Skocz do zawartości
Forum

MadlenStorm

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MadlenStorm

  1. Nic się nie dzieje niestety :( zero skurczy :( jeszcze kurde mam problem bo moja córka jest u pradziadków (130km dalej) i strasznie zaczeła marudzić że ją wywieźliśmy, że jej już ie chcemy, że nie tęsknimy, aż bidula mdłości miała tak się zestresowała :( a wywieźliśmy ją z nadzieją że akurat wtedy urodzę i nie będzie problemów z opieką jak będę w szpitalu... ateraz dupa, bo mój od pn idzie do pracy, Róże jutro teście i moja babcia przywiozą i co bedzie jak zaczne rodzić? moj jest w pracy od rana do wieczora.... a Róża sama nie może tyle siedzieć, i jeszcze jak mnie położą w poniedziałek, to już wgole nie ma co z nią zrobić,jedyna deska ratunku to teściowa :/ 24/h mnie w domu!!! Lipton normalnie, ale co robić...
  2. coraa widzisz, 7 dni po terminie, a ja jestem na razie 3 dni po. guernica musisz sie trzymać, wszystkie mamy już dość Jakoś wątpie żeby się coś rozkręciło :/ nawet już nie mogę się kochać jak mi czop odszedł :/ zobaczymy co jutro KTG zapisze...
  3. wątpię, tutaj kładą nacisk na "naturę", a tamta może miała coś nie tak, dlatego ja na wywołanie wzięli..
  4. Dzwoniłam do szpitala, mam nie przyjeżdżać dopóki nie bedzie regularnych skurczy :/ ch*j bombki strzelił, choinki nie będzie :/
  5. Ja bardzoooo chcę znać płeć. Niestety raz wychodziło że chłopak, raz że dziewczynka, a potem wogóle się tyłkiem odwróciło i nie chce pokazać do tej pory, nawet na 4d nic nie było widać :( no cóż... :P Wiecie co? Jednak nie bede dziś rodzić... przynajmniej nie czuję się jak bym miała. Czop odszedł, biegunka, brzuch pobolewa ledwo co... nawet nie bede jechała do szpitala, ni chce z siebie debila robić. chyba że się nie bedzie ruszac, to pojade dopiero... ale O! właśnie sie ruszyło :) jutro i tak na 12 mam KTG
  6. Mam córcie :) Ma na imie Róża i ma 7 lat :) idzie już do II lasy małpiszon :) no i młoda chciałaby siostre :)
  7. hahah to ci babka powiedziała :P mi wróża chłopaka wszyscy bo ładnie wyglądam i sie poród spóźnia :P pierdu pierdu... no ale płci nie znam :) Tak mi się niby ładnie dzionek zaczął, ale boję się że się rozczaruje :(
  8. nie sądze by to opóźniało poród, lęk przed porodem to na pewno, ale chęć szybkiego rozwiązania? raczej przyspiesza :) i Mogu jest tego namacalnym dowodem :) A ja dostałam że tak powiem "strasznej rewolucji żołądkowej" tak mnie zarzyna że ojjj.... :/ czyżby się organizm czyścił?
  9. ojjj tak.... te miliony rad... wszyscy wiedzą najlepiej a ty sie zamnkinij i słuchaji rób za inkubator! a potem oddawaj wnuka pi poszła won! tak się czasem czuję :(
  10. Rachell nic nie wiadomo... to tylko czop. Jak nie zapiszą się żadne skurcze to mnie odeślą do domu znowu :(
  11. Jestem prawie pewna że Rachell urodziła :) taka cisza u niej :)
  12. guernica mi taki kisiel leciał od tygodnia. Asi chyba też z tydzien przed porodem tak leciało. U mnie na razie nic sie nie dzieje. pobolewa mnie delikatnie jak na @ i to wszystko. Poczekam jeszcze w domu. Niekoniecznie musi się zacząc coś dziać. coraa widzisz, u ciebie wrazie w dadzą ci oxy w poniedziałek. a u mnie dopiero w pn chcieli mnie przyjąc :/
  13. a mi w zeszłej ciąży odszedł 4 godziny przed porodem...
  14. Dziewczyny!!!! Czop śluzowy mi odszedł!!! poszłam sobie siuku, zaspana, zaśliniona, podcieram sie i cpyk! jest ! :) wielki mlecznobiały glut, z krwistymi niteczkami :) no nie mogę już zasnąc, a spię zazwyczaj o południa :P jak nie dostane skurczy do południa to podjade i tak do szpitala, niech mnie zbadają, ale powiem wam że ciut mnie pobolewa brzuszek dołem :) albo sobie to wmówiłam :/
  15. stokrotkaa a na kiedy mialas termin? Ja też mam torbiel, jakąś tam skórzastą (potworniak) ma 10 cm! paskudztwo takie :( ale ona podobno nie ma wpływu na przebieg ciązy...
  16. Rachell też bankowo już rodzi! Tylko my takie jakieś nie teges :/
  17. Narzekaj na forum :) ponarzekamy razem :) a rycyny i ja się boję bo to trochę "przesrana" sprawa potem i wgl :/ Jeszcze kurde przeczytałam że ciąża przenoszona charakteryzuje się zmniejszoną ruchliwością dziecka, mniejszą ilością płynu owodniowego i starym nie wydolnym łożyskiem, a u mnie jest wszytko że tak powiem świeże i jak trzeba... a dzidzia się wierci jak szalona, ja już nie wiem co myśleć... może lekarz mi źle termin wyliczył? on taki roztargniony wiecznie był... no i te moje kosmicznie nie regularne cykle... pewnie sie pomylił, sama nie wiem już noooooo......
  18. u mnie nie skutkuje !!!!! :( :( :(
  19. Mogu czekamy na relacje!!!! :) Ja też już chce!!!!!! Jak na razie łażenie, kucanie, gorąca kąpiel z hydromasażem NIE DZIAŁAJĄ!!!!! Niedługo idziemy spać, dobiore sie mojemu do gaci, jak umiał zaaplikować boba, to może i "odaplikować" mu się uda... a jak i to nie podziała to rycyna :(
  20. Witam! na dniach urodzę dzidziusia, ale strasznie chciałabym mieć też w domu kota ( żyję z nimi od dziecka i w nowym mieszkaniu brakuje mi zwierzaka) Pomyślałam że mogłabym zaadoptowac małego kotka aby od początku dorastał razem z moim dzieckiem. Zastanawiam się czy to dobry pomysł. No wiadomo że kociątko nie wskoczy do łóżeczka i nie bedzie zagrażało mu w najmniejszym nawet stopniu, chorób też się nie boję bo kotka bym przebadała. Co o tym sądzicie? Może któraś ma podobną sytuację? Proszę o podpowiedź :)
  21. Asia cudny ten Twój "maluszek" :) faktycznie kawał chłopa :) Mogu bankowo ciśnie boba teraz :) A ja sobie zaraz posprzątam, potem gorąca kąpiel, bara bara, jak to nic nie da to du skutku! Wpieniłam się i nie dam za wygraną! A teściowa to niech lepiej da mi spokój dopóki nie urodze, bo zrobi się nie przyjemnie !! Hmmm ciekawe co tam u Rachell? Coś wczoraj pobaraszkowała z mężem i teraz cisza
  22. Nie dobre te nasze boby, łobuziaki się nieźle w naszych brzuszkach zadomowiły :P Ja jestem dziś w fatalnej kondycji psychicznej, jeszcze teściowa mnie podkurwiła, bo dzwoni i mi gada że już powinnam w szpitalu leżeć, że jak mam tak nisko dziecko to żeby mi się nie dusiło, żeby się pępowiną nie owinęło. Że jak coś się bedzie działo to mam szybko do szpitala jechać, jak bym ku**a nie wiedziała! Mówię jej że lekarz mówi że z dzieckiem ok, ale nieeee, ona wie lepiej! Jak dziś kogoś nie udusze to bedzie dobrze !!
  23. Mogu, coraa a co u Was? Rozkręciło się coś?
  24. No i wróciłam do domu:( Dzidzia w porządku, łożysko w porządku, predyspozycje do porodu są, ale skurczy brak. Największy miał 48 :( Ja się zastrzele chyba :( w niedziele kolejna wizyta, jak do poniedziałku nic sie nie wydarzy to mnie położą. Ale to tyle czasu... a mnie tak już wszystko boli :( lekarz kazał pić olej rycynowy albo z mężem popracować, ale tak mnie boli miednica, że nie wiem czy to dobry pomysł... a olej niech sobie sami piją, fuj! Jestem załamana :(
  25. Mogu no widzisz:) a tak się bałaś że będziesz ostatnia :) Wyciskaj boba, wyciskaj aż zaśmiałam się do komputera ja przeczytałam że wody ci odeszyły :) SUPER !!! :) coraa Ty po terminie i sobie leżysz i czekasz już.... a mnie z kwitkiem odsyłają :/ Rachell u ciebie też coś pewnie puści a bidna bede siedzieć i czekać :P No ale na 12 mam KTG i USG dzisiaj. Zobaczymy co powiedzą :) Strasznie mnie bolą kości "dowcipne" te dolne miednicy, te w około pachwin :/ nie wiem co to...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...