Skocz do zawartości
Forum

Emilka23

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Emilka23

  1. Dobra wróżko - trzymam kciuki za Was :** będzie dobrze! Panifiona - współczuję :( Anela - jaki jest koszt takiej fotoksiazki?
  2. Zostałam ciocią :) Moja siostra urodziła w 37 Tc ślicznego synka Dhani'ego (taki polski Daniel;)) 2600g :)
  3. Marti u nas prawie tak samo, tyle że jestem u mamuśki więc Bąbelek śpi (wierci się i stęka strasznie) w wózku a ja na łóżku obok... O chyba poszła meega kupa a teraz gada do zabawki ;) Ok. Idę przebrać pielunię i może zaśnie ten mój cudak kochany ;)
  4. Aaa.. Chętne na spacer poznanianki i wszystkie inne chętne majowe mamuśki zapraszam w sobotę na Maltę :) zrobimy myślę mały spacerek wokół jeziorka i będzie fajnie ;)
  5. Mamajulianki współczuję przeżyć. Oby już teraz było wszystko tylko lepiej :** Dominika ja kąpię Kacperka w wanience i jeszcze się jako tako mieści. Jak jestem u nieteściów albo u mojej mamy to kąpię w normalnej, dużej wannie (w domu takowej po prostu nie mam :(() Marti Kacperek też strasznie niespokojny sen ma. Co pół godziny mniej więcej się przebudza z krzykiem, ale wystarczy podejść, pogłaskać po policzku czy dać mu palec do potrzymania i się uspokaja i zasypia znowu. Oby tak nie było całą noc bo nie wyrobię :(
  6. Marti dziękuję jeszcze raz bardzo :) wysłałam niemęża na spacer z synem, a sama wzięłam się za porządkowanie "ogródeczka" bo delikatnie mówiąc zarósł krzakami!!! Masakra ;) Aha i ponawiam prośbę : Jakie macie karuzele nad łóżeczko? Co polecacie?
  7. Dzięki dziewczyny:* Marti - nigdy nie podważyłam jego autorytetu i zawsze wszystkim mówię, że jest wspaniałym ojcem - bo to prawda! Kacperek za nim szaleje, czasem mam wrażenie że mogłoby mnie nie być, bo jak widzi ojca to taki zaciesz i gadanie, jak nigdy do nikogo ;) ale A bardzo rzadko zajmuje się małym. Mam wrażenie że więcej z nim czasu spędzał jak chodził do pracy niż teraz na l4... Jestesmy ze sobą 5,5 rokui chyba nigdy jeszcze nie było tak źle :( Mój synek nie jest zbyt wymagający. Od 15 minut macham mu butelka po żywcu zdrój, a on leży na moich nogach i się śmieje i gada
  8. No i dzień jakos minął. Niemąż jak zwykle wku*wiający (do pracy idzie dopiero od weekendu 5.09!!!). Troche w dzień pomaga (sprząta po swojemu, cos tam czasem ugotuje i "pogada" z malutkim, ale żeby mu tak pieluchę zmienić to już nie bardzo)... Z jednej strony kocham go i fajnie że jest z nami, a z drugiej to prawie jakby go nie było i kłótni tyle, że odechciewa mi się z nim rozmawiać na jakikolwiek temat. Stwierdziłam, że karuzela nad łóżeczko mojego synka jest zbyt masywna. Polecicie coś małego, fajnego? :) I kolejna kłótnia z A ... Mam dość. Chyba się rozejdziemy. Jemu wolno wszystko a mi nic. Wspomniałam mu dzisiaj, że chce w weekend któryś jechac z malutkim do Poznania spotkać się z mamuśkami z Poznania i okolic (taka propozycja wyszła na fb może, któraś jeszcze z mam dołączy??) to mi sie zaczął wypytywać gdzie, z kim, po co itp... A jak on wychodzi z domu i nie mówi mi gdzie i po co idzie to jest ok... Fuck. Mam nadzieję że to się zmieni, bo na prawdę myślę poważnie o rozstaniu, tylko boje sie o Kacperka. Ja nie mam pracy ani żadnych dochodów. Boję się że może próbować mi go odebrać...
  9. O 4:45 obudziły mnie jęki syna. Głowa napieprzała. Wstałam, wzięłam paracetamol, zmieniłam synowi pieluchę, nakarmiłam i myślałam że zaśnie.. Źle myślałam! Gadać mu się zachciało. No to siedzę i z nim gadam i gadam i gadam i .... Patrzę na zegarek 7:15! On oczka zmęczone, ale gada dalej, śmieje się i piszczy. Wzięłam na ręce i chodzę po pokoju - ryk, wzięłam pionowo - ryk, położyłam na łóżku - ryk! Aaaaaa! Wyjęłam cycka, podałam najadł się. Myślę sobie że chyba zasnął. Położyłam do łóżeczka. Godzina 8:00. Położyłam sie i ja... Nagle ryk! Godzina 8:30! :( podchodzę, a tu uśmiech na buźce i słodkie "aguuu". No to wzięłam na ręce i jak chlusnęło z buzi tak musiałam przebrać i jego i siebie i podłogę umyć... Teraz znowu śpi i chociaż podczas jedzenia zrobił kupę, to niech śpi... Marti a co do facetów to jak myślisz, co mój robił cały ten czas?? Spał idiota!!! A później się głupio pyta czym ja taka zmęczona jestem?! Nosz qwa!!! Ale nic. Damy radę dla naszych skarbów :) a jak chcesz to przyjedź do mnie. Ja nawet dwa łóżeczka mam w sypialni i w salonie ;) hehe Dominika - Lenka jest prześliczną małą damą i do tego akrobatką :) myślę że zdolnościami dorównuje Majkelowi maratonki ;)
  10. Witamy Cioteczki :) Ja dostałam fotelik od 9 do 13 kg. Nie jestem jednak do niego przekonana, więc muszę przekonać A do kupienia czegoś porządniejszego...
  11. A my dzisiaj tak pokłóceni, że śpimy znów osobno. Nawet dobrze, bo nie mam ochoty na niego patrzeć! Uwielbia mnie ten człowiek doprowadzać do czarnej rozpaczy! Dzisiaj jakby moja mama była w domu to bym wzięła rzeczy małego, swoje i pojechała do niej na kilka dni chociaż... Marti super moc ma Twój cyc :) 26.08 idziemy na szczepienie z Królewiczem to zobaczymy jaką moc ma mój ;) Mandragora mój synek rwie sie do siadania, pionów trzyma główkę ładnie od dawna, ale dopiero od wczoraj na brzuszku zaczął wyżej podnosić, a dzisiaj to juz przeszedł samego siebie! Jak go tylko na brzuszku położyłam, to głowa w górę i oparty na przedramionkach tak się rozglądał dobre 5 minut :) śmiał się przy tym i gadał z ojcem Ania jak tylko masz potrzebę wygadania się to pisz :) :* A ja wszystkim dobrej i przespanej nocki życzę:****
  12. Marti współczuję kłótni. Ja też nie raz się o to kłóciłam z moim A, ale już przestałam. Wysłuchuje co ma mi do powiedzenia i kończę rozmowę... Powodzenia na szczepieniu :)
  13. Na czkawkę daję cyca albo ogrzewam brzuszek. Zależy kiedy ostatnio jadł ;)
  14. Wiedziałam że wstanie na jedzonko szybciej, bo szybciej zasnął. Przynajmniej kupka malutka w pieluszce była ;) A teraz się uśmiecha przez sen z cycem w buzi cudowny widok <3
  15. Patka wiem o czym mówisz,bo ja z pod Poznania... Wczoraj z moim A i Kacperkiem pojechaliśmy na grilla do jego kuzyna. Pogoda piękna wiec ja spodenki i bluzka na ramiączkach, mój A też leciutko ubrany i Kacper w samym bodziaku z krótkim rękawem. Wzięłam pieluchę flanelową na wszelki wypadek, bo powrót wieczorem a do przystanku autobusowego 2 km, wiec żeby nie zmarzl... Ok godziny 20 sie zaczęło, błyski, grzmoty a potem jak lunęło! Malutki zasnął ok21, a nas nie miał kto podwieźć na przystanek bo wszyscy popili a ja prawka nie mam! I w ten deszcz, w ten grad i grzmoty lecieliśmy z malutkim na przystanek! Zanim doszliśmy to wszystko doszczętnie mokre a mój syn co? Smacznie spał:) autobus się spóźnił pół godziny. Doszliśmy do domu to już ledwo co padało, ale co odkrylismy? Brak prądu!!! Włączyli dopiero dzisiaj chwilę przed 20! Myślałam, że się dzisiaj ugotuję w mieszkaniu! Ani wiatraka nie włączyć, ani telefonu podładować, ani prania wstawić! Nic nie mogliśmy zrobić... Ech ta pogoda do duuupy! Mandragora współczuję porodu, ale cieszę się że już wszystko dobrze :) Dzisiaj u nas tylko dwie kupy i to małe... Nie wiem czemu, zawsze bylo ok 4/5 ...
  16. Syneczek wczoraj po raz pierwszy tak oto podniósł głowę... A wczesniej przez dobre pół godziny ssał piąstkę ;)
  17. Dominika ja ostatnio tylko czytam, mało pisze - fakt. Postaram się to zmienić, obiecuję... Ola dzięki za info o czyszczeniu noska - będę to robić tak jak napisałaś i zobaczymy czy będzie efekt ;) (a faktycznie od wczoraj zaczął dużo więcej znowu ulewać...)
  18. Dzięki za odpowiedzi. Jestem tak zmęczona, ze już dwa razy pisząc ten post zamknęły mi się oczy :( Synu spij i daj odpocząć matce!!
  19. VSA mój też śpi chociaż zasnął wczesniej niż ja! Zaczyna mnie to irytować...
  20. Marti Kacperek też ma ciągle w łapkach moje włosy! Masakra. Nie wiem skąd one się tam biorą??! Synek o 6 sie obudził, zjadł a teraz zajmuje się sobą, a mama je pierwsze śniadanie ;) Mam problem dziewczyny. Wydaje mi się, że Kacperek czasem ma kłopoty z oddychaniem. Szczególnie w nocy jak śpi to tak czasem dziwnie charczy i świszcze... Do lekarza mieliśmy iść dopiero 26.08, ale chyba pójdziemy wczesniej na kontrole... Co do chusteczek to ja używam fitti z biedronki i jestem bardziej zadowolona niż z dady ;) są lekko wilgotne i tak delikatnie pachną ;) Macierzyństwo hmmm... Z jednej strony wiedziałam, że będzie ciężko, ale nie wiedziałam, że aż tak. Chcialabym się porządnie wyspać. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie teraz życia bez mojego syneczka! Kocham go nad życie i jeden uśmiech dodaje sił na kolejnych kilka godzin :) Ok. Idę do syna, bo sie zaczyna denerwować :P
  21. Ojojoj... Was nadrobić to normalnie graniczy z cudem ;) Maluszki i mamuśki prześliczne :) Dominika - kwiatki przecudnej urody ;) Kacperek na poczatku używał do spania tylko prawej strony, ale teraz jest juz ok :) Wywołaliśmy prawie 100 zdjęć maluszka takich od porodu do teraz i z chrzcin :) teraz trzeba powkładać do albumu poopisywać będzie miał maluszek pamiątkę :)
  22. Marti to chyba przez tą pogodę, bo mój synek tez co chwila się budził dzisiaj... Albo kolejny skok? Dasz radę:** wszystkie damy rade i ze zmęczeniem i z dojściem do zadowalającego wyglądu. A ma niby l4 (chociaż chodzić może i nic juz go nie boli!) ale przy malym malo co robi niestety. Wczoraj po raz pierwszy podczas kąpieli go umył (!) zawsze ja to robiłam, a on tylko patrzył i pomagał (szykował wodę, podawał ręcznik itp) ech. Jednym słowem taki sam z niego pożytek jak w czasie chodzenia do pracy... :(
  23. Marti - mam to samo :( nie mogę na siebie patrzeć, bo aż płakać się chce na ten widok... I jeszcze syn się czegoś przestraszył i obudził się z mega krzykiem prawie godzinę temu i do tej pory nie śpi :(
  24. My zaczynam powoli nosić 68. Wydaje mi się, że smyk ma większe ciuszki niż np pepco albo nóżki mojego synka rosną wolniej ...? Bo polspiochy na 62 ze smyka jeszcze za duże, a niektóre body z pepco na 68 są juz dobre... Dominika mnie tez nie wykurzyłaś niczym :) fajnie, że wyrażamy swoje zdanie na forum, przecież każda ma do tego prawo :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...