dotka

Ja mieszkam niedaleko Lyonu ale rodzilam w innym miasteczku. Nie martw sie na zapas,na miescu moze sie okazac ze poradzisz sobie lepiej niz sie spodziewalas ;)

Czesc:) Wpadlam na moment bo obiadek przygotowuje (tu sie je o 12 ),przedszkole od 3 lat i dziecko musi byc "czyste"tzn.zalatwiac co trzeba na nocnik. Poza tym sa oczywiscie zlobki(na miejsce w panstwowym najlepiej zapisywac sie jz teraz bo jest baby boom) i cos w rodzaju przechowlani...tzn.zaprowadzasz dziecko np.dwa razy w tygodniu na kilka godzin. Hmm tak sobie mysle ze tu trzeba chyba do 15 tygodnia zadeklarowac ciaze,ale ty przyjedziesz pozniej wiec nie bardzo sie orientuje w tych procedurach,moze Moniq bedzie wiedziala wiecej.

Witam:) Nie mieszkam na stale w Holandii ale we Francji,mam jednak do was kilka pytan...wybieramy sie na swieta do Amsterdamu,nie wiem jeszcze gdzie sie zatrzymamy(to niespodzianka mojego M,mysle ze wynaja jakis apartament albo domek bo bedzie nas 6 osob z tescimi i dzieckiem).Jestem ciakawa czym moze zachwycic nas Amsterdam na swieta,czy znajdziemy otwarta restauracje w wigilijny wieczor gdybysmy mieli ochote jesc na miescie,na co zwrocic uwage jesli chodzi o obyczaje itp...?Bede wdzieczna za szybka odpowiedz,jedziemy juz we wtorek...

Odpowiadam na podstawie tego co sama przezylam :) -przy porodzie jest polozna ale na oddziale zawsze jest lekarz,dyzur ma tez anestezjolog w razie potzreby cc, -za porod rodzinny sie na placi, -po urodzeniu dziecko jest z mama,po cc zabieraja malucha na godzine pod obserwacje w inkubatorze , -nie pamietam po naturalnym porodzie kiedy idzie sie do domu ale po cc lezysz tydzien, -kapac mozesz malucha sama,jesli chcesz pomoga ci panie ktore przychodza w tym celu codziennie na oddzial, -po trudnym porodzie lub cc,nie musisz miec malucha na noc przy sobie,przyniosa ci go do karmienia w wyznaczonej przez ciebie godzinie, -cyc czy butelka to twoja decyzja,polozne na pewno ci pomoga jak czegos nie bedziesz wiedziala ale nikt ci nic nie sugeruje,w fr wiekszosc to chyba mamy butelkowe, -co do sali na ktorej jestes po porodzie zalezy czy w danym szpitalu sa jednoosobowe,czy sa wolne i jakie masz ubezpieczenie bo cos sie chyba doplaca ... polecam skorzystac bo duzo Arabek tu rodzi i odwiedzaja ich pozniej tlumy ...nie odpoczniesz... Tyle na razie ,jak sobie cos przypomne to dopisze :)

My wybralismy sie na takie spotkanie jakis miesiac przed rozwiazaniem.Moze zdazysz :) Kazdy porod jest niespodzianka,nie jestesmy robotami i niektorych reakcji nie da sie przewidziec,fajnie jednak chyba miec dobre wspomnienia z porodowki ,ja takie mam ;)

Co do znieczulenia w kregoslup to sie zgadzam,przy zaawansowanym porodzie,po kilku godzinach skurczy nawet nie poczujesz "igielki".U mnie jednam po tym znieczuleniu stwardzniala szyjka i razwarcie stanelo na 5 cm a skurcze coraz silniejsze byly wiec trzeba bylo ciac... Co do obaw jezykowych to ja nie mowilam nic po francusku i sie dogadalam...troche angola,troche niemca,lekarze ludzie po studiach cos tam umieja... Dziewczyny dobrze byloby sie poorientowac i jeszcze bedac w ciazy wybrac szpital wktorym bedziecie rodzic,tam sa czesto organizowane spotkania,wiem ze wy ju doswiadczone i szkola rodzenia moze jest zbedna ale przynajmniej poznacie zespol,zobaczycie jaka sala,warunki itp...ja tak zrobilam.Dobrze jest znalezc sobie juz teraz jakas polozna,mysle ze Moniq moze wam wiecej poradzic bo jest tu dluzej.Takie wizyty sprawia tez ze osluchacie sie z ciazowa terminologia na tyle ze bedziecie wiedziec co to skurcz,czy boli,krwawi...no wszystko co potrzebne.Dodam ze nie rodzilam w prywatnej klinice a w panstwowym szpitalu i na prawde sobie chwale. Ale wam fajnie,ja nabieram ostatnio ochoty na 2 ciaze... Dobra,spadam zajac sie troche malym,przeziebiony nie wyszedl dzis na spacer i domaga sie uwagi .

Dziewcztny skad macie takie fajne pogodynki w podpisie?Ja tez chceee....

Ulalala wiesz co ,pierwszy raz cos takiego na temat porodow w fr czytam... Sama rodzilam tutaj i musze powiedziec ze co do opieki bylam bardzo zadowolona.Moj porod byl dlugi ,trwal prawie 2 doby i zakonczyl sie cc ale to nie ma nic wspolnego ze sluzba zdrowia.Synek wazyl 4kg 200 gr i byl dosc wysoko ulozony,mialam byly tez inne problemy wiec cc posluzylo za wyjscie awaryjne...Z tego co sie orientuje masz prawo do znieczulenia zewnatrzoponowego bez dodatkowych oplat,osobny pokoj w szpitalu (to juz zalezy od placowki).Jesli polozne widza ze to konieczne podadza oksytocyne,pomasuja,pomoga,nie bedziesz pozostawiona sama sobie...Ja trafilam na fajny zespol,pokazaly mi jak karmic piersia,super sie mna zajely po zabiegu cc... Nie moge powiedziec nic negatywnego ,mimo ze final byl inaczej planowany (chcialam rodzic naturalnie i bez znieczulenia) mysle ze nie mam na co narzekac. Po porodzie dostalam skierowanie do poloznej na 10 wizyt .Kobitka zajela sie moja blizna tak ze dzis pozostala mi tylko cienka jakby narysowana dlugopisem jasna linia,poza tym cwiczysz na sondzie miesnie pochwy zeby nie puszczac moczu i zeby wzmocnic wszstkie miesnie podtrzymujace organy wewnetrzne.Tutaj troszcza sie tez o mame nie tylko o dziecko :) Ja po wysluchaniu opowiadan moich kolezanek w pl czy mojej siostry chyba balabym sie rodzic w Polsce...

Witaj ulalala :) Na pewno szybko sie tu odnajdziesz. Dziewczyny co jest?Co to znowu za cisza?W przyszlym tygodniu jedziemy na swieta do Amsterdamu wiec nie bede tu zagladac,mam nadzieje ze po powrocie bede miala co czytac

Ale wam fajnie Moniq ,my dzis wieczorek tzw.kanapowca robimy...pizama,slodycze i filmik...chorobsko mnie dopadlo i meczy od tygodnia ... Ulenka cierpliwosci,zycie samo sie jakos "rozkreci"zobaczysz ;) Twoje dzieciaczki nie sa w wieku szkolnym? Z czasem mozesz poznac mamusie odbierajace swoje pociechy ze szkoly,bedziesz miec swoje ulubione kosmetyki,produkty spozywcze,miejsca,sklepy,"wzyjesz sie w krajobraz" .

Ulenka w to ze nie spotkalas wielu zyczliwych osob wierze,sama zyjac 5 lat w Niemczech raczej unikalam naszych rodakow eee...szkoda gadac... Mieszkam w poblizu Lyonu,w malutkiej miejscowosci,moj synek lada za kilka dni skonczy 20 m-cy. Na pewno duzo zmieni sie jak poznasz lepiej jezyk no i pomieszkasz tu troche dluzej.Francja na prawde rozni sie od polnocnej czy wschodniej Europy ale to piekny kraj,zobaczysz za kilka latek jak stwierdzisz ze nie musisz placic za zagraniczne wczasy jesli chcesz jechac w gory,nad morze (nie szare i zimne plaze ale pod palmami) czy nad ocean,wszystko to masz tutaj...to jeden z wielu urokow tego kraju.Mysle ze rozumiem jak sie czujesz bo ja tez dlugo bylam zagubiona a musze dodac ze naleze do osob szybko integrujacych sie w nowym srodowisku.

Witam nowe mamusie na francuskiej emigracji :) Jakos przyznam ze przestalam tu zagladac bo dluuugo nic sie nie dzialo... Ulenka gratuluje spodziewanego dzidziusia,wszystko sie ulozy zobaczysz a opieka zdrowotna w fr mysle ze jest duzo lepsza niz w Polsce i porod odbywa sie tez w bardziej komfortowych warunkach.Ja tez tu rodzilam,bedac w ciazy nie znalam jezyka i jakos sobie poradzilam wiec glowa do gory. Poznalam 3 sympatyczne rodaczki z ktorymi jestem w stalym kontakcie,synek rosnie i staje sie coraz bardziej samodzielny,troche sie u mnie rozjasnilo w tej mojej jak ja to mowie samotni wiejskiej i dni nie sa juz takie szare.Grunt to znalezc jakas brantnia dusze ,podejsc do wielu spraw z dystansem i usmiechem. Pozdrawiam dziewczyny .

U mnie bylo podobnie,brzuch stracilam pozno po cc ale mysle ze przeszlo 20kg ktore przytylam bedac w ciazy nie bylo tutaj bez znaczenia... Jezeli lekarz mowi ze jest ok to pewnie tak jest,3 m-ce tylko wydaje sie ze to juz kupa czasu w rzeczywistosci to DOPIERO 3 m-ce. Pocwicz troche,ogranicz slodycze i uzbroj sie w odrobinke jeszcze cierpliwosci,zobaczysz ze wszystko wroci do normy.Pozdrawiam :)

Czesc dziewczyny,chetnie kupie koszyk do wozka Quinny Zapp ,jezeli ktos chce sprzedac piszcie prosze na prw.

Jakos mi do glowy nie przyszlo zeby watku o scrapie na forum poszukac... Albumik ladny,mozna na pewno cos efektownego z niego zrobic,musze troche nad tym przysiasc. 2 latka mowisz,moj synek ma 14 m-cy wiec to chyba jeszcze troche malo na lozko bez szczebelkow,poczekam moze lepiej jeszcze troche . Ostatnio upodobal sobie kapiele przy uzyciu prysznica wiec niemowleca wanienke uzywamy juz tylko sporadycznie . Dziecko mi dorasta w rekordowym tempie...

pinki na tydzien bym zabrala,zorganizujesz sie jakos z jedzeniem dla malego i woda. Moja znajoma poleciala z mniejszym dzieckiem na 3 tygodnie i mala bardzo sie meczyla upalami,kolezanka przezyla niewesoly urlop ale mysle ze wszystko to kwestia organizacji. Wazne zebys miala dostep do opieki medycznej ,swoja wode i jedzenie dla malego.

Mowisz ze do Polski sie wybieracie? Rodzina pewnie strasznie jest was ciekawa skoro tak dlugo tam nie bylas . Ja do Polski jezdze co roku wiec tym razem postanowilam spedzic lato we Francji tym bardziej ze mamy duze 2 remonty ktore wydaja sie nie konczyc i szkoda nam troche czasu na dalekie wyprawy . Bretania jest na pewno ciekawa my jednak wolimy troche bardziej poludniowo chociaz st.Tropez itp.odpadaja bo bywalismy w tych okolicach juz przed kilku laty i mimo ze jest na co popatrzec i gdzie wypoczac to jednak jest tam cholernie drogo i malo rodzinnie . Zobaczymy,moze stanie na tym ze pojedziemy nad jezioro genewskie na kilka dni i tez bedzie fajnie. Syncio moj rezolutny biega po domu i coraz krocej spi w ciagu dnia,mysle ze jak skonczy 2 lata to wcale moze nie miec juz ochoty na siesty...zastanawiam sie czy szczebelkow dwoch w lozeczku nie wyjac zeby mogl samodzielnie z niego wychodzic ale on sie tak kreci podczas snu ze boje sie zeby nie wypadl ...jak muslisz kiedy mozna polozyc dziecko spac w normalnym dzieciecym lozku bez tych drabiniastych bokow? Widze ze scrap to twoja pasja...dostalam album rodzinny do wyklejania ale nie bardzo wiem od czego zaczac...jest jakas okreslona technika ktorej wypada sie trzymac czy kazdy sobie klei jak i co mu sie podoba?Masz moze kilka ciekawych wskazowek ? Uciekam do nauki,jutro przychodzi moja korepetytorka a ja jeszcze nic nie tknelam...

Witam Dawno tu nie zagladalam bo przy pieknej pogodzie szkoda mi czasu na siedzenie przed kompem poza tym moj synek nauczyl sie samodzielnie chodzic i jest aktualnie bardzo aktywny w ciagu dnia wiec niewiele mam czasu dla siebie. Wzielam sie pilnie za swoj francuski,poznalam przez przypadek pania (francuzka) ktora jest nauczycielka j.niemieckiego (ja mowie biegle) i tak sie porozumiewamy.Znajomi sie smieja ze jestem Polka ktora uczy sie francuskiego korzystajac ze znajomosci niemieckiego,tylko chinczyka jeszcze w tej historii brakuje . Widze ze watek slabo sie rozwija,dziewczyny szukaja chyba bardziej konkretnej porady niz zagladaja tu na pogaduchy,szkoda... Moniq wybierasz sie gdzies na wakacje? My planujemy w serpniu wybyc gdzies nad morze ale wszystko juz albo zarezerwowane albo megadrogie...poszukiwania trwaja,nie tracimy nadziei ze cos sie znajdzie. Pozdrawiam wszystkie mamusie na francuskiej emigracji weekendowo i slonecznie ...

Ja tez urodzilam przez cc synka po prawie 2 dobach porodu naturalnego ktory "stanal" na 5 cm rozwarcia...sam zabieg dobrze wspominam, podano mi znieczulenie zewnatrzoponowe,jedyny minus tego znieczulenia to ze jeszcze jakis dobry miesiac po zabiegu bolaly mnie plecy (jak po wysilku fizycznym) i glowa. Po cc najtrudniejsze sa pierwsze dni kiedy chodzisz zgieta w pol,obolala ale mysle ze po porodzie naturalnym kobiety tez sa obolale tylko w innym miejscu. Moj synek ma dzis 13 m-cy,blizny po cc prawie nie widac,jest mala,nisko umieszczona i bardzo jasna,na poczatku mialam przez kilka m-cy nieprzyjemne uczucie w jej okolicy ale to minelo. Co do karmienia piersia,to przez pierwsze dwa dni mialam malo pokarmu i piersi jakby opadly ale czeste przystawianie synka do piersi sprawilo ze w 3 dobie mialam nawal pokarmu,karmilam pozniej bez problemu prawie przez 9 m-cy... Duzym plusem cc jest to ze wspolzycie nie jest problemem jak czesto bywa w przypadku kobiet ktore rodzily naturalnie. Na prawde nie ma sie czego bac,pozdrawiam i zycze powodzenia ...

USG w tak zaawansowanej ciazy rzadko jest miarodajne...moj synek wazyl po urodzeniu 4200 i moj porod zakonczyl sie cc ale to oczywiscie nie jest regula jednakze duza waga dziecka=trudniejszy porod,to logiczne i kazdy lekarz to potwierdzi.Nie martw sie jednak na zapas bo zycie pisze wlasne scenariusze :)

Dzieki za odpowiedz sadzac po tym co piszesz te pigulki sa slabsze niz te ktore bralam do tej pory wiec moze nie odczuje jakis wiekszych zmian jak to mialo miejsce poprzednio.

Dziekuje dziewczyny za odpowiedzi :)

dzieki miska za odpowiedz :)

Dziewczyny prosze o jakas krociutka odpowiedz...:)

Z tego co ja slyszalam to trzeba duzo pic i nie przemeczac sie fizycznie ale to pewnie jakos spektakularnie nia pomoze...ja zwrocilabym sie do lekarza z twoim pytaniem :)