-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Manti
-
Andzia, ja tez wybieram jaśniejszy szary. Patrzcie co znalazłam http://www.zaczarowane-sny.pl/pl/p/6-czesciowy-komplet-do-Chrztu-Jas-DWIE-CZAPKI-DO-WYBORU/1749
-
Jaki ten dresik z pepco śliczny! Ubranka z ciucholandu na zdjęciach wyglądają jak nowe. Biedna Melodyjka. Oby wszytko było dobrze. Cieszę się, że u Namedal też ok. Ciekawe dlaczego sie nie odzywa. Strzeliła focha na lutówki?
-
Andzia camarelo to podobno najlżejszy wózek jeśli chodzi o polskiego producenta. Jak weszłam do sklepu to spodobał mi sie niebieski, ale chyba zdecydujemy sie na szary, bardziej uniwersalny. Wersja 3w1 kosztuje 1350 zł. Wydaje mi się, ze to dobra cena, na allegro widziałam za 1500. Adamex Pajero jest tylko troszkę cięższy. Akurat w tym sklepie był model z białym stelażem, kołami i spodem gondoli a reszta w pepitkę granatową lub czarną. Wygląda ślicznie, ale trochę się boje tego białego spodu. Matki leżące w szpitalach nie spieszcie się. Wytrzymajcie chociaż do stycznia i korzystajcie z dóbr szpitalnych ile możecie :)
-
Aaa no tak. Z tym rożkiem też przesadziłam, masz rację :). Najlepiej owinąć dziecko w dwie tetrówki i dopiero później z dzieckiem na rękach latać z językiem na brodzie w poszukiwaniu wszystkiego. Jak wspomniałam o kominezonie to tez usłyszałam, ze z nadmiaru wszystkiego w głowach sie nam przewraca i teraz Ci młodzi rodzice rozumu za grosz nie mają! Dziecko do zawsze zawijało się w koc! Ostatnio babcia mojego narzeczonego opowiadała coś o porodzie i śmialiśmy się, ze 50 lat temu może tak było i temat sie urwał. Nie mówię, że pozjadałam wszystkie rozumy i jestem najmądrzejsza, ale przecież chodzę do lekarza i wiem co sie ze mną dzieje. Czasem sama dopytam o coś "teściową" i cieszę się, ze mam pomoc, ale nie lubię jak ktos się wtrąca i mówi nam, zeby nie jechac na pizze albo do ZOO bo nie mamy pieniędzy, a tyyyyyle wydatków przed nami. Jak mi braknie to przyjdę do nich pożyczyć
-
Monisia jakbym słyszała moją babcię! Po co to USG co chwila? Jak jej powiedziałam, ze po to, zeby sprawdzić co z maluszkiem to powiedziała, ze lekarz może to sprawdzic inaczej, że gdzieś czytała, ze usg szkodzi, ze to wcale nie takie dobre. Jak usłyszała, ze byliśmy na badaniach prenatalnych to stwierdziła, ze to przesada, że takie badania się robi jak się pierwsze dzieci po 40 rodzi a nie w tak młodym wieku. Tak mnie tym wkurzyła, ze powiedziałam jej, ze problemy mogą wystapić u każdego, a poza tym nie znamy przyczyny wczesniejszego poronienia więc dlaczego chociażby dla własnego spokoju tego badania miałam nie robić? Coś tam pomruczała i zmieniła temat, ale po chwili znowu się zaczęło bo powiedziałam, ze oglądaliśmy wózki. Jak usłyszałam, ze po porodzie można kupić, i że przesadzamy to stwierdziłam, ze dalsza rozmowa nie ma sensu. Rozumiem, ze dziecko ze szpitala mam w rożku przywieźć.
-
Hej mamusie :). Co do tych koszul to są super, ale ceny przerażające. Nie wiem czy mam sie przyznać, ale ja mam coś takiego http://allegro.pl/kopertowa-koszula-do-karmienia-100-bawelna-s-m-l-i4720805387.html . Moja mama wyhaczyła takie w biedronce mocno przecenione po 10 zł za sztukę :). Kupiła mi od razu dwie (ostatnie). Oczywiście, ze podobały mi sie inne, droższe, ale te też nie są złe i cena jak najbardziej mi sie podoba. Oglądałam wczoraj wózki. Oszalałam na punkcie Camarelo Carera. Leciutki, zwrotny i ładny. Pani ze sklepu pozwoliła wyjechać nim na zewnątrz sprawdzić jak się prowadzi. Zawróciłam prowadząc jedną ręką pod górkę. Super! Tatuśkowi podobał Adamex pajero (o ile dobrze pamiętam). To chyba jakaś nowość.
-
Pasiok to szkoda, ze jest duzy. Właśnie patrzyłam na rozmiary i wagę bo zależy nam na tym, zeby zmieścił sie do samochodu. Nie planuję wszędzie zabierać wózka, ale jak będziemy wyjeżdzac na kilka dni to wypadałoby ten wózek ze sobą mieć. Łatwiej chyba kupić mniejszy wózek niż zmieniać samochód, który kupiliśmy chwilę przed zaciążeniem :). A co do koleżanek to odezwą się jak same zaciążą. Zobaczysz :). Szania super! Fajnie jest mieć więcej dzidziusiów w rodzinie. Jak malutka ma na imię?
-
Pasiok też mi sie podoba ten wózek. Znalazłam go na allegro. Zwróciłam na niego uwagę ze względu na cenę i ładnie się prezentuje. Widziałaś go może na żywo?
-
Candybar wiem, ze każdy rodzic chce, zeby jego dziecko było sliczne, mądre i miało piękne imię, ale to Wasza decyzja. Jak my powiedzieliśmy u mojego narzeczonego, ze będzie Adaś to wszyscy sie na siebie spojrzeli i pytali jakie jeszcze imiona bierzemy pod uwagę to pomogą nam wybrać. Jak powiedziałam, ze pod uwagę było brane jedno i już jest wybrane to stwierdzili, ze moglibysmy wziąc kilka pod uwagę. Padło nawet, ze dlaczego nie po zmarłym pradziadku Kazimierz albo po dziadku Zbigniew. No k***a mać! Moja wyobraźnia nie ogranicza sie do pokolenia wstecz, mam swoje pomysły. A poza tym oni są tacy pewni, ze będą miec synów więc niech trzymają te imiona dla swoich młodych. Także jeżeli podoba Ci się imię Natan to niech tak będzie. Nie jest obraźliwe ani śmieszne. Ciebie się ktoś pytał jak nazwać dziecko?
-
Hmm po mnie w sumie też nie widać ciąży. Niedawno odwiedziłam koleżankę, która była kilka miesięcy za granicą i nie wiedziała, ze jestem w ciąży i sobie tak siedzimy, rozmawiamy a ona nagle: A co ty sie taka okrąglutka zrobiłas? Zdziwionna była, ze to juz 6 miesiac. Jedna pani w sklepie, która koniecznie chciała być przede mną w kolejce potraktowała mój brzuch koszykiem bo podobno nie widać po mnie. W sumie jak nie widać ciąży to można walić śmiało :)
-
Andzia szok! A mimo wszystko chce mi sie smiac. Ty siedzisz przed lekarzem z brzuchem a on sie pyta o planowanie ciąży . Ja leżałam w szpitalu po poronieniu i po wyłyżeczkowaniu macicy, brałam antybiotyk bo doszło do zapalenia dróg moczowych i zwijałam sie z bólu, a lekarz patrzy na moje wyniki i pyta czy było podejrzenie ciązy u mnie. Myślałam, ze go pobije!
-
Ja też mówiłam, ze glukoza nie jest taka zła. Ja zapomniałam cytryny i wody do picia też więc nawet zwykłej wody sie nie napiłam przez te dwie godziny. Dlaczego Wy macie pobieraną krew po godzinie i po 2? Ja miałam przed wypiciem i dwie godziny po wypiciu. Emilia trzymaj się tam! Ja trzymam kciuki tutaj :) Co do śpiworków to może i ja się skuszę? Zwłaszcza, ze ostatnio w tesco chyba było dużo przecenione. Śpiworki też mają rozmiary, prawda? taki na początek jaki będzie najlepszy?
-
Ja sobie nie wyobrażam rodzić bez przyszłego tatusia. Tak jak Monia pokazałam sie mu już w różnych sytuacjach i nic sie nie zmieniło. Zawsze wydaje się być opanowany, więc myslę, że będzie mi raźniej, a poza tym sam wyraża chęc uczestniczenia i pomagania przy porodzie jak tylko będzie mógł. Czeka na to maleństwo tak samo jak ja, więc chcemy go przywitać razem :)
-
Szania uwielbiam ten program, ale coraz bardziej upewniam sie, ze facet jest tam potrzebny jak świni siodło. Zawsze twierdziłam, ze nie chcę tam być sama, ale jak mi zacznie spiewać w chwili kiedy mnie zacznie rozrywac to go wygonie. Położne mi pomogą :)
-
Super panda! Andzia ja też dzisiaj w nocy sie budziłam i nie czułam ruchów, rano też nawet jak leżałam na plecach, dopiero po jakimś czasie delikatne rozpychanie. Zjedz sobie coś słodkiego i połóż się na lewym boku lub na plecach, na pewno dzidziuś się ruszy :) Oglądam "porody".
-
Hej, Dobrze wiedzieć, ze r_p77 jest ok bo właśnie mam całą listę rzeczy, które chcę u nich kupić. Byłam tam wczoraj na miejscu, ale juz było zamkniete. Może to i dobrze. Poczekam na wypłatę i zaszaleję :). Dostałam od mamusi piżamkę ciążową (spodenki+koszula więc w szpitalu raczej sie nie przyda). Narzeczony jest zachwycony patentem z cyckami :)
-
Gosia, ja też czuję ruchy bardzo nisko. Czasem mam wrażenie, ze jak sie schyle to mi ręką pomacha, a czasami bije pod piersiami. W trakcie usg pytałam lekarza czy to normalne i powiedział, ze dziecko jest w miare wysoko i nic niepokojącego sie nie dzieje, więc to chyba normalne. Jak byłam na izbie przyjęc z powodu mojej paniki to tez o tym wspomniałam i tamten lekarz tez mówił, ze dziecko moze jeszcze uderzac gdzie chce. Pomijając fakt, że Adaś co chwilę leży inaczej, co wizyta inne ułożenie.
-
Uff, dziewczyny to mnie uspokoiłyście. Myślałam, że muszę grubą kopertę przygotować :). Kasixa, jak leżałam na ginekologii w lutym to tylko 2 lekarzy całkowicie olewało pacjentki, reszta działała bez zarzutu :). Mam zamiar rodzić właśnie w tym szpitalu bo położne wydają się byc sympatyczne i pracuje tam lekarz u którego prowadzę ciążę więc mam nadzieję, ze będzie ok. Wasi lekarze coś już mówią o porodzie? Do szpitala to chyba będę musiała jakimś combi jechać, tyle rzeczy trzeba zabrać :).
-
Kasixa mam właśnie taką nadzieję, ze wszystko samo przyjdzie i po jakimś czasie doszkolę młodsze mamuski :). Co do tatusia to wierzę, ze da radę. Dzisiaj sie smiał jak jechalismy samochodem, ze za jakiś czas poczujemy nieprzyjemny zapach, chwilę sie zastanowimy i zjedziemy na najbliższą stację kłócąc sie kto przewija. Zizu w UK z tego co pamiętam mieszka mama Namedal, ale ostatnio się nie udziela. Mamuśki wiem co to rożek, śpiworek, ale o otulaczu nie słyszałam. Moze widziałam, ale nie kojarzę co to takiego. Piszecie tak o położnych i innych pomocach a jak ja sie zjawie tak zwyczajnie z rozwarciem i innymi takimi to powiedzą, ze mam sie isc paść?? Myślałam, ze ja sie zjawiam w szpitalu, a lekarze i położne robią swoje i nikt nie czeka na zapłate. Przeciez nie chce rodzic w prywatnej klinice.
-
Kasixa to mnie zasoczyłaś tym, ze termometr w dupce pomaga na kolki. Jak na razie widziałam jakieś rureczki, które wkłada sie do dupki, masuje brzuszek i bączki same uciekają :). Myślałam o tym, ale boję się, ze zrobie krzywdę. Ja nie wiem kto za mnie przewinie dzidzie w szpitalu bo ja wszsystkiego się boję. Przewijałam brata, ale dopiero jak miał kilka miesięcy. Taki maluch mnie przeraża. kurtka fajna, też muszę sie rozejrzeć bo niedługo zima zaskoczy mnie i kierowców :)
-
A co do termometrów to też zawsze byłam za rtęciowym, ale w moim domu wszystko samo wychodzi, a w aptece nie można już kupić. Tak więc kupiłam elektroniczny (ostatnio sie komuś chwaliłam, ze mam elektryczny ) i ten bezdotykowy. Mniej więcej wskazują tak samo bo testowałam na bracie ale jak dziadek poratował rtęciowym to było 3-4 krechy różnicy więc dużo...
-
Hejka. Ja od 6 przeglądam właśnie użytkowników r-p77 (są z mojego miasta) i rodzyneczki. Rodzyneczki mają większy asortyment, ale r-p77 chyba mają taniej. Patrzyłam na pieluchy tetrowe i nie wiedziałam, ze musze zwracać uwagę na rozmiary. Co do flanelowych pieluch to kupujecie? jeśli tak to ile bo ja nie wiem do czego konkretnie sie przydadzą i czy nie da sie ich zastąpić tetrowymi? A podkłady muszą byc inne dla kobiet i do przewijania?? Czytam Was i w takim razie ja też popatrzę w sklepach na kosmetyki Hipp bo myslałam o Nivea lub bambino. Ostatnio koleżanka odradzała mi sudocrem bo podobno jej córka miała meeega uczulenie. Wcześniej słyszałam same dobre opinie, ale może na początek kupię ten najmniejszy a jak spasi to mozna dokupic.
-
hej Mamy :). Tak sie rozpisałyście, ze doczytać nie mogłam. Gosia ja miałam termin na 6.02 a po prenatalnym zmienili na 3. Ostatnią miesiączkę miałam 29.04. Ja tam mówię, ze termin mam na 3 bo to o 3 dni szybciej :). Byłam dzisiaj u lekarza, ale synuśka za bardzo nie pooglądałam bo skoro wszystko dobrze to tylko tetno sprawdzone i ułożenie, które zmienia sie co tydzien. 1. Co do grzybicy to aż boję sie ją wspominać, ze mnie usłyszy. Od początku ciąży o mnie pamięta i przechodzi tylko na chwilę. 2. Co do teściów to oni chyba są po to, zeby na nich narzekac. Nawet jak próbuję myśleć, ze przecież chcą dla nas dobrze to pokazują, ze chcą az za dobrze i najchętniej spaliby razem z nami. 3. Marzy mi sie wyprowadzka z domu. Mama wszystko olewa a ojczymowi poprostu odpier***a. Dwa tygodnie temu była awantura i za karę nie mówi mi "dzien dobry" . Przy okazji nie mówi mi też, ze za długo leję wodę pod prysznicem i ze nie potrzebuję światła jak schodzę po schodach, więc ją jakies plusy jego milczenia bo nie mówi kompletnie NIC. 4. Jak tak na was patrze to sie zastanawiam czy mój brzuch czasem nie chowa sie do tyłka. Przytyłam 10 kg i widac to tylko od dupy strony.
-
Walentynka ja tez tak mam, ze czasem w ciągu dnia czuje mało ruchów, a czasem jestem pobita . Ruchy tez czuję niziutko, pytałam ostatnio lekarza i powiedział, ze to normalne bo dzieciaki maja jeszcze duzo miejsca na tym etapie ciaży. Mogą się ustawiać jak chcą i kopac gdzie chcą. Pasiok ja też chciałam, zeby mały miał na imie Wiktor, ale usłyszałam, ze "Wiktor to ten sąsiad od gołębi, które zasrywają nam parapet" - "teściowa" Super! A tym tekstem, ze łóżeczko jest tak cholernie brzydkie, ze go nie chcesz rozbawiłaś mnie :). Ja cały czas słyszałam, ze nic mam nie kupowac bo duzo czasu, a dzisiaj sie dowiedziałam, ze najwyższy czas sie za czyms rozglądac. Dzięki za rady "teściu" ale do szafek mi na szczęście nie zaglądasz. Brrr!
-
Haha Gosia padłam :). I jeszcze rzez trzy miesiące raz w tygodniu niech zjedzą jakąs wybuchową mieszankę. Jak spędzą weekend na kiblu z zaparciami i miską na kolanach bo będą puszczać pawie to zrozumieją dlaczego czasem mamy zły humor.