Skocz do zawartości
Forum

Panifionaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Panifionaa

  1. Panifionaa

    Mamuśki listopadowe 2016

    Mój mąż też się upierał przy pierwszym porodzie że on nie będzie i koniec ale jak już się akcja zaczęła to na krok mnie nie opuścił i jeszcze się z tego cieszył , więc do następnego porodu też idzie :-) Co do mdłości to ja nie mam takich objawów, tak samo jak z córką. Jedynie co na siusiu często chodzę i odrzuciło mnie od chipsów, prażynek itp co zawsze lubiłam, za to na owoce mnie wzięło :-D Listopadowka cieszę się że wszystko w porządku :-) Ja do szkoły rodzenia nie chodziłam , i teraz też się nie wybieram :-)
  2. Panifionaa

    Mamuśki listopadowe 2016

    I konieczne nie jest , ale np na zwykłym USG lekarz nie wykryje np wad itp a to wszystko pokaże. Jest bardzo przydatne , ją mam skierowanie że względu na poprzednia ciążę z powikłaniami.
  3. Panifionaa

    Mamuśki listopadowe 2016

    Atena jakie nakłucia ? :-) to jest po prostu USG tylko w 4D i duzo wiecej widać baaaardzoooo dokładnie :-)
  4. Panifionaa

    Mamuśki listopadowe 2016

    Boxtaria, Megi32... Tak mi przykro . wiem co czujecie... Życzę wam dużo siły i wytrwałości :-( Fiołe, Dr Witt pomarańczowy - pyyyychaaaaa ! :-D Ja dziś umowilam się na prenatalne , mam 9 maja o 17 , już nie mogę się doczekać :-D Tak na marginesie , pytanie do mamuś które mają więcej niż jedno dziecko , Wam też już brzuchy widać ? Bo ja na ogół chodze w luźnych bluzkach, dziś założyłam obcisła i ten brzuszek taki inny jest :-D I jeszcze jedno , jest tu może jakaś mamusia z okolic Częstochowy ? :-)
  5. Panifionaa

    Mamuśki listopadowe 2016

    Dziewczyny co wy tu o poronieniach piszecie ? Zakaz ! ;-) Ja dziś po kontroli , fasolka ma się dobrze , serduszko bije o termin na 24.11 :-) Co do poronien ją pierwsza ciążę straciłam w 6 tyg, miałam zabieg lyzeczkowaniu, drugi miałam po porodzie dzy łożysko nie chciało się urodzić. To moja 3 ciąża i mam nadzieję że tym razem już będzie ok wszystko bo z córką też miałam małe problemy... Boxtaria.. Coz Ci mogę napisać, bądź dobrej myśli, wiara czyni cuda ! :-* Ja też nerwowa i to bardzo , i taaaak mi się nic się chce że szok. Ale przy małym dziecku trzeba brać skądś siły :-) Spokojnej nocki .:-*
  6. Hej ;-) ją po wizycie u ginekologa ;-) fasolka ma się dobrze, z USG wychodzi 8 tydz , z OM 10. Termin mam na 24 listopada :-D Powiem wam że ja byłam przerażona ta ciąża ale jak zobaczyłam to malutkie serduszko jak bije to już się zakochałam :-D I powiem wam mój przypał... Z tego wszystkiego zapomnialam zapłacić lekarzowi :-D :-D :-D po prostu sobie wyszłam a że się nie opomnial to coz :-D na następnej wizycie ureguluje;-) Jutro dzwonie i umawiam się na prenatalne :-D I jestem mamusia listopadowa ale nie martwie się, zawsze pozostanę wierna majoweczkom .:-* :-* :-*
  7. Panifionaa

    Mamuśki listopadowe 2016

    Ja wyprawkę zaczęłam robić z pierwszym dzieckiem po 25 tyg więc macie jeszcze kupe czasu ! W tej ciąży mnie to omija wszystko jest po córce :-) jedynie co wózek muszę kupić taki rok po roku ale cena mnie ich przeraża...
  8. Panifionaa

    Mamuśki listopadowe 2016

    Ja też jutro wybieram się do gin :-) pierwszy raz i aby ciążę potwierdzić.. Boje się panicznie czy wszystko ok . Tyle czasu nie wiedziałam . ale to przez to że karmie piersią jeszcze i dostałam @ w lutym i później już nie myślałam że to normalne , dopiero w sobotę mnie oswiecilo żeby test zrobić bo miałam ku temu powody. Więcej razy toaletę zaczęłam odwiedzać, przestały mi smakowac rzeczy które uwielbiałam i to przewlekłe zmęczenie.... I bach dwa testy pozytywne. Z jednej strony się cieszę ale przeraza mnie tak mała różnica wieku :-)
  9. Dziękuje wam za wszystkie miłe słowa! Szczerze jestem przerażona. Nie planowalam tego ale cóż stało się. Jutro do gin ide i mam nadzieję że wszystko z fasolką jest ok. Boje się panicznie boi znów za późno się dowiedziałam . Z dżasta było to samo i efekty są jakie są. Nie wiem jak to będzie .. Najbardziej zastanawia mnie to jeżdżenie do kliniki. W czerwcu napewno pojadę a co dalej nie mam pojęcia... Chce jej poświęcić jak najwięcej uwagi żeby nie czyla się gorsza . Cały czas o tym myślę i caly czas się martwie. A po za tym u nas już ok Justynka wyzdrowiała i wróciło moje roześmiane dziecko :-) Ją też się czuje nie najgorzej tylko cały czas mi się nic nie chce i chodzilabym spać już o 8 . całuje !
  10. Panifionaa

    Mamuśki listopadowe 2016

    Czuje się o dziwo dobrze. Jestem w około 9 tyg, dokładnie się dowiem w tygodniu jak u lekarza zawitam. Martwie się bardzo o tą małą fasolkę. Dlatego że niedawno byłam chora , a przy córce jak chorowałam na początku ciąży też o niej nie wiedząc odbiło to się na zdrowiu jej..
  11. Witam się . Siedzicie ? Mam nadzieję bo mam newsa. Mam nadzieję że dolaczam do grona ciężarnych :-D robiłam dziś test, dwie bycze krechy. W tyg gin oczywiście. Masakra ! Nawet nie wiecie jaka na byłam przerażona ... Ale emocje opadły, nadal mi ciężko w to uwierzyć ale cóż. Stało się , muszę dać sobie radę. Całe szczęście mąż zareagował w miarę ok czego najbardziej się balam . Nie wiem co teraz będzie , jak sobie poradzę z Justynka i noworodkiem ale mam nadzieję że będzie ok . Dobra Wróżko jak widzisz wszystko się może zdarzyć więc pracuj nad 2 kreska :-) ją nie pracowałam nad tym i stało się ..
  12. Panifionaa

    Mamuśki listopadowe 2016

    Witam was mamusie :-) ja dzis robiłam test i wyszedł pozytywny , w moich wyliczeń wychodzi że listopad będzie :-) okropnie się martwie jak to będzie ponieważ moją córeczka w maju skończy roczek więc będzie półtora roku różnicy. Z córką też późno się dowiedziałam o ciąży co było moim wielkim błędem mam nadzieję że tym razem wszystko będzie dobrze. W przyszłym tygodniu wybieram się do lekarza potwierdzić ciążę i proszę was trzymajcie kciuki żeby było ok :-) mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swego grona :-) pozdrawiam :-)
  13. Witam się i ja . U nas meeega kiepsko. Justyna ma oskrzela chore, antybiotyk bierzemy od poniedziałku, katar okropny a ściąganie go to istny horror. Na domiar złego znów waga spadła... Wazymy ledwie 7 kg. W piątek przy kontroli bierzemy skierowanie na badania. Dzwonilam do kliniki i powiedzieli mi żebym się nie martila na zapas , mam dzwonić pod koniec maja i umówimy się konkretnie na termin przyjęcia na oddzial , i na miejscu będziemy myśleć co i jak. W ogóle Justyna stała się okropną wymuszaczka i maruda. Czasem po całym dniu z nią mam meeega dość. Płacze, wrzeszczy pręży się , gdy tylko nie jest tak jak ona chce. A ubieranie czy przebieranie to katorga. Z dobrych rzeczy mamy dwa nowe zęby czyli stan na dziś to 8. A u mnie nic nowego, Bardzo przybita chodze ostatnio. Mam pytanie do mam KP. Jak u was z @ ? Ja miałam do tej pory jeden w lutym i teraz już 4 tyg spóźnienia , oczywiście robiłam 2 tyg temu test ale negatywny, jutro robię drugi. Mam nadzieję że to hormony tylko . pozdrawiam
  14. Hejka. U nas od dwuch dni latooo więc korzystaliśmy ;-) od rana 11 co 18 na dworze :-D Dżasta buźkę już ma pięknie musnietą słońcem a mama sobie ramiona spaliła... Zawsze o tym zapominam ! Niestety od jutra ochłodzenie i deszcz :-( Emka gratuluje ! Dobra wróżko Machaj różdżka ! Coś słabo czarujesz na te dwie krechy :-* Ktoś pytał o Dżaste , po pierwsze to Justyna , bo Dorotke to dobra wróżka ma ;-) a po drugie Justyna sama siedzi , tylko nie siada samodzielnie, stoi jak ją postawie , sama nie stanie , leniwe mam dziecko... Wszystko za nią trzeba robić ! Mamy kolejnego zęba ! Dolną dwójkę , więc bilans to 7 ząbków :-D A tak po za tym to noc nowego , przemęczenie daje o sobie znać bo od kilku dni usypiam o 21 przed tv w ciuchach makijażu itp ... Zawsze sobie powtarzam tym razem pójdę jak człowiek spać a zawsze usypiam... Ech . dziś będzie inaczej ! Elżbieta no właśnie coś ze skrzynka mi się pochrzaniło o nie mogę się zalogować... Bu. Kolorowych !
  15. U nas pomału do przodu. Mieliśmy małe problemy ale już jest ok . mianowicie Justyna z wagi spadła ... Byłam ważyć ją w poniedziałek przed świętami to ważyła 7200 na szczęście w czwartek już 7450 więc rośnie , troszkę katary było ale już nie ma a matka chora. antybiotyk ma. Dostaliśmy wczoraj orzeczenie o niepełnosprawności na dwa lata więc skakam z radości bo ogólnie wiem że problemy z tym są. A tak to nic nowego. Nie siada!y nie raczkujemy nie stajemy. Skierowanie do neurologa mamy i właśnie szukam dobrego . buzka :-*
  16. Elżbieta !! Napisalam priv do Ciebie ;-)
  17. Dziewczyny zależy mi aby sprzedać szybko pomozecie http://olx.pl/oferta/czerwone-szpilki-pilne-CID87-IDdYVBd.html ?
  18. U nas tragedia. Mam mega dola i czuje że jestem zła matka... Justyna w miesiąc przybrała UWAGA 50 g ! Waży 7350... Mam ją dokarmiac mm , ograniczyc picie i jak najwięcej dawać jeść. Hm.. Mm... Po pierwsze są mega zatwardzenie a po 2 jak wypije 30 ml to już coś. Picie , jak widzi butle to aż się trzesie bo tak ją chce , a jedzenie.. Cuda wyprawiam już by coś zjadła . zrobiła się strasznym niejadkiem... Np zje dwa kawałki mięsa i ani grama więcej , jak ugotuje jej zupę i jak widzi łyżeczkę automatycznie ucieka... Rosol lubi ale nie może jeść tylko rosołu... No i cyc. Ale nie moze zyc na samym cycu. Czasem jest tak jak już nie mam siły że jej po prostu na chama wciskam. Cuda wyprawiam , walcze o każdy kes.... A pediatra powiedział że jeżeli ma taka urodę to choćby na głowie stawała nie dobijemy tych 10 kg... Przed świętami idziemy na ważenie jeżeli waga nie ruszy dostajemy skierowanie na badania... Nie siadamy, nie pelzamy nic . robimy papą i dajemy buzi z nowości. To już chyba nie jest normalne aby 10miesieczne niemowlę nawet nie siadalo ! Coś robie źle... Tylko co ? Nie mam już siły... Nie nadaje się na matkę . z każdej strony jestem atakowana tak jakbyma ją specjalnie glodzila . łatwo się komuś z boku mówi... Wybaczcie że o sobie tylko ale naprawdę już wysiadam
  19. Hej hej . Justynie chyba idą górne 3 bo ma spuchiete i marudzi strasznie.... W ogóle zauwazylam że nie lubi towarzystwa, jak jesteśmy na większej imprezie rodzinnej to jest nieznośna , jest dobrze tylko jak jestem z nią w osobnym pokoju i z cycem na wierzchu a ostatnio nawet to nie pomogło i myslalam że ja tam zostawie i sobie pójdę.... Tak bardzo miałam dość jej marudzenia. Ok ją rozumiem że jest mała, że nie rozumie że mnie potrzebuje itp no ale bez przesady... Mialysmy mega problem z kupami po mm więc zaprzestalam jej podawać no ale kuzwa ta waga mnie dobija... Turla się po całym pokoju , ostatnio zostawilam ją na puzzlach a znalazłam pod łóżkiem :-D i bardzo chce stać ale ma rączki słabe i nie umie się sama utrzymać więc jak ją trzymam za rączki to ma radoche jak nic no i siedzimy !!!! Oczywiście jak ją posadze ake stabilnie już to robi a ostatnio nawet sama usiadła jak ją polozylam na poduszcze :-) a tak nic nowego , dalej zdrowa i rozesmiana . zyczymy dużo zdrowia wszystkim i przespanych nocy ! Ps. Dobra WROZKO , zielona, szczęśliwa mamusia, elżbieta macie gorące pozdrowienia ok dziewczyn z FB !!!
  20. ATTKA Napisz mi swoje dane to Cię znajdę ;-)
  21. DOBRA WROZKO ! Mam dla Ciebie wiadomość od Kwaśnej :-) pozdrawia Cię serdecznie i całuje mocno Dorotke :-) Maratonkaaaa !! My dziś zlozylismy wniosek o niepełnosprawności dla Justyny . Czekamy na komisję lekarską a tak stara dobra bieda :-) kolorowych ;-)
  22. A ją się wam pochwale ! Zalozylam wczoraj grupę na FB dla rodziców którzy maja dzieci z wadami raczek. Nie chciałam byc już sama, rano tego zalowalam bo zostałam zlińczowana przez panią która prowadzi podobną stronę tylko otwarta dla każdego. Ok czasem się tam udzielam ale ja potrzebuje intymności w takich sprawach . a teraz jestem zadowolona , bo przybieramy na sile, coraz więcej mamuś się odzywa i nareszcie mam z kim pogadac ! Większość jest takich co ipnie maja dłoni lub palców jest jednak jedną dziewczynka co ma taka sama wadę jak my . i cieszę się że tylko mamy ta wadę . ta dziewczynka urodziła się z ta ręką, bez nerki, bez pochwy, z niedroznym odbytem i układem pokarmowym . teraz ma trzy latka i jest już w połowie drogi leczenia. Pisze o tym ponieważ te wady często współgrają z naszą... Wszystkim zdrowia i cieszę się z powrotów do domu :-) a co do picia to Justynka wypija ok 210 ml raz soku raz wody raz herbaty z hipp. Codzienne jej daje coś innego ;-) dobranoc:-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...