Olimpijka przykre wieści... Spokojnego kominkowego wieczoru
Agnieszka zaskoczylas mnie tą wagą, oby butki szybko pomogły i niech Pierożkowi zęby odpuszczą. A Ty w piątek rób się na bóstwo i ciesz czasem z dużym A.
Inka super ze Maja juz lepiej
Aniolek czekamy tu na Twoj powrot Szymon chodzi ostatnio i mówi moja fina moja fina, ojca, syna, ducha... a rano śpiewa "szyscy jazem chwajmy Go..."
ale też o czym pisałam nie raz układa...