Gorzka Czekolada

Ciągle chce mi się soli. Chyba mi jodu brakuje :/

Już się zarejestrowałam do okulisty i idę za tydzień. Po tym badaniu dna oka od razu chyba będzie widział czy coś jest nie tak? A atropina nie jest szkodliwa? Myślę, że przy zachowaniu higieny plus soczewki jednodniowe mam małe szanse na infekcję w oku. Już gorzej ma się mój biedny nos, który tak często krwawi :P

Adaszelki a jaką masz wadę wzroku? Ja mam -4,5 na jedno i drugie (bynajmniej 2 lata temu na badaniu tak miałam... teraz mam troche więcej, bo jakby słabiej widzę, więc wybieram się do okulisty). Poza tym mam takie błyski po bokach oczu jak bardzo skupię na czymś wzrok (nie za każdym razem). Do tego mam astmę alergiczną, ale dzięki Bobciowi w październiku rzuciłam z dnia na dzień palenie i mam nadzieję, że to pozytywnie wpłynie i być może nie będę tak kaszleć i się dusić w reakcji na alternaria... Powyższe skłania mnie do myślenia czy będzie cc czy sn. W zasadzie też wolałabym po prostu wiedzieć niż naciskać na jakąkolwiek opcję. Po porodzie tak czy siak idę zrobić laser na oczy, bo codziennie soczewki itp i w gruncie rzeczy w ciągu dłuższego czasu wychodzi to drożej niż laser (a mogę tylko jednodniowe nosić i tak dzień w dzień nowe, kupa kasy na to idzie). Wczoraj zastanawiałam się jak to jest po sn- czy "wszystko" się zwęża na swoje rozmiary sprzed ciąży i seks tak samo się czuje czy jest szerzej jakoś?

Kati nic się nie martw wagą, popatrz na mnie 1 tydzień=1 kg ;) Przed ciążą miałam miseczkę A, teraz mam D. Podejrzewam, że jakieś 2 tygodnie (2 kg) poszło mi w biust :P Reszta tygodni poszła w sadło i dla maleńkiego Bobcia, którego już tak bardzo kocham :*

Mamalina skarbie mam na 8.40 rano a Ty? Będę trzymać kciuki za Ciebie :) U mnie płacę 250 zł (to jest jakaś masakra), ale to jedyne miejsce w mieście (nowe i prywatne) dlatego ceny są takie jakie są. W każdym bądź razie całość przebiega super i mają najnowszy sprzęt. Jednak mimo to uważam, że powinnyśmy mieć wszystkie badania w ciąży nawet te dodatkowe w ramach jakiegoś ubezpieczenia zusowskiego, bo tyle kasy co miesiąc od nas zdzierali a my i tak połowę jak nie wszystko robimy prywatnie. Gdyby nie pakiet luxmedu to bym chyba zbankrutowała (mam na myśli choćby internistę, bo na nfz u nas jest tragedia i zacofanie). Dawajcie szybko znać co tam i jak tam po wizytach :)

Justi ja idę 4 lutego. Jeśli Cię to nie krępuje to czy mogłabyś powiedzieć co lekarze powiedzieli? Że czemu tak się wtedy stało? Nie mówię o konkretnej diagnozie, ale chociażby o ich przypuszczeniach. I jak to się stało, że się dowiedziałaś- rutynowa kontrola czy wiedziałaś, że coś jest nie tak? Czy miałaś usg połówkowe już za sobą? Dzisiaj byłam na zakupach, nawybierałam warzyw na obiad, które jednak trochę ważyły (nie że dużo ale trochę) i szłam z tym koszykiem w ręku i poczułam jak twardnieje mi brzuch- Kati miałaś 100% racji, że to się wie kiedy twardnieje i nie da się opisać. Przyjechałam do domu, twardy jak kamień, nospa i magnez i przeszło po około 40 minutach. Teraz podsłuchałam małego detektorem i ok, serduszko pięknie bije. Dziwne, że codziennie ćwiczę, dużo się ruszam, nawet tak, że się spocę cała i nic mi się nie dzieje, a przy głupim niesieniu kilku kilogramów tak się zrobiło. Co o tym myślicie?

Głowy do góry ! Też "umierałam" do 10 tygodnia, a potem nagle dostałam mega powera, nudności nagle jak ręką odjął ;) Cały zły nastrój prysł. Trzymam za Was wszystkie kciuki. Całkiem niedawno byłam w tym 6, 7, 8 tygodniu, a teraz już czuję jak mój Bobciu się porusza I nawet nie wiem kiedy ten czas zleciał.

Mia kupiłam tego pajacyka i już wpłaciłam przez PayU :) Faktycznie tanio tym inpostem.

Czerwcowy bąbel właśnie mnie trafił szlag po przeczytaniu Twojego posta o Loveli- musiałyśmy pisać w tym samym czasie poprzednie posty, że mi umknął, bo zaraz po napisaniu posta pojechałam do rossmanna i po 25 zł za sztukę kupiłam dwa płyny do prania i do płukania Loveli... Kupuje dla siebie, bo coś mi ostatnio skóra świruje i mam wysypkę, świąd... Typowo w miejscach gdzie styknę się ze świeżo wypranym ubraniem. Także jestem w plecy kilkadziesiąt złotych :P

Mia80 to wystaw i daj linka :) będzie pamiątkowy hipcio ;) jak się da to wymyśl jakoś możliwie najtańszą przesyłkę w kopercie zwykłej, bo poczta swoimi cenami przechodzi samą siebie.. buźka

Oglądam te rzeczy co Mia80 wystawiła i tak patrzę na pajacyka z hipopotamem i tak sobie wyobraziłam jak Bobcio ma już 3 miesiące, jest wrzesień, mieszkamy już w nowym mieszkaniu i Bobciu w takim pajacyku lula sobie i jest taki cudowny i aż się popłakałam.

Dziękuję za kolejne życzenia :) Kochane jesteście :) Sto lat Jusia-Klusia :) Dla Ciebie poniżej ciasteczko urodzinowe :* Z okazji urodzin chyba dziś wpadnę do Smyka hehe ;)

Dziękuję za życzenia dziewczyny :) supermoniczka- przede wszystkim dużo pij, bo przy nadchodzącym przeziębieniu to ważna sprawa. Spróbuj wypić kisiel :) czerwcowy bąbel w lumpeksach można znaleźć cudne rzeczy- dla maluchów i dla siebie. Ja traktuje lumpeksy tak samo jak inne sklepy.

Justi :* Dziękuję :)

Kati się już tydzień nie odzywa.

Malutka nic się nie bój- ja pierw poczułam ruchy, potem przestałam czuć w ogóle, a teraz raz na rzadki czas czuję coś jakby tam się ruszyło, ale nie zdefinuję tego na 100%. Poza tym zrobiłam się tłusta i mam brzuchola od nieruszania się- moja koleżanka schudła w ciąży, nic nie przytyła tylko chudła mimo, że jadła. Nie denerwuj się. Wiem, że łatwo mi mówić, bo miałam jazdę z brakiem czucia ruchów, ale kupiłam ten detektor i podsłuchuję i to mi daje poczucie spokoju (co prawda dopiero od tygodnia ale to jest jeden z najlepszych tygodni dla mnie odkąd jestem w ciąży, bo czuję się wyjątkowo świetnie). Spróbuj wyczuć kulkę, a raczej kulę jakby pomarańcza. Np na płasko. U mnie czuć tylko na stojąco (na płasko nie czuję a Kati np na płasko czuje). Z resztą dziwię się, że na moim zbiorniku w ogóle da się wyczuć kulkę :P Zaznaczam, że wyczuwam kulkę ale dłonią ruchów nie czuję, ale wiem, że jest kulka i jednak co kilka dni znajduję ją w innym miejscu na brzuchu. Malutka nie bój żaby mówię Ci :)

Ćwiczę przede wszystkim na kinect. Xbox 360 z kinect jest teraz ogólnie tańszy, bo wyszedł nowy xbox one. Włączam Your shape (2012), kinect sports, zumba core lub dance central 3. Ćwiczę przez około godziny a nawet półtora dziennie, ale nie forsownie. Nie dopuszczam do uczucia "zmachania", po prostu robię sobie pauzy i już. Uchylam okno w mieszkaniu aby było więcej tlenu. Wiem, że Bobcio dzięki ćwiczeniom ma lepiej, bo jest bardziej dotleniony, lepsze krążenie itp... Szkoda, że od początku nie ćwiczyłam, ale bałam się, bo miałam bóle i plamienia, a poźniej mi się nie chciało w ogóle nic... Kinecta zastąpią ćwiczenia na dvd, ale wierzcie mi, że nie dają frajdy takiej jak xbox :) Trzeba być upartym, żeby ćwiczyć przed dvd i tu polecałabym ćwiczenia lekkie typu shape albo dedykowane ciężarnym, które można bez problemu ściągnąć z neta. Ćwiczę też na piłce, rozciągam też się na niej, ale to już po kinekcie. Czuję wtedy super ulgę w krzyżu. Na przykład pierwsze lepsze ćwiczenia z googli http://pilkagimnastyczna.pl/10-cwiczen-z-pilka-dla-kobiet-w-ciazy/ Lubię modyfikować ćwiczenia, więc cuduję z wyczuciem. Nabrałam odwagi do ruchu, jeszcze 2 tygodnie temu bałam się robić cokolwiek... A nasze prababcie w 9 miesiącu na wykopki ziemniaków szły i było ok... Zmieniłam trochę myślenie, zmotywowałam się i myślę, że o ile nie ma plamień i lekarz pozwala (mi pozwolił), to można ćwiczyć i czerpać przyjemność z ciąży na tyle ile się da. Od tygodnia psychicznie czuję się świetnie- wcześniej miałam co drugi dzień doła i wszystko mnie wkurzało. Jednak ruch robi swoje... A już od jutra idę na fitness dla mam do klubu i zobaczymy jak będzie. Zdam relację.

A ja byłam w weekend w szkole i pierwszy raz w życiu tak mnie drażniły drewniane twarde krzesła- nie mogłam na nich wysiedzieć. Dlatego też mimo sporego dojazdu długo w szkole nie posiedziałam ;) Ale obecność jest hehe. Wczoraj słuchałam Bobcia i mu pięknie bije serduszko, a tak się skubaniec schował- w końcu ma dużo miejsca ;) Odkąd zaczęłam ćwiczyć codziennie przestałam przybierać- mąż przyniósł wagę z piwnicy, ważyłam się równo tydzień temu i jest tylko 100g różnicy! A tak to tyłam kilogram na tydzień. Więc przyczyną mojego tycia chyba była zmiana trybu z "wszędzie mnie pełno" na "siedzę przed tv". W sobotę zaczęło mnie rozkładać- myślałam, że dziś będę gnać do lekarza, bo ból gardła był mega, nos zatkany, osłabienie, zimno i gorąco itp. A tu niespodzianka- wapno z wit c, tantum verde i herbatka z miodem i mi przeszło Zawsze byłam rozłożona na maxa po takich objawach przez tydzień i na antybiotykach. Jestem w szoku :) Jeszcze niecałe półtora miesiąca i przeprowadzka, jak ja się cieszę!!! Zapomniałam wczoraj wziąć acardu. Chyba nic się nie stanie co? Przez jeden dzień.

Fajnie, że ktoś poruszył temat szkoły rodzenia, sama nad tym się zastanawiałam. Właściwie od kiedy by się przydało zapisać do takiej szkoły? Czy na zajęcia muszę przychodzić zawsze z kimś czy mogę sama? I drugie pytanie- przyszedł mój detektor- wypróbowałam i działa, ale mam pewne wątpliwości- jak często go używacie ? Wczoraj słabo czułam Bobcia a jak się podłączyłam do detektora to od razu poczułam (Aniaradzia od razu mi się skojarzyła ucieczka przed ultradźwiękami, o której pisałaś). Kupiłam ten Luvion, bo ma mniejszą częstotliwość od standardowych detektorów. Napiszcie coś proszę w tej kwestii.

Wysłałam mojemu mężowi maila z tym moim nowym suwaczkiem a on do mnie "a co to bo ja widze fotke bobcia i jakies serduszka i koszulki" heheh

Ewa ja też od przyszłego tygodnia wybieram się na fitness dla mam i oprócz tego codziennie coś ćwiczę, oczywiście nieforsownie (na kinekcie albo na piłce). Zauważyłam, że odkąd zmniejszyłam dawkę i potem odłożyłam całkiem duphaston to mam o wiele lepszy humor z dnia na dzień. Więcej energii w ciągu dnia i przede wszystkim dzięki temu, że unormalizowałam sobie zajęcia w ciągu dnia to rytm snu mi się poprawił i jestem mniej nerwowa (a jak wiecie neurotyk ze mnie nie z tej ziemi ;) )

Ależ sobie suwaczek fajowy zrobiłam

Któraś z Was ćwiczy/gra na xbox kinect?

Czuję Bobcia :) kocham go :) 4.02 idę na 3d :)

Kati jakiego masz fajnego inspektora!! Poniżej moi inspektorzy A najbardziej szczegółowym inspektorem jest czarny Czaruś.