Skocz do zawartości
Forum

Manti

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Manti

  1. Pasiok ja pierwsze ruchy tez porównywałam do "ruchów jelitowych", ale zauważyłam, że na początku były cały czas po prawej stronie. Po kilku dniach poczułam delikatne otarcie na środku brzucha i tak cały czas. Nawet jeśli to na początku były jelita cieszyłam sie z tego jak dziecko. Dopiero od jakiegos czasu są to wyraźne ruchy. Czasem codziennie a raz z kilkudniową przerwą. Myślę, ze moze ty też czujesz swojego Olafka :). Mam nadzieję, ze niedługo poczujemy porządne kopniaki :)
  2. Też słyszałam, ze 3D można zrobić na NFZ, ale nie wiem jakie warunki trzeba spełniać i gdzie się o to dopytać.
  3. Ojej! 3x2! Przesadziłam, ale myślałam o tym, ze 6 tabletek dziennie :)
  4. Majka ja na skurcze w pierwszym trymestrze brałam Magne B6 i biorę go do teraz na mój twardy brzuch. W ulotce jest chyba napisane 6x2, ale ja biorę tylko 2x1 bo tak zalecił lekarz. Oczywiście lepiej się poradz swojego lekarza skoro i tak masz wizytę albo farmaceuty.
  5. Emilia mi po operacji tez wykryto endometrioze i mam przepiękną bliznę na brzuchu. Przed pierwszą ciążą faszerowali mnie hormonami przez 4 miesiące,zeby zatrzymać miesiączkę i 2 miesiące po tym zaszłam w ciążę (wcześniej sie nie staralismy). Niestety podczas badania w 10 tygodniu okazało sie, ze nie bije serduszko, zero plamień i trzeba było wyłyżeczkowac. Teraz też udało nam się szybko zaciążyc i czekam na dzidziusia :). Boję się bardzo, ale mam nadzieję, że w lutym utonę w pieluchach i będę całować te maleńkie paluszki :). Wszystkim tego życzę. Pasiok masz jeszcze szansę na dziewczynkę bo mojemu synkowi chyba stres zjadł siusiaka bo juz 2 lekarzy powiedziało, ze dziewczynka. 15.09 mam wizyte u lekarza więc się dowiem. Mój lekarz prowadzący pod koniec 16 tygodnia powiedział, że chłopiec i nawet pokazywał nam siusiaka (oczywiście dziecka :) ) Geografka z tym, ze dzidzia czuje rękę na brzuchu to własnie zauważyłam bo jak tylko przy kopniakach przyłozę rękę to przestaje.
  6. Emilia nie mów tak bo mi się krew w żyłach gotuje! Ja raz poroniłam i wystarczy! Błagam, niech tym razem będzie dobrze bo panikuję dzień i noc. przepraszam, jeśli jestem za bardzo wścibska, ale znasz przyczynę poronien? Mi lekarze powiedzieli, ze tak bywa i już.
  7. Manti

    Sierpnióweczki 2014

    Mała, tak mi przykro. Ja straciłam dzidziusia w 1o tygodniu i ból był ogromny. Mimo, ze teraz jestem w kolejnej ciąży drżę na każde kłucie, ból czy brak ruchu przez choćby jeden dzień mimo ze w tym tygodniu to normalne. Pamiętam co przeżyłam i nawet nie wyobrażam sobie co ty czujesz. czytałam, że masz dziecko i musisz być silna dla niego. Wierzę, że będzie dobrze, choć na razie jest do dupy. Życzę Tobie i Twoim bliskim wszystkiego co najlepsze. (*)
  8. Agusb chyba bym zawału dostała! To ja też jednak zrezygnuję z kupna detektora. Candybar gratuluję i przepiękne ubranko. Ja ostatnio w tesco widziałam pajaca pomarańczowgo tygryska. też był fajny, ale twój lepszy :) Pasiok będę pamiętać jakie pozycje przyjmowac do zdjęcia :) A co do zusu to mi płacił pracodawca bo jest tak jak piszą dziewczyny. Jestem na zwolnieniu od 2.06, ale wypłata jakaś dziwna a kwitek z wypłaty zaginął. Zaraz padnę! Mój siodmioletni brat sie pyta jak to sie stało, ze mam dzidziusia w brzuchu :). odpowiedzi w stylu: bardzo chciałam nie wystarczają :)
  9. Hej. Gdzie wy kupujecie te piękne brzuchy? Mi wszystko idzie w uda. Zazdroszczę Wam. Na mnie się nikt nie patrzy bo brzucha nie widać. Wyjątek był dzisiaj w szkole. Jakaś pani się na mnie dziwnie patrzyła, chyba sie bała, ze mój kolejny pryszcz ją zabije jak wystrzeli. A taką miałam piękną cerę przez ostatni tydzień... Co do włosów to słyszałam o maseczce z czarnej rzepy, ale podobno bardzo ciężko ją zetrzeć na tarce i zapach podobno nie zachwyca.
  10. Emilia ja też na temat łożyska nic nie wiedziałam, ale jak byłam w szpitalu dostałam kartę wypisową i tam jest napisane "łożysko na ścianie przedniej, w dnie". Nic mi na ten temat nie powiedzieli. Mówili, że wszystko jest dobrze i nie ma się czym martwić. czytałam trochę na ten temat i podobno łożysko na ścianie przedniej to ułożenie jak każde inne i to sie zmienia wraz z czasem trwania ciąży. Trochę się wystraszyłam tym stwierdzeniem "w dnie", ale skoro nic mi na ten temat nie powiedzieli więc chyba ma jeszcze czas zawędrowac wyżej.
  11. Witam ponownie. Miałyście rację. Takie przerwy w ruchach na tym etapie ciąży to norma. Ze strachu biegunki dostałam! Wszystko jest ok, ale ja jakaś przewrażliwiona jestem i narzeczony jak zobaczył moje zapuchnięte od płaczu oczu stwierdził, ze jedziemy do szpitala sie uspokoić. Kamień z serca! Tylko, że przy spadaniu urwał mojemu synkowi siusiaka i podobno mam w brzuchu małą księżniczkę. Nie mogę w to uwierzyć. Przecież jak zobaczyłam dwie czerwone kreski to od razu pomyślałam: Będzie synuś :). Hmm.. zobaczymy co lekarz powie za dwa tygodnie. Pasiok gratuluję! Będzie synuś mamusi :) Ja tż się nastawiłam na chłopca. Chudzina dacie radę. Wiem, fajnie się mówi/pisze, ale trzymam za Was kciuki. Kobiety wiele potrafią wytrzymać, a jeszcze jak się trzymają razem... :) Będzie dobrze! Iwcia mnie też męczy zgaga. Nudności może trochę minęły, ale przy myciu zębów oczy mi wychodzą na wierzch. Okropne są te odruchy. Aaa... i jak przeczytałam o tym detektorze tętna płodu to od razu chciałam leciec kupić, ale narzczony się nie zgodził bo stwierdził, że to nie takie "hop, siup" i jak tylko coś mi się nie spodoba to będę jeszcze bardziej panikować. Musiałam mu przyznać rację.
  12. Hej dziewczyny. Mam do was pytanie. Ja czułam pierwsze ruchy pod koniec 14 tygodnia. Od tej pory były codziennie. Często kilka razy dziennie, czasem tylko wieczorem. We wtorek byłam w szpitalu bo miałam jakiś dziwny brzuch (juz wtedy nie czułam ruchów, a nawe jeśli to baaardzo słabiutkie), zrobili wszystkie badania i było ok. Lekarz robił usg chyba 20 minut i mówił, ze wszystko jest dobrze, nie ma czym sie martwic. Sprawdzali czy są skurcze, ale też było ok. Od tego czasu tylko raz poczułam delikatny ruch i od tej pory cisza. Becze już chyba 3 dni bo wszyscy mi powtarzają, ze na tym etapie ciąży to normalne (koniec 17 tygodnia). Zajadam się czekoladą, poje duzo wody, całymi dniami leżę na plecach i na lewym boku i nic! Czy któraś z Was miała taką przerwę w ruchach? Ja zaraz oszaleję! Jadę do szpitala choćby mieli mnie wyzwać od wariatek bo serio zwariuję.
  13. Jestem pod wrażeniem! Jak was tak czytam to uświadamiam sobie jak mało potrafię. Moje obrazki niczym nie różnią się od tych na wystawach w przedszkolu, tańczyć też nie potrafię i martwię sie jak wypadnę na moim weselu (pomijając fakt, ze z przodu będę miała dwie wielkie mleczarnie). Dlatego jestem zdecydowana na szeeeroką suknię zeby chociaż trochę ukryć moje kacze ruchy. Aaa... i dzieci wychowywać też nie umiem. Monisia piękne te ubranka! Sama do siebie się śmiałam jak wyobraziłam sobie te różowe okrągłe pupy ubrane w te słodkie body :)
  14. Marta gratulacje! Ale musiałas sie denerwowac przed badaniem! Nie wyobrażam sobie tego, ale na szczęście to już za Tobą. Teraz może byc tylko lepiej :)
  15. Marcy mi z usg wychodzi 17/18 tydzień ciąży i chciałabym mieć taki brzuszek. Nie jest mały, jest kochany! U mnie widać tylko wielki tył :). Dziewczyny, śliczne są te lampki!
  16. Pasiok mi lekarz powiedział, zeby brać magnez, najlepiej Magne B6 2x1. Kiedyś jak w aptece pytałam o magnez to odradzali ten do rozpuszczania w wodzie. W czasie ciąży podobno lepiej łykać.
  17. Marta, na pocieszenie dodam , ze dziś w szpitalu lekarz powiedział, ze jest małe prawdopodobieństwo, ze w tak młodym wieku wystąpią wady genetyczne. Powiedział, ze owszem, ryzyko zawsze jest ale bardzo małe. Wiem, ze i tak się boisz, ale na pewno będzie dobrze. Trzymam kciuki :)
  18. Witam wszystkie mamy :). Ja dzisiaj wybrałam się do lekarza rodzinnego zapytac co z tym moim twardym brzuchem i powiedział, ze najlepiej będzie jak pojade do szpitala to sprawdzić. Oczywiście na słowo "szpital" wpadłam w panike i od razu pojechałam. Jak tylko zaczęłam tłumaczyc z czym przyjechałam zaczęłam płakać i juz nic nie mogłam powiedziec. Całe szczęscie lekarz był ok i zrobił mi chyba wszystkie mozliwe badania i cierpliwie odpowiadał na moje głupie pytania :). Jak usłyszałam serducho mojego dzieciątka to znowu zaczęłam płakac, ale z ulgi chyba :). Miałam nawet usg4D i co chwilę zerkam na portret mojego syneczka :). Podłączyli mnie do czegos i leżałam chyba 20 minut zeby sprawdzić czy są skurcze. Na szczęście okazało się, że wszystko jest dobrze, a ja niepotrzebnie panikuję. Tak jak pisałyście czywiście mam brać magnez i odpoczywać :). Dziękuję wszystkim za podpowiedzi i śliczne te ubranka macie :).
  19. Niestety z tatusiami bywa różnie. Ja uważam, ze miałam dużo więcej szczęścia niż moja mama i trafiłam (prawie) idealnie :) Szkoda, ze nie moge tego powiedziec o moim ojcu. Stwierdził, że nic mi nie da i nie dał. Chudzina, On więcej straci niż ty. Wiem, ze na razie jest ciężko, ale w lutym czeka Cię wspaniała nagroda :)
  20. Dzięki Mamuśki :). Na razie przeszło. Co chwilę ugniatam brzuch i sprawdzam czy jest lepiej. Boję sie brać tabletki bo raz mnie tak załatwili antybiotykiem, ze moja ciąża skończyła sie na 10 tygodniu. Kolejnej straty bym nie przeżyła. Słyszałam, ze nospa jest bezpieczna w ciąży, ale mam chyba jakiś uraz....
  21. Dzisiaj ze strachu prawie cały dzień przeleżałam, ale wydaje mi sie, ze jak na chwilę wstałam, pochodziłam to było trochę lepiej. Ja tez mam problem z zaparciami i normalnie bym sie nie przejęła, ale dzisiaj mój brzuch wydawał mi sie jakiś "inny". Dzidziuś sie rusza co jakiś czas więc mam nadzieję, ze wszystko ok tylko ja niepotrzebnie panikuję. Chyba znowu musze brać magnez. Jutro postaram sie jechac do lekarza rodzinnego, może cos mi podpowie.
  22. Czytam i doszłam do wniosku, ze nie tylko ja mam dzisiaj gorszy dzień. Ja na ból głowy bałam sie brac jakiekolwiek lekarstwa więc piłam tylko szklankę zimnej wody i kładłam sie spać. Czasem pomagało. Ja dzisiaj zmagam sie z twardym brzuchem. Moze nie jest twardy jak kamien, ale juz w nocy czułam, ze cos jest nie tak... Pół dnia przepłakałam i prosiłam mojego upartego dzidziusia zeby sie ruszył i uspokoił matkę. Wam też zdarza sie miec trochę twardszy brzuch? nie wiem czym to moze byc spowodowane...
  23. Witam wszystkie lutowe mamusie :). Czytam Was od jakiegoś czasu i razem z wami śmiałam sie z "przesądów", ale nie pisałam bo własnie bałam sie ze "zapesze". Od dzisiaj zaczynam 5 miesiąc z moim synkiem i stwierdziłam, ze czas dołączyc bo kto nas tak zrozumie jak nie inne przyszłe mamy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...