Skocz do zawartości
Forum

rachotka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rachotka

  1. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Cześć z rana. Afirmacja nie denerwuj się wszystko będzie ok, zobaczysz. Niektóre kobiety po prostu mają niestety dłużej te pierwsze objawy ciąży;-) Najważniejsze, że dzidzia w brzuszku rośnie zdrowo. A i brzuszek Ci urośnie. U mnie widać było dopiero w 5 miesiącu;-) Kati moje ciąże tez są zupełnie różne. Teraz czuję się gorzej, wyglądam gorzej. Chociaż teraz mdłości i nudności już nie mam to to ciągłe zmęczenie, brak ochoty na seks mnie wykańcza. Rano wstaje i już mi się nie chce. Mam pełno krost na twarzy;-( I jakoś tak psychicznie nieciekawie;-( Bardzo często zupełnie bez powodu. Smutne to co powiem ale nie cieszę się z tej ciąży tak jak z pierwszej, mimo, że się do niej przygotowałam i chciałam;-( Boję się, że nie będe umiała kochać bąbelka tak jak majki;-( Też macie takie odczucia
  2. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    cześć;-) u mnie dziś standard. Wizytę mam dopiero w poniedziałek i już nie mogę się doczekać. Chciałabym już wiedzieć czy wszystko jest w porządku i chwalę Wam się moją Niunią która ma dziś balik przebierańców w przedszkolu
  3. Hej dziewczyny;-) Witam nową mamusię Ale dziś przymroziło, a mnie się marzy już słoneczko Chociaż ja wiem, akurat przez całe lato będę chodzić z olbrzymim brzuchem, bo termin porodu mam na 7 września. Więc nici z opalania i wylegiwania na plaży(chyba, że pod parasolem;-)))) Miłego dnia
  4. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Irena też się nad tym zastanawiam, bo mam podobne odczucia do Twoich. Myślałam, że to może wzdęcia, albo coś innego, bo czytałam, że ruchy najwcześniej można wyczuć po 16 tygodniu ciąży. U mnie brzuszek troszkę się zaokrąglił, ale niewtajemniczeni nie zauważają;-) W pierwszej ciąży dopiero zaczęło być widać w 5 miesiącu
  5. patrycja`81nie jest naukowo potwierdzone,ze dziecko zestresowane klapsami krzykiem i notorycznymi karami bedzie sie wzorowo zachowywac w sklepie,przedszkolu autobusie i itp-czyli brak kopania,kladzenia sie na podlodze,plucia i itp Nikt tu nie mówił, że dziecko grzeczne to dziecko wychowane przez klapsy i krzyki
  6. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Kati super brzusio;-) Ja mam dziś taki nieciekawy dzień. Nic mi się nie chce. Niby czuję się dobrze, ale mam takiego lenia, że szok. A nastrój... uuuu;-( szkoda gadać Miłego dnia
  7. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Ale mam dziś dzień;-( Troszkę się poużalam. Od wczorajszego wieczoru boli mnie głowa i tak ma do teraz. Chyba przez tą cholerną(przepraszam za słowo) pogodę, bo cały czas pada śnieg. Poza tym zamiast mieć mdłości poranne, to ja miałam całą noc. nie mogłam spać, a jak zasnęłam, to śniły mi się jakieś pierdołki. Zresztą nie tylko mi, bo mała też miała jakieś sny. Krzyczała w nocy, żebym dała jej różowego misia(a najgorsze, że nie mamy żadnego różowego). Rano nie mogłyśmy się dobudzić. A jak zawiozłam Niuńkę do przedszkola, to wskoczyłam jeszcze do łóżeczka i obudziłam się przed południem. Teraz nie mogę dojść do siebie, a wieczorem mamy gości;-(nie mam na to za bardzo ochoty A jak Wam kobietki mija dzień?
  8. Pół roku temu skorzystaliśmy z kredytu w PKO. Szukaliśmy przez doradców, ale okazało się, że PKO dało nam najlepsze warunki mimo, iż poszliśmy sami.
  9. Hej kobietki Odwiedziłam wątek kwietniówek z sentymentu, bo moja Niuńka urodziła się właśnie w tym miesiącu;-) Życzę Wam wszystkiego Najlepszego i szczęśliwego rozwiązania;-)
  10. Oj chyba za szybko nie przyjdzie. Ale przynajmniej moje dziecko się cieszy. Rano jak odprowadzałam ją do przedszkola, to opowiadała mi co będzie robiła popołudniu. Więc jeździłyśmy na sankach, rzucałyśmy śnieżkami i biegałyśmy po śniegu. Zaraziła mnie swoim entuzjazmem, a jak się dotleniłam to od razu lepiej się czuje. Masakra, bo jutro chce robić aniołki na śniegu
  11. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    "W łonie matki" rewelacja. Filmik jest świetny A ja już niestety myślę o porodzie i to jest niezależne ode mnie;-( Może nie tyle o porodzie, co o tym, że znów będę miała jakieś problemy pod koniec ciąży, tak jak przy poprzedniej;-( oj dobrze, że chociaż Wam mogę o tym opowiedzieć, bo jak mówię mężusiowi, to on na to"nie wywołuj wilka z lasu" Nawet zwierzyć mu się ostatnio nie mogę.
  12. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Zosieńska nastraszyłaś, nastraszyłaś Ja wiem tylko jak wygląda cesarka i nie wiem czy nie chciałaby jej drugi raz. Fakt dochodzi się dłużej do siebie, bo rana długo się goi, ale przy naturalnym też nacinają i takie tam, więc nawet siusiu ciężko zrobić(tak słyszałam)No i nie można od razu wstać tylko 24 godz leżeć z cewnikiem;-( Co do bóli miesiączkowych to przed ciążą miałam strasznie, tak jak Ty Afirmacja. Kilka razy lądowałam w przychodni na zastrzyku rozkurczowym. Ale sprawdziło się u mnie,że po urodzeniu przestaje boleć i teraz jest(o przepraszam było;-)) o niebo lepiej. Każda kobieta jest inna.
  13. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Oj tam oj tam;-) Megi tyle rzeczy nie powinno się robić w ciąży, żeby nie zapeszyć. Przy mojej drugiej ciąży wychodzę z założenia, żeby się tym nie przejmować, tylko cieszyć. Co ma być to będzie, a będzie dobrze Co dziś robicie na obiadek? Ja mam żurek;-)mniam, od dawna za mną chodził
  14. rachotka

    Zasypianie

    Majcia miała 2 lata i 4 miesiące jak dostała nowe łóżko i była zachwycona, że może wybrać sobie sama pościel. Całe szczęście zasypiała bez problemu;-)
  15. Asiu mnie też czasem dopadają takie myśli. Jestem smutna, zdołowana, a potem zamienia się to w złość na siebie męża, córcie. Teraz już się pozbierałam, ale najgorzej było jak przeprowadziliśmy się do innego miasta. Cała moja rodzina mieszka 100 km od nas. Mąż chodził do pracy a ja siedziałam cały dzień sama z dzieckiem malutkim. Nie wiem co mam Ci doradzić, nie jestem psychologiem. Z własnego doświadczenia wiem jednak, że jak się komuś wygadasz to od razu poczujesz się lepiej. Jeśli chcesz pogadać to napisz mi na priv swój nr gg;-) I Kochana nie poddawaj się, to że zgłosiłaś się do psychologa to już jest bardzo duży krok
  16. Jak można wychować dziecko bezstresowo? Przecież coś takiego nie istnieje. Czy tacy rodzice nie rozumieją, że robią krzywdę swoim dzieciom. Szkoda tylko, że nie ma jakiejś jasnej instrukcji obsługi dziecka, wtedy nie byłoby problemu. Nie byłoby wstydu, że dziecko kładzie się w sklepie, kopie mamusie, bije tatusia, pluje, nie radzi sobie w przedszkolu. Ale przecież to wszystko z miłości. Cóż to nie dziecko jest winne skoro nie ma żadnych granic, nie wie co to dobro, a co zło. A rodzice są po to żeby dziecku to pokazać.Oj temat rzeka...
  17. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    buuuuuuu zimno. Niby słonko świeci, ale ten wiaterek jakoś tak przeszywa. Zawiozłam małą do przedszkola i strasznie zmarzłam. Miłego dnia dziewuszki
  18. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Wiem, że to jeszcze wcześnie, ale czy myślałyście już o imionach dla Waszych maluszków? Mnie się podoba: Marcel, Adaś, Beatka i Lena;-)
  19. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Hejka Ja mam wizytę dopiero 28 lutego. Nawet nie wiem ile ważę, bo nie mam wagi. Ale apetyt mi powrócił więc pewnie i waga poszła w górę. Oj ten poród. Ja czuję się tak jakby to była moja pierwsza ciąża, bo przy Majci miałam cc, więc nie wiem co to skurcze i ból. Ale pożyjemy zobaczymy. Miłego wieczoru
  20. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Agirugby strasznie mi przykro Jesteśmy wszystkie z Tobą
  21. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Witaj Megane w klubie;-) Afirmacja ja żadnego detektora nie używałam, bo zakup takiego urządzenia to bardzo duży koszt. A pewnie jakbym takie coś miała to sprawdzałbym co chwilę czy wszystko jest w porządku. Poproś o zdjęcie maleństwa a na pewno ginekolog Ci da;-) Powodzenia jutro. A ja tam lubię siedzieć w domku. Moja praca zabierała mi mnóstwo czasu, a teraz przynajmniej mam go dużo na spacerki i zabawę z moją Niunią. Tak więc nie narzekam;-) A co wymyśliłyście na Walentynki? My nigdzie nie wychodzimy, bo nie mamy z kim zostawić Majki, więc zrobię pewnie jakąś smaczną kolację i spać.
  22. Te rozstępy to kurcze genetyczna sprawa. Ja w pierwszej ciąży przytyłam 27 kilo i mam tylko małe rozstępy na piersiach i po bokach brzuszka. Od samego początku nawilżałam oliwką dla dzieci w żelu. Rewelacja.Zobaczymy jak będzie teraz
  23. rachotka

    Przesądy

    A słyszałyście taki, że Nie nie wolno kochać się z mężem przez dwa miesiące przed porodem, bo maluszkowi będą ropiały oczka.
  24. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Afirmacja nie daj się. Wiem doskonale co czujesz. Też mam czasem takiego doła, że szok. Na pewno nie jesteś dla nikogo ciężarem. Pomyśl teraz tylko o sobie i swojej malutkiej fasolce w brzuszku. Twoje samopoczucie wpływa na maluszka. Więc głowa do góry Jeszcze troszkę i będzie wiosna, a wtedy będziemy chwalić się swoimi brzuszkami;-) Ja się pozbierałam po sobotnich humorach i dziś tak pięknie świeci Słonko, że mam mnóstwo pozytywnej energii. Miłego Walentynkowego dnia
  25. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Lekarze mówią, że jak na ten wiek ciąży to urodziła się bardzo duża, bo miała 2400. Była zdrowa i rozwija się dobrze. Co do chodzenia, to miała dopiero 17 miesięcy jak zaczęła stawiać samodzielne kroki, ale w tej chwili dogoniła rówieśników czego i Wam życzymy. Ale mam dzisiaj dzień. Cały czas chodzę nerwowa. A popołudniu się poryczałam, że jestem złą matką, bo nawrzeszczałam na Majcię w ogóle bez podstaw. Bidulka chciała tylko, żebym się z nią pobawiła, a ja jak głupia zaczęłam krzyczeć;-( Wystraszyła się i popłakała Jest mi tak strasznie przykro i mam dość już tych moich humorów;-(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...