokazać! ;)
  10. Dobra Wróżko ja mam takie z pierwszej doby po porodzie ;)
  11. MA-RA-TON-KA !!! Ale super, że do nas wróciłaś Co u Was? Jak tam synuś? No i jak Ty się czujesz ? :)
  12. otulinka ja już dzisiaj biorę się za sprzatanie chociaż cała uroczystość po kościele będzie w lokalu, ale troche gości przyjezdnych tez będę miała (dziadkowie moi, moja siostra z mężem i synkiem, babcia niemęża...). Ja całe dnie praktycznie sama a tu trzeba tyyyle ogarnąć :( postaram się to zrobić, ale nie wiem czy sama dam rade. Na szczęście tylko jedno okno musze umyć bo reszta była myta niedawno, ale wszędzie kurze, podłogi, firanka w kuchni... No i bieszące rzeczy plus opieka nad moim kochanym Syneczkiem ;) ok. Idę sprzątać, bo czasu coraz mniej ;)
  13. Dziewczyny dzisiaj jakiś przełomowy dzień! Najpierw rano (ok 9:30) mój syn zasnął sam w łóżeczku przy "leśnych dźwiękach" z karuzeli :) przełożyłam go później do wózka i poszliśmy z tatusiem na krótki spacerek ;) Wróciliśmy, nakarmiłam go, pobawił się z tatą i zasnął w bujaczku!!! Do tej pory zasypiał praktycznie tylko przy cycu albo w kokonie! Nie wierze normalnie Dominika wiem, ze nie głupia, ale głupio zrobiłam i więcej tego nie powtórzę! Kto wie ile jeszcze by spal jakbym go nie obudziła..? Co do zdjęć na FB to tutaj wstawiam ich znacznie więcej. Tam mam chyba 3 lub 4 (wszystkie w ubraniu i najczęściej śpi) jego tata wstawił jedno w samej pieluszce jeszcze ze szpitala chyba, ale nie konsultował tego ze mną a on i tak nie jest fanem FB i wszystkiego co ma z tym związek także to cud ze w ogóle coś wstawił ;) Marti - tez bym się wku**iła. A Ty pracujesz w szkole? Czego uczysz? (ale mam refleks .. Albo już pamięć nie ta;)) Kaseya super, że chrzciny się udały. My mamy w przyszłą niedzielę i już się boję... Mam nadzieję, że Kacperek wytrzyma w kościele przynajmniej ...
  14. marti uwielbiam Cię, Kobieto! może masz w planach odwiedzić Poznań? ;) :** panifiona, kochana :*** jesteśmy z Wami i zawsze możesz pisać to, co Ci leży na sercu:) będzie dobrze, uwierz! Wiara czyni cuda:) Kwasna ja tez ledwo kontaktuje... A jeszcze mój tak głośno chrapie że mimo że śpi w drugim pokoju to mnie obudził...
  15. Dziewczyny już NIGDY nie popełnię tego błędu i nie obudze mojego syna na jedzenie o 23. Dopiero co zasnął po wielkich przebojach i to w kokonie, bo inaczej to piąstki do buzi i tylko zabawa mu w glowie... Tatuś przyjechał z pracy i zasnął w drugim pokoju przed tv :( smutne to trochę... No nic. Spróbuję zasnąć... Buziaki :**
  16. Kacperek je bardzo różnie. Czasem co godzinę (jak wczoraj) a czasem co 3-4 godziny (jak dzisiaj). Zjadłam dziś dwa śniadania i podwójną porcję obiadku (który zdążyłam zrobić w dwóch wersjach - mięsko pieczone w folii dla mnie i smażone dla A) a teraz idę szykować sobie kolacje :) Zdążyłam też dzisiaj posprzątać, wywiesić dwa prania, byłam w kościele i przespałam się w dzień dwie godzinki jeszcze :) no poprostu żyć nie umierać
  17. Emka, Marti - spokojnie najpierw zjadłam sama, a dopiero później zrobiłam jemu. Jakoś się przyzwyczaiłam, ze w taki sposób mu pomagam i tyle. Dla mnie nie ma w tym nic złego. Na co dzień robi sobie sam, ja tylko w weekendy tak go rozpieszczam ;) Synuś dzisiaj grzeczniejszy. Byliśmy w kościele. Dzisiaj zimno i wietrznie, ale przynajmniej jest czym oddychać! :)zaraz jak zaśnie biorę się za robienie obiadu, zmywanie naczyń i wszystko, czego nie zdążyłam wczoraj zrobić... A co do słoiczków, to ja zamierzam raczej sama gotowac, a ze słoiczków skorzystamy w podróży itp.. Miłej niedzieli życzę :) :**
  18. Justynka - jak zdążę zrobić, to zjem nawet trzy porcje ;) Wczoraj jak usnął po kąpieli i jedzeniu tak obudził sie ok 1 a następnie 4:30 :) calkiem nieźle jak na ten wczorajszy, tragiczny dzień... Dzisiaj już od rana pomogłam mu z kupą termometrem. Teraz je i przysypia przytulony do cyca :) kocham tego szkraba małego :***
  19. Syn śpi w łóżeczku, ja zjadłam obiadokolację i zrobiłam niemężowi jedzenie na jutro do pracy. Chyba pójdę już spać, bo nie wyrabiam... Ewek - łączymy się w bólu;) Sylwunia ja tez nie wiedziałam, ale na rękach u mnie marudny i tylko przy cycu się uspokaja. Nie wiem czemu. Tak mu się może pic chce, ze chce być blisko caly czas, żeby w kazdej chwili móc sobie pociągnąć? Marti zazdroszczę! Kacperek wprawdzie śmieje się w glos, ale to bardziej taki pisk z uśmiechem a nie śmiech ja na razie... Justyna ja bym zrobiła sobie jedzenie gdyby on tylko płakał. On wrzeszczał, leciały mu lzy i się zanosił tak, ze malo co by się udusił... Tylko cyc uspokajał a niestety na stojąco nie potrafię karmic :(
  20. Pewnie by zrobił, ale on jest w weekendy po 15 godzin w pracy :( Kacper zasnął na mnie. Boję się go odłożyć, żeby się nie obudził...
  21. No i u nas podobnie ... Tylko, że dzieć jeden i jak on nie śpi to matka też nie... Zielizka strasznie się cieszę :) ucaluj Janka od nas :*** Dzisiaj STRASZNY dzień :( popłakałam się aż przed chwilą bo mój syn śpi TYLKO na mnie. Jak go odłożę to pięć minut i ryk jakby go ze skóry obdzierali! Teraz go wykąpałam i je... Może uśnie na troszkę dłużej? Jestem dzisiaj na 4 skibkach chleba. Nic więcej nie bylo mi dane zjeść. Ledwo napic się wody zdążyłam. Nie mam juz siły. Mam nadzieję że noc będzie chociaż troszkę lepsza...
  22. Dobra wróżko ja również dziękuję i chyba zainwestuję jednak w chustę ;)
  23. Marti no właśnie nie :) albo trzymał sztywno i oczywiście piącha w buzi, albo położył mi głowę na cycu :) niestety dlugo tak nie wytrzymał, wpadł w histerię i musiałam wyciągnąć... Dzisiaj nie zrobię w takim razie NIC! Kacper śpi po 15-20 minut i budzi się z takim wrzaskiem jakby mu się krzywda działa... A zasypia wyłącznie przy cycu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...