111magda

Hej dziewczyny. Jemtruskawki tez oglądałam ostatnio ten wózek i poważnie się nad nim zastanawiam. Tym bardziej że pani w sklepie bardzo go chwaliła. Szkoda tylko że nie ma przekladanej rączki

Hej dziewczyny. Ale się dzisiaj rozpisałyście, w końcu mam co czytać :) Również witam nową mamę. Piszecie o tych wyprawkach, że aż mi się szkoda robi, że jestem uwiazana i nie mogę uzupełniać swojej :/ U mnie raz lepiej raz gorzej. Kiedy w ciągu dnia czuję się znakomicie i się cieszę że mi przechodzi nadchodzi wieczór i jest nawrót. Zwiększyli mi dziś dawkę leków. Czekam na urologa, który ma mi zrobić szczegółowe USG. Lekarz mi dziś powiedział że chyba znowu będę musiała sobie dłużej poleżeć...

Hej dziewczyny moja waga na 32 tydz to 9 kg na plusie. Dzidzia natomiast 2040 :)

Monikam ja dostaje kroplówkę rozkurczową i do tego jakiś lek rozkurczowy i powiem Ci że zbytnio efektu nie widzę. Jedyny plus to to że zaczęłam częściej sikać.

Dzięki dziewczyny za miłe słowa. Ja już niestety na oddziale leżę. Mam zastój moczu. Dostaje leki rozkurczowe. Myślałam że już tu nie wrócę ale niestety... Kari świetny wózek. Ja miałam kupować w poniedziałek i trzeba przełożyć :) Milej nocy wszystkim

Mae żebyś wiedziała że paskudna, a na dodatek mam nawrót :( Nie tak silny jak ostatnio, ale jak mnie złapie ból to masakra. Wypilam 2l wody z nadzieją, że to wysikam. Nie chcę jechać na IP bo mnie zostawią, ale jak to nie minie nie będzie wyjścia.

Hej dziewczyny. Nie było mnie wczoraj cały dzień bo jakiś wirus zainfekowal nam 2 laptopy i 2 telefony! Ale już wszystko nadrobiłam. W czwartek po mojej upiornej nocy związanej z bólami zadzwoniłam do lekarza. Opowiedziałam, ze bolaly mnie na dole plecy i podczas sikania. Stwierdził że to może być kamica nerkowa a brzuch do tego bolał bo promieniowało od nerek. Kazał zadzwonić wieczorem i powiedzieć czy bóle nie wracają. W razie czego to od razu na szpital. Wizytę przełożył mi na najblizszy pn. Wczoraj natomiast podczas pobierania krwi o mały włos nie zeszłam z krzesła. Strasznie mi reka zdrętwiała i zbladła. Wieczorem zadzwoniła Pani z laboratorium powiedzieć ze krew się nie nadaje bo jest w niej skrzep. Więc mam kolejne zmartwienie czy to normalne czy nie. Zaraz jadę powtórzyć wyniki. Na pocieszenie wczoraj zrobiłam pranie ciuszków, dziś będę prasować :) Pozdrawiam

Hej. Ja wczoraj miałam okropny wieczór. Tak mnie zaczął boleć brzuch i plecy że aż wylam z bólu. Od północy natomiast tak mnie bolała lewa nerka i cały lewy bok że nie mogłam sie przekręcić z boku na bok, dojść do toalety czy zrobić siusiu. Całe szczęście jakoś w końcu zasnęłam. Rano też zaczęło boleć ale wzięłam nospe i scopolan i jakoś ucichło. Jeszcze jeden taki atak i dzwonie do lekarza.

Oto ona, wzór nr 6 http://allegro.pl/piekna-posciel-do-lozeczka-haft-5el-90x120-hit-i4623211601.html

Ja miałam chrapke na kocyk Minky, ale wczoraj mama kupiła mi 3 kocyki w różnych rozmiarach i popsuła moje plany. Kupie za to rożek Minky, który moze być potem za to używany jako mala kolderka lub mata. Czekam też na pościel.

Aasiak ja przed pobytem w szpitalu bralam Biofer folic i magnez. W szpitalu przy wypisie zamienili mi biofer na Tardyferon i powiedzieli ze odstęp między przyjmowaniem żelaza a magnezu musi byc co najmniej 2h bo żelazo sie zle przyswaja z mg. Moze spróbuj nie brać tego razem

Vanesa jak się tylko napina to nie ma tragedii. Często to normalne. Jak zaczyna boleć to już gorzej.

Lenson nie martw się. Ja mam tak całą ciążę. Brzuch twardy jak skała i do tego te bóle. Jak będziesz leżała to na pewno Ci pomorze.

KariKari poszukaj czy w Twojej okolicy nie ma kogoś kto czyści odkurzaczem piorącym. Ja zamówiłam takiego pana i wykładzina naprawdę jak ze sklepu. Wszystkie plamy zeszły bez śladu.

Ja też mam co miesiąc. Przez pierwsze 4 miesiące miałam co 2 tygodnie. Potem co 3 tyg, a od końca sierpnia co miesiąc, chyba, że będzie się coś działo to mam w każdej chwili dzwonić. Także jeszcze 2 tyg muszę jeszcze czekać, aż zobaczę dzidzię.

Hej dziewczyny. Ja wczoraj w dzień spalam 4 godz przez co w nocy zasnęłam o 2 i rano ledwo sie zwlekłam o 10. Pospalabym dłużej jednak czekała mnie wizyta u dentysty. Co do prezentu na chrzciny to jako zwykly gość można dać kasę i np jakiś album okolicznościowy czy kartkę. Chrzesni natomiast mogą się pokusić o łańcuszek czy łyżeczkę czy smoczek srebrny z dedykacją. Mimi nie obawiaj sie o maluszka. Tez tak przezywalam jednak lekarz mi powiedział ze to nie ma wpływu na zdrowie dziecka. Zobacz ile z nas ma te same problemy. Głowa do góry. Trzeba myśleć pozytywnie

asiek25 jeśli masz kilka razy dziennie to koniecznie powiedz o tym lekarzowi, bo normalne to jest kołatanie jak już pisałam raz na jakiś czas, a nie parę razy dziennie. Bardzo dużo bierzesz leków. Ja biorę Nospę, Magnez, Żelazo i Scopolan w razie gorszych skurczy jednak mi też to nic nie pomaga. Cały czas mam brzuch twardy jak skała. Brałam też Luteinę, ale w połowie sierpnia odstawiłam.

asiek25 gdzieś na dniach czytałam, że kołatanie serca od czasu do czasu w 3 trymestrze jest normalne. Sama miewałam takie napady, ale zwróć uwagę czy nie za często Ci się to zdarza. Mnie od rana znów strasznie rwie pępek od środka, że czasami nie mogę się ruszyć.

asiek25 a może Ci podali tylko nawet nie wiesz, choć wątpię w to. Możesz zapytać o to lepiej swoją gin.

asiek25 to nie szczepionka. Dostają to osoby zagrożone przedwczesnym porodem np. ze skracającą się szyjką czy skurczami. Jeśli Twoja ciąża przebiega bez zarzutów to chyba nie ma potrzeby.

Soqlka ja byłam w sierpniu na pogrzebie babci mojego męża i pierwsze słyszę o takich zabobonach. Nie poszłam tylko do sali pożegnań. Poza tym parę razy w ciąży również odwiedzałam cmentarz. Myślę, że to jest kwestia tego kto wierzy w takie rzeczy. Ada28 ja również dostawałam sterydy na rozwój płuc. 4 dawki co 12 godz. w wenflon, więc żadnego kucia nie było. To ile razy Ty będziesz przyjmować zależy pewnie od tego jaki steryd Ci wstrzyknął. Ja miałam coś na "D", ale nie pamiętam całej nazwy. Głowa do góry :)

Vanesa w moim przypadku to znacznie częściej niż czasami :) A mąż zjada, żeby mi nie zrobić przykrości. Potem tylko biedny ma rozwodnienie :)

Również witam nowe mamusie :) Zdenerwowałam się dziś, bo całe popołudnie robiłam obiad dla męża, chciałam wymyślić coś nowego, wszystko szło jak po maśle, aż na koniec kiedy trzeba było dodać warzywa z sosu robiła się woda... i wszystko na marne. Oczywiście mężuś zjadł, ale ja byłam zła, że po takich staraniach nie wyszło jak powinno. Marna ze mnie kucharka. Pocieszające jest jednak to, że moja dzidzia coraz bardziej zaczyna się ruszać i jestem już o nią spokojniejsza.

Carolineee nie wiem, ale moja bratowa prowadziła u niej 2 ciąże i powiedziała mi, że jak będę chciała cesarkę to żebym do niej chodziła bo ona na życzenie robi. Tak samo moja koleżanka ze studiów powiedziała, więc stąd mój wniosek... W każdym bądź razie ma bardzo dobrą opinię. Słyszałam, że wielu osobom bardzo pomogła w skomplikowanych ciążach lub w ogóle zajść w ciążę.

Hej dziewczyny. Jestem trochę zaniepokojona. Wczoraj mój Mały był bardzo spokojny. Pojechałam po południu do internisty bo już 3 tydz. boli mnie gardło i nie mogę je niczym wyleczyć. Przepisał mi płukanie szałwią przez 2 dni, a jak nie pomorze to antybiotyk, bo ten stan za długo trwa. Kupiłam szałwię i przeczyłam na opakowaniu, że jest nie wskazana w ciąży. Zaczęłam czytać w Internecie i zdania są podzielone. Najczęściej jednak piszą, że nie wolno jej pić w ciąży, ale płukać gardło można, więc zdecydowałam się płukać. Od wczorajszego wieczora mały jest jeszcze mniej ruchliwy, a dziś to już całkiem. Boję się, że może to być coś związanego z tymi ziołami. Jeśli do wieczora sytuacja się nie zmieni to chyba zadzwonię do mojego gin. Czy któraś z Was płukała tym gardło w czasie ciąży?