agula9

Aisha ja i chyba madzia już tylko na butli. U mnie też ciężko było tylko, że ja od początku z obu piersi odciągałam max 50 ml i żadne herbatki itp nie pomogły. Ola 2 miesiące jadła moje mleko i butelkowe aż w końcu zanikło. Może też powinnam jeszcze jakoś próbować ale jak?? Zresztą jak Pumka pisze już się czasu nie cofnie. Ja też mam butelkę imitującą pierś z LOVI trochę tańsza chyba i Ola zajada z niej a już nie chce zwykłych Mart rzeczywiście Lusia jak mała kibicka odstrojona hihi A jak pas się sprawuje? Ja się zastanawiam nad kupnem tymbardziej, że wróciły mi bóle kręgosłupa. Trochę to dziwne bo w ostatnich miesiącach kiedy najwięcej ważyłam mnie nie bolał a teraz znowu. Chyba tam się coś poprzestawiało

Aisha czaderski tort hihihi. Ola sobie leży w łóżeczku i gada do misiów z karuzeli, może uśnie bo już 2 godziny buszuje a u niej to sporo. Ja swojego M też chyba za wcześnie pochwaliłam bo wczoraj znowu się posprzeczaliśmy Jest z tymi facetami ale musimy dać radę chociaż ja już się zastanawiam czy poprostu nie odpuścić sobie i go olać totalnie. Nawet nie mamy czasu porozmawiać a Oli to on prawie nie widuje chyba, że jak śpi.

Wik napewno nie będzie za mała raczej duża, a nie wiesz jaką mial główką jak się urodził? Ola jak się urodziła miała 34 a czapeczkę kupiłam jej na 38-40. Ale Czaruś to wcześniak więc może mieć mniejszą główeczkę. Ja się chyba wybiorę leclerca kupię 6cio pak chystek dzidziuś i w ulotce widziala slipki ze Spidermenem to młodemu bym wzięła i pooglądam co tam jeszcze mają bo dawno nie byłam. Nie wiem tylko czy teraz jechach czy popołudniu to bym od razu M zgarnęła do domu chociaż nie zasłużył wczorajszym zachowaniem

Łasiczko kochana najserdeczniejsze życzonka w Dniu Twojego Święta, zdrówka, szczęścia (nie zmąconego przez T) radości z synusia oraz spełnienia wszystkich marzeń 100 buziaków

Wik co chciałaś? Tel. mialam w szafce nocnej a chyba nie było mnie w pokoju jak dzwoniłaś. M znowu zadbał omoje ciśnienie na dobranoc a sam już chrapie.

Ja też głodna jak wilk a obiad daaaleko Spadam zaraz robić dziś spagetti mniam Oooo Ola już pospała Z zegarkiem w ręku 40 min.

wiktorio3agula9Wik jak to troje??? no u mnie, u Ciebie i pewnie u Jagatnaej, bo przecież Tom nie ma siostry. No wiesz Wik ale mają Ciebie hahaha W sumie to by Chuda ciężko miała bo Ola i Czaruś z jednego roku a miał być w przyszłym Ola znowu usnęła a ja się biorę za angielski, jejku ale mi się nie chce. Jakaś senna się zrobiłam chyba ciśnienie spada, trzeba do M zadzwonić on dobry w podnoszeniu

Wik jak to troje???

U nas też donośne gadanie i śmiech właśnie z piskiem aż na dole słuchać hihi Sekunko ja też paliłam i dla tego nie mogę zrozumieć mojego M bo dla mnie jeśli się chce to się da (tylko naprawdę trzeba chcieć0. Ja rzuciła jak tylko dowiedziałam, że w ciąży jestem od sylwestra zapaliłam 1 papierosa jak byłam bardzo wściekła na M. Nie powiem, bo czasem mnie ciągnie, np jak do pracy pojadę albo przy piwnie ale mówię sobie, że NIE i KONIEC !!!

Witam Mamuśki. Ola śpi jużprawie godzinę to pewnie zaraz skończy mi się laba Suonko lala urocza. Ja naszczęście jeszcze nie mam takiego problemu co kupię bę dzie dobrze a w sumie już mam dla dzieciaków dla Oli n a Mikolaja mam bluzę welurkową a pod choinkę Misia Edusia, dla dzieciaków siostryd la Juli sweterek i laptopa Edukacyjnego a dla mlodego autko Hot whills (czy j akt o się tam pisze) Gierkęn a baterię coby się trochę sam zajął no i jeszcze coś ze Spidermenem mu kupię. Wik nie wiem jak z zakładem bo Chuda nie ma decyzji powiedzieli jej, że dziś propozycję wyślą, ale co się marwisz i tak będziesz pić, ja tylko nie wiem czy ucierpi kieszeń mojego M czy Chudej Ale tym razem do nas zapraszam to jak już Oleńkę spać położę będę siedzieć spokojnie nawet i do rana jak wytrwacie hihi

Na dźwięk dzwonka łasiczka pewnie ma T przed oczami. Łasiczko powiedz jej stanowczo,żeNatanek jest Twoim syniusiem a ona możeCitylko doradzić coś i Ty wcale nie musisz się z tym zgodzić. Uśmiechnij się kochana doNatanka on napewno to odwzajemni i od razu Ci się polepszy Buziaczki i nie daj się złej T hihi.

mmadziaNa szczęście u mnie T się nie wtrąca a wręcz przeciwnie... Ale jestem z tego zadowolona. Za to moja mama ma większe skłonności do wtrącania się, ale ją kocham i wiem, że przeżyła dość w życiu i że jest mądrzejsza niż ja, co jednak nie znaczy, że ze wszystkim się z nią zgadzam, po prostu liczę się z jej zdaniem. U mnie jest podobnie T się nie wtrąca,choć czase mi gada,że może Ola głodna jak płaczę a jawiem,że np. spać chce tylko nie może. Bo myśli chyba, że butelkowe dzieci jak te na cycu co chwilę by jadły a tak nie jest.Moja mama też doradza, ale jaczasem mam inne zdanie i ona to rozumie.

Łasiczko Ty biedna nasza, ale masz z tą babą. A weź Ty jej się zapytaj czy już swoje dzieci wychowała a jak jej mało to niech sobie zrobi kolejne i robi z nimi co i jak uważa po swojemu. A Natanek jest Twoim synusiem Ty go nosiłaś w brzuszku, urodziłaś i wychowasz po swojemu tak jak uważasz, że trzeba. Masakra ja bym chyba nie wytrzymała na twoim miejscu. Normalnie gratuluję stalowych nerwów do T. Dobrze, że chociaż chrzciny z głowy Nam ostatnio czas zasuwa niewiadomo kiedy. W sob. bylam z Olą ponad 2 godz. na spacerku potem u znajomych, którzy nie chcieli nas do domu wypuścić a Ola była z moją mamą. Wczoraj była siostra M z synkiem. A dziś rano przyszła pediatra na patronaż i normalnie siedziała prawie 2 godz. Oczywiście nagadała się, że nie karmie aż mnie coś się robiło i kazała wypełniać jakieś durne ankiety np na gruźlicę Popołudniu wyszłyśmy na spacerek ale niecałą godz. chodziłyśmy bo dziś jakiś duży wiatr u mnie był i przyszłyśmy z Oli chrzestną czyli moją najlepsiejszą koleżanką, potem kąpiel i tak zleciało kilka dni niewiadomo kiedy. Ale przyznam, że bardzo milo spędzony czas. Nawet M namówiłam na rzucenie palenia (powiedziałam, ze codziennie będziemy się seksić hihi) i kupił sobie jakieś tam tabletki nicorette, a tu nic nie było i poszedł spać po Majewskim. Ciekawe jak długo wytrzyma i wrąbałam się obietnicą ale byłam pewna, że nic to nie da ważyłam się dziś z Olą ma ok 5800 czyli ostatnio bardzo skromnie przybiera

Hehe, dzikie tłumy. U nas była dziś babka z wizytą patronażową i normalnie 1,5 h siedziała o masakra. Teraz idę z Olą po chrzestną ciocię Chudą

Wik mój się dobrze czuje tylko cały tonic mi wychlał Za to mnie głowa boli chyba dlatego, że nie pilam nic, a sorry z mamą cincina sączyłam do 1 w nocy hihihi Właśnie wysłalam M do Biedronki po składniki na sałatkę i będę robić, Ola usnęła to liczę na min 40 min dla siebie Była u mnie Chuda z Tomem dałam i mój mały TV dla Jagatnej do szpitala, Chudej Mader podobno spoko

Wik zamawiam przepis na tą pyszną sałateczkę co miałaś Następnym razem u nas to już nie będę się spieszyć do domu hehe

Ja dla Oli kupiłam pod choinkę Misia Edusia (jest świetny), a na Mikołaja bluzę welurkową i dziciaczkom siostry zaczęłam kupować bo chyba przyjadą do PL na Święta.

pl_aishaA to trzeba mieć wizyty u neurologa ? My mamy po pobycie w szpitalu ze wględu na nereczkę Oli. Jeszcze do nefrologa musimy iść, ale tam baby tak niemiłe, że aż się odechciewa wszystkiego

Aisha świetna ta siatka Ola wyszła niewiele ponad 50. Moja Niunia też bardzo mało śpi w dzień max to 40 min i tak ma ze 2-3 drzemki takie, na spacerku dłużej śpi bo ok godzinki czasem więcej a w nocy śpi 10-12 z 15 min przerwą na Pampersa i jedzonko. To może w dzień tak niewiele śpi bo w nocy długo. Dziś w dzień malutko spała bo może 2 godz. za cały dzień ale za to o 20 już padła. Ja dziś zapisałam Olę na kolejną wizytę do neurologo i opirdzieliłam babsko bo USG mamy na 9 luty, a do lekarza 10 lutego. A ostatnio jak byłam to lekarz mi od ręki dał skierowania na USG zeszłam na dół i zrobione, a ta małpa mi mówi, że lekarz musi dzwonić żeby USG zrobić. Qrwa chyba im łatwiej zadzwonić niż mnie codziennie z dzieckiem tam jeździć. Jak pójdę na wizytę to powiem to lekarzowi bo to ordynator- bardzo sympatyczny człowiek. A jak wrócę do pracy to nie będę sobie brała codziennie wolnego bo nie mogą zapisać jednego dnia

Ale tu pustka wieczorem a ja siedzę sama, Ola właśnie usypia po kąpieli a mój pracoholik jeszcze nie wrócił, normalnie ja nie mam męża. Wczoraj znowu jak wróciła to już spał i tak mija dzień za dniem. Chyba więcej z nim gadam przez tel. niż na żywo Chyba padnę z nudów idę program przeglądnąć może chociaż coś w TV będzie

Mtonka no to teraz muszę Cię gdzieś rozpoznać dopiero z Truską tak było, że mnie ciągle widziała a teraz z Tobą. Byla na Zagórskiej u księgowej mojego M No wczoraj w Tesco pełno ludzi było a nie którzy to z pełbnymi wózkami zabawek wyjeżdżali. Ja zoszczędzilam w sumie 50 zł bo na misia miałam jeszcze talon na 20

Mtonka no to pewnie dobrze widziałaś hihi, też spotkałam kilkoro znajomych a trzebabylo mnie zaczepić a co tam A ja wreszcie wczoraj z Truską się spotkalam na kursie i już teraz będę wiedziała, że to ona Na zabawki a Real'u a nie wiem czemu mnie się ubzdurało, że na art. przemysłowe. Szkoda tylko, że na niektóre i w sumie nie wiadomo co będzie w przecenie. Ja wczoraj kupilam kilka zabawek ale Miś Eduś jest świetny normalnie sama się zakochałam Ola właśnie sobie przysnęła pewnie na krótko bo u niej w dzień to 40 min to max Ja się zbieram bo muszę jechać do księgowej M i przy okazji na bazary zajżę bo chciałam sobie narzutę na wersalkę kupić, tylko jakoś nic mi się nie podoba

Wik po rozmowie, pewnesz drobiazgi w gadce mają rodzinne hihihi a potem nr znajomy mi się wydał, bo u mojego karteczkę widziałam. A tak w ogóle kto proponuje kawę ok 22 hehe

Sekundko gratuluję prawka Łasiczko Ola też ma "uszczypnięcie bociana" tylko, że na karku i z tyłu główki mnie pediatra powiedział, że może nawet do 2 latek to mieć, ale naszczęcie nie rzuca się w oczy. To właśnie przy porodzie się robi. Drodka nie martw się wagą Zuzi Ola wczoraj jak się z nią ważyła miała 5700g a jest prawie m-c starsza. A jeśli o jedzonko chodzi to np Ola jak ma za dużo albo nie chce to wypycha smoka i to samo z herbatką dlatego u nas w nocy by nie przeszła bo Ola żadka wypija całe 100ml, dziś np tylko 30ml wypiła, ale nie wmuszam jak chce to pije.

Marta ja na Świętokrzyskim kojażę 2 przedszkola. Jedno duże właśnie w tamtej stronie osiedla to o którym Julita pisała i drugie mniejsze w okolicy Szkoły 30. Ale jak jest teraz nie wiem bo już 10 lat tam nie mieszkam. Byłam się"zabawić" w Tesco i zakupiłam Oli misia Edusia pod choinkę. Ma może któraś z Was kupon na tego misia a nie będzie z niego kożystać, bo dla siostrzenczki chciałam?