Witam . Na początku sierpnia tego roku poroniłam samoistnie , miałam wykonane łyżeczkowanie . Jednak do tej pory nie dostałam okresu i miałam objawy ciąży . Dziś poszłam do lekarza który stwierdził, że jestem w 9 tyg w drugiej ciąży wiec do zapłodnienia doszło tydzień po poronieniu . Ciąża rozwija się prawidłowo , jednak mam obawy . Ponieważ , macica jak i cały organizm nie zdążył się zregenerować , i czy to nie będzie miało wpływu na dzidzie ? I czy to w ogóle możliwe aby dni płodne były zaraz po poronieniu ?