Skocz do zawartości
Forum

agula9

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agula9

  1. Witam chcialam napisać rano ale coś mi forum nie działalo, u Was też? My wkacje raczej w domu spędzimy choć mnie się marzy morze Ale na 90 % latem przyleci ciocia z wujkiem z Kanady na ok m-c to nie wyjadę bo nie widziałam ich 10 lat na żywo. Urlopu za mało a zaległy też muszę wykorzystać wyliczyłam, że do 9 marca mam wole a potem do pracy ale mi się nie chce blllee NIe wiem czy Wam pisać bo niektórym przykro będzie ale moja OLa w nocy potrafi spać 12 tzn jak uśnie po kąpieli ok 20 daje jej butlę przez sen ok północy i do 8 śpi kochana, za to w dziń 3 x 40 min. Pumko a Ty dajesz całe słoiczki na 1 raz czy po pół np. Ja dziś dała cały słoik marchewki z ryżem, ale wcinała, ona uwielbia marcheweczkę
  2. Milka to dobrze, że jesteś bo już się zastanawiałam gdzie się podziałaś, pisz częściej A z M bardzo dobrze co wiecznie my mamy się dzieśmi zajmować?hihi
  3. Kurcze nie mialam czasu Was czytać, ale sobie słodzicie dziwczyny Wszystkie piękne i młode Coś ostatnio Milka się nic nie odzywa, hmm...????
  4. A ja tak czytam Was od rana i dopiero skończyłam tak mnie dziś moja Olinka zajęła a jak spała to obiad to sprzątanko i tak zlecial cały dzień. Coś pisałyście kiedyś, że Wasze dzieci nudzą się na macie, moja już 30 min leży miętosi szeleszczącego kwiatka-lusterko no i do tego oczywiście buźka jej się nie zamyka hihi. Drodka świetne aż się w glos uśmiałam Aisha dasz radę znowu szybciutko zleci, tylko te pierwsze dni chyba takie najgorsze zanim znów przestawisz się, że zostaliście sami z Olusiem. Ja bym swojego wysłała gdzieś na m-c. Dziś mam odpoczynek od M pojechał bratu drzwi wymieniać i w łazience coś tam jeszcze, chociaż tyle bo już miesiąc w domu siedzi a ja po tygodniu już go dosyć miałam. Nie wiem jak funcjonują pary które razem mieszkają i pracują chyba bym oszalała. Ale chociaż ma kto na bierząco dom odkopywać jak śnieg pada hehehe. Kudre u nas drzewa tak pozamarzały, że jak z daraży wyjeżdżam to masakra oblodzone strasznie. Ja też nie boję się jeździć w taką pogodą no jedyne co mnie wnerwia to moja ulica a mieszkam na sporej górce i chyba nawet raz tu nie wjechała piaskarka także śnieg po kolana, ale można sobie poćwiczyć samochodem w zaspach Ja się nie mogę doczekać już wiosny bo mnie ta zima dobija z Olą już tydz. nie wychodzę bo od wtorku ma katar a i przez te zaspy chyba bym nie przejechała wózkiem, czy u Was też tyle śniegu nasypało? Chrzciny chyba będziemy robić 5 czerwca, bo u nas w kościele jest tak, że na mszy to tylko w pierwszą niedz. miesiąca a w pozostałe można ale to już po mszy no i nie wiem z drugiej str. to i po mszy może być przynajmniej można wyjść z dzickiem jak coś. Brat M który przyleciał w sob. znowy będzie dopiero w maju na 2 tyg. a 22 idzą na wesele to chciny tydz. przed lub po Dobra starczy bo rozpisalam się jak szalona
  5. Hej u nas dalej katarek ale juz nie lejący to ola tak nie siorpie, bo nie nadążałam normalnie. MM ściągam tylko dużo płaczu przy tym to staram si żeby duż na brzuszku była np na pie;uszce i smo wyłazi albo łapę Podobno katar trwa tydz. to jutro powinno odpuścić hihi. Wik czy Chuda już widziała zdjęcie na NK?
  6. Udało mi się kupić 1 szt. choć w większości sklepów były po 2. Aspirator mam ale Ola tak kręci głową, że nie mogę jej tego przyłożyć do nocka i boję się, że zrobie jej krzywdę bo się np. oczkiem nadzieje. Jak była malutka nie było problemu bardzo dobrze się czyściło bo Olcia jeszcze się tak nie wierciła Dziś mała jak wstała 0 8:30 to usnęła dopiero przed 13 mam nadzieję, że chociaż dłużej pośpi po takiej przerwie.
  7. Witam Kochane U nas troche ciężko było bo ola marnie spała i w dzień i w nocy, ale już chyba lepiej zobaczymy co do rana będzie, ale katarzysko nie odpuszcza a ona nie daje sobie odciągnąć To ją kładę na brzuch albo noszę brzuszkiem do dołu,żeby spływało. Łasiczko nie panikuj, zawsze masz nas to pomagamy jak się da, Ola też robi więcej kupek, myślałam, że po "nowościach" ale może to też przez katarek. A po marchewce gęstrze sa to może Natanek podobnoe zareaguje na marchewkę. Ja dziś zawiozłam to podanie do pracy oczywiście nikt nic nie wie jak zawsze a potem dzwonili do mnie, ze mam przyjechać i podpisać nowe bo niby musi być 14 dni wcześniej złożone. Nie chciało mi się już dochodzić, tłumaczyć i podpisałam. Dziś ksiądz chodził i wstrzelił się w porę kąpania Oli to mu pokazała co myśli (czyt. marudziła) hihi U nas nowe pokarmy całkiem dobrze ale narazi była tylko marcheweczka z ziemniaczkiem i dziś jabłuszko przy którym się krzywiła ale zjadła Moja mała raczej dzika - pisałamo co było w niedzielę aż wstyd Kupiłam dziś to "dziąsełko" z TT i Ola nie chce za bardzo, albo nie wie o co chodzi, a Wasze maluszki jak reagowały bo chyba Drodka pisała, że super czy od początku? Nie wiem co jeszcze miałam pisać, jutro dpiszę jak sobie przpomnę Przespanej nocki, ja dam Oli kaszkę i spadam spać, acha ola pięknie zjada przez sen a w dzień ostatnio zjada 60-80ml Dobranoc.
  8. Suonko trochę późno ale szczerze życzę 100 lat i spałnienia wszystkich marzeń U nas dziś ksiądz chodził, Ola trochę marudziła bo przylazł w porze jej kąpieli (my też daliśmy jak Bonarek ) Bidunia ciągle zakatarzona i 2 noce niewiele spałyśmy Dziś byłam w pracy złożyć wniosek o dotakowy macierzyński i wjaśnić sprawę z PZU i szef mnie pocieszył, że na 99% da się to "wyprostować" mam nadzieję bo inaczej jestem ok 1300 zł w plecy. A jemu PZU przysłało, że ma prawie 200 zł nadpłaty czyli 2 moje składki i jeszcze jakiejś innej osoby ale mają bajzel, że szkoda gadać
  9. Ola niby śpi od 19:45 ale co chwilę się budzi, mój M nawet dupska nie ruszy a jak tak będę miała pewnie do rana a już po ostatniej nocy mnie pieką jak nie wiem Brak słów aż mi się coś robi.
  10. Marta jak byla maleńka próbowalam gruszką i nic nie wyciągała nie porównania aspirator lepiej działa, tylko teraz Ola starsza i kręci główką we wszystkie strony Teraz też niby śpi od 19:45 ale co chwila się budzi, mój M nawet dupska nie ruszy a jak tak będę miała pewnie do rana
  11. Ja szczoteczką wyczesuję, w sumie to teraz już nie ma takich łusek jak za pierwszym razem a bardziej jak przesuszona skóra takie, niewielkie płatki. No nic powalczymy jeszcze, teraz katar bardziej nas morduje
  12. Edzia do zakraplania mam sól fizjologiczną (narazie nie stosuje bo Oli się leje z noska) maś też mam. Malutka nie bardzo daje sibie oczyszczać nosek aplikatorem, ale jak narazie ma wodnisty katar tylko jak na pleckach leży to jej chyba do gardła ścieka i pokasłuje i płacze. Jakoś musimy dać radę, na szczęście temperatury nie ma.
  13. Hej, my po ciężkiej nocy, Ola złapała jakiś straszny katar i niewiele spałyśmy, bo tak jej dokuczało katarzysko, że nie mogła spać i płakała U nas smok duużo w użytku bo inaczej kciki zasysane no to wolę dać smoka, bo ponoć od kciuka zgryz nie taki jak powinien być. Ola w buźce na okrągło coś musi mieć a ślini się jak nie wiem. Mart chyba nie powinno się na siłę zdrapywać ciemieniuchy? Nam jakoś nie bardzo pomaga ta olejuszka i już nie wierzę, że coś pomoże może to skaza Ja Oli już 3 dzień marcheweczkę daję i jest ok a jak zajada, pięknie ze smakiem Duuużo zdrówka dla wszystkich chorowitków.
  14. Hej, my po ciężkiej nocy, Ola złapała jakiś straszny katar i niewiele spałyśmy, bo tak jej dokuczało katarzysko, że nie mogła spać i płakała Gunia mam pytanko, z czym yteraz do lekarza się chodzi, bo w ZUS w zabrzu nie chcieli nam wyrobić rodzinnej książeczki zdrowia i jeszcze jakieś babsko mi powiedziało, że to które już są też tracą swoją ważnoś od 2010 i tym sposobem nie mam nic dla małej a w lutum do spacjalisty idziemy i pewnie będą coś chcieli, tylko co??? Czy RMUA od pracodawcy wystarczy, tylko to chyba będzie za styczeń? Mój M pojechał do Krakowa brata na lotnisko odstawić i wracają bo loty odwołane
  15. Mojra wiem, wiem już mam. Kurcze ja pewnie też już mam wpisany, ale to podanie trzebas zlożyć na 7 dni wcześniej a pracodawca ma obowiązek udzielić tych dodatkowych 2 tyg Łasiczko świetnie, że Natankowi się polepszyło, poprostu będzie szupły chłopak Ja też oglądałam to "dziąsęłko" a jak tak dzici na to regują to może się też skuszę, tylko w sklepie dziecięcym gdzie zwykle zakupy robię były pak. po 2 szt. i nie brałam bo nie wiadomo czy Ola będzie chciała. Ja Olę też codziennie kąpę jakoś nie wyobrażam sobie nie kąpać i już kupiłam płyn z parafiną do mycia i kąpieli bo skórkę na rączkach i nóżkach miała suchą i pomaga ale ciemieniucha nie chce nam odpuścić. Może to właśnie jakieś uczulenie jak była u nas lek. na patronażu to właśnie mówiła, że to może być oznaką alergii. No nie wiem zobaczymy szczepienie mamy 27-28 to trochę długo żeby czekać aż tyle.
  16. Roxanka zdrówka dla małego. Pumka u nas ciemieniucha zniknęła na jakiś czas ale przed Świętami wróciła i ciągle walczymy kupiłam Olejuszkę ze Skarbu Matki ale nie widzę jakieś wielkiej poprawy po zwykłej oliwce tak samo było zmniejsza się ale bardzo powolutku. Nie wiem może to ta skaza albo co
  17. Aisha przysługuje nam dodatkowy macierzyński tylko podanie trzeba napisać, dlatego właśnie też pytałam czy któraś z Was już pisała bo u mnie w pracy jak im powiem to oczywiście też nic nie będą wiedzieć ( bo nigdy nic nie wiedzą ) Także wolę się powołoływać na konkrety. Ja u Oli w nocy nie zauważyłam różnicy jedynie za dnia marudzi ale ostatnio troczkę mniej tfu, tfu (żebym sobie nie zapeszyła) Ola dziś już ma trzecią drzemkę w łóżeczku czyli jest OK szkoda, że śpi po 30-40 min tylko
  18. Wik 3 z Twoim Wiktorkiem, ale z jednego roku 2 bo Jagatowy dopiero za kilka dni powinien się urodzić, szybki chłopak. Mtonka na stacji benzynowej czyli 24 na dobę niezależnie czy to Święta czy niedziela itd Czyli jak 90% ludności się bawi i byczy to ja muszę do roboty. A najgorsze nocki będą bo mojego M to chyba nawet bomba nie obudzi a co dopiero Ola. I tak rozważam opcję szukania czegoś innego. Bo żebym siedziała na wychowawczym nas nie stać
  19. No to Oluś szybciutko rośnie.Ola jeszcze nosi kombinezon w rozm.0-3m ale już jest na styk. Ja przyzwyczajam Olę do drzemek w łóżeczku i całkiem dobrze nam idzie Moja Olcia coś wstała dziśz katarzyskiem i w nocy też coś jej w nosku charszczało.
  20. Wik nie wiem jak z tamtym jakoś przycichło a o co Chudzielec się założył i z kim, że tyle przegrała. Niech ona tak nie szaleje z tymi zakładami bo ma dwoje cheśniaków a chrzciny niedługo
  21. Truska mnie też lenistwo dopadło i nie chce mi się iść, a jak pomyślę o powrocie do pracy to już totalna masakra Zastanawiam się czy nie szukać sobie jakiejś nowej roboty bo te nocki i święta... aż się żygać chce. Nie macie jacie jakiejś pracy gdziesik?
  22. Pumko nic nie szkodzi o jagodach wiedzialam, ale o marchewce nie, zobaczymy jutro jak będzie bo dziś już kupek nie było a teraz już Olcia śpi Madziu u mnie w pracy pewnie to nie przejdzie bo ciemniaki pewnie nawet nie będą wiedzieć, że coś takiego weszlo w życie i raczej będę musiała się powołać na paragraf z KP. Ola też się jeszcze nie turla czasem uda się jej przekręcić z plecków na brzuszek i odwrotnie, ale ona zdecydowanie woli siadanie i sama bardzo nad tym pracuje nawet nóżkami próbuje się wspomagać. Zrobiłam małą segregację ciuszków i muszę zakupić jakieś pajacyki na 74 bo Ola mieści się jeszcze chyba tylko w 3. Z moich pomiarów wyszło, że OLa ma 64-65 cm i waż ok 6700g Wg siatek jest między 50 a 75 centylem Czyli w normie
  23. Łasiczko zwykle na opakowaniu szystko jest napisane ja kaszkę jak łyżeczką daję to robię ok 100 ml z 2 łyżek a jak w butli to na 150 mleczka 3. Marchewaczki zalecano 4-6 łyżeczek dałam 5 Szkoda lokalu a na własność macie czy wynajmujecie bo jak na własność to może wynajmiecie? Zawsze vyłoby pare groszy no i lokal by Wam został może na jakiś inny interes za jakiś czas Pumko dziękuję a czy u Was cały czas zielone kupki czy tylko po marchewce i nowościach? Bo nie wiem czy jutro jej dawać czy lepiej nie
  24. Roxanka to dobrze Pumka Ola też zrobiła zieloną kupkę po marchewce ale po 20 min od zjedzenia to nie wiem czy to nie za szybko, ale zajadała się ze smakiem i była zawiedziona, że tak mało, ale na początek nie będę jej dawać dużo bo strach.
  25. Mama Monika buziaki dla Lenki w dniu ukończenia 4 miesiąca Czy dajesz jej już jakieś inne jedzonka? Ja Oli zaczęłam dawać kaszkę a za chwilę idziem próbować marcheweczkę z ziemniaczkiem ze słoiczka. Jak możesz to podeslij mi jak ma wyglądać to podanie o ten dodatkowy macierzyński. Ja aparat mam Fuji od 2,5 roku i wszystko gra, stary na kliczę też miałam z tej firmy i nic się nie działo. Później popiszę bo Olcia marudzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...