-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Manti
-
Melodyjka, wiem, ze to nic nie da i nikt cie nie pocieszy, chyba, ze lekarz twierdzący, ze dzidziuś jest zdrowy, ale to tylko podejrzenie, tak?? Do szpitala masz sie zgłosic na dokładniejsze badania? Trzymam kciuki za Was i mam nadzieję, ze będzie wszystko dobrze.
-
Chudzina- 100 lat i produkcji krówek w domu :) Ksafir- no to sobie poflirtowałaś :) Pozazdrościć. Dziewczyny, ja przytyłam juz 8 kg. Mimo niektórych tekstów narzeczonego wiem, ze za mną szaleje i czułam sie atrakcyjna aż do piątku. Przed kąpielą usłyszałam: Patrz na swój tyłek! Coś ci sie zrobiło, to chyba od leżenia. jak w lustrze zobaczyłam swój tyłek to chciało mi sie płakać. Nie dośc, ze jestem flakiem to jeszcze całą pupę mam w bordowych, szerokich rozstępach. Wygląda to okropnie i nagle moja "atrakcyjnośc" prysnęła jak bańka mydlana.
-
Ojej, a ja myslałam, ze w szpitalu podaję sie jak ma nazywac sie dzidziuś. My mamy ślub zaplanowany na sierpień, ale wątpie, ze dumny przyszły tata zgodzi sie zeby jego pierworodny miał moje nazwisko. Ja też wolałabym zeby Adam miał nazwisko taty bo ładniejsze a przysięgać przed jakimś urzędnikiem nie chce. Wolę przysięgać wczesniej, ze uczynie wszystko...:) A jak weźmiemy cywilny wczesniej to zrobie na złość teściom i humor od razu będzie lepszy :)
-
Twardy jak stół/kolano nie jest i dzidziuś się wierci więc do poniedziałku wytrzymam i pogadam jeszcze z lekarzem. Słyszałyście to: Prawdziwa depresja zaczyna sie wtedy, kiedy kupujesz hula-hop a on pasuje .
-
Magnez biorę. Udziela mi sie panika bo przyszły tatus oszalał, znosi jakies ubranka do domu, kupuje zabawki i każe mi spac z pluszakami, chwali sie wszystkim, ze jego synek jest cały i zdrowy, a ja sie boje, ze to wszystko może sie skończyć przez moje zaniedbanie. Juz mam za sobą pytania: a ty kolejną ciąże donosisz? Mozesz mieć jeszcze dzieci? Ja nikomu sie nie chwalę ze strachu a w sobotę mam zamiar isc do szkoły więc chyba wszyscy zobaczą. Ehh... chciałabym miec ginekologa w domu ze sprzętem do usg zeby mi mówił codziennie: wszystko jest dobrze.
-
Hej, Zdjęcia nie ogarniam chyba, ze są na nim dwie seksowne nóżki (ale ucho przy nogach?). Co do nazwiska to dla mnie jasne jest, ze Adam nie będzie nazywał sie tak jak mamusia bo źle mu nie życzę (chciałam napisac RZYCZĘ), a poza tym od sierpnia ja tez będę nazywac sie normalnie. Chudzina, ty jestes w temacie skracającej sie szyjki? Bo ja od kilku dni czuję kłucie bardzo nisko. Nie boli ale stresuje bo podobno moze to byc zwiastunem skracającej sie szyjki. Czytałam, ze szyjka moze sie skracac, jesli kiedys była uszkodzona (była uszkodzona podczas badania w pierwszej ciąży). Brzuch twardy od tygodnia, ale jak leze to robi się miękki, a jak byłam u lekarza to zbytnio sie moim uskarżaniem na twardnienie nie przejął więc chyba nic powaznego. W poniedziałek idę do lekarza na wizytę. Jeśli nie boli, nie plami i nie ma innych dolegliwości to chyba nie ma potrzeby panikowania i zawracania lekarzowi głowy wczesniej? Może te kłucia są normalne i moja diagnoza o skracającej sie szyjce jest śmieszna i bezpodstawna?
-
Olla to chyba zdjęcie z jakiegos sklepu a nie domowej szafy :). Ja praktycznie nic nie musze kupowac bo mam małego brata i tak sie składa, ze mamuśka zniosła ze strychu 3 pudła ubranek i cały czas stara sie uzupełniac puste szyflady w komodzie nowymi rzeczami. Ja na razie kupiłam body (5 szt, oczywiscie w tesco) i dwie pary maciupeńkich skarpetek. Przepraszam, ze wróce do tematu, który pojawił sie kilka stron wczesniej, ale musze dopytać jak to jest z tym usg genetycznym. Prowadzę ciążę prywatnie i ostatnio byłam na USG prenatalnym (270 zł). Nikt nie powiedział mi, ze mogę starac sie na NFZ zrobic takie badanie mimo, ze raz poroniłam. Słyszałam, ze ok 32 tygodnia ciąży tez robi się takie "dokładniejsze" badanie. Myślicie, ze bede mogła sie postarac zrobic to na NFZ?
-
Co do staników to dzięki za odpowiedź. Czyli do szpitala też warto spakować?
-
Dorota o tym myślisz? http://allegro.pl/avent-super-zestaw-natural-laktator-butelki-via-x5-i4531462291.html Ja sie tez zastanawiałam nad tym zestawem, ale słyszałam juz opinie, ze tyle butelek nie jest potrzebnych, ze laktator tez sie moze nie przydac bo karmić będę piersią, ze lepiej kupic jedną butelke na początek itp. Inni znowu polecają. Ja myslałam o takim zestawie dlatego, ze jak znikne na cały dzien (szkoła) to tatuś raczej piersi nie wyciągnie więc laktator i pojemniki by sie przydały. Dochodzą do tego herbatki z kopru włoskiego na kolki... Sama nie wiem.
-
Właśnie boję sie myslec co sie z nami stanie jak zaczniemy karmić :). Mamy wcześniej karmiące, wiem, ze są koszule ułatwiające dostęp do piersi, ale niedawno widziałam też staniki z odpinanymi miseczkami. Myślicie, ze się przydadzą?
-
Witam wszystkie mamy :). Ja też od rana jakaś niezadowolona ze wszystkiego. Czytałam Was i mam coś od każdej po trochu. Włosy koło pępka czarne, cellulit gorszy niż był, a juz myslałam, ze to niemozliwe. Cycki w tym samym rozmiarze co były tylko jakieś niebieskie się robią bo pełno na nich żył, sutki jak talerze i ciemne, ze stanika wyglądają... Ostatnio posmarowałam swoje grube udziska specyfikiem zapobiegającym rozstępom i przytuliłam sie do narzeczonego to usłyszałam: Fuuuujjj... Jaka ty jestes tłusta! Zorientował sie dopiero jak wymierzyłam cios i na pocieszenie dodał: Ale taka okrąglutka też mi sie podobasz.
-
Dzięki MadreA. Mnie nic nie boli tylko to twardnienie. Leżę i pogarszam sprawę bo co chwilę ugniatam brzuch i sprawdzam czy robi się miękki. Pytałam mojego lekarza o to, ale powiedział, ze moze to byc spowodowane nadmierną aktywnością fizyczną. Dzisiaj akurat nic nie robie i trochę się boję, ale skoro nie boli i wszyscy mówią, ze sie nie martwić to udaję, ze sie nie martwię :)
-
hej wszystkim :). Dołączę do narzekających mam. Spać nie mogłam w nocy. Zasnęłam po 7. Zjadłam obiad, miche owoców, brzuchol twardy i włącza mi się panika. Leżę i czekam na pojedyncze kopniaki Adasia, mógłby uspokoic rozhisteryzowaną matkę.
-
Ksafir gratulacje! Dziewczyny, wsółczuje Wam tego bólu. Ja czasem czuję kłucie z prawej strony brzucha, bardzo nisko. Troche sie wystraszyłam, ale jak odpoczywam to przechodzi. Myślicie, ze to może być rozciąganie się wszystkiego lub skurcze? Mam nadzieję, ze to nic poważnego. Marta jestem w szoku! Nie dość, ze przychodzisz do lekarza, robisz wszystkie potrzebne badania, dbasz o siebie, martwisz sie to jeszcze taki konował Ci stresu dołoży! Aż sie zagotowałam i mój Adaś chyba chce mu skopać tyłek bo łaskawie sie ruszył pierwszy az od rana jak to czytałam. Szok! To on ma jakiś problem, nie Ty.
-
Chudzina spokojnie! Adaś tez czasem strzeli focha i pół dnia sie nie rusza. Ostatnio zaczęłam panikować, dzwoniłam do swojego chłopa i beczałam i Maluszek sie ruszył :). Słabo, ale zawsze. Poleż sobie na brzuchu, poczytaj coś, albo zacznij pisać książkę i Hania się odezwie :).
-
W Dzień Dobry TVN mówią jak zaplanować płeć dziecka. Nawet dietę "na chłpca" i "na dziewczynkę" podali :)
-
shynka o ile twój suwaczek dobrze pokazuje (mój nie) to jestesmy na tym samym etapie co do dnia :). Wczoraj byłam na badaniach prenatalnych i mój chłop waży 347 g. Karolina ja mam ślub w sierpniu. Będziemy się bawić z dzidziusiami :).
-
Hej :). Dziewczyny, dziękuję za wiadomości w sprawie macierzyńskiego. Nie odzywałam sie bo wczoraj zachciało mi sie pizzy i ciężko to odchorowałam. Brzuch twardy i bolał CAŁY jak nie wiem... Dzisiaj rano to samo, a jechalismy na badanie prenatalne. Oczywiście sie rozbeczałam jak czekałam na badanie, ale wszystko jest dobrze :). Adaś ma wszystko na miejscu, a tak sie bałam! Nadal mi ciężko, ale to chyba przez pieczarki i cebulę. Mdłości mi jeśc nie dają i dzisiaj jadłam tylko 2 kanapki z nutellą bo to przynajmniej nie śmierdzi. Co do malin to też się bałam, ale czytałam, ze to liście malin wywołują skurcze i malinki mozemy jeść :). Melodyjka jak tak można! Mi w pierwszej ciąży też lekarz nie chciał wypisać L4, ale, że ja becząca z natury jestem więc zaczęłam chlipać, ze często muszę cos podniesc i nikt tego za mnie nie zrobi. W tej ciąży mam zwolnienie już od 5 tygodnia ciąży bo po wczesniejszym poronieniu lekarz sam zapytał czy wolałabym siedziec w domu. MadreA gratuluję!
-
Średnia z 12 miesięcy? myślałam, ze z 6. Ja tez nie wiem co mnie czeka bo umowe o pracę mam do 9.02.2015, miałam podpisaną na 2 lata. Mam nadzieję, ze z macierzynski normalnie mi sie należy mimo, ze nie będę juz miała umowy o pracę. Nie wiecie czasem jak to jest???
-
Witajcie. Mnie dzisiaj natchnęło, zeby zajrzec do wrzesniówek, ale teraz tego załuje. Mam nadzieję, ze Lutówki 2015 będą wszystkie z dzidziusiami szczęśliwe. Wczoraj widziałam jakiego mam pięknego siusiaka w brzuchu i cieszyłam sie cały dzien, ale stres mnie dzis dopadł bo w czwartek jedziemy na badanie prenatalne. Wszyscy mówią, że jest dobrze, ale moja psychika jeszcze nie doszła do siebie po ostatniej stracie. Wczoraj po badaniu w nagrodę, ze mamusię pięknie kopał kupiłam dwie pary uroczych skarpetek i body (5 par za 27.50zł). Tatuś kupił termometr, który przykłada sie do główki i po kilku sekundach widac jaka jest temperatura. Mam nadzieję, ze będzie coś wart.
-
Witam wszystkie mamusie :). Chudzina, jak czytałam co znowu wywinął pan tata to płakac sie chciało. Ale ty nie płacz! Musisz być silna dla swojej córci, która ma przepiękne imię. To bardzo dobrze, ze jest duża, będzie patrzec na ojca z góry :). Aa... gdzieś kiedyś słyszałam, że dziewczynki są silniejsze od chłopców. Jestem pewna, ze dacie radę. Trzymaj się tam chudzinko. Odpoczywaj i myśl o wzdęciach, a nie o tym dupku. Dziewczyny ja już miałam wizytę u lekarza z zaglądaniem w tyłek. Miałam takie zaparcia, ze krew sie pojawiała. Pooglądali i stwierdzili, ze "mogę miec skłonnosc do hemoroidów". Na szczęście przeszło po pilnowaniu diety. Bekanie mnie jeszcze nie dopadło, ale NA ZDROWIE! :)
-
Monisia, mam tak samo. Tylko, ze ja oprócz tego, ze nie lubie gotowac to jestem kompletnym beztalenciem. Dzisiaj wyjątkowo zrobiłam paste jajeczną bo twarożek sie marnował. Przyniosłam z ogródka szczypiorek i tyle mojej roboty :). Pół dnia objadałam sie nutellą, zeby dzidzius sie ruszył, ale on ma mnie gdzieś. Dopiero po twarożku dostałam kopniaka. Nie wiem czy to był skok z zachwytu czy na opamiętanie się :)
-
Candybar jeszcze ja nie mam czym sie pochwalić. Chyba, ze chcecie zobaczyc wielką pupę i oponki na brzuchu. Przytyłam już 6 kg, w spodnie sie nie mieszczę a brzuch jak po dobrym obiedzie. Ja chcę juz wielki okrąglutki brzuszek, zeby ludzie patrzyli jak na ciężarną a nie przeżartą! Monia, wracaj do zdrowia.
-
Chudzina, podobno na problemy z pęcherzem dobre są nasiadówki z kory dębu. Ja często miewam z tym problemy i kolezanka mi poleciła. Trochę smiesznie to wygląda jak trzyma sie tyłek w misce i czyta książkę, ale przynosi ulgę. Ja to sprawdziłam przed ciążą, ale w ciąży chyba też nie jest zabronione.
-
romantycznie :). Może nie będzie tak źle i sie dogadacie. Szkoda, ze uroda nie zawsze idzie w parze z rozumem.