-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Tetide
-
La mariposa, a na rękach się uspokaja? Może spróbuj jednak z chustą? Łatwiej będzie Ci go nosić. To naprawdę nie trudne, a przynajmniej ręce i kręgosłup nie bolą od noszenia. Ja jestem u teściów. Chyba teściowa się kapnęła, że mnie trochę zaczęło wkurzać jej zachowanie ostatnim razem i się nie narzuca. Ale oczywiście jak za każdym razem słyszałam, że rozmawiała z mężem o imieniu Kornelka - podejrzewam, że jak ktoś ją pyta jak ma na imię wnuk to przy okazji komentuje, że jej się nie podoba, co my wymyśliliśmy i dlaczego nie Stanisław albo Wiktor :) Już nie mogę tego słuchać, a dziś słyszałam, że nawet teść już kazał jej się uspokoić :)
-
a u nas piękna pogoda! jak lato - większość dnia siedziałam w ogrodzie i gadałam z moich ukochanym, bo oczywiście nie śpi. Tak już zadziera nogi do góry, że nawet nie kontroluje, że się obraca i ciągle się śmieje :) kati, kolejne sto lat dla Aleksa :)
-
ewelka u nas też często jest tak w ciągu dnia, że Mały nie chwyta jeszcze dobrze piersi, a już krzyczy i płacze. Zauważyłam po dłuższym obserwowaniu, że jest mu niewygodnie. Nie może znaleźć wygodnej pozycji i się denerwuje, bo jak w końcu go odpowiednio ułożę to uspokaja się i je. Ale faktycznie w ciągu dnia też mało woła o jedzenie, co jest wygodne żeby gdzieś wyjść :) A teraz słyszę jak się pręży i walną chyba takie kupsko, że aż się boję pieluszkę otworzyć :)
-
ja nie do końca stosuję się do zasady 1 warstwę dodatkową, bo w gondoli pod kocykiem jest naprawdę ciepło i kiedyś sprawdziłam plecki Kornelka to naprawdę były gorące. A zauważyłam, że on jednak woli jest chłodniej: lepiej śpi i jest radośniejszy :) Tak samo jak z czapką nie przesadzam, od urodzenia miał może 3 razy na głowie, ale uważam, żeby nie wiało mu w główkę. Mi jest to o tyle łatwo ocenić, że Kornel ma długie włosy i jak mu wieje to widzę ich ruch :)
-
Niesamowite! 82 tys w dwa dni - jak ludzie chcą to potrafią! Większość ludzi, jak ja nawet nie zauważy wydatku z budżetu, a tyle szczęścia można sprawić :) Myślę, że jeszcze wczoraj czarna rozpacz ogarniała przyszłą mamę i w dwa dni taka zmiana :)
-
martessa, a czy Małą swędzą te zmiany, tzn czy płacze dużo z niezidentyfikowanego powodu? Bo drapać to się jeszcze nie będzie, ale generalnie przy azs jest swędzenie skóry i tak jak napisałam, pękanie: przez suchość i przez drapanie.
-
martessa mi też to wygląda na azs. Zaopatrz się w kremy, które działają okluzyjnie na parafinie kosmetycznej najlepiej i smaruj te miejsca, żeby skóra nie wysychyła, bo jak pęknie to dopiero będzie ból - nawet jeśli to nie azs, co najlepiej stwierdzi lekarz po bezpośrednim zbadaniu.
-
dziewczyny to jakiś cud! Byłam na stronie siepomaga Nikosia i wczoraj jak kati zaalarmowała ponownie to brakowało tam 80 tys, wieczorem już 50 tys, a dziś 19 tys! Chyba się uda :)
-
SylwiaAmelia musisz skopiować BBCode i w całości wkleić w to okienko - nie używaj tego "wstaw link".
-
SylwiaAmelia witamy! Fajnie, że dołączyła do nas nowa mama :) Wiesz Monja, że nawet nie psioczył na mnie? :) Może dlatego, że sam kiedyś przerwał gumę jakąś zawartością kieszeni, moja szmatka przy tym to pikuś :)
-
kati, ja też zaraz jeszcze raz przeleję kasę! i puszczę apel na fejsie do znajomych.
-
a teraz uwaga: mąż wrócił i zajął się pralką. I na szczęście nie musieliśmy rozwalać zabudowy łazienkowej, bo znaleźliśmy przyczynę - to ściereczka do wyłapywania kolorów. Wiecie które? Nie bardzo w nie wierzę, ale zakupiłam żeby sprawdzić, bo mam tendencje do przebarwiania rzeczy w praniu i to dziadostwa wpadło gdzieś pomiędzy bęben, a gumę i zatkało filtr! Uważajcie na takie cudeńka :) Uratowana jestem. Jutro dokończę pranie :)
-
Ostatniej nocy doświadczyłam karmienia butelką i cieszę się, że mogę piersią! Po znieczuleniu zęba nie mogłam karmić kilka godzin i 2 razy w nocy musiałam rozmrażać i podgrzewać wcześniej ściągnięte. Musiałam Małego wziąć z pokoju, żeby mąż dalej mógł spać, po schodach na śpiocha na dół i jeszcze z nim w rękach odgrzewać, bo jak położyłam to ryczał, że głodny. Podziwiam karmiące mm :) ewcik u mnie też Kornel kilkakrotnie miał jakąś wysypkę na twarzy, zapewne po czymś co zjadłam, ale nie przejęłam się tym, to nie jest jakaś dokuczliwa dolegliwość, a dziecko też musi się uodparniać i na niektóre czynniki. Później przeszło, więc ok.
-
a ja jestem 2 kg poniżej wagi startwej, ale nie wchodzę w niektóre ubrania :( Płaszcza jesiennego na pewno na siebie nie wcisnę i wczoraj oznajmiłam mężowi, że muszę kupić nowy, a on za głowę się złapał, że co sezon to nowy kupuję (tak w tajemnicy przed nim, to co sezon większy :) ). Muszę się zabrać za siebie.
-
A mi się dziś pralka popsuła! no dramat. Nie dość, że prania od cholery to jeszcze naprawa skomplikowana: otóż debil stolarz tak mi ją zabudował, że bez rozkręcania drzwi szafki i odkręcenia drzwi pralki, nie wyjdzie z miejsca gdzie stoi, a rozkręcić drzwiczek pralki nie mogę, bo utkwiło tam pranie wraz z wodą! Ja się załamię, zamiast zajmować się dokończeniem tego mieszkania, to ciągle coś trzeba robić co już powinno idealnie działać. Tina, a tobie współczuję, wiem o czym mówisz, bo ja miałam ciężki okres przed prodem i długo po porodzie (mąż też po operacji), ale dobrze, że masz mamę, bo ja to nikogo tu nie mam. Będzie dobrze - wszystko co możesz załatwiaj przez internet, a mąż jak nie może chodzić to może leżeć z Malutką :)
-
a mój dentysta dziś pytał czy czyszczę małemu dziąsła. Muszę przyznać, że czyszczę, ale jak mi się przypomni - gazikiem nasączonym wodą przegotowaną. A wy czyścicie?
-
ja uszka i nosek czyszczę identycznie jak Monja :) Ale fakt, że Kornel też ma sporo wosku w uszach. Podobno to OK. Ja dziś też miałam wyjście, ale do dentysty. Wzięłam znieczulenie i teraz mogę karmić najwcześniej o 2 w nocy, ale mam odciągnięte, więc nie będę ryzykować i podam mu do rana to odciągnięte. A Kornel też w ciągu dnia je rzadko i mało. W nocy najpierw śpi ok 6-7h, a później co 1,5 / 2h. Jeśli wszystkie mamy takie zmiany, to znaczy, że wszystko w normie :)
-
Monja, a patrzyłaś na BLW na tej stronie, co Agnieszka77 podała? http://domowa.tv/rozszerzanie-diety-dziecka-metoda-blw/ Bardzo fajnie, do rzeczy no i na podstawie własnych doświadczeń :) Myślę, że mi to wystarczy + dopytam co trzeba Ani :)
-
Gorzka Czekolado, musisz w tym wszystkim odnaleźć siebie, najgorsze jak się o sobie zapomni to trudno cokolwiek ogarnąć tym bardziej, że Maluchowi ciągle coś dolega. Tak jak dziewczyny pisały - pozwól mamie zająć się dzieckiem jak najwięcej, Ty wypocznij i ułóż sobie wszystko w głowie. Mąż często denerwuje, ale z własnego doświadczenia wiem, że my też potrafimy wyolbrzymiać. Ja sobie znów zdałam z tego sprawę dziś rano jak On wyszedł z domu... pokłóciliśmy się wczoraj o "nic". Monja-może trafiłaś na lepszego fryzjera :) Moje dziecko mnie rozwala! :) Nie może usnąć jak to zwykle o tej porze robi, leży w koszyczku i stęka jak się nie patrzę na niego, a jak tylko spojrzę to uśmiech od ucha do ucha, palec do buzi i mruczy do mnie :) Muszę jechać do centrum do sklepu i chciałam, żeby się wyspał ale chyba nic z tego! Emilia moj Kornel też budzi się teraz w nocy co 1,5 / 2h, a wcześniej przesypiał całą noc. I tak jak u Ciebie mruczy albo stęka. Jak się naje to śpi. Nie wiem w sumie o co chodzi, ale w ciągu dnia tak często nie je więc chyba się najada moim pokarmem, więc się nie martwię :) A u CIebie jak w ciągu dnia? Może to jakiś skok, jak madziunia pisze?
-
kurcze ja to się boję wiązać małego na plecach. Widziałam to tylko raz i mam wrażenie, że mi spadnie przy wiązaniu. On ma takie nagłe i silne ruchy jak coś mu nie pasuje...
-
supermoniczka ślicznie!!!! :)
-
oczywiście, pochwalę się jak skończę filce- w tym tempie może skończę może za 2 tygodnie :) Monja mój mąż też poszedł do osiedlowego fryzjera i też się zdziwiłam, że to można skopać - D mówi jej, że on zawsze tylko tak układa włosy, a ona na to: dobrze, ja zrobię tak, że będzie Pan mógł układać do przodu, do tyłu i na bok a i jak zawieje to będzie dobrze, to było 2 miesiące temu i jeszcze wygląda jak baran :) wraz z zestawem do domu hippa dostałam kuponu zniżkowe na ich produkty i tam jest też kupon do odbioru drugiego zestawu z nowością warzywną :) Muszę poszukać innego rossmana :) LovenaluisMasz ja tak cczasem mam, nie wiem czy ten stan poddenerwowania na męża to faktycznie zasłużony czy mam jakiegoś doła. Ciągle mi się o wszystko chce ryczeć. Na szczęście Kornelek przyprawia mnie o śmiech więc chyba nie jest aż TAK źle.
-
kati jeszcze nie raz nie zauważysz czegoś przy dziecku więc nie bądź dla siebie taka surowa! :) Gratuluję zębów - to bardzo wcześnie. U nas chyba też będą pierwsze górne, bo prześwitują już przez dziąsła, ale jak na razie swędzą umiarkowanie :) la mariposa, ja bardzo często wspominam ten czas z przed roku. Kornelek jest wyczekanym i szczegółowo zaplanowany dzieckiem z 13.09 :) Tylko ten dzień wchodził w grę i się udało :) Właśnie świętowaliśmy jego roczek :)
-
madziunia chodzi Ci pewnie o dzianinę - ten materiał :) Ja dziś zaczęłam robić prezent dla siostrzeńca z filców - jego imię + postaci z angry birds star war :) Niesłe wyzwanie i do tego Kornel nie był zbyt łaskawy dziś dla mnie. Ale jak nie dam rady z jednym dzieckiem to co zrobię przy dwójce? :)
-
madziunia współczuję! Nie cierpię takich sytuacji, ale jak jest się samemu to można to jakość przełknąć a jak zmęczone dziecko to już dramat! My rozmawialiśmy o chrzcinach, ale głowy na to nie mamy na razie. Nie wiem co to będzie, jak tak dalej pójdzie to roczne dziecko będę podawać do chrztu razem z 3-tygodniowymi noworodkami! Niby taki prosty, niewymagający chrześcijański obrządek, a taki dla nas skomplikowany :) Wkurzyłam się na hippa i rossmana, bo byłam odebrać ten zestaw w rossmanie, a przy okazji zrobiłam oczywiście zakupy (taki to zamysł marketingowy :) ) a tu się okazuje, że nie mają, a kasjerka to w ogóle pierwsze słyszy o tym. Miałam już zostawić ze złości zakupy, bo takich rzeczy to się nie robi!