
brunetka321
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez brunetka321
-
Co jest dziewczyny? Taka cisza? Mówic szybko co słychać ciekawego! :)
-
Hej dziewczyny! Ja dzień w dzien Was poczytuję, ale nie chce mi się nigdy pisać z telefonu, bo szlag mnie zawsze trafia :) A więc... Ania19 super, że wszystko jest dobrze i już w domku! Odpoczywaj dużo i jedz, żeby baby było zdrowe i silne ! ale-k-sandra,Marti84 nie odczuwacie mocniej parcia na pęcherz odkąd dziecko leży głową do dołu? Ja mam tą 'przyjemność', że mały juz przed 19 tyg tak się ułożył do wylotu. I sikam bardzo od tamtej pory, a teraz im cięższy się robi tym gorzej, bo większy nacisk powoduje. Linda24 i zrezygnowana czekamy na relację, na którą macie wizyty? marlenek,daguccii ja też tkwię dalej w remoncie pokoju już miesiąc. Wszystko się przedłuża, bo gość który miał przychodzić robic popołudniami przychodzi jak chce. Najpierw była umowa, że co dzień, a jemu coś wypada i zjawia się raz na kilka dni. A roboty jeszcze fuuullll. Nic nie mam poszykowane, bo nawet mebli nie mamy. Nie mówiąc o wypraniu rzeczy małego itd. oleńka do domu leżeć i wypoczywać! Już chyba nie mogłaś się doczekać kiedy wyjdziesz prawda? Marti84 ja byłam oglądać porodówkę w poniedziałek. Zadzwoniłam wcześniej i sie zapowiedziałam, bo w drugim szpitalu na którym bardziej mi zależy już 2 razy mi powiedzieli, że nie ma sensu przyjeżdzać, bo mają tyle rodzących, ze przecież nie będzie mi korytarza pokazywać. Ten drugi szpital jest lepszy dlatego takie tłumy zawsze. Planuję tak, że jak zacznę rodzić to po prostu zadwonię zapytam czy jest miejsce i czy jest sens przyjeżdzać (żenada prawda, żeby prosić sie o miejsce :) W tym pierwszym fajnie, sale czyste, wielkie łóżko, piłka, taki sznur zaczepiony od sufitu (nie wiem jak to sie nazywa)- położna sie śmiała, że jedna rodząca mówiła, że to dla jej męża, żeby sie zaczął wieszać :) w tym szpitalu nie mają prawie żadnych znieczuleń, nawet wziewów a w tamtym zatłoczonym jest wszystko nawet zawnątrzoponowe. Mówiła tez o lewatywie, że proponuje wziąć, bo dzieci rodzą sie często z buźkami wysmarowanymi wiecie czym ;/ Ogólnie pani miła, ale nie ma porównania z tamtym na którym bardziej mi zależy. AnetaZ86 jeszcze może się odwróci. A zależy Ci bardzo na rodzeniu SN?
-
Hej, jestem :) Dzis praktycznie cały dzień poza domem, bo na zakupach i w odwiedzinach u koleżanki i jej bliźniaków :) Dwa male cudaki- wariaty :) A Wam jak minął dzień? Ja jutro na godz 8 na jazdy... na te dokupione przed egzaminem. Jutro 2 godz i w następnym też 2 i potem idę na egzamin ;)
-
olenka1991 trzymaj się tam dzielnie! Kurczę muszę uważać z tym dotykaniem brzucha, aczkolwiek też lubię go dotykać. Chyba dziś przejadę się obejrzeć szpitale. Mam zadzwonić wcześniej i zapytać czy można przyjechać, bo np. mogą być zajęte sale porodowe i nic nie zobaczę. daguccii no dobre o tych dowcipach :)
-
Juz ok z pisaniem Laura :) Super są takie zakupy :) Ja też niedługo stanę przed wyborem kupna zyrandola, paneli czy koloru farby :p Doszlam do wniosku ze muszę dokupic jeszcze ze 2 pajace i body na dlugi rekaw rozm 56 bo mi brakuje.
-
Hej! Czyżby Laura Ci cos ucięło czy po prostu wpadłaś sie przywitać? :)
-
Anna.Lee masz rację z tym wszystkim, to muszę przyznać. Powiem tak- ona nie jest jakaś mega zła, ale po prostu pewnych rzeczy nie rozumie i tyle. Żyje starymi czasami, bo kiedys było tak a nie inaczej. Naprawdę ja czasami potrzebuję odpoczynku od niej, od tego wszystkiego, ale gdzie sie nie ruszę to ona jest. W końcu mamy wspólną kuchnię i łazienkę. Poskarżyłam się wczoraj wieczorem mojemu P. to on powiedział, że dziś ją zjeb...e. A ja nie chce, żeby to wyglądało tak, że ja mu się skarżę, bo ona potem krzywo sie będzie na mnie patrzec i jak tu mieszkać razem. Mój chłopak duzo pracuje i dużo rzeczy nie wie, bo mu nie mówię, ale czasami miarka się przebiera i mówię mu wprost jak jest. Ja nie chce z nią walczyc, bo i tak nie daję sobie gadać, zawsze ucinam jej argumenty, ale tez nie jestem taka, żeby się z kimś kłócić. No ciężka sytuacja, wiem, że będzie się wpie...ać do małego. Zresztą wczoraj powiedziała na forum u znajomych, że jak cos jej nie będzie się podobało to będzie mówiła wprost odnośnie wychowania małego. Przepraszam bardzo- a jej ktos dyktował jak ma wychowywać dzieci? Będę chciała to dam słoiczek, będę chciała to dam cukierka i nic jej do tego. A pewnie jak znajomi przyjadą do niej to zacznie się śmiać co ja nie wymyślam. Juz czekam na akcje typu: jak to fajnie posmiać się z kogoś kto pisze plan do porodu... I to jeszcze przy mnie. olenka1991 trzymaj sie kochana! Pamiętaj, że zaciskamy nogi do stycznia :) Dzidzia bedzie zdrowa i silna! Któraś z Was ostatnio pokazywała zdjęcia przerobionej bluzeczki z koloru różowego na inny- LeaKa? Dobrze pamiętam? Powiedz mi kochana jak to zrobiłaś? Czym? Mam piekny różowy śpiworek a synka w brzuszku, może i ja coś pokombinuje.
-
moniqqq tak myślałam, ze to Ty :) Ja wydrukuje sobie takie coś i wezmę ze sobą do szpitala. Heh wczoraj tesciowa powiedziała ze jestem popier...ona ze wymyślam jakieś plany, ze kiedyś nie patrzyli tylko cieli i sie nie pytali. Bez słów :/ A Wy dziewczyny co sadzicie o tym planie?
-
Monia już się robi mały samodzielny męzczyzna ;) Aron zadowolony z krzesełka? Laura w domu to tak jak i ja. Chociaż chętnie bym gdzieś wyjechała.. Dziś mnie tak teściowa wkurzyła u tego małego w odwiedzinach, że WRRRRR!!!! Aż sie musiałam Pawłowi poskarzyć, bo nie daje już rady udawać, że super mi się tu mieszka....
-
Bo ja myślę o czyms takim. Kojarzę, że któraś z dziewczyn dawała nawet linka do takiego planu... Postanawiam wydrukowac takie cos i zaznaczyć swoje preferencje. Tylko moje pytanie brzmi- czy faktycznie biora pod uwage coś takiego? Znacie jakieś koleżanki czy cos które rodziły z takim planem?
-
A u Was spisuje sie to w szpitalu czy w domu? Dziewczyny orientuje sie jak jest w Polsce?
-
Dziewuszki ja pytanie z innej beczki- slyszalyscie o czymś takim jak plan porodu? Będziecie coś takiego pisac/wypełniać?
-
ojej widzę, że już ten 3 trymestr to nie przelewki... olenka bądź dzielna! Pisz na bieżąco co i jak! Lewel no powiem Ci, że ja tez coraz ciężej z wychodzeniem z domu. Dzis byłam na zakupach to przez godzine byłam 3 razy siku. A to kręgosłup boli, a to brzuch ciągnie, a to zaraz się zesikam... Tak oto wygladaja moje zakupy. Z tym sikaniem mam najgorzej. Mam dokupione po 2 godziny jazd i się zastanawiam czy dam radę 2 godziny bez sikania.... Czy odwołać.... Wczoraj byłam w SR, była mowa o apteczce dla dziecka, czyli octanisept, sól fizjologiczna, bepanthen, kiedy co na gorączke itd... Była tez mowa o kąpieli i tak jak pisałyście położna mówiła, że można kąpać co 2-3 dni. Rozgorzała tez dyskusja o tych wiaderkach do kapieli, że ponoć mamy sobie bardzo chwalą. Może też kupię takie cudo? :) Któraś kupiła zamiast wanienki? Dziś jadę do Błażejka- wcześniaka. Wspominałam, że P. kuzynka urodziła na początku października a miała termin na 17 listopada. Jadę zobaczyć co to za maleństwo :)
-
Cześć dziewczyny, ja dziś po małym rajdzie po sklepach (kręgosłup odmawia posłuszeństwa), bo jedziemy do małego Błażejka (to ten wcześniak, który powinien narodzić się dopiero na dniach a nie miesiąc temu). Próbowałam z teściową dla takiego malucha coś kupić praktycznego i trochę się nachodziłyśmy. W sumie padło na ubranka. Laura co do planów na długi weekend to... żadne. Nigdzie nie możemy pojechać, bo ze mną i z tym moim sikaniem to nie robota :P A Wy coś planujecie z maluchami?
-
Super te nasze dzieciaczki- duże i zdrowiutkie i niech tak zostanie! Anetterainbow masz rację, jeszcze niedawno robiłam testy, pierwsze usg a za pasem 30tydzień! Ale to leci. A im bliżej tym większego pietra mam... ale-k-sandra jeszcze jest szansa na przekręcenie się, mój mały to sobie upodobał pozycję "do wylotu" jeszcze przed 20 tygodniem. A pęcherz już mam taki spenetrowany przez tyle tygodni... Non stop sikam. Gniecie mnie główką. I śmiem twierdzić, że jest coraz gorzej.
-
Linda no tak myślałam, że ciężko będzie. do kogo podobne? Chyba trudno ocenić. Wiadomo, że te 3d/4d to i tak obraz nierzeczywisty. Ale zdaję mi się, że do mojego P. Dlaczego tak sądzę? Bo kształt głowy jest okrągły a ja mam bardziej podłużną :P Usta tez tak jakby po nim. Ale to chyba zbędne wnioski :) Po porodzie będę miała większą pewność.
-
Linda miałam 3D. Na filmie super to wygląda, niestety na tych zdjęciach z usg juz gorzej, bo cięzko złapać dobry obraz. Robiłam zdjęcia zdjęć telefonem, więc jest niewyraźnie, ale to tak dla zaspokojenia ciekawości. Na pierwszym jest stopa małego 5,87cm :P Na drugim twarz i ręka z boku, ale nie wiem czy będziecie widzieć.
-
Melduję sie po usg- mały zdrowy, leży głową w dół ( w sumie juz od 19tyg), waży 1504g :) Lekarz mówił, że widocznie nie przekręci sie juz raczej inaczej i tak zostanie do porodu (boję się!!!!). Z obliczeń wynika, że jeśli dotrwam do 40 tyg to mały będzie ważył 3700g, bo od tej pory mam liczyc 200g na tydzień. Robił fajne minki- cmokał, ssał palec a nawet wystawiał jakos tak dziwnie język :) Do tego ruszał dużym paluchem u nogi- mój P. twierdzi, że te ADHD z nogami ma po mnie ;P Termin z 24.01 przesunął sie na 14.01. Co do prania ciuszków to ja planuję też jakoś w grudniu. Na razie pokój jest z robotą w ciemnej d...ie. Proszę mojego P. żeby sie już sprężali, bo chce już sobie wszystko poprać, poukładać i w ogóle a tak WSZYSTKO leży w czarnych worach na strychu (moje, jego i małego ciuchy, akcesoria itd). Poza tym ten termin mi sie stale obsuwa i martwię się, że urodzę w grudniu. Maluchu masz dac radę chociaż do 2 stycznia MAMA PROSI :)
-
Ja juz po usg. Mały zdrowy, leży cały czas głową w dol. Waży 1, 5kg :) Robił fajne miny, cmokal i ruszał palcami u nóg :) Najważniejsze ze wszystko ok :) A jak wasze maluchy dziewczyny?
-
Widzę , że nie tylko ja nie mogłam dziś spać. Też co chwilę na siku, zero snu, potem brzuch zaczął boleć i tak to wyglądało. Nawet do mojego w nocy powiedziałam: Paweł nie chcę Cie niepokoić, ale skurcze mam". Momentalnie się obudził :) A tak serio miałam ból jak na początek okresu, o 4 w nocy wstawałam Nospę brać. Ale dziś na usg- wreszcie! Podejrzę mojego małego brzdąca :) O bólu tez wspomnę. Linda należało Ci sie takie spanie :) daguccii kurczę najgorzej mieć takiego sąsiada, który się wpieprza we wszystko. Może być ciężko. Nie wiem, może jak będziecie się wprowadzać to zanieś mu jakieś dobre ciasteczka, zakoleguj się ;) Dagucci a ile metrów budujecie? Ja jestem na etapie szukania projektu. Moniq a to będzie Jan czy Janusz? Bo wiem, że różnica jest a ja nigdy nie wiem, chyba, że juz pisałaś a ja nie doczytałam.
-
Cześć dziewczyny w ten pochmurny dzień, ja coś dzisiaj spać nie mogłam w nocy, też tak miałyście? Monia skąd takie wnioski z tą witaminą D? Pytałaś lekarza? Laura jeszcze zdąży przyjechać nie martw się :) Karotka pytałam o ten alkohol, bo wiele mówi się o tym, że np. lampka wina nie zaszkodzi albo kilka łyczków piwka owocowego. Nie próbowałam jakby co :) Z tą raną po cesarce to różnie bywa, ale właśnie słyszałam, że potrafi długo się goić... Chociaż powiem Ci na pocieszenie, że moja dobra koleżanka rodziła naturalnie i była tak rozerwana, że do 3 miesięcy po porodzie siadała na takim kole pływackim, bo na niczym innym nie mogła :/ Ale to nie ma reguły jak sama widzisz z tymi ranami. Dziewczyny idę dziś na usg podejrzeć mojego dzieciaczka :) Jestem ciekawa jaki duży juz jest :)
-
Cześć :) Jak Laura się czujesz? Teściowa już przyjechała? Monia a Ty jak z małym? Dzięki dziewczyny za wsparcie- wykupiłam sobie jeszcze 4 godziny przed egzaminem może to coś da :)
-
Ale piękne historie- niektóre jak scenariusze do filmu :) Ja z moim poznałam sie przez koleżankę. W sumie to było tak, że rozstałam się z moim ówczesnym chłopakiem, który wyjechał do Anglii. I tak się jakoś to rozeszło wtedy, bo on zaczął tam pracować w szpitalu jako taki pielęgniarz i wiecznie nie miał czasu, żeby zadzwonić nawet. To ja się żaliłam koleżance z pracy, że poznała bym kogoś fajnego. Wtedy ona stwierdziła, że ma kogoś takiego. I dała mi numer do Pawła. Ja napisałam, były sms, spotkanie. Pamiętam, że po pierwszym spotkaniu koleżanka spytała mnie "i co?", a ja "co ma być to będzie, i tak nie mam co robić to spotkam się z nim drugi raz" :) I to był ponad 7 lat temu :) Linda STO LAT! STO LAT!!! marlenek grunt, że dzidzia zdrowa a kiedy mu się zachce wyjść to tylko ono wie :) A u Ciebie się ślub szykuje czy co bo jakoś nie kojarzę nic. Któras pytała kiedy egzamin praktyczny- 24.11 czyli jeszcze w ciąży (mam nadzieję) i to będzie 31/32 tydz ciąży. Uhuuu żeby ze stresu się nic nie porobiło w tym Wordzie ;P Jeśli nie zdam to niestety, ale nie dam rady zrobić drugiego egzaminu jeszcze w ciąży bo średni czas oczekiwania to 3/4 tyg, więc po 35 tyg nie odważę się pójść. Wykupiłam sobie jeszcze 4 godzinki zanim pójdę na egzamin. Co ma być to będzie :)
-
Na razie jestem pozytywnie nastawiona- ta nowa teoria jest ważna bezterminowo, więc będę próbować ile wlezie w razie czego :) moniqqq duży już chłopaczek :) Ja jestem też już mega ciekawa ile waży mój- w czwartek lub sobotę się dowiem. luizkano1 ja już bym umarła z ciekawości :) Pamietam jak mojego gina dopytywałam kiedy mogę przyjść na płeć. Kazał w 14tyg i wtedy tez określił chłopca i jak na razie sie potwierdza. Marti84 no właśnie ja tez gdzieś czytałam o tej położnej i pediatrze, że trzeba zgłosić to w szpitalu. Nawet znalazłam jedną taką fajną u nas w Szczecinie położną tylko muszę się z nią skontaktować. A co do pediatry... to muszę znaleźć kogoś sprawdzonego. Linda w końcu wolne! Używaj sobie jak najwięcej! Zasłużyłaś!
-
Dziewczyny dziekuje za kciuki! Udalo sie zdalam teorie! :) 24.11 mam praktyczny. To dopiero będzie stres! Lecę jeść później sie odezwę.