Skocz do zawartości
Forum

rachotka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez rachotka

  1. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Dziadkowie to myślą, że skoro wychowali już swoje dzieci to wiedzą wszystko i mogą narzucać swoje zdanie. Ja też tego nienawidzę. Moja mama jest fantastyczną kobietą i zawsze mówi, że to moje dziecko i, że nie będzie się wtrącać ale zawsze mogę liczyć na jej radę i pomoc. Chciałabym, żeby druga babcia też miała takie podejście. Ahhh... czasem po prostu lepiej przemilczeć a robić swoje;-))) U nas łóżeczko tylko do spania ewentualnie do zabawy w pieski. Mamy to turystyczne i dzieciaki sobie wchodzą i wychodzą;-) Wiktorjanku buziaczki dla Ciebie maluszku Powiem Wam, że mam bardzo towarzyskie dziecko. Byliśmy w sobotę na imprezce u koleżanki. Był grzeczny i nie płakał tylko potem jak był zmęczony. Było już późno i ona zaproponowała, żeby położyć małego i jeszcze sobie posiedzimy. Nie chciało mi się wierzyć że zaśnie. Ale na rączkach zasnął a ona rozłożyła mi łóżeczko turystyczne. Spał 4 godziny. Obudził się ok 22 i śmieje się w głos do wszystkich;-))) Na rączki do każdego i nie płakał. Mój maleńki bohater;-)
  2. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Yvone tak to jest. Rodzice czy teściowie robią wszystko po swojemu a my się potem męczymy. Niestety a może i dobrze, że dziecko uwielbia rytuały i jak coś nie jest tak jak w planie to potem ciężko mu się przystosować. Kilka dni i Kalinka wróci do przyzwyczajeń;-) 180ml kaszki pięknie. U nas to idzie kiepsko. Nie wiem czy konsystencja mu nie odpowiada czy smak. Ale próbowałam już tyle rodzajów i smaków. Kiedyś to jeszcze ryżowo- kukurydzianą wcinał a teraz to słabiutko
  3. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    A i spóźnione życzonka dla Kubusia
  4. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Dzień dobry. Sylwuńka no właśnie owoce. Teraz jest taki wybór że na pewno coś Alankowi zasmakuje. Możesz zmieszać owoce z biszkoptem, kleikiem ryżowym, twarożkiem, żeby były bardziej sycące, albo podać same. Może kisielek z soku, albo budyń, Kacperek uwielbia ryż z musem owocowym. Ty szczęściaro. Zacznij grać w totka;-) Fajnie, że tak miło spędziłaś czas z mężem Afi, Kati brawa dla maluszków za nowe umiejętności. Mój malutki śmiga przy meblach, ale puścić nie ma odwagi. Za to ostatnio mam wrażenie, że intelektualnie się rozwinął. Rozgadał się na całego, bije brawo, robi pa pa, mniam mniam(klepie się po brzuszku) i przesyła buziaczki. Coraz słodsze te nasze wrześniowe dzieciaczki MM u nas kaszki też nie bardzo. Jak zje 60 kaszki to jest dobrze. Zdradź przepis na kisiel mleczny z żółtkiem Yvone no w końcu jesteś;-)
  5. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Kamila no nareszcie. Ty nie rób tego więcej i nas nie zostawiaj;-) Gosiaczek słodziutki, nic tylko przytulać. Ja dostałam okres dopiero 29.05, a leciało ze mnie jak z kaczej d... Też jeszcze cycusiuję chociaż coraz mniej, w dzień raz góra 2 razy, ale w nocy nadrabia. Co do Kacpra to jeszcze nie chodzi sam. Śmiga przy meblach i przy pchaczu jak szalony, za rączki też chodzi, ale nie ma odwagi się puścić. adarka ja już tęskinię za tymi chwilami niemobilności albo raczej nie mogę się doczekać kiedy sam zacznie, bo teraz masaka na tych kolanach wszędzie się wślizgnie. A skubany jest taki szybki, że aż się za nim kurzy MM Twój Franuś strasznie podobny do Marysi. Bohater z małego, bo Kacper marudny strasznie. Przedwczoraj wyszła mu 2 dolna jedynka ale widzę że już idą górne. Najgorzej mamy w nocy, bo co chwilę cycek;-(( Bugi ja też uwielbiam te przedszkolne święta. A Lidzia jak ruszy to już jej nie zatrzymasz
  6. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    kassia to udanego miesiąca miodowego;-) Odpoczywajcie sobie adarka brawo dla Leonka, dzielny chłopczyk. Teraz jak ruszył to go nie zatrzymasz karwenka widzę, że nie tylko mnie wkurza starsza córa. Mnie Majka tak potrafi wyprowadzić z równowagi ostatnio, że muszę chyba iść za radą Bugi i zacząć pić melisę. Majka z kolei jak się coś do niej mówi to udaje, że nie słyszy. Dużo cierpliwości Ci życzę Bugi te chłopy. Mój wczoraj stwierdził, że idzie w piątek na strefę kibica. I tak szybko mi powiedział spóżnione życzonka dla Lenki
  7. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Witam i ja po weekendowo. Kacper też ma nocki nieciekawe. Budzi się wierci, ale to też wina zębolków. Wychodzi druga dolna jedyneczka. agusmay to w sumie nie żałujesz, że poszłaś. Ja też mam ochotę gdzieś się wyrwać i uciec, bo na głowę dostaję przy mojej gromadzie. Na szczęście poszła już dziś do przedszkola. Bugi skąd ja to znam, że nie ma kiedy iść do lekarza;-( Zdrówka dla Ciebie. A z jakiego powodu te nerwy? Czyżbym czegoś nie doczytała? kati wow waga Kajtusia imponująca. Jak tak czytałam o Twoim mężu to jakbym widziała swojego. I to dosłownie. Też ostatnio się kłócimy. Padam na twarz a on ogląda tvn turbo no cholera mnie bierze wtedy Kacperek rozrabia;-)kurcze dobrze, że nic mu sie nie stało. Majeczka zawsze była ostrożna, wszystko robiła powolutku cierpliwie. A Kacper... Wszędzie go pełno, jest żywszy. Aż strach pomyśleć co to będzie jak będzie większy.
  8. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Spóźnione ale szczere życzonka dla wszystkich małych i dużych;-))) Agusmay mam nadzieję, że jednak pójdziecie na tą Komunię;-) Zawsze troszkę się rozerwiesz;-) Brawo dla Ewuni;-))) Ten czas tak szybko ucieka, że aż żal. Ale teraz te nasze maluszki takie pocieszne. Przytulą śmieją się tym bezzebnym uśmiechem. Bezcenne chwile. Bugi dla Lidzi też gratulacje;-))) Lola doprowadziłaś mnie do łez. W pozytywnym tego słowa znaczeniu. Cholera wzruszyłam się no Ja znów pokłóciłam się z mężem. Ojj ostatnio coraz częściej;-((((
  9. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Udało mi się uśpić małego w łóżeczku. Jupi!!! Teraz dzieci śpią i mam spokój. Ale dały mi dziś w kość. Jutro muszę jechać do Urzędu Pracy. Jak ja kocham polskie urzędy. Pogadałam sobie dzisiaj z Majeczką i kurcze jestem w szoku jakie tak małe dziecko jest mądre. Wytłumaczyłam jej, że czasem mamusia jest zmęczona i, że czasem krzyczy, ale bardzo kocha. Aż się poryczałam ze wzruszenia, bo powiedziała: "nie smuć się mamusiu, kocham Cię i już będę grzeczna" Cała złość nawarstwiona w ciągu ostatnich kilku dni ze mnie spłynęła w jednym momencie. Adrka to zdrówka dla Leonka. A może nie będzie raczkował tylko od razu ruszy do przodu. Moja Majcia nie miała ochoty w ogóle raczkować Miłego wieczoru dla Was
  10. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    karwenka ja też nie wiem co kupić Majce. chyba jakiegoś kucyka. Muszę pomyśleć. Ja też uwielbiam zabawki z ikei. Teraz choruję na liczydło drewniane dla Majki kassia ja podaję taki zwykły biały chudy ser z biedronki;-)) ewentualnie jogurt naturalny. Najczęściej jedno jabłko, banan i 2 łyżeczki twarożku. jabłuszko i banan gotuję potem miksuję z serkiem. Kacper lubi. A kaszek tych gotowych też nie bardzo. Najbardziej lubi ryżowo- kukurydzianą nestle o smaku bananowo truskawkowym. Reszta odpada i muszę kombinować A dzieciaki trochę lepiej. Majka już jutro idzie do przedszkola bo jadą na wycieczkę. Kacper jeszcze charczy,ale na oskrzelach czysto Lola polecam stoliczki edukacyjne. Ja mam taki i można go ustawiać w różnych pozycjach NOWY LITTLE TIKES 160F MUZYCZNY OCEAN 3W1 GRATIS!! (2375139818) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Mam go jeszcze po Majce i jest niezniszczalny Ja też mam czasem ochotę moje dzieciaki wystawić za drzwi. Ostatnio nic nie robię tylko się wydzieram. Ostatnio Majka mówi do Kacpra : Cholera Kacpero nie rób scen!!! Ja tak właśnie do niej mówię. Muszę się ogarnąć, bo ona już mądra dziewczynka a coraz częściej zachowuje się tak jak ja i mówi tak jak ja
  11. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Fajna ta kostka. Oglądałam też ten zbieracz piłeczek. Super zabawka. Mnie się teraz przypomniało, że majka miała coś takiego: FONTANNA Z PIŁECZKAMI - SKACZĄCE PIŁKI +GRATIS (2359106936) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. To była super zabawka, tylko, że w życiu nie kupię już podróbki tylko oryginalną zabawkę: Playskool Fontanna z piłeczkami (2372822222) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Ta moja baterie pożerała dosłownie i bardzo głośno grała. Majka popsuła podróbkę, ale zastanawiam się czy nie kupić tej fontanny z playskool
  12. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    MM gdzie byłaś jak Cię nie było? Ja z usypianiem też masakra. Było już fajnie w tamtym tygodniu i próbowałam usypiać w łóżeczku. Był płacz, ale tuliłam i w końcu zasnął w łóżeczku. A teraz Majka jest w domu, kurwic... mnie bierze, cierpliwości brak, więc Kacper zasypia w huśtawce, a wieczorem przy cycu. Z tym,że wieczorem to pada szybciutko i nie muszę z cycami leżeć godzinami. A propos wariatkowa. Czy Was też czasem Wasze dzieci drażnią i denerwują?
  13. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Agusmay też myślałam o takiej kostce. Dziewczyny zachwalały tu na forum więc też może się skuszę. Muszę dziś popędzić do sklepu. Chcieliśmy Majkę zabrać do zoo ale nie wiem jak będzie z pogodą zobaczymy. Kacper też ma jeden ząbek tylko, ale wiesz jak super sobie radzi. kroję mu na maciupkie kosteczki i wcina aż się uszy trzęsą. Oczywiście nie codziennie.
  14. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Moc buziaczków dla Zuzi Yvone odpoczywaj sobie i wracaj do nas szybko, mam nadzieję, że wyjazd będzie należał do udanych. Agusmay och Ci faceci. Nic tylko rąbnąć wałkiem w głowę Co on tam znów przeskrobał? Kurcze z nimi to jest tak, że starają się kilka dni a potem znów coś przeskrobią. Mam nadzieję, że szybciutko się dogadacie. Też czasem wracam, choć ostatnio nie mam za bardzo czasu. Ale wszystkie emocje, które mi towarzyszyły na początku powracają. U nas nocka standardowa, cała przy cycu. Ja się chyba wścieknę. W dzień może nie ciągnąć, ale nadrabia w dzień. Na szczęście zaczyna odkasływać tą wydzielinę i jest chyba lepiej(tfu, tfu) Jutro dzień dziecka. Co przygotowałyście dla swoich maluchów? Cholera wstyd sie przyznać, ale ja nic jeszcze nie mam i najgorsze, że nie mam pomysłów. Pomocy!! A co Wasze dzieciaczki najbardziej lubią jeść? Podajcie jakiś fajny przepis. Bo Kacper oprócz kanapek;-))) to uwielbia banana z jabłuszkiem i twarożkiem, którego sama mu robię. Podrzućcie coś, bo niem mam pomysłów Kamila, adarka, kati, kama a co u Was? Może jak pogoda się pogorszy to wpadniecie choć na chwilkę
  15. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Hallo co to się dzieje ostatnio na naszym forum? Takie pustki, że szok. Nie ma co czytać. Moje dzieciaczki śpią a ja chyba też zaraz padnę. Chodzę ostatnio zmęczona i kompletnie nie do życia. Ani humoru ani energii. Cholera muszę się jakoś ogarnąć, bo wciąż tylko marudzę na dzieciaki. W tesco jest promocja na kaszki nestle mleczno- ryżowe różne smaki 3 w cenie 15 zł A w biedronce też są teraz fajne promocje np. pieluchy 28zł 10% więcej pieluch
  16. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    karwenka uwielbiam takie ponad planowe wydatki. Też w tym miesiącu mam same imprezy, imieniny i urodziny taty, urodziny mojego męża(30) i jeszcze ubezpieczenie samochodu;-( Pediatra też mówił o alergii. Kacper bierze syrop antyalergiczny ketotifen.
  17. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Agusmay co się dzieje Kochana? Mam nadzieję, że z Ewunią wszystko dobrze. Yvone to teraz nacieszysz się mężusiem. Dobrze, że Kalince przeszło. U nas takie marudzenie, że chyba szlag mnie trafi. beata Kacper na golaska się kąpie. Tzn teraz nie bo od 4 tygodni stale coś. Ale tak to na golasa Bugi no no jestem pełna podziwu dla Lenki. Tyle trudnych pytań. Jak dla mnie niektóre były trudne. Brawo Lenka. Ja właśnie też na siłę podaje leki. Czasem się zdarzy, że chętnie weźmie do buzi ale to jakiś wyjątek. U nas standard. Kacperek kaszle, charczy, Majka kaszle, dostają leki może przejdzie. W końcu dostałam okres i już wiem skąd to osłabienie;-) Miłego dnia
  18. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Yvone oby faktycznie to była tylko gorączka od ząbków. Buziaczki dla Kalinki. Z tymi autami to już tak jest, że psują sie w najbardziej nieodpowiednim momencie. Mam nadzieję, że to tylko mała usterka. U nas nocka lepsza. Kacper obudził się tylko 2 razy i zasnął z powrotem. Jakie macie sposoby na podanie lekarstwa maluchom? Kacper za nic w świecie nie chce połykać, każda próba podania kończy się płaczem i ubrudzonym ubraniem. Teraz nawet nie chce kaszek jeść bo mu mieszałam z kaszką antybiotyk. A mnie wywaliła się taka opryszczka na brodzie, że aż wstyd się komukolwiek pokazać
  19. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Yvone to nacieszysz się mężusiem przez te kilka dni;-) Brawa dla Kalinki Sylwuńka widzę, że humorek lepszy. Cieszę się;-) A szkoda, że nie będziemy ciociami;-(( Agusmay jak wizyta w Warszawie? Moje dzieciaczki zainfekowane. Kacper gardło, Majka ma jakąś zmianę na oskrzelach;-((( Wychodzić na dwór możemy, bo nie mają gorączki, ale sam fakt że się męczą cały czas. Kacper to w ogóle marudny Idę spać, bo padam z nóg. Też jestem ostatnio osłabiona, głowa nie boli i oczywiście u lekarza nie byłam. Ale powiem Wam że nawet nie mam kiedy. Cały czas sama z dzieciakami nawet nie mam ich komu podrzucić;-(( ehhh nie będę Wam tu smucić dobranoc
  20. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Witajcie po weekendowo;-) Wpadłam się tylko przywitać, bo dzieci mi żyć nie dają. Znów powrócił okropny kaszel. Tym razem u Majki też;-( Cholerne dziadostwo nie chce się odczepić. Bidulek mój znów w nocy ciężko oddychał i kaszlał. Na 11 do pediatry;-((( Lola u nas furorę robi młotek: MULA Przebijanka - IKEA. Jeszcze nie może trafić i trzaska się po głowie Odpiszę potem bo młody piszczy
  21. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Venezziacieszę się, że Nadia już zdrowa. U nas na szczęście też coraz lepiej(tfu tfu odpukać, bo zawsze jak tak mówię to za kilka dni kolejna infekcja). U nas z cyckiem coraz lepiej w tym sensie, że mniej się domaga w dzień(zaledwie 2 razy) i daję tylko troszkę, ale w nocy masakra. Jak zabiorę cycusia to się budzi i płacze. Dziś wpadłam na to, że po prostu jest głodny, bo nie mam już tyle mleka. Kacper nauczył się pić z kubeczka niekapka LOVI. Nie są to jakieś wielkie ilości ale zawsze. Nawet są dni, że i mleka ładnie pociągnie(nawet 120 a na niego to dużo). Nadrabiam to serkami i jogurtami. Powiem Ci, że nasze dzieci chyba są w takim wieku, że wiszą nam na nogach. Kacper łazi za mną wszędzie na kolanach i wspina się na moje nogi. A jak widzi, że bawię się z Majcią to od razu chce się przytulić. Mała mówi na niego zazdrośnik. Tylko jak nie jest zmęczony i w dobrym humorze to bawi się sam. Ale warunek jest taki, że są to zabawki Majeczki. agusmay zdrówka dla męża. Oby to nie było nic poważnego. Ja dziecko mówi wierszyk i nawet jak zapomina to jest najwspanialsze uczucie na świecie. Dzień przed mówię do niej, żeby powiedziała i wierszyk. A ona, że nie, bo Pani Ania nie kazała w domku. Zobaczysz jak szybciutko zleci i też będziesz taka dumna ze swoich maluchów;-) beata brawa dla Kubusia. A cóż się stało Kochana, że taka nie w humorku? Buziaki dla Ciebie na poprawę nastroju hibiskus nie chcę Cię dołować, ale to dopiero początek;-) Potem zaczną biegać, uciekać, bunt dwulatka, szkoła, pierwsze miłości... A tak na serio, to myślę, ze po prostu taki etap i może pogoda ma też wpływ na malutką. Kacper też ma czasem takie dni, że na rączkach źle na podłodze jeszcze gorzej. A może ząbki? Dużo cierpliwości życzę. Miłego dnia dziewczyny
  22. Ulladzieci nierzadko mają przesyt zabawek a w dzisiejszych czasach rzadko spędzają czas z rodzicami Dokładnie. Kupuje się mnóstwo zabawek, nierzadko bardzo drogich, bo reklamowane niby najlepsze. A może faktycznie zamiast kolejnej zabawki, która będzie rzucona w kąt zabrać malucha w dniu dziecka do zoo albo chociaż na plac zabaw. My właśnie w tym roku wybieramy się do zoo i wiem, że Majcia będzie zachwycona, bo od jakiegoś czasu mówi o słoniach, małpkach i innych zwierzątkach które chciałaby zobaczyć. Jeśli chodzi o chrzest to u nas w rodzinie daje się raczej pieniążki i pamiątki. Mój mąż kupił swojemu chrześniakowi taką pozytywkę: GRAWER Pozytywka SWAROVSKI BUCIKI Chrzest Chrzciny (2347818138) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. Wydaje mi się, że to super pamiątka.
  23. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Yvone spóźnione ale szczere życzenia dla Ciebie kassia fajnie, że udał Wam się wypad do kina. ja już nie pamiętam kiedy byłam. Trzymam kochana kciuki, żeby wyniki były dobre Sylwuńka fajnie, że mężuś przyjeżdża. Jak byłam w ciąży z Kacprem to pierwszy test też był negatywny. Może zrób drugi za kilka dni, albo idź na test z krwi tak jak piszą dziewczyny. Bugi w przedszkolu super. Dzieciaczki taki słodkie i niesforne. Wyuczyły się wierszyków i było super;-) A u nas tak sobie. Wczoraj w nocy zaczęła mnie tak boleć głowa, że nie mogłam wstać z łóżka. Potem doszły do tego wymioty, mroczki przed oczami i ogólne osłabienie. Oczywiście Tomek nie mógł wziąć wolnego i siedziałam(przepraszam leżałam) sama z małym. Potem przyszłam Majeczka. Kochana moja zajęła się Kacperkiem. Pod wieczór było już lepiej. Jutro chyba pójdę do lekarza. Dziś też boli, ale mogę normalnie funkcjonować, więc w końcu spacer;-)))
  24. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Ja mam na balkonie taki malutki basenik dosłownie 65 cm i już w tym roku oboje się kąpali. Fajna sprawa, bo dzieciaki mają frajdę tym bardziej, że uwielbiają się kąpać. Niestety w ciągu najbliższych dni nie będzię się Kapi kąpał z wiadomych względów, ale jak wyzdrowieje to będzie szaleństwo
  25. rachotka

    wrześnióweczki 2011

    Właśnie wróciliśmy. Jest lepiej. Nie ma zmian na oskrzelach. Cały czas mu furczy, bo jest strasznie zaśluzowany. Antybiotyk mamy odstawiony, tylko wykrztuśny syropek mam podawać. No i na dwór możemy wychodzić;-))) Zwolnienie załatwiłam;-)) Teraz pędzę zrobić obiadek a potem do przedszkola, bo dziś dzień mamy i taty czyli chwila wzruszeń;-)) Nadrobię potem pa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...