zaprzyjaźniona Marcóweczka poratowała mnie w lutym takim przepisem
na mase owocowa
1,5 szklanki mleka
1,5 łyżki mąki ziemniaczanej
3/4 szklanki cukru
6 zółtek
1,5 kostki masła
zagotować mleko, rozetrzeć żółtka z cukrem i do tego wetrzec mąke ziemniaczaną. Tę masę wkładać po łyżce na gotujace mleko i mieszac. Zagotować - zrobi sie budyń, nie taki bardzo gęsty. Ostudzić. Rozkręcić masło i ten budyń dawać potem po łyżce do masła. Do takiej masy można dać wszystko - kakao, czekoladę, kawe, owoce, ja dalam truskawki mrozone (takie zmiksowane mialam - robilam w sezonie)
Upiec biszkopt, przekroic na 2 części (ew kupic gotowy ) przełożyć masa i na wierzch też masę, zalać galaretka z owocami (np truskawkowa do której wrzucisz jeszcze owocow)