Moniniuss

Ugo mi lekarz właśnie kazał uważać ze słodyczami i objadaniem się bo moje "maleństwo" duużo przybrało na wadze^^ Mili_i może zamiast słodyczy owocki? choć też każą ograniczać:p Ja zajadam kępkami winogron...już każdy wie że jak leży na stole i przyjdę to po minucie zostaje sam badyl;p Malyna, misiabella Top model z facetami od 1.09 heheh też lubię:) Teraz jeszcze jakiś serial o poszukiwaniu żony dla syna:d Coś wyczuwam teściówki w akcji hehhe A wróciliśmy właśnie z kina film "Dawca pamięci" polecam osobą, którym podobały się "Igrzyska śmierci". Ja się poryczałam na końcu, a mój P. się lekko nudził:) Mamy inny pogląd na dobry film:) Najadłam się sharmy w Sfinksie, kupiłam sobie wygodne bluzeczki i poprawiłam sobie tym samym nudnawy nastrój;) Rodzicom pokazałam w smyku moje Bebetto i im się również spodobało:) A jak się fajnie je prowadzi^^

Ja czekam na wrześniowe odmóżdżające programy na TVN:P A dzisiaj udało mi się wykminić kino i "Dawcy pamięci" pomęczę się trochę na krzesełku ale film chyba wart tego jest^^

Cieszę się, że są jeszcze dobre teściowe na tym świecie:) Ja mojej nie muszę widywać i luz. Weekend spędzam u moich rodziców i wiem, że taką teściową jak moja mama chciałabym być;) Kasia79 fajnie, że zamieniłaś tamtego na lepszy model i teściową też hehe Emii ja już z domu na licencjacie poszłam i musiałam radzić sobie z 50zł tygodniowo na żarcie, moja siostra licencjat skonczyła finansowana na 100%. Ale ja się o kasę nie upominałam bo duma mi nie pozwalała, chciałam pokazać, że sobie poradzę:) Teraz moja siostra dalej mieszka z rodzicami, pracuje na przyjemności a od rodziców wymusza na zamawiane obiadki.... a ja jak dostanę kasę od rodziców w prezencie to się czerwienię, żeby czasem nie pomyśleli że wymuszam^^ asia1985 ja już w drugim tam mam^^ jak miałam w cyrku wysiedzieć 2h na ławce bez oparcia to katusze przeżywałam... a w samochodzie leżę:) Suu ja też przejdę kawałek i ból brzucha a luteinę mam razy 8 + duphaston:) Właśnie apropo nudy... w tygodniu zamulam sama w domu, a week zero planów;( Umrę normalnie;( Jak tak leżę w domu to wyjadam wszystko co wpadnie mi w ręce...masakra;p

Malyna współczuję teściów jeśli cię to pocieszy to powiem ci, że moi są identyczni. Moi rodzice sie angażują chcą wózek kupić na przywitanie malca a teściowie w dupie. Potrafili powiedzieć, że dziecko ma u mnie dziadków. Kazali nam sie pobrać, bo to nie po bożemu a teraz, że kasy nie mają i jeszcze pytają jak przygotowania do wesela. Tak więc niestety... teściowie to teściowie... moi nawet nas nigdy nie odwiedzili we Wro bo skąpią kasy. Mi to tam w dupie, gorzej z moim P. który potrzebuje rodziców...ale co poradzić. Ważne, że twoi się interesują:)

Malyna nie wiem co mu chodzi po głowie z tymi alimentami hehe mam nadzieję, że nic nie planuje:) Cześka w moim otoczeniu duuużo było przemian z dziewczynki na chłopca więc ja się wstrzymuję a mój P. i tato mają nadzieję heh oosaa może w 30tyg na Usg mi coś się wyjaśni;p Na razie jest mi okropnie smutno, że "zdjęcia porno" jak to nazwał lekarz nie jest mi dane zobaczyć;-) Jak na razie termin przesunął mi się z 29.11 na 22.11^^ a liczyłam na końcówkę^^ Spotkałam koleżankę na mieście, która przywitała mnie tekstem " Monika nie chcę nic mówić ale przytyłaś"^^ od razu się zaczynam przeglądać w wystawach czy wyglądam faktycznie jak hipcio.

Dzień dobry!:) Jestem po wizycie u gina i niestety znowu rozczarowanie ;( Maluch zacisnął nóżki i nie miał zamiaru rozdziabić. Jak oglądaliśmy pupę to nic tam nie wystawało, więc dalej rokowania na dziewczynkę Liliankę:) Do tego doznałam szoku bo w 26 tygodniu moje dziecko waży 1000g O.0!!! Wystraszyłam się bo przy moich 158cm wzrostu ciężko wielkoluda wypchać, ale okazało się że rozmiary na 26 ma ok tylko nogi dłuuugie na 28 tydzień;p Faza jakaś. Ja mam nogi jak kaczka ehheh. Lekarz z wyrzutem, że powinnam ograniczyć słodycze bo dziecku są nie potrzebne. Jak bym nie wiedziała...słodycze to naprawdę muszę mieć chęć żeby coś skubnąć.... A miałam dzisiaj śmignąć na różowe zakupki, jednak doświadczenia np Cześki mnie od tego odwiodły hehe Jutro odwiedzę kuzynkę, która urodziła synka w lipcu i coś małemu kupię;D A mój P. tak się wczoraj uchlał z moim tatą, że miałam ubaw na przemian z nerwem... z główki walił w lampę mojej mamy, chodził i przedrzeźniał mi siostrę, ubierając pościel krzyczał "dawać pochwę- poszwę":p Na koniec jak kazałam mu się uspokoić powiedział "zapłacę alimenty" i zasnął... ostatnio zawsze dopadają go takie głupawki, albo ja poprostu je zauważam bo jestem na trzeźwo heheh

bombka sory źle popatrzyłam rabat na Mala anie Malm;) A dla miłośniczek kompletów szarych w kropy daje linka z szarym kompletem w pepitkę:p (nareszcie wiem co to znaczy) heheh https://www.facebook.com/SwiatMaluszka/photos/pb.549482055121790.-2207520000.1408714565./695738273829500/?type=1&theater

ugo, bombka też mam komodę z Ikei Malm ale z 3 szufladami;p Przemyłam płynem do płukania i już tak nie wali^^ Teraz jest 15% rabatu na mebelki Malm krófka13 faceci zawsze mają czas- dla siebie;) A co do prowadzenia ostatni raz- z racji ciąży i tego, że nie piję, odwoziłam wszystkich z imprezy. Wsiadłam o 3 nad ranem do auta pierwszy raz od 2 lat. Dojechałam do celu i byłam baardzo dumna mówię: "teraz macie nowego kierowce" i w tym momencie sruuu kołem przy skręcaniu zahaczyłam o krawężnik. Musiał mój P. wyładować 300zł na nowe opony ;( Już nikt mnie nie prosi o podwózkę A dziadek jak się nudzi to siedzi przed telewizorem pewnie, a tam tylko temat Ukrainy i Tuska. Jak posłucham o tym to faktycznie ciary przechodzą... A brzusio ładnie pokaźny:) Mili_i mój jak widzi "świeczki" w moich oczach mówi "....O nie! znowu się zaczyna..." więc już to nie działa:) Dopiero jak zasmarkam poduszkę i wyglądam po płaczujak bym całą noc piła to przychodzi mnie pocieszać...choć te jego pocieszanie jeszcze bardziej mnie dziaźni;p

Witaj Suu! Oczywiście temat wózków ciągle powraca. To pojazd, który z chęcią poprowadzę (mam prawko ale się boję prowadzić)- stawiam na Bebetto Luca:) Gabi wojny, wojny, wojny... u nas zawsze są jak mamy wyjść z domu np. do lekarza czy szkoły rodzenia to mój P. wtedy zaczyna się strzyc, golić, następnie kąpać a ja z nerwów rzucam hu...i i kur...i:p A co do III wojny to mam nadzieje, że na takich wojnach poprzestanie bo ta zapowiadana w Tv mnie strasznie stresuje....

anmiodzik a projektami tatuaży też się zajmujesz?? ;p mam na plecach nieudanego anioła i po ciąży chciałabym go poprawić (dzień po zapisaniu się do tatuażysty na poprawę dowiedziałam się o ciąży więc czekam) ale nie mam na tego anioła kompletnie pomysłu^^ Cześka26 nie łam się, Dawidek też musi się przestawić jak będzie widział twoje nastawienie pozytywne to będzie mu łatwiej:) A co do ciuszków to w Tesco są tak piękne chłopięce, że mogłabym tam stać i się gapić na nie cały dzień heheh:) Malyna ja już pisałam, że pomimo "diagnozy" na dziewczynkę, dzidziuś jest dalej płci 'bambulek" hehe... jest mi łatwiej przygotować się na ostateczną widomość:p I ja też zamawiam białe łóżeczko, niezależnie od płci Są słodkie:) Dzisiaj zobaczę to moje maleństwo!!!! Szkoda że nie wczoraj, bo miałam jakiś wilczy głód, jadłam do 24.00 wszystko co wpadło mi w ręce a małe się tak rzucało w brzuchu, że na pewno byśmy mieli okazję zobaczyć płeć A właśnie znowu zaczyna mi się gonitwa do lodówki;( A mój P. kupił mi tylko jedną bułkę;( Jezuuuu... efekt "kulka" chyba niedługo się zacznie;( oosaa, justyś i ja jestem za pościelą szarrą w białe grochy- deliszys

oosaa moja położna też wali prosto z mostu jak jest i że po porodzie trzeba się wziąć w garść. Bóle dają czadu, poród ale zabawa w hard core zaczyna się dopiero po... Po to szłam do szkoły rodzenia żeby się przygotować na najgorsze i tu na forum też nie ma co oszukiwać że podczas porodu jest kolorowo ... konkrety co do porodu są potrzebne, choć niektóre wypowiedzi moich koleżanek są mi zbędne, jak np. opisywanie dźwięku nacinanego krocza...;/

Cześka26 a to ci niespodziewajka^^Gratuluję siusiaka Daj znać jakie imię będzie miała wasza Zuza:p Może Ziutek? Zenek? hehe ja czekam z kupowaniem różowych ciuszków:) I czaję się na różowe bądź niebieskie gadżety z kolekcji GUGA http://www.gugadesign.pl/3-kocyki Ja byłam za dziewczynką, rodzina i znajomi...że będzie chłop, to się przestawiłam. potem lekarz, że chyba dziewczynka:p Tak więc się nie nastawiam... Czekam jutro do 17.00 co tym razem będzie A póki co wróciłam od mojego gina, który trzymając rękę tam gdzie się ją trzyma podczas badania stwierdził: - "do dupy"; Nie miła wiadomość ale rozśmieszyła nas oboje;p Więc dalej zajadamy końskie dawki leków;p

krófka13 ja niestety waliłam z plastiku:p Jeśli chodzi o poród to wczoraj w SZR mieliśmy o nacinaniu krocza i mój P. stwierdził, że to obleśne... fajnie, że dla niego może pozostać tylko obleśne...;p a co do FB to miło was dziewczyny zobaczyć:)

hejoo babeczki:) Powróciłam z przepięknej Łeby i jestem mega zrelaksowana i naładowana pozytywną energią^^ Za każdym razem jak wbijałam się na ogromną wydmę czy robiłam kilometry przypominałam sobie słowa lekarza " proszę leżeć i oglądać głupie seriale". Pobyt nie taki męczący gorzej było z drogą- 10h w jedną, 8h w drugą...ale warto Wczoraj na szkole rodzenia odpuściłam sobie ćwiczenia, dzisiaj zobaczę co lekarz na moją twardą macicę powie heheh Dzisiaj dzień przywitałam badaniem na krzywą ;( Nie wiem czy któraś miała tak jak ja ale przeszłam to strasznie... - 8.20 pobranie krwi i wypicie tego świństwa-> zapomniałam cytryny z lodówki, prawie się porzygałam; -9.30 proszę żeby mnie ludzie wpuścili na pobranie drugiej próbki, to im się wszystkim spieszy; Żyła z poprzedniego wkłucia napuchła, obok się pielęgniarka wbiła, to krew nie chce lecieć, więc prosto z żyły po ręce do ampułki trzeba było nabrać,... zasłabłam... pani pozwoliła mi się położyć na kolejną godzinę u siebie w gabinecie. --10.30 koniec męki i ogromny krwiak na lewej ręce;( W nagrodę nakupiłam sobie owocków, ogórków i dwa kabanosy hehehe Dzisiaj na 16 lekarz i jutro na 17.00 4d Może się babolek pokaże

Malyna o tym rowerku muszę pomyśleć, ale będę tylko z P. więc boję się czy wydoli hehe W planach mamy spa i kabaret Paranienormalni^^ takie rozrywki dla ducha i ciała;) A koty wciskające się we wszystko są mega zabawne. kassandra właśnie mam nadzieję, że wyjazd wyjdzie na zdrowie hehe:)

misiabella mój kot zawsze włazi do wszystkich pudeł, pudełek, worków, szuflad gabi świetnie wyglądasz i śliczny synuś:) Kotów aż 3 wow:P Wróciłam od lekarza i znowu nieciekawe wieści...macica nadal obkurczona na płodzie...mam odpuścić sobie ćwiczenia w szkole rodzenia;/ Nakazał lekarz leżenie i oglądanie głupich seriali... Mówię...fajnie, tylko my dzisiaj jedziemy nad morze. Jak jest bardzo źle to odwołam. Bardzo źle nie jest bo wszystko pozamykane ale dostałam 8xluteina,2 x nospa, 2x duphaston ;( to chyba zamiast jedzenia... Dodatkowo mam się zgłosić do kardiologa z moim sercem i dusznościami... Po mnie miała wizytę koleżanka, która od razu skierowanie do szpitala dostała...więc ja i tak lepiej...eh

Fajne te wasze zwierzaki Ja nakupiłam bodziaków z głowami zwierząt.. będzie mały wielbiciel zwierzątek:)

Czaki położna powiedziała, że u nich w szpitalu z miejsca odmawiają znieczulenia komuś kto ma tatuaż w tym miejscu czy jakieś zmiany skórne ^^ Tak więc czy jest to przesadzona historia czy nie to tak do tego podchodzą przynajmniej tam gdzie mam rodzic. Anestezjolog jest dostępny non-stop ale jak widać muszę mieć inny problem. Nie wiem dokładnie w którym miejscu się wkłuwają ale od połowy pleców do kości ogonowej mam dziarę, może trafi na miejsca puste, a jak nie....to nie rodzę... Ile takie znieczulenie kosztuje? Ja też nie mam tu blisko żadnej matki:) koleżanka rodzi pół roku po mnie... Już i tak wśród znajomych i rodziny staram się zmienić temat z dzieci, ciuszków, porodów i objawów ciąży-> zdaje sobię sprawę, ze jest to dla nich męczące hehe a dla mnie to teraz caały świat. justys88 dzisiaj mam wizytę u gina, ale tego z przedwojennym USG. Za tydzien płacę za 4d i mają mi cholera powiedzieć co tam siedzi Najem się słodkich rurek^^ Zobaczę jak moje leży bo ostatnio w poprzek się usadowiła Majus mi też powiedział ostatnio że na 90% dziewczynka, ale nie chciała się pokazać więc nie wiem po czym wnosi. Chce wiedzieć na 100%;p hehe Emii fajnie że i u ciebie się potwierdziło dzieciątko A obraz dzidziusia ssającego kciuk jest przesłodki. Moje dłubało w nosie hehe a przynajmniej tak wyglądało. Jestem dzisiaj taka nerwowa, że aż dostałam biegunki. Po tej szkole rodzenia, wiadomości o tatuażu i olewatorskim podejściem mojego P. mam już chęć się rozbeczeć.Jedziemy dzisiaj w nocy nad morze, a że to jest decyzja ostatecznie podjęta wczoraj, robię pranie za praniem i myślę co tu jeszcze przygotować...P. zamiast mnie wspierać to z pretensjami że chce sobie udek nasmażyć na drogę. Nie mam zamiaru jeść hot-dogów z orlenu. Ja pierdole zabije dzisiaj kogoś normalnie. Jeszcze pogoda jesienna wręcz się szykuje nad tym morzem. wybrałam sobie termin.

kollinn będzie dobrze, na pewno znajdzie się odpowiedni kandydat na tatusia:) Nie wiem co tym facetom wali na dekiel ostatnio. ja miałam kiedyś długoletni związek i zaślepiona miłością długo nie dałam sobie wytłumaczyć, że to facet-patologia. Teraz mam mojego P. i wiem, że tak miało być. Kasia79 gratuluję chłopca:) Ja nadal nie wiem co mam w brzucholu;( Dzisiaj w szkole rodzenia zostaliśmy zaskoczeni filmem z porodu pewnej pani...do momentu wyjscia dziecka...aż mi się gorąco zrobiło...mój P. był zniesmaczony i w szoku...a ja wiem, ze muszę to przeżyć. Ja też oglądałam "porodówkę" ale tam jakoś nie było tak szokująco... Dowiedziałam się, ze przez tatuaż na plecach mogę zapomnieć o znieczuleniu w kręgosłup ;( ...słabo...

A ja piję dużo wody, tylko gazowanej. wiem że powinno się niegazowaną, ale takiej po prostu nie lubię^^ Mój P. dzwonił że bodziaki przyszły i że bardzo mu się podobają:) Aż w szoku jestem bo do tej pory nie chciał słyszeć o ciuszkach Padam na twarz po zakupach, ostatni dzień u mamy.... nie mogę się tu wyspać ^^ I dzisiaj w ogóle jakiś senny dzień. W nocy chciałam napiąć mięśnia w łydce to mnie taki skurcz złapał, że do tej pory kuśtykam, i kcciuk jak wyluzuję rękę sam lata oko drga. Jutro odbieram zamówione witaminy i trzeba się naszprycować bo się dziwne rzeczy dzieją

Dzięki dziewczyny w imieniu swoim i bambulka IgaJula mój też mówił ze będzie do odebrania ale zastanawiam się czy nie dodatkowo płatne:) W tamtym roku w Świnoujściu byłam przejazdem ale podobała mi się plaża i deptaki:) Zachwycona byłam Międzyzdrojami ale czas na coś innego^^ Ja oosaa mogę polecić taką Encyklopedię jest dużo fajnych zabaw a miałam taką jak jeszcze pracowałam z maluszkami:) http://merlin.pl/Encyklopedia-Gier-i-Zabaw-dla-niemowlakow-i-maluchow_Kathy-Charmer-Maureen-Murphy/browse/product/1,498003.html

Misiabella śliczny maluch:) mój z 21tyg ma swój mały filmik -> P. nagrywał telefonem a lekarz siedział tyłem..do tej pory nie wiem czy to było legalne hehe Truskawka1 14.08 ide na kontrolę a 22.08 też idę zobaczyć malucha na usg:) może zrobimy filmik II:)

oosaa dzięki, może faktycznie Świnoujście... Międzyzdroje, Rewal, Niechorze już za mną..ładne apartamenty^^ nie drogie czyli góra do 100- 120zł za pokój ;)

Elleves zgadzam się ...we dwoje nie wyspani to nie jest dobry pomysł. Ja już mojemu mówiłam, ze jak nie będzie wyrabiał to prześpi się w salonie...po pracy będzie miał więcej siły żeby mi dać odetchnąć:) A nie wybaczyłabym sobie gdyby coś mu się stało w pracy albo w drodze do niej^^

Dzień dobry:) Pogoda już coraz chłodniejsza i to teraz jak próbuję wymyślic jakieś krótkie wakacje...;( nad morze to juz chyba za zimno będzie, po górach nie pochodzę....już nie wiem co mam wymyślić, a muszę coś wykminić do jutra... jakieś ciekawe miejsca nad morzem żeby coś ciekawego pozwiedzać macie? Albo miejsce z nie za drogim noclegiem? Ja zawsze wszystko na ostatnią chwilę