Ariel

Ewulka, torcik piękny i na kawał tortu wygląda, na pewno smakował bajecznie. Tak sobie myślę, że szykowanie takiego dzieła dla swojego roczniaka to też musi być frajda. Choć ja niestety pewnie bym nie podołała... Czekamy zatem na więcej fotek :)

A Edysob należą się brawa za jej tortową jedyneczkę. Stworzenie takiego arcydzieła dopiero musi być czasochłonne. Na pewno za to smakował wyśmienicie, bo coś w zrobienie czego wkłada się uczucia, musi być pyszne!!! Tree, Twój torcik za to jest pyszny wizualnie. Ja sobie popatrzyłam i mi smakuje, mniam, mniam

Ten tort biedronkowy faktycznie jest super, kolory takie żywe, pięknie to musi na stole wyglądać. Ja już się napaliłam i na pewno coś w tym stylu Vikusi na dwa latka zamówie. Zwłaszcza że już będzie starsza, będzie miała swoich gości, a dzieciom takie cosik na pewno się spodoba.

Heeeeej! Witajcie w ten kolejny pochmurny, dupny dzień Mi się dzisiaj nic nie chce roooooobić, jeszcze po weekeńdzie czuję się rozleniwiona... Tree, czekamy na roczkowe fotki!!! Dziewczyny gratulacje, wasze recenzje wymiatają po raz kolejny. Bravoooo!!!

Hej Wszystkim w te sobotnie pustki na forum...... Ja zaraz też ulatniam się z domu :) Pogoda cudna (tfu, tfu - żeby nie zapeszyć) Diabeleckie, nie daj sobie wciskać pierdół, bo ja się tylko bez sensu denerwuje. Wyglądasz SUUUUUUUUUPER!!!!!!! Młoda, zadbana mama z seksownym brzuszkiem dzidziusiowym. Przecież to aż miło popatrzeć!!! Co za brednie z tym że jesteś gruba. Przemilczę to, że tylko brzuch ci troszkę odstaje (co uwierz mi, ale jest normą w tym stanie!!!). JESTEŚ W CIĄŻY!!! I powinnaś się cieszyć, bo pięknie wyglądasz w stanie błogosławionym. To tylko krótki etap w macierzyńskiej drodze, więc zamiast sobie nabijać głowę pierdołami, które chlapnął jakiś dowcipniś, bo chciał byc zabawny, (albo mu żona rano nie dała, albo mu kawa na czas nie wystygła), to Ty po prostu CIESZ się ciążą. Głaskaj brzuchola, śpiewaj dzidzi, rób sobie zdjęcia... A zobaczysz, że te twoje dodatkowe kilogramy po rozwiązaniu znikną migiem, zwłaszcza w twoim wieku i przy twojej sylwetce sprzed ciąży. Aha! I nie chce słyszeć o żadnym odchudzaniu, BO W CIĄŻY SIĘ NIE ODCHUDZAMY!!! W CIĄŻY PO PROSTU ODŻYWIAMY SIĘ ZDROWO! Jedz wartościowe posiłki, a nie będziesz mieć wyrzutów sumienia.

Dla Patryczka Dużo radosci, dużo słodyczy, dużo uśmiechu, spełnienia marzeń Tego co najpiękniejsze chcemy ci życzyć zdrowia, sukcesów i wielu wrażeńNiech szczęście cię tuli w swoich ramionach A los łaskawy faworyzuje Byś zawsze miłość miał w soich dłoniach I poczuł prawdziwie jak życie smakuje :) Życzą Vikusia z mamą.

Temat się trochę zróżnicował, haha. Ja kubusia jeszcze nie miałam okazji podać, ale nie dla tego że uwazam że jest za wczesnie, czy coś. Po prostu Viki pije dużo soków mojej roboty i zawsze mam też jakies dzieciaczkowe niesłodzone. Mała pije tez herbatki i WODĘ, co uwazam za swoje duże osiągnięcie, bo wśród znajomych rówiesników jest wyjatkiem pod tym względem, a przeciez to najzdrowsze. A teraz pędzę obgadać Frocha na nk :)

A dodatkowym plusem szczepień skojarzonych jest to, że ograniczone zostaje również ryzyko wystąpienia niepożądanych odczynów poszczepiennych, dzięki zmniejszeniu dawki substancji dodatkowych, w których rozpuszczona jest szczepionka. Po prostu te szczepienia są bardziej czyste, a co za tym idzie bardziej bezpieczne dla dzidzi :) Łatwiej przyswajalne i ponoć organizm szybciej wraca po nich do równowagi.

Hej mamcie Widzę że tu temat szczepień dziś na tapecie. Moja mała ma już prawie wszystkie za sobą, jeszcze 2 przypominające zostały :( Szczepienia miałyśmy skojarzone, a dodatkowo z nieobowiązkowych szczepiłyśmy pneumokoki. Żałuję że się zgapiłam i w odpowiednim czasie nie zaszczepołam rotawirusa, zwłaszcza że to podobno doustnie się podaje. No i mała zachorowała i dość ciężko przeszła tą chorobę, zwłaszcza że malutka jeszcze była. Teraz wciąż grożą jej nawroty, a tak to byłby spokój.

Dla Amelki i Gabrysi Wszystkie zwierzątka na całym świecie, szeptają dzisiaj i wieść taka się niesie że oto w tym dniu swoje urodzinki świętują dwie urocze dziewczynkiI nawet słoneczko za chmurki wyjrzało do solenizantek się uśmiechało wbrew kapryśnej zimowej pogodzie bo kto w takim dniu by tam myślał o chłodzie Jednoczą się chmurki, roślinki i ptaszki, a nawet wyniosłe radują się drzewa I słychać po świecie vivaty, oklaski a wietrzyk dziewczynkom radośnie śpiewa Niech zdrowe będą kochane dziewczynki, i zawsze maja pogodne minki I niech z uśmiechem idą przez życie, a los je obdarza szczęściem obficie Tak życzeniami dzisiaj rozbrzmiewa świat niech Gabrysia i Amelka żyją nam sto lat!!!

Wiecie co, ja w tym podforum książkowym tak się pięknie udzieliłam, a tam chyba w ogóle nikt nie zagląda :( I teraz to mi nawet głupio tam cokolwiek napisać, bo chyba przesadziłam i znowu bedzie że nawiedzona :(

Też miałam długie, ale po porodzie tak mi zaczeły lecieć, że mogłabym sobie chyba taką perukę na zmianę zrobić ;))) I w końcu z zalem, ale ściełam na krótko. Dobrze im to zrobiło, a już nawet zdążyły sobie fajnie odrosnąć. Miałam do pasa, a teraz mam do ramion :)

One są z firmy wędliniarskiej Tarczyński. Ja kupuję u siebie w osiedlowym sklepiku ze zdrową żywnością, ale natknęłam się na nie w hipermarkecie. Oczywiście ostrzegam żeby nie oczekiwać cudu, ale zdecydowanie najmniej mają w składzie wszelkiego rodzaju polepszaczy itp. Wnikliwie przestudjowałam wszelkie etykiety i z nie którymi np z bobasami, nie ma nawet porównania.

A my już po spacerku. Chodzimy sobie pięknie po pareczku, słonko ćwierka, ptaszki świecą, a tu jak nagle nie zrobi się ciemno, jak nie zerwie się wiatrzysko i... znowu grad!!! I biegiem do domu.

martusia9876witam dziewczny co u was slychac ponowie pytanko bo nikt wczoraj nie odpowiedzial która z was mi przyslala zaproszenie na nk bo nie zanm was po imieniach wszytkich ? I mam pytanie czy podajecie dzieciaczka parowki? To nie ja przysłałam zaproszenie, ale dziewczyny najłatwiej po dzieciaczkach poznać ;) Też w pewnym momeńcie się pogubiłam, ale wystarczy wejść w galerię i wszystko jak na dłoni widać, kto jest kto ;)) A parówki osobiście staram się podawać jak najrzadziej, wiadomo! Nie jest to jednak łatwe, bo trudno tak zbilansować i urozmaicić dietkę, tak małemu dziecku i czasem to dobry pomysł na śniadanko na przykład. Po wielu poszukiwaniach odkryłam parówki dla dzieci "Dawidki" i te polecam. Chyba najbardziej przyjazny skład na jaki się natknełam. Sporadycznie mała dostanie kawałek Jedynki, czy Morliny, bo te dla siebie kupujemy. Ktos tutaj podaje "Bobasy". Dla mnie te parówy to tragedia, widziałyscie ile one mają "E" w składzie?

Witam wszystkich. Piękna dziś pogoda w Łodzi, od rana słonko zapitala i znowu robi nadzieję na wiosnę. A wczoraj GRAD padał Diabeleckie, w szoku jestem że rodzona siostra, na dodatek BLIŻNIACZKA, na dodatek też W CIĄŻY mogła Cię w brzuch kopnąć. Jak jakaś kwestia z horroru, a nie z życia... Family Tree, ale Cię roczek synka rozczulił... Cóż czas leci, nim się obejrzysz, a będziesz mieć młodego mężczyznę w domu... Froch, witaj z powrotem w Polszy, u nas ostatnio są pogody adekwatne do irlandzkich, hahaha. Może tylko nie na taką skalę. A ja się boję latać, już na samą myśl odczuwam nieprzyjemny uścisk w dołku, a latem wybieram się do kolezanki do Londynu i nie wiem właśnie jak to będzie, bo samolotem nie tylko o wiele szybciej niż autokarem, ale okazało się że i taniej :(

Dla Julka JuliuszaJuż za tobą pierwszy roczek, pierwszy ząbek, pierwszy kroczek pierwszy uśmiech do twej mamy pierwsze figle i kawały Jesteś cudem? - to za mało jesteś darem, dumą, chwałą dla rodziców jesteś niebem życia sensem, szczęscia śpiewem i musisz wierzyć w to i pamiętać dlatego co roku jest dzień Twego święta byś wiedział jak ważny jesteś dla świata choć wszystko się zmienia, mijają lata I zawsze bądz szczery, ufny, prawdziwy i zawsze pogodny oraz szczęśliwy i rośnij sobie roczek po roku wzbogacaj życie w mądrość i spokój I przyjmij od cioci najszczersze życzenia Niech spełnią się Twoje wszystkie marzenia A mała Viktoria jeszcze Ci życzy Byś dostał dużo misiów, bajek i słodyczy :)

Froch, żółwik mnie dosłownie rozbroił :))) A ja właśnie odkryłam, że przegapiłam linka do życzeń dla Julka. Zaraz przeniosę posta:)

Dla Julka JuliuszaJuż za tobą pierwszy roczek, pierwszy ząbek, pierwszy kroczek pierwszy uśmiech do twej mamy pierwsze figle i kawały Jesteś cudem? - to za mało jesteś darem, dumą, chwałą dla rodziców jesteś niebem życia sensem, szczęscia śpiewem i musisz wierzyć w to i pamiętać dlatego co roku jest dzień Twego święta byś wiedział jak ważny jesteś dla świata choć wszystko się zmienia, mijają lata I zawsze bądz szczery, ufny, prawdziwy i zawsze pogodny oraz szczęśliwy i rośnij sobie roczek po roku wzbogacaj życie w mądrość i spokój I przyjmij od cioci najszczersze życzenia Niech spełnią się Twoje wszystkie marzenia A mała Viktoria jeszcze Ci życzy Byś dostał dużo misiów, bajek i słodyczy :)

Okropna pogoda w Łodzi Kufa, ja chcę już wiosnę, NOOOOOOOOO!!!!! Spadaj brzydka auro

majajula ja próbowałam Solaris czytać ale to nie dla mnie on poprostu się w nim zakochał jak to ostatnio ujął ale tez dziwnie się zachowuje jak dużo go czyta Ja akurat przez Solaris jakoś przebrnełam i nawet mnie wciągneła, choć nie jestem fanką fantastyki naukowej. Uparłam się jednak to najwybitniejsze dzieło Lema poznać. Przypomniało mi się jednak, że na temat tej książki sam Lem kiedyś powiedział, że jej do końca nie rozumie, hahaha A to według mnie dużo wyjaśnia...

Inne klasyki które mi jeszcze poprzychodziły do głowy. Piszę same tytuły, autora zawsze można sprawdzić w necie, albo zapytać mnie, a ja o każdej książce która kogoś zainteresuje napiszę coś z rozkoszą: - Wilk Stepowy -Ojciec Chrzestny -Stowarzyszenie umarłych poetów -Zbrodnia i Kara -Miłość w czasach zarazy -Buszujący w zbożu -Malowany ptak -Lolita -Imię róży -Gra w klasy -Hrabia Monte Christo -Portret Doriana Gray'a -Ulisses Sorry za post pod postem, ale dzisiaj sobota, więc na forum pusto :( Na dzisiaj już się powstrzymam, jutro podam tytuły różnych fajnych powieści, takich typowo dla kobiet, które bardzo przyjemnie się czyta i od których sama nie mogłam się oderwać :)

Kilku autorów godnych polecenia: -Nicholas Evans (mój osobisty numer jeden, w dzieciństwie i młodości po prostu pożerałam ksiązki Jacka Londona i Curwooda, miałam prawdziwego hopla na punkcie ich przygodówek, z kolei Pan Evans to takie dzisiejsze połączenie tych dwóch autorów, ma bardzo podobną manierę pisania, więc nic dziwnego że się zakochałam w jego dziełach. Polecam: "Zaklinacz koni", "W pętli", "Serce w ogniu", "Przepaść", ksiązki głównie o miłości, ale przepięknie napisane) -Ben Elton (polecam jego książkę pt "Nie do pojęcia", po prostu REWELACJA, powieść napisana ze specyficznym poczuciem humoru, ale jakiego... Można się posikać ze śmiechu, to Wam obiecuję) -Oskar Wilde (autor znany, to już nie będę się zagłębiać) -Stephen King (tak samo jw) -Don Brown (fajnie się czyta jego dzieła, bo trzeba przyznać że są mocno wciągające, Anioły i Demony, czy Kod, znają już niemal wszyscy) -Gabriel Garcia Marquez -Jonatan Carrol -William Wharton -Milan Kundera -Nicholas Sparks (niektórzy mówią że jest tandetny i pisze smętne romansidła, ja lubię czasem je poczytać i się tego nie wstydze; uważam że pięknie pisze o miłości, polecam zwłaszcza jego wybitne i sfilmowane dzieła jak: "Pamiętnik", "List w butelce", "Jesienna miłość") -Harlan Coben -Haruki Murakami (ostatnio stał się u nas niezwykle popularny, uważam że zasłużenie, choć bardzo specyficzny sposób pisania, na pewno nie dla wszystkich) -Paulo Coelho (prawdę mówiąc dla mnie zbyt przekombinowany, zbyt patetyczny, a przez to traci na wiarygodności, ale kochają go miliony czytelniczek, ja sama mam wszystkie jego książki) -Pilch -Dorota Terakowska (pięknie pisze i tyle, warto się zainteresować jej dorobkiem, jeśli lubimy polską lit, ale tą ambitniejszą, "Poczwarka", "Ono", "Tam gdzie spadają anioły", świetnie napisane historie z przesłaniem) -Joanna Chmielewska (bo ją po prostu lubię, świetna babka i płodna autorka książek pisanych z humorem, który mi bardzo odpowiada). Na razie tyle :)

Witam. To wątek stworzony dla mnie, tylko z wrazenia nie wiem od czego zacząć. Może dodam że jestem książkową maniaczką, książki zbieram i wielbię właściwie od dzieciństwa, a w domu mam całkiem niezłą bibliotekę. Tak myślę o kilku tytułach które bym chciała wam szczególnie polecić, ale tyle dzieł nasuwa mi sie na myśl, że zupełnie nie wiem które wybrać. Może zacznę od takich klasyków po prostu, książek które według mnie każdy powinien przeczytać: - Mistrz i Małgorzata (klasyk, klasyk, klasyk, na forach książkowych od lat dieło cieszące się największym uznaniem) -Sto lat samotności. Marquez (wiadomo, jego najwibitniejszy twór) -Nieznośna lekkość bytu. Kundera (dziwne że ten tytuł jeszcze nie padł, książka tak pięknie napisana, że choć uwazam że treść banalna, to i tak człowiek będzie wracał do poezji zawartej w słowach) -Lot nad kukułczym gniazdem . Kesey (powieść to coś innego niż film, taka moja mała dygresja, warto poznać orginał) -Zielona mila. King (film też wzruszający, ale książka to jest jednak książka; poza tym na pewno tego pana, ani jego dorobku nie trzeba przedstawiać, dodam że po Cmętarzu zwieżąt się pochorowałam, ale to było wiele lat temu, hihi ;) ) - Życie Pi. Martel (piękna, inna, porywająca) -Rok 1984. Orwel (wiekopomne dzieło zawsze na czasie, tylko tyle) -Kraina Chichów. Carroll (baśniowy świat tego autora, to coś co warto poznać) -Tato./ Ptasiek. Wharton (trudno wybrać z której pozycji ten pan bardziej słynie i która jest głośniejsza. A w pierwszej trójce dałabym jeszcze Spóżnionych kochanków, za piękną i świeżą historie, inną niż wszystkie) Z tych najważniejszych tyle w tej chwili nasuwa mi się na myśl, więc na tych poprzestanę, choć pewnie jak coś mi się przypomni będę dopisywać :))) Myślę że to tytuły, które raczej wszyscy znają, ale jeśli nie, to na pewno WARTO nadrobić i poznać. A z klasyków typowo kobiecych zawsze wolałam te starsze:"Wichrowe Wzgórza", "Rozważna i Romantyczna", "Duma i Uprzedzenie", "Przemineło z wiatrem", "Niebezpieczne Związki", "Ptaki ciernistych krzewów", "Powrót do Edenu" Mogłabym jeszcze mega listę stworzyć, świetnych książek, któro warto przeczytać, ale może to już w innych postach. Wam również dziękuję za ten wątek i wasze propozycje, natknełam się na kilka których jeszcze nie czytałam, więc na pewno skorzystam. Dzięki;))

Dobri Dzień Choć u nas wcale nie jest dobry, od rana ponuro i deszcz ze ŚNIEGIEM pada. Kiedy to się wreszcie skończy??? Idę się rozejrzeć na wątek książkowy, bo wczoraj nie miałam czasu się zagłębić...