-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ann
-
Dziubala w razie czego uzupełnisz listę i na kolejny wyjazd będzie jak znalazł
-
za dobre nastroje, zdrowie, brak dołów i spokój w sercu
-
VeAnn oby doł nie pozwolił Ci się tam rozgościć!! Kronkiś czekam na fotki Olimpijka uważaj na siebie, na Was Za oknem pada i temperatura juz nie taka jak ostatnio, wszak weekend sie zaczal...
-
nuchnaann mi czasem udawało sie połączyć drzemki obojga malców, ale ostatnio rozrególowanie totalnei nie mogę doprowadzić do stanu wcześniejszego...a niby wszystko tak samo- tyle, że Adaś teraz znacznie bardziej ruchliwy i bardziej- nieprzewidywalny... u mnie nie ma mozliwosci by wczesnie wstajacy Szymek wytrzymal do 13-14 kiedy kladzie sie Ula Dziubala trzymam mocno kciuki za zdrowie i spokojny wypoczynek (bez Twojej zlości, zresztą wiesz jak Ciebie rozumiem)
-
Dziubala udanego wypoczynku, będę czekała na fotki, kiedy wracacie?
-
Justyna oby nocka była spokojna. U nas też pierś ratowała, bo jedynka górna daje do wiwatu ostro
-
Justynka :(
-
mkarasowskaDZIEN DOBRY Osiatnio nie mam na nic czasu kolezanki mnie nawiedzaja, ja bylam u mamy (moja mam mieszka odemnie jakies 40km wiec jak do niej pojechalam to siedzialam u niej caly dzien) i wogle.. A wczoraj byla u mnie kolezanka z roczna coreczka i wiecie co??? jeszcze ostatnio jak sie z nia widzilam to Maja(corka kolezanki) zabierala mojemu Michalkowi zabawki a on jak ta sierotka sie patrzyl a teraz to sie zmienilo i Michal wyrywa wszystko Majce a ona sie patrzy jak sierotka. Wydaje mi sie ze to dlatego ze roczne dziecko troche zatrzymuje sie i juz tak szybko sie nie roziwja i moj Michal ja goni... ale byc moze sie myle. Chcialam nauczyc go ze ma sie dzieclic z Maja zabawkami i on ma jedna a ona inna ale slyszalam ze zanim dziecko skonczy dwa lata nie jest w stanie tego zrozumiec, czy moze wy wiecie cos na ten temat? A wogole to lubie ta kolezanke ktora u mnie wczoraj byla ale powiem nieskromnie ze wczoraj bylam z siebie zadowolona bo moj Michas idzie sam do swojego pokoju bawi sie zabawkami, rozumie jak mowie do niego "nie wolno, choc, idziemy, daj" a Maja ktora ma rok czasu nie rozumie i sie wcale nie slucha i nie umie zajac sie zabawkami (no maksymalnie pare sekund a michal umie kilka minut). Mkarasowska super takie powody do dumy, po Twoim poscie zajrzalam do Języka dwulatka by przypomnieć sobie kiedy co i jak. Dziecko piętnastomiesięczne zaczyna pojmować ideę pożyczania zabawki, jeśli oczywiście wspomaga to osoba dorosła. I ogólnie przyjmuje się że właśnie do około dwóch lat - jak pisałaś - dziecko traktuje siebie jako ośrodek świata, w którym wszystko jego dotyczy i do niego należy. Jeśli lubisz czytać o takich rzeczach to polecam Język dwulatka Tracy Hogg (autorki Języka niemowląt)
-
Justynka ja raz mialam taka sytuacje z mala Ula ale wowczas powod byl dosc jasny, polknelam przez przypadek ziolowa tabletke moczopedna (przez moje mleko podzialalo i na nia). Ja nigdy nic nie przemywalam rumiankiem, na takie odparzenie nam pomogl krem na odparzenia Nivea (ale u nas kosmetyki Nivea uzywane w ogole).
-
Milenko buziaki
-
opiszcie historię, jak poznaliście się ze swoimi mężami i jak został Waszym mężem :)
Ann odpowiedział(a) na Anulka temat w Kącik dla mam
2002 rok - miałam trudny czas w moim życiu (rozne demony przeszlosci krzyczaly glosno) i moja przyjaciółka z Krakowa namówiła mnie bym spędziła u Niej urlop. Pojechałam do Niej w lipcu (miałam ochotę na samotne spacery kiedy ona będzie w pracy) i kiedy odbierali mnie z dworca usłyszałam "pojutrze idziemy na imprezę urodzinową naszego Przyjaciela". Nie miałam ochoty na żadne imprezy więc odmówiłam. Kasia jednak uparła się, ja na znak protestu nie przygotowałam się jakoś specjalnie, wsiadłam do auta i pojechałam z nimi (bez entuzjazmu). Tam poznalam mase ludzi, impreza byla huczna i mila. Między innymi był Bartek, fajny, miły, sympatycznie się rozmawiało, jeden z wielu fajnych poznanych tam osób. Nagle Kasia ogłosiła odwrót więc wyszłam. Rano tylko (sobota) pomyślałam że szkoda że nie wymieniliśmy żadnych kontaktów by sobie od czasu do czasu pogadać. (daleka byłam od myślenia o jakimkolwiek związku). W niedzielę wieczorem zadzwonił mój telefon i usłyszałam... dobry wieczór mówi Bartek M... Moja reakcja? Złość, bo podejrzewałam że moja i Kasi koleżanka, pospolita swatka zadziałała (Kasi bym o to nigdy nie podejrzewała). Rozmowa była miła, ale też z moim dużym dystansem przeplatanym tą złością. Nazajutrz wróciłam do Szczecina, Bartek do Warszawy gdzie pracował. I dzwonił, pisaliśmy maile. Gdyby ktoś mi powiedział wówczas że to wszystko aż tak szybko się potoczy to bym zabiła śmiechem... (ale już chyba i tak się mocno rozpisałam) w każdym razie by już nie zanudzać - cztery tygodnie od ww imprezy ustaliliśmy datę ślubu :) -
Andzia zapewne ciężka praca, ale lepiej zacząć teraz niż potem, zwłaszcza że trudno będzie skupić całą uwagę na Synku, trzeba będzie ją dzielić. Trzymam kciuki byś sobie z tym poradziła i wytrwała. I polecam w razie jakiś wątpliwości zasięgnięcie rady naszej ekspert - p. Agnieszki (psycholog) - a moze juz w istniejących postach znajdziesz coś dla siebie. Pozdrawiam
-
dzien dobry, a wlasciwie dobry wieczor, padam na nos po ostatnich dwoch dniach :( ale juz zaczynamy weekend wiec moze oprocz nadrabiania domowych zaleglosci znajde chwile wytchnienia. Manenka gratuluję Córci Anulka miłego wypoczynku MonikaB super takie nocki, z rozrzewnieniem wspominam jak Szymi przesypial cale (po 11-12 godzin ciagiem) pozdrawiam Was goraco
-
Gaju serdeczności przeczytalam, wybaczcie jesli odpisujac o kims zapomne Mineralko brawo Mamo! Nefretete pamietam i tesknie!! i chce sie z Wami jakos zobaczyc Moniq Szymi jest wszedzie, dzis spal dwa razy po 20 minut, tyle dobrego ze w fajny kontrolowany sposob pada ze stania na pupe Justyna sił VeAnn dzieki za link, zajrze mkarasowska ja jestem naprawde ostrozna Mama ale Ula w ub roku (moze ktos pamieta) zaliczyla nagle na moich oczach bliskie spotkanie z parapetem :( mialam wyrzuty a potem nasluchalam sie starszej doswiadczonej Pani ze niekiedy trzymane za reke dziecko tez sie nie ustrzeze czegos. Co oczywiscie nie zwalnia nas od czuwania w ogóle ją to nie zniechęciło Inka spoznione zyczonka dla K Mada pisz Kochana co sie dzieje Za mna ciezkie dwa dni, urlop B (czw-pt) ale musial nagle oddac wiele tekstow wiec noc ze srody na czw przesiedzial do 5.30, potem od 8 pisal z przerwa na pojscie z Ula na teatrzyk do przedszkola i wieczorem do TV, i dzis wstal od lapka przed 13 - zaczal urlop :( Padam na nos.
-
dzien dobry Puszek fajna Paolka Alfik myslalam ostatnio jak tam Twoje jazdy GRoszko, Justys super chlopaki Natka zdrowka dla dziewczynek, Ula pila tylko tran, actimelki tez pije niekiedy wszystkim milego weekendu
-
a jak sie przyjrzec to szarpiacych bylo wiecej niz jeden... im blizej konca meczu tym trudniej mi bylo uwierzyc w obiektywne spojrzenie sedziego
-
Asia u mnie jest "Mamusiu, kocham Ciebie, jestes najlepszą Mamą na świecie", "przepraszam za wszystko zło", "nie będzie już takich bjeweji" :Uśmiech:
-
Asia, widzę że już jesteś pocieszona. Ja tylko napiszę że moja znajoma mówi że u mnie w domu wojskowy dryg, ale dzięki temu myślę to jakoś funkcjonuje i wiadomo gdzie są granice. A to że Ula co jakiś czas próbuje się z nimi mierzyć... taki urok naszych dzieci (same też przecież niekiedy próbujemy sprawdzić czy może zaszła jakaś zmiana :) ) Bądź silna i dzielna. U nas pojęcie kara to dość przejrzyste słowo. Mnie jak i Katję biorą nerwy, ale wówczas jak już cisza wieczorna w domu zapadnie poprasuję albo ogarnę kuchnię - wyładuję emocje i do przodu :Uśmiech:
-
Gosia ciesze sie ze w koncu wiadomo co Amelce dolega, ale mamy oryginalną dziewczynkę wśród naszych Maluszków, mam nadzieję że szczepienie OK? Olimpijka zycie bez much jest dużo przyjemniejsze. Uliska tez byla fanką Teletubisiow ala wow, czworka, a my czekamy by ostatnia jedynka pokazala sie w koncu porzadnie Szymek ucina drzemke (co za cudny czas) a Ula z B w przedszkolu na przedstawieniu Pchła szachrajka
-
Anulka modelko Ty nasza, slicznie Gabi super ze bez antybiotyku Manenka daj znac po USG Monika zobaczysz jak polozysz i oko Ci prawde powie Ula z B w przedszkolu - teatrzyk Pchla Szachrajka
-
za zdrowie, miłość, cierpliwość... spełniające się marzenia
-
Sekundka fajny domek Sliffka Wojtus Ciebie pociagnal w dol? Dziubala oby udalo sie znalezc opieke do Maciusia Renia tiu :) B wlasnie z Ula na przedstawieniu w przedszkolu Pchła szachrajka
-
Justynka sił na cały dzień i daj znać co z Gają
-
Patusia niech szybko minie czas dzielący Ciebie od wolnego
-
witaj Marci :Uśmiech: