Ann

Zdrowia potrzebującym agatron oby ta 20 u Boryska juz wpisala sie do rytmu dnia, fajnie miec taki dluzszy wieczor, co? Gabi przykro z powodu psiaka Devachan zdrowia dla Vikiego i fajnie z zakupami!

radosc pewsnie i tak by mnie nie bylo bo od rana mialam awarie netu i czekalam na przywrocenie, tylko maile sciagnelam sobie via tel. agnieszka w samej Krolikarni tak nie wieje, wiec goncie katary i przyjezdzajcie

dzień dobry zdrowia wszystkim potrzebującym jagienka Szymon pije tran a jak coś się skrada (jakiś katar np) to juvit C. Od rana miałam awarię netu, korzystałam też z ładnej pogody i doborowego towarzystwa:

zaraz postaram się nadrobić ale najpierw obiecane Monice fotki

Ponownie polecam, teraz w sam raz czas na nią, ja swoją za chwilę wyjmuję z piekarnika.

Witaj! Miłego forumowania

Anula ale się cieszę ze ścieżynki, niech się po niej dobrze stąpa, trzymam kciuki Monika zadbaj o swoje oko!! i oby kolejna nocka była o niebo lepsza Lehrerin milej imprezki

Agnieszka, Patusia, Radość, Moniq zdrowia w domach I u nas pięknie i słonecznie, po obiedzie jedziemy zapalić światełko na grobie Dziadka B (pradziadka Uli i Szyma), nasi Bliscy są w Szczecinie i Krakowie... tak więc dziś głównie myślami...

Monika nie mówię NIE, może kiedyś... trochę mojego szaleństwa jeszcze mi drzemie w sercu agatron, monika trzymam kciuki za spokojne i długie nocki (u mnie też)

Starletko spokoju w sercu

Starletko spokoju w sercu

ostatnio chyba były jakieś drobne rozmowy o niemieckim i tak właśnie przed chwilą B mi przypomniał (lubię Malickiego) YouTube - Waldemar Malicki - Jezyk niemiecki jest prosty

Anulka było tak agatron, Monika zajęcia zaczynają sie w poniedziałek w przedszkolu, Ula chciała chodzić więc spróbuje. Dla mnie to takie wyczucie ruchu i pewnej gracji (jak już się tańczy), żeby miała to robić jakoś bardziej profesjonalnie i długo to raczej nie. Monika miałam napisać że przyjadę do Wrocka i przetrzepię Ci pupę, ale... jak przyjechałam tam na 2-3 dni 8 lat temu to nie mogłam wyjechać (wciągnęło mnie) i wróciłam po 1,5 tygodnia jak już naprawdę musiałam.

Tak było u nas dziś

Oli super fotki, u nas było jesiennie

Destina ale kawał chłopa z Kubusia A Aliego pozdrów oczywiście

Megan dzięki za stronkę, zapisałam sobie. Kciuki oczywiście trzymam Destina niesamowita przemiana, gratulacje prawka, trzymam kciuki za nową pracę, dużo się u Ciebie dzieje.

Monika uwielbiam Ciebie łobuzico ale jak moje rozładowujące akumulatory będą powodem Twoich ataków śmiechu to... coś wymyślę A Ty Tytan pracy widzę ale i nastrój lepszy. Czyli na dół, szmata do ręki, gotowanie, pranie itd. (skąd ja to znam) Uważaj na oko. Może jakieś zmęczenie wychodzi? Dziubala gdzie Wy wybyliście na tyle dni, do Teściowej? Radość zdrówka!! agatronniech już nie ćmi! I widzę że ostro poszłaś, już nie o 20 ale o 18.15 odpadło Ci dziecko Fajnie z kręglami, byłam tylko kilka razy, ale daaaaaaaaaaaaaaaawno My do południa spacerowaliśmy, szeleszcząc liśćmi, ale fajna pogoda, rześko co prawda ale suchutko. Po obiedzie szybkie zakupy (pojechaliśmy po baletki dla Uli, a tych nie było w potrzebnym rozmiarze, ale wróciliśmy z innymi rzeczami dla Uli, Szymona i B)

Megan Destina nie jesteś jedyna solo, a to nie jest klub podwójnych Mam, tylko Marcówkowe Mamy do których należysz cała!! Więc zaglądaj tu częściej, pokaż Kubusia i pisz co tam u Was Monika sił Dziubala no właśnie, też nie wiem gdzie wybyliście... Tasiku jak tam? Dziś piękna pogoda, jasno, rześko, bez tej wilgoci która ostatnio była każdego dnia. Liście szeleściły pod nogami... Oby jutro się taka utrzymała. My tu mamy tylko jeden grób. Pozostałe bliskie to Kraków, Szczecin, ale tam będziemy tylko myślami...

Agnieszko uff, ja już via skype próbowałam i mówiłam do B że jutro dzwonię... Goń tę deprechę, fajna jesień wróciła. Niezmiennie zapraszam do nas na jakąś "kawkę" Patusia zdrowia dla Zuzi radość fajnie ze Piotruś dotleniony a Ty walcz z tym co chce Ciebie złamać justys są fotki ze spaceru? To prawda dzis był piękny dzień, jesień, rześko, bez wilgoci. Oby jutro pogoda też dopisała i pozwoliła na spokojną chwilę zadumy...

Monika teraz niestety czuję spadek formy i wyładowywanie akumulatorów to już trwa za długo

dzień dobry, miłego dnia, ja od dwóch godzin na nogach a położyłam się po 1

Puszek sto lat i niech się spełnią Twoje marzenia (zwłaszcza to jedno)

Anulka dawaj fotkę, a Halloween już jutro

Monika hmmm, to taka barania natura